ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Mam pewien problem, wymieniałem ostatnio cześć mebli w mieszkaniu i nie wiem co zrobic z tymi co nie sa mi juz potrzebne.
Stara wersalka, dwa regały i szafa. Niestety żadnego z nich nie da się rozłożyć tak aby się zmieściły do kosza (no chyba że siekierą).
A wyglądają tak że... powinienem juz dawno je zmienić i szczerze wątpie żeby ktoś chciał to ode mnie wziąść.
Słyszałem że nie powinno się wystawiać takich rzeczy przed śmietnik, podobno grozi to mandatem ale pewny nie jestem.


Witek.W,
z tego co widzę to ludzie wystawiaja takie rzeczy obok śmietnika. Niestety, nie wiem czy tak mozna, więc nie umiem Ci podpowiedzieć...
A pytałeś w SM co z tym zrobić? Stępień na pewno wie, on wie wszystko
Piotr,
rozśmieszasz mnie...

Witek.W,
A podpisałeś się na liście?


Tak jak napisał anemon w swoim pierwszym poście - takie rzeczy należy wystawić przy śmietniku. Raz na tydzień lub dwa te okolice odwiedza ciężarówka zbierająca tzw. "gabaryty" i wywozi je do utylizacji.
A ja będę złośliwy i wywiozę pod spółdzielnie jednego wielkiego "śmietnika"- wreście Lechbor "zarządca" będzie miał co robić, niech wywozi a Prezes z Przewodniczącym niech ładują stare graty -zamiast ciemnoty.
Dziekuje za odpowiedzi, już wiem co mam zrobić (choś jestem zbyt leniwy żeby je zawieźć pod spółdzielnie : ).
Witek W.,
a podpis pod walnym zgromadzeniem złozyłes?
Tak, złożyłem oczywiście.
WitekW.,
W takim razie bardzo dziekuję. Pozdrawiam
Co do smieci,to juz niedlugo sie zaczna wysypywac z altanek, czyzbysmy zalegali takzz za wywoz smieci??
Mam nadzieję że nie zrobili nam takiej niespodzianki na "do widzenia".