ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Dlaczego Stępień ukrywa przed nami wnioski polustracyjne?
Dokument trafił do sm w połowie grudnia. Do dziś był to dokument tak tajny, że podlegał oglądowi tylko w kancelarii tajnej.
Dziś już można obejrzeć wnioski...
Cóż prawie robi wielką różnicę.
Można obejrzeć, ale tylko 2 strony, w tym 1 tytułową.
Czyli głównym wnioskiem z lustracji jest to, że jest taki shit, że można tylko podziwiać tylko szit of paper. Po co się denerwować?
Prawie 22, bez 2.


Od Prezesa Sułowskiego wiem i od Pana Krzysztoszka z KZRSpM, ze zalecenia lustracyjne sformułowane zastały na 22 stronach

To kpina że Prezes zezwolił po 2 miesiącach awantur, na ogląd tylko 2 stron - a gdzie wcieło te pozostałe 20 stron - może Prokurator do nich się dobrał i są obięte tajemnicą śledztwa.
A czy wśród tych zaleceń jest jedno: zwołania WZ?
Bo jeśli nawet nie, to teraz KZRSM może się zrehabilitować, podejmując wobec SM kroki przewidziane w ustawie o s.m.
W zasadzie stan prawny Stępnia i spółki jest taki (brak skwitowania i absolutorium od WZ za kilka ostatnich lat), że jakby parę osób z bejsbolami weszło do zarządu, obiło im mordy i wyrzuciło przez okno, to biedaczki nawet nie byłyby stroną, bo w świetle prawa nie byliby poszkodowani.
Mam nadzieję, że nowy zarząd dopilnuje, aby zwrócili bezprawnie pobrane pensje, premie i nagrody, A z czego zwracać to mają.
Proszę Państwa

Jeżeli zarząd nie udostępnia protokołu lustracji, to możecie zarządać tego protokołu od swojego związku rewizyjnego, oni mają obowiązek Wam go udostępnić. Tak było w naszej sp-ni, napisalismy pismo do zwiazku i dostaliśmy dokumenty dot. lustracji, czyli protokól lustracji i list polustracyjny.


COJANATO

Myślisz o Sułowskim, on dał wam protokół,zalecenia- na nas się wypioł

COJANATO

Myślisz o Sułowskim, on dał wam protokół,zalecenia- na nas się wypioł


My jesteśmy zrzeszeni w Związku Rewizyjnym na Jasnej, wy niestety w Krajowym.

Art. 267c. [Odpowiedzialność za niepoddanie spółdzielni lustracji] Kto będąc członkiem organu spółdzielni albo likwidatorem wbrew przepisom ustawy:

3) nie udostępnia członkom spółdzielni protokołu lustracji, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Art. 93. [Protokół lustracji] § 1. Z czynności lustracyjnych lustrator sporządza protokół, który składa radzie i zarządowi spółdzielni. Protokół sporządzony przez lustratora ma moc dokumentu urzędowego.

§ 2. [16] Zarząd obowiązany jest na żądanie członka spółdzielni udostępnić mu do wglądu protokół lustracji oraz wnioski polustracyjne i informacje o ich realizacji.

Skoro ta lustracja była dokonana na wniosek ministerstwa, to spróbujcie tą drogą uzyskać ten dokument.

Jeżeli zarówno związek jak i władze sp-ni uniemożliwiają Wam wglądu do protokołu, napiszcie na nich doniesienie do prokuratury i skierujcie pismo do Krajowej Rady Spóldzielczej na Jasnej w Warszawie, niech sie do tego ustosunkują.
Sułowski napisał:

http://2.bp.blogspot.com/_5UUfxxcPyks/TT79Yk_r-KI/AAAAAAAAABY/PI1F9gAuIY4/s1600/kzrsm.jpg

http://2.bp.blogspot.com/_5UUfxxcPyks/TT79YywGjRI/AAAAAAAAABg/VqfnUihd3lQ/s1600/kzrsm%2B001.jpg
Może ustawowo nie ma wprost o uprawnionych do udostępniania( jak pisza), ale jak by chcieli to by udostępnili. Ewidentna obstrukcja i bezkarnośc, tym bardziej trzeba pisać doniesienie do prokuratury i działać przez Ministerstwo Infrastruktury, oraz napisać i porozmawiać z kimś z Krajowej Rady Spóldzielczej.
Może napiszcie wprost do związku, że domagacie od niego udostępnienia protokołu. Nie znam pisma, które napisaliście do Sułkowskiego, jedynie jego odpowiedź. chętnie zobaczę Wasze pismo.
MI nie odpowiada na razie na pismo.
A ustnie wymigują się.
Sułowski mówi, że członek spółdzielni nie jest wymieniony w ustawie, więc nie może mu pokazać.
Poza tym w jakich kategoriach traktować pokazanie 2 stron zamiast 22? Liczy się sztuka czy co? Czyli mogą powiedzieć, że pokazali. Pewnie pierwszą i ostatnią stronę
To już przechodzi ludzkie pojęcie, przecież to członkowie sp-ni płacą za lustracje, ona jest dla nich robiona a nie dla zarządu.
Ministrowi też związek odmówił protokołu lustracji?
Widać z tego jasno, że związek chroni zarząd.
Mimo wszystko nie trzeba się zrażać, trzeba umówić się w Ministerstwie Infrastruktury na rozmowę z Piotrem Styczniem i o wszystkim opowiedzieć, prosząc jednocześnie, żeby za jego pośrednictwem uzyskać kopię protokołu.

Czy jest gdzieś wgląd w Wasze pismo wysłane do związku rewizyjnego w spr. udostępnienia protokołu ?
To jest informacja z ostatniego (08.03-22.06.2010r) protokołu lustracyjnego (str. 7)

"Lustratorom nie przedłożono informacji o realizacji wniosków polustracyjnych z lustracji za okres 2004-2005 oraz za okres 2006-2007 w tym informacji o ich realizacji kierowanych do podmiotu przeprowadzającego lustrację.
Z porządku obrad jak również z treści protokołów Zebrania Przedstawicieli w roku 2008 i 2009 nie wynika aby Zarząd Spółdzielni przedkładał informację o realizacji wniosków wynikających z powyższych lustracji do czego organ ten jest zobowiązany na podstawie unormowań określonych art. 93 § 1b u.p.s. "
Zdaje się, że wszelkie rady udzielane niektórym co bardziej aktywnym członkom spółdzielni Przy Metrze rozdzierającym szaty na tym forum to po prostu strata czasu!

Oni wiedzą wszystko lepiej i wolą np. rozmawiać na gębę z Sułowskim i pisać rozbrajająco, że nie udziela on odpowiedzi na piśmie niż podjąć jakieś bardziej zdecydowane kroki.

Wydaje mi się, że ci "aktywiści" mają duże szanse na wygranie tzw. bałwanków radiowej Jedynki przydzielanych każdego rana przez jej redaktorów tym radiosłuchaczom, którzy popełnili jakąś kosmiczną bzdurę ( zrobili z siebie po prostu durni mówiąc kolokwialnie) w rodzaju wezwania hydraulika do zimnego kaloryfera, którego zawór został przez właścicielkę mieszkania całkowicie zakręcony lub serwisanta do niedziałającego komputera, któremu....nie włączono nawet zasilania.
Sąsiedzie.
Oczywiste jest, że wielu pisało, nawet członkowie rady. Odpowiedź Sułowskiego jest chyba na blogu.
Otóż Sąsiedzie Sułowski uważa, że skoro nie jesteś wymieniony z imienia i nazwiska w ustawie, to znaczy, że pokazywać ci się nie należy.
MI w ogóle nie odpowiada.
Prawo Spółdzielcze
Art. 93a. [Przeprowadzanie lustracji] [17] § 1. Minister właściwy do spraw budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej ma prawo żądania informacji i danych, dotyczących organizacji i działalności spółdzielni mieszkaniowych, niezbędnych do dokonywania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni.

§ 4. Podmiot przeprowadzający lustrację obowiązany jest przesłać protokół z czynności lustracyjnych ministrowi.

§ 5. W przypadku niewykonania przez spółdzielnię mieszkaniową wniosków z przeprowadzonej lustracji minister nakazuje jej uwzględnienie tych wniosków w terminie 3 miesięcy.[/b
A więc udało się dotrzeć do wniosków polustracyjnych. Okazuje się, że na świecie nie wszyscy wyznają wiarę prezesa, że wszystko się da utajnić, co nam nie pasuje. Sułowski co prawda jest bezwolnym wyznawcą tępienia tępych członków spółdzielni, ale już Ministerstwo wie, że wnioski polustracyjne są integralną częścią lustracji (zalecam do przeczytania P. Jamrozowi i Stępniowi str 3 wniosków na dole strony). Bo nasi włodarze raczyli nam okazać po 2 miesiącach jedynie 2 strony - tytułową i ostanią. Że niby pokazują. Jak zwykle coś pokazują. Ja nie wiem, że dorośli ludzie bawią się w ciuciubabkę jak dzieci i jeszcze udają, że są dorośli i odpowiedzialni. Jakby byli dorośli, odpowiedzialni i godni zaufania, to by takiej żenady nie robili. Po prostu zarządzali by tak, że niczego nie musieliby ukrywać.
A my możemy sobie je przeczytać na blogu P. Wojtalewicza
http://przymetrze.blogspot.com/
Tak w skrócie widać, ze czynsze w pewnych budynkach są zaniżone (niby dlaczego) a w innych zawyżone.
Widać też, że inwestycje w naszej spółdzielni prowadzone są jak wyzysk chłopa pańszczyźnianego. Albo robotnika w XIX-wiecznej fabryce.
No i poza tym przepływ dokumentów i umów służy jedynie słusznej racji prezesa, a nie członków, więc po co im odpowiadać albo pokazywać umowy?