ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Aa ;/ to takiego czegoś nie doświadczyłem no bo w końcu jedno LD, Heh chciał bym tego doświadczyć wszystko w SlowMo D



bibol napisał: Aa ;/ to takiego czegoś nie doświadczyłem no bo w końcu jedno LD, Heh chciał bym tego doświadczyć wszystko w SlowMo D

Oj nie chciał byś

Heh wiesz każde doświadczenie jest dobre chociaż pewnie inaczej bym po tym gadał ;D

Jakiś czas temu miewałam niezłe schizy w paraliżach. Takie rzeczy typu koleś ze śrubą zamiast głowy, wąż łażący po pokoju, byk pod biurkiem...
Ostatnio mam tylko słuchowe, za to cholernie natrętne. Leżę sobie, nie mogę się ruszyć, a w tle słyszę, że ktoś się drze "BUM BUM BUM!" I tak nawet kilka minut bez przerwy



Oj niektóre słuchowe omamy mogą być naprawdę nieprzyjemne. Ja kiedyś w paraliżu słyszałem dźwięk, jakby krzesłem ktoś szurał po podłodze. Strasznie mnie to męczyło i denerwowało.
Na szczęście ostatnio mam same przyjemne motywy muzyczne.

Ja dziś próbowałem technikę WILD przed zaśnięciem wszedłem już w stan paraliżu i nagle usłyszałem taki strasznie głośny huk jak by ktoś bardzo ciężki spadł obok mojego łóżka a potem jakieś dziwne słowo pomyślałem że pierdziele i idę spać xd

Kiedyś przeczytałem na tym forum, że ktoś w paraliżu (chyba J), miał coś takiego, że słyszał swoje myśli wypowiadane własnym głosem. Dzień potem miałem paraliż a w nim identyczne zjawisko

Hah Ja to bym chciał słyszeć ale nie swoje

bibol napisał: Hah Ja to bym chciał słyszeć ale nie swoje

Jakbys swoje usłyszał to można by było napisać scenariusz do filmu 18+

Hhahah No ale taki pełno metrażowy

Kurcze!
Ja bym się chyba zesrał!
Gdy miałem tak z 4-5 lat bardzo bałem się uchylonych drzwi, bo
zawsze coś zza nich wychodziło to czarownice to diabły itd.
a czasami jakieś futrzaki.Nie wiem czy to był skutek paraliżu czy wyobraźni, bo mały byłem.

Jeśli się nie mogłeś ruszać to zapewne paraliż chociaż wiesz dzieci mają zarąbistą wyobraźnie Więc kto wie