ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

W czwartek odbyło się posiedzenie. Opis na blogu
http://przymetrze.blogspot.com/2013/09/posiedzenie-rady-w-dniu-19-wrzesnia-2013.html

RN szeroko omawiała porównanie kosztów z 3 półroczy - pierwszego i drugiego z 2012 i pierwszego 2013. Jak wiadomo, pierwsze półrocze zeszłego roku należało jeszcze od stępnia. Drugie (od 07.0 do sprawujących funkcję zarządu członków RN. Dopiero od początku tego roku jest zupełnie nowy zarząd.
Dlatego właściwe było porównanie tych kosztów. Okazało się, że wnioski z tego porównania są dosyć interesujące.
Jest wiele kosztów, które w porównaniu do pierwszego półrocza '12 spadły diametralnie w pierwszym półroczu tego roku, np.
- rozmowy telefoniczne i konserwacja telefonów z 40 tys do 28 tys.
- usługi komputerowe z 117 tys zł!!!!! do 22 tys
- usługi prasowe z 40 tys do 3,5 tys
- koszty reprezentacji z 18 200 tys do 4 800
- eksploatacja samochodu z 17,5 tys zł !!!!! do 1,4 tys zł
- koszty zpcz i grup z 30 tys !!!!!! do 6,1 tys zł
Drugie półrocze zeszłego roku odbiega mniej czytelnie między innymi dlatego, że jeszcze niektóre koszty wytworzył stępień, a niektóre dopiero rozpoczęto zmniejszać.
Jedyny koszt, jaki wzrósł, to koszt obsługi prawnej. Prezes Janas wyjaśnił, że jest to głównie spowodowane olbrzymią ilością spraw o wierzytelności. W pierwszej kolejności poszły sprawy o dużym zadłużeniu, więc koszty zasądzenia są wysokie. Koszty te mają się zbilansować po wyegzekwowaniu długu.
Natomiast ciekawie wygląda tabela kosztów sprzątania. Tu nie jest tak imponująco. Pamiętam, gdy koszty tych usług szokowały najpierw Pana Cieślaka, potem Pana Karneńskiego. Ogłoszono więc przetargi na świadczenie usług sprzątania, który miał przynieść dużą obniżkę kosztów. Tymczasem rzeczywiście niektóre z dotychczas wykonujących tę usługę firm, obniżyły stawki. Część nie przystąpiła do przetargu i w ich miejsce weszły nowe firmy, ale z wyższymi stawkami. W rezultacie bilans zmian wskazuje nieznaczny wzrost kosztów. Dodatkowo jedna z nowych firm nie sprawdziła się i trzeba było się z nią szybko rozstać. P. Sikora-Antkowiak proponowała wtedy renegocjację umów z dotychczasowymi firmami, ale jej koncepcja nie spotkała się z akceptacją reszty zarządu.

Poza tym omówiono kwestie wynajmu lokali.
Podjęto uchwałę o zmianie przeznaczenia lokalu na Mandarynki 6, który wcześniej służył jako lokal socjalny, wykorzystywany teoretycznie do przesiedlania dłużników. Obecnie zarząd opracował inną metodę postępowania.

W sprawach różnych poruszano kwestie:
wycinki drzew; dziur; pracowników i rekrutacji oraz związanej i ogłoszeń na stronie internetowej; kasacji do wyroku w sprawie użytkowania; sprawę kosztów z prywatnego powództwa byłego PPRN, który pokryła spółdzielnia; obecnie prowadzonej lustracji; stanu technicznego Galerii i prowadzonych obecnie prac na budynku; ciągle zalegających w gablotach nieaktualnych informacji; remontu 2 wejść do budynku na Lasku Brzozowym; pozwoleń na budowę, których uzyskanie obecnie jest problemem, bo wymagają akceptacji wszystkich właścicieli z odrębną własnością w danej nieruchomości (czasem kilkaset osób, więc nierealne), co znacznie utrudnia remonty.


Zestawienie...

Powyższe zestawienie mówi więcej
niż tysiąc wierszyków niejakiego KATa.
A że jestem tylko nędznym wierszokletą,
umysłom ścisłym, chociażby słynnym
fizykom-poszukiwaczom "spółdzielczej Boskiej cząstki",
pozostawiam tabliczkę mnożenia.
Tak więc proszę policzyć, ile to przepłaciliśmy
za poszczególne usługi - powiedzmy - w ciągu pięciu tylko lat.
No i może wychwycić pewne prawidłowości w
"szabrowniczym procederze" - jak widać zresztą
- świetnie zorganizowanym!

KAT