ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

alfa budzik raz działa raz nie ale jak nastawię budzik na 6 (wiedząc że na pewno zadzwoni) to sam obudzę się 5 minut wcześniej ..dzisiaj będę wmawiał sobie przed snem po nastawieniu budzika alfa że obudzę się z zamkniętymi oczami i w bezruchu...zobaczę czy zadziała ale wątpię...



Jak watpisz to nie zadziala. Jezeli by ci sie nie udalo w bezruchu to ni ruszaj sie po pierwszym ruchu. A jak bedziesz mial otwarte oczy odrazu je zamknij.

udało mi się dzisiaj obudzić z zamkniętymi oczami, ale poruszyłem się, próbowałem utrzymywać świadomość ale dupa...dzisiaj znowu spróbuję

Gratuluje. Teraz jak sie poruszysz od razu przestan. Nie wracaj na miejsce, bo sie zdezorientujesz. Wkrotce ci sie uda



Dzisiaj użyłem Rhythm Nappingu. Dokładnie tak jak go opisywałem. Prawie przez całą noc miałem płytki sen. Mogłem w niego ingerować a gdy zasypiałem znowu się budziłem przez sygnał. Dzięki temu zapamiętałem dużo snów. Planuje to powtórzyć tylko, że tym razem zmniejszę głośność.

Technika szybki Wild bardzo mi się podoba. Jest tam dużo pozytywu, ale nie mogę pojąć dalszych postów. Po co wprowadzać tak ciężkie emocje. A co jeśli nie będzie LD, to pozostanę z tym szitem, sorki za to określenie. Może czegoś nie zrozumiałam. Bo dla mnie to jest w sprzeczności, ciężkie emocje-i szybki wild. Tak jak technika jest świetna tak reszta zaprzecza jej. Jakaś chciwość w tym jest, a moim zdaniem to nie jest fajne. Dużo w tym ciśnienia i parcia, zamiast pozytywnego nastawienia. Ale cóż cała moja wolność to, że nie muszę słuchać tego

P.S. to już lepiej skoczyć na banżi:
http://www.fit.pl/filmy/adrenalina/w_powietrzu/skok_na_bandzi,317.html

tylko jak to wszystko się ma do tego co napisałeś:
b) Zapomnij o wszystkich negatywnych emocjach które doświadczyłeś dziś jak i kiedyś.
c) Ukaż te negatywne emocje jak i wizualizacje i wyobraż sobie jak zostają one podpalone i powoli znikają .
d) Wyimaginuj "boską" aurę nad sobą . Chroni ona przed wszystkimi koszmarami

punk c ma pomóc w zapomnieniu o tych emocjach. Zapominamy usuwając je. A punkt d ma nas utwierdzić w tym wszystkim, że tworzymy aurę dzięki której mamy stu procentową pewność, że nikt nas nie zaatakuje.

Ciesze się, że pytasz Chyba zeedytuje to, aby inni zrozumieli.
dnia Śro 16:00, 03 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Wiele technik podanych na forum i krążących w sieci to sucha teoria gówno dająca świeżakowi. Leż tak, a tak, mysl o tym , o tamtym ... Kwestia wzbudzenia w sobie emocji jest ważna. Trzeba nauczyć się odczuwać i emanować czystą bezwarunkową miłością . Podobnie jak przy wzywaniu Przewodnika , jeżeli nie wyślesz mu takowej możesz czekać i wyobrażac sobie , że sam święty Walenty przyszedł, a naprawde nikogo nie będzie.
To jest potrzebne podczas wyjścia , czakra serducha przepompuje wowczas mase energii i już jesteś poza CF.
Pozdrawiam.

Ok, spoks ale się uczepiłam , poczytałam dokładniej (horrorom dziękujemy)
Pamiętam swoje doświadczenie w czasie relaksu, bardzo dobrze przypomina tą technikę.

Głęboki relax ( najlepiej w ciągu dnia , kiedy szczególnie ciezko go osiągnąć) jest niezłym starterem , czy to do zapomnianych wspomnień sennych, czy to do autosugestii , które bez filtrowania i zbędnych interpretacji docierają gdzie trzeba i realizują się.
Lekki offtop - sorki i ...
Pozdrawiam

No poprawiłem. Pisząc o horrorach chodziło mi, że dla osób którym się to podoba. bo jest parę na forum. A teraz dodam technikę polegającą na drzemce. Podaje te które testowałem i działają.

Pewnie, masz racje każdy jest inny. Mi akurat ciężkie emocje nie odpowiadają, ale są inni którzy sobie dobrze z tym radzą. Ja po prostu odkryłam, że dzięki LD można się rozwijać, można z tego korzystać, a ciężkie emocje mi w tym przeszkadzają, mam ich już dosyć na co dzień. |Ale wybór teraz jest tak duży, że nie ma co narzekać. A muza do relaksu jaką mi podałeś jest niesamowita, dziś pływam;)

P.S. Cieszę się, że jest to forum bo po swoich doświadczeniach w relaksie myślałabym, że odlatuję

Haha... Niezła nie. Jak pisałem mają one wbijać rytm. Dlatego co pare sekund występują bębny i słowa. Po jakimś czasie mózg automatycznie będzie wytwarzał podobne dźwięki. A co nastawiania na inne fale to sam nie wiem jak to możliwe. Jednak uczucie relaksu jest niesamowite.

Dobre opracowanie, dzięki:) Ja głównie używam autosugestii albo emocjonalnej wizualizacji energii.

Wiem że jestem ciemny w LD ale nie umiem sobie wyobrazić jak wykonać jeden punkt ;/

"Budząc się w bezruchu i z zamkniętymi oczami . Masz utrzymywać świadomość."

Ale w jaki sposób ? Utrzymywać tą świadomość ? Nie ruszając się ?

Licząc jeszcze bardziej się rozbudzę. Zakładanie słuchawek i włączanie białego szumu to bardzo dużo ruchu. A kotwica bólowa czy nie wygodna pozycja to również wiąże się z pszesówaniem, itp. a pozatym te kotwice to nie dla mnie gdyż usnę w każdej pozycji xD

piotrGTX napisał: "Budząc się w bezruchu i z zamkniętymi oczami . Masz utrzymywać świadomość."

Ale w jaki sposób ? Utrzymywać tą świadomość ? Nie ruszając się ?

Dzięki temu powinieneś bardzo szybko znaleźć się z powrotem w śnie. Więc w krótkim czasie nie powinieneś stracić świadomości

Jeżeli obudzę się w podczas fazy REM w bezruchu to po kilku sekundach pojawi się paraliż, hipnagogi itp... Dlatego pytam, czy jeżeli nie obudzę się akurat w fazie REM to po tych kilku sekundach bycia w bezruchu, stanie się coś czy się nie stanie?

jeśli obudzisz się w fazie Nrem to będziesz nieprzytomny.

Przy tej technice to ja już nie odróżniam czy to FA czy DEILD :/

Jest jedno ale do budzenia się w bezruchu.
Ja kurczę muszę się napić wody, która jest blisko przy łóżku. Chyba u mnie odpada ta technika

Tez mam wode kolo lozka. Ale az tak mnie do niej nie ciagnie. To jest kwestia przystosowania. Jelon, ja zawsze jak sie obudze za oomoca Alfa Budzika dostane hipnagog. Moze akurat trafiam w ta faze. Jakos samoczynnie. Bo zazwyczaj jak robi budzik to zapamietuje te sny ktore mialem przed obudzeniem sie.

I dziekuje za "pomogl. Jak sie dowiaduje co niektorzy nawet dostali LD. Mam nadzieje ze pojdzie wam lepiej. W sumie kazdy wyznacza swoja technike. Nie wiem czy jest taka technika. Ale wymyslilem ja samemu na podstawie odczuc oraz relacji innych snow. Moich jak i forumowiczow.
dnia Pon 19:19, 11 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
za 1 razem udalo mi sie wejsc w sen tym 1 sposobem, ale szybko z niego wyszedlem;/ nie wiem dlaczego. Pamietam obudzilem sie z zamknietymi oczami, mialem te hipnogogi a potem znalazlem sie w snie i chcialem zrobic TR ale chyba cus nie wyszlo;/ i sie obudzilem

Odkopane źródła o Rhythm Napping:
https://web.archive.org/web/20080704014303/http://www.saltcube.com/out-of-body/chat-forum/viewTopic.jsp?t=rhythm-napping

https://dl.dropboxusercontent.com/u/779580/timer2.swf

I polskie opracowanie Bytofa:
https://web.archive.org/web/20080704042838/http://www.autohipnoza.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=35&Itemid=54

Ważne: sugestia "usłyszę sygnał i obudzę się nie poruszając się", "usłyszę sygnał i odzyskam świadomość", oraz robienie tego ok. 2-3 godziny przed poranną pobudką. Tak żeby między całą techniką i wstaniem była jeszcze z godzinka snu.