ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Dziś 9 maja o godz 18 w klubie Lasek Brzozowy 2 - odbędzie się zebranie grupy członkowskiej nr 1 z następujących budynków:
Mandarynki 2,4,6,8,10,12
LASEK bRZOZOWY 2,4,6,8,10,12.
[b]Grupa ta posiada 10 PRZEDSTAWICIELI - sprzymierzeńców prezesa w tym dwie osoby to pracownica spółdzielni z synem z Lasku Brzozowego 8
Dane dostępne w internecie - wejdz w google i wybierz : Dane Przedstawicieli SM Przy Metrze - otwórz plik i poczytaj komu zawdzięczamy ten cały bałagan w spóldzielni.
Aż 5 Przedstawicieli - to członkowie z budynku Mandarynki 8
2 Przedstawicieli z Lasku Brzozowego 6
1 Przedstawiciel z LB 10 - członek RN
1 Przedstawicielka z LB 12
Radzę dokładnie przyjrzeć się swoim sąsiadom i nie dać się zastraszyć.
Większość tego towarzystwa przyciągnie swoich sąsiadów i znajomków - ponieważ jak reduty będą bronić układow i Prezesa.
Wszystko do czasu - sprawiedliwość zapuka do ich drzwi już niedługo


towarzyszu Kaczmarek o jakiej sprawiedliwości Wam się marzy???

Wy wiecie, rozumiecie zejdźcie na ziemię i nie piszcie prowokacyjnych postów. Każdy gdzieś pracować musi. Taki pracownik Spółdzielni to wie,ze dziś jest prezesem ten, a jutro może być już ktoś inny.

Czy za tym warto mu narażać się sąsiadom, którzy jednak, nigdzie się nie wyprowadza??/A jak przyjdzie nowy to zrobi czystkę czy zostawi wykwalifikowaną kadrę??? Po co mu w tak trudnych czasach szukać nowej pracy? Mam nadzieje ,ze taki pracownik też myśli???
Mam nadzieję, że dzisiejszej grupie tez się powiedzie i Ktoś przebieg tego zebrania opisze. Trzymam kciuki.
Ja też trzymam kciuki, jest mała nadzieja że może nastąpią zmiany na lepsze w tej spółdzielni choć "beton" jest twardy,dziś jak wybierano do prezydium 1 grupy Pana Skubiszewskiego i musiał się zaprezentować powiedział że jest....... 4-ty raz w RN (słownie: czwarty). Pamiętam dyżur RN jakieś pół roku temu jak udało się tego intelektualistę niemowę zastać na dyżurze to mówił że jest pierwszy raz w RN a właściwie 2 raz jak ktoś się zdziwił i prosił o potwierdzenie.Dziś powiedział tez że jest emerytem. Pewnie tak bo w tym fachu emerytura należy się po 15 latach.


Krótkie opisy przebiegu odbytych grup znajdują się na stronie Stowarzyszenia http://przy-metrze.org.pl/?p=207
w tym wczorajszej grupy.

Dodam tylko z informacji od mojego znajomego - okrzyki znajomych prezesa, jak Pan Wojtalewicz chciał zabrać głos - " to nasza grupa " a niejaki Andrzejewski nawet próbował powstrzymywać Pana Marka "uspokój się koleś, to nasza grupa ".
Niektórzy zapominają ,że to jest spóldzielnia czy grupa wszystkich mieszkańców, a nie tylko jakiejś waskiej kliki.
Do prezydium zgłoszeni byli Pani Sochacka, Klitenik Skubiszewski , Bańkowski i Andrzejewski. Z trzech członków bezkrytycznych i wiernych do śmierci prezesowi w obszarze zawsze popierajacym prezesa przeszedł tylko Skubiszewski, co juz świadczy samo za siebie.

Wnioski korzystne dla członków przechodziły nawet o nieudzielenie absolutorium zarzadowi .Nie przeszedł tylko wniosek o odwołanie LECHBORA który kosztuje nas już netto 40 tys zł miesiecznie za tą administracje - te dane potwierdziła prezes Bartman na grupie Lokajskiego.Prezes Stępień tak odpowiadał ,zeby mozna było zrozumieć ,ze za te 40 tys to jeszcze nam zatrudnia 17 pracowników i i niektórzy ludzie mu uwierzyli.
Prezes stwierdził , że problem Nadbudu powstał dlatego ,ze w pierwszych latach budowy galerii CN nikt ze spóldzielni jej nie nadzorował. Na pytanie czy on niebył w radzie Nadzorczej od 1998 roku poczatku budowy niechciał sie publicznie przyznać , że był .Pewnie zapomniał.
Z relacji wiem, że atmosfera była gorąca.
W pewnym momencie prezes czerwony na twarzy wybiegł z telefonem ratować przedstawicielkę Śmietańską. Wzywał te swoje szwadrony popleczników. Tuż przed głosowaniem wpadło kilku, zaraz po wyszli. Tylko dzięki temu nie udało sie uzbierać 2/3 głosów, bo zwykła większość była.
Myślę, że prezesowi zrobiło się gorąco, bo komfortu psychicznego na pewno nie miał.
Niech da wam do myślenia, że w tym roku grupy były wreszcie aktem naszego protestu. I więcej łatwo im już nie będzie.