ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

W czwartek, dzisiaj, o godzinie 18:30 w TVP Warszawa ma być reportaż o SM "Przy Metrze" dotyczący sprawy parkingu Osiedla Lokajskiego!


Jak najwięcej!...

W najbliższych dniach ma być cieplej i słonecznie. Warto więc wybrać się
na spacer w okolice ogrodzonego niedawno placu, między Belgradzką
a blokami osiedla na Lokajskiego, żeby na własne oczy zobaczyć,
jak szajka "kamarylowych szabrowników" starała sie sprzedać jak
najwięcej gruntu. Od południowej strony ogrodzenie podchodzi bowiem
prawie pod okna stojącego tam czteropiętrowego bloku. Podobnie rzecz
ma sie po stronie zachodniej, gdzie stoi budynek przychodni
weterynaryjnej - przeznaczony do wyburzenia!

Jak powszechnie wiadomo grunt ten spółka "Arche" kupiła od naszej SM,
w "dobrych" starych czasach, kiedy to "kamarylowa ferajna" nie zaprzątała
sobie głowy takimi głupstwami, jak choćby miejsca do parkowania dla
mieszkańców pobliskich bloków przy Lokajskiego. Przecież "dobry
gospodarz" opylił nawet "swoją chałupę", czyli działkę z budynkiem,
w którym czasowo mieści sie siedziba naszej SM. Tym samym
jakiekolwiek komentarze są tu zbyteczne!

Z tego co słychać to władze dzielnicy także niespecjalnie się spieszą z
udostępnieniem mieszkańcom możliwości parkowania wzdłuż ulicy
Belgradzkiej. Przypomną sobie najprawdopodobniej tuż przed wyborami
samorządowymi. Lecz wtedy to niech Państwo o nich zapomną!

KAT
I świetnie to KACIE opisałeś.
Powinieneś jednak, będąc z prawdą w zgodzie dodać, iż kilkoro członków naszej s-pni mając na względzie rażąco naruszony interes spółdzielców oraz bolesny fakt braku miejsc parkingowych dla mieszkańców ok. Lokajskiego, zaskarżyło tę uchwałę.
Sprawa jest ślamazarnie prowadzona przez Sąd Okręgowy w Warszawie w ilości trzech postępowań.
Jednak najważniejsze jest to, że osoby które takie pozwy wniosły, za własne pieniądze są teraz publicznie wyzywani od oszołomów i pieniaczy, a niektórzy z nich, a szczególnie pracownicy spółdzielni byli straszeni zwolnieniami z pracy, więc z pozwu się wycofali.
Chyba jasne jest, kto ich straszył i kto publicznie znieważa!
Jak się coś skarży, to trzeba mieć jakiś cel oraz szacować zyski i straty.
A nie tylko, żeby na moje wyszło.
Kilka lat temu za te działki SM mogła wziąć parę milionów więcej, to skażenie miało jakiś sens.
Ale teraz koniunktura nie ta, co przed laty i skarżąc można tylko SM przewalić i tyle.

Chyba jasne jest kto chce doprowadzić do upadłości SM.

To pewnie żadne oszołomy i pieniacze.
Tylko zatroskani o parkingi obywatele, którzy wyłożą z własnej kasy te kilkadziesiąt melonów dla ARCHE.


Lata lecą, LUDZIE SIĘ ZMIENIAJĄ A MECHANIZM WYPROWADZANIA NASZYCH GRUNTÓW ZAWSZE TEN SAM I ZAWSZE TE SAME ARGUMENTY uzasadniające ich zbycie. Zawsze te same /podłe i nikczemne/argumenty

Krotki rys historyczny.Po podziale SBM Natolin, zgodnie z Uchwala podziałową Spółdzielni Wolica a następnie SM Przy Metrze przypadły grunty za które jej członkowie płacili podatek gruntowy.

1. Płaskowicka Lanciego Belgradzka Ken /taki prostokacik/dzis stoi tam tylko jeszcze nasze Osiedle Migdałowa nr 1 i Osiedle Belgradzka wieżowce i 14. Pozostałe tereny zostały utracone
2, Płaskowicka,Rosoła Migdałowa Lanciego ten kwadracik na którym posadowiono budynek naszej SM oraz NATPOL i CPN już cały nie jest nasz bezpowrotnie został utracony
3 Prostokącik Migdałowa Rosoła Belgradzka Lanciego utracono tereny róg Lanciego Belgradzka od sklepu Globiego do Lanciego
4.Belgradzka Rosoła Przy Bażantarni KEN utracono cały teren tzw Oświatowy. i ten ogrodzony teren Rosla Belgradzka.
zastanawiam się dlaczego zmieniają się ludzie a plan wyprowadzenia naszych gruntów jest realizowany.
Przejdźcie się na spacer przywołanymi przeze mnie ulicami a zobaczycie ile tysiecy metrów inwestycyjnego gruntów wyprowadzono z naszej SM ile to milionów wyparowało???? A zawsze ci co przeszkadzali tak jak i dziś byli tylko obrażani.
Warto wypisać nazwiska wszystkich działaczy od Przedstawiciela i czlonkow Rady Nadzorczej i oczywiście czlonkow zarzadu którzy stali się sprawcami naszego nieszczęścia.
Akta notarialne na podstawie ktorych wyprowadzono grunty /nie wszystkie /ale ich znaczna cześć ,to były akta nie przeniesienia prawa wlasności a tylko przyrzeczenia. Brak konkretnych uchwał dotyczących konkretnych terenów.
Podobnie i grunty zbyte ARCHE ,które w opinii czlonkow zbyto je z naruszeniem prawa.a nabywca był poinformowany a naruszeniu prawa i uprzedzony o skutkach.Także spokojnie z tą upadłością. Gdyby sad dopatrzył się braku przesłanek w dokonaniu szwindlu to pozew by już dawno oddalił. Przeliczcie sobie ile to hektarów gruntow a 1 hektar to tylko 10 000 metrów 2
"A nie tylko, żeby na moje wyszło.
Kilka lat temu za te działki SM mogła wziąć parę milionów więcej, to skażenie miało jakiś sens."

Nie wiem po co to piszesz, bo sensu nie ma.
Kilka lat temu Stępień nie miał zamiaru sprzedać tych gruntów.
Poza tym nie znasz pozwów. Tu nie o upadłość chodzi tylko o podjęte niezgodnie z prawem decyzje.
Prawo spółdzielcze i statut nadają pewne uprawnienia i kiedy się je narusza, trzeba liczyć się z możliwością spraw w sądzie. I Stępień o tym wiedział i wie doskonale obecny zarząd z Wojtalewiczem i Ostrowską.
Euforia

Nie spodziewałem się z twoich ust i rąk moraich aż takich językowych
pieszczot, niestety pojawiły sie one jedynie na początku twojego tekstu.
Omalże nie zacząłem lewitować, a ścislej moje nędzne ciało wypełnione po
brzegi próżnością. Lecz nic nie może przecież wiecznie trwać,
a już szczególnie tak ulotne uczucie euforii, które naraz gdzieś uleciało,
po nieoczekiwanym zderzeniu z jakże bolesną spółdzielczą
rzeczywistością. Ale miłe wspomnienia pozostały, no i może ułudne,
acz serdecznie pragnienie "powtórki z rozrywki".

KAT

PS Nie chciałem sobie zepsuć do końca euforycznego nastroju,
więc o spółdzielczych bolączkach będzie w innym miejscu.
jeden z forumowiczów napisał :
-Jak się coś skarży, to trzeba mieć jakiś cel oraz szacować zyski i straty.

A no właśnie.Jest tylko jeden problem jak kto rozumie pojęcie zysk i strata.Walka o zysk dla SM to strata dla ""tfurcow"" wyprowadzania gruntów. METODA JEST ZNANA
1 PIERWSZA TO INWESTYCJA
2 DRUGA ZADŁUŻENIE SM

Dlatego tak zaciekle bronią uzasadniajac tezę roztrwaniania naszego wspólnego majątku.Czytaj poglad ""nowego"" Przywołanie na forum nazwisk Przedstawicieli i czlonkow Rad Nadzorczych z tamtych lat i aktualnych wiele wyjaśni .
Sam zarząd nigdy nie jest w stanie doprowadzić do zadłużenia czy wyprowadzenia gruntów Do tej operacji musi mieć popleczników w RN i wśrod Przedstawicieli.
Adamusie,
dla wszystkich zarządów w spółdzielniach, osoby wnoszące pozwy o uchylenie uchwał np. o sprzedaży gruntów to OSZOŁOMY, tak było za Zacharewiczowej, tak też było za Stępnia i tak jest teraz, z jedną drobną różnicą.
Otóż ci wszyscy PIENIACZE, którzy zaskarżyli uchwały ZP z 2011 r. byli do tego namawiani przez Wojtalewicza, Ostrowska i Kołnierzak. Jedni byli namawiani, inni zrobili to, znając uchybienia jakie popełniono przez zarząd Stępnia, co rokuje w związku z tym uzyskanie dla nich pozytywnych wyroków.
Jednak najciekawszą kwestią jest fakt, że nie wyzywa się od OSZOŁOMÓW i PIENIACZY niejakiej Kołnierzak, liderki Stowarzyszenia, namawiającej do skarżenia tych uchwał.Nie nazywa się w taki sposób niejakiej Ostrowskiej, która wnoisła pozew przeciwko s-pni i domaga się całkiem pokaźnej sumki. Nie pisze się o Wojtalewiczu, że OSZOŁOM i PIENIACZ, a przecież wraz z Kołnierzakową byli motorem i napędzali mieszkańców nowej inwestycji przy Belgradzkiej do złożenia pozwu zbiorowego z całkiem pokaźnym roszczeniem finansowym od spółdzielni.
Otóż w tych wymienionych sprawach nie zauważa się, że powinni oni "oszacować zyski i straty" tym bardziej, że przecież są podobno kompetentnymi członkami RN.
Jakoś to nikomu nie przeszkadza i łapeczki po pieniążki wyciągają.

"Chyba jasne jest kto chce doprowadzić do upadłości SM. "
co ty moraich możesz wiedzieć o ludziach którzy byli jakimś motorem do namawiana do pozwu zbiorowego, co Ty możesz wiedzieć na ten temat,po prostu nic, tylko to co ci koleżanki powiedzą które też nic nie wiedzą.
Jedyne co Ty mozesz wiedzieć to jak Cie Stępień z RN SM wywalił i parę innych osób właśnie za pieniactwo.Jakie to szczęście że nie zostałaś nawet Przedstawicielem.

moraich pisze:

"Jedni byli namawiani, inni zrobili to, znając uchybienia jakie popełniono przez zarząd Stępnia, co rokuje w związku z tym uzyskanie dla nich pozytywnych wyroków. "

Rokuje to ocena maraich, dla innych rokuje to za mało. A ile te rokowania mogą nas kosztować to moraich już nie pisze. Stępień nie tylko rokował że wygramy z NADBUDEM, był wręcz prawie pewien

Ja tam wiem kto jest od zawsze w tej SM oszołomem i pieniaczem
Daj spokój Demokles.
Ja z utęsknieniem oczekuję na dzień, gdy będzie można sprawdzić czy prawdy objawione się spełnią i jak. Czekam też na ten dzień, gdy zranione sarny, którym nie było dane zachłysnąć się lub było dane, ale wyniki zachłyśnięcia władzą zaskutkowały a to inwestycjami, a to hegemonią stępnia, pokażą co to znaczy "udolność" w ich wykonaniu. Historia pokazuje, że jeszcze nigdy nikogo niczego nie nauczyła. Dlatego ja czekam.

A w sprawach przywołanych polecam poczytanie paszkwili w galerii tu na forum. Podobno pisał je stępień. Ale albo wiedział do kogo pisze i w którą strunę uderzyć, żeby zadrgała, albo pisał nie sam.
Zawsze powtarzam ,ze każdy członek ,który doznał krzywdy powinien dochodzić roszczeń przed sadem. Jeżeli ludzi narażono na dodatkowe koszty to moim zdaniem maja prawo czuć się pokrzywdzonymi. Inaczej wygląda sprawa inwestycji nowej jak Galeria czy tzw Okręt.Tam inwestujący spośród siebie wybrali władze,które ich reprezentowały przed władzami naszej SM Poza tym Galeria miała swoja grupę członkowską, a nawet czlonkow RN.Galeria współpracowała z władzami SM to pewne a jak było w okręcie podejrzewam ,ze mogło być podobnie.
Zarówno inwestujący w Galerii jak i Okręcie na własnej skórze przekonali się jak ważnym jest wybór właściwych ludzi by się nie sprzeniewierzyli celowi jaki im postawiono przy ich wyborze.
Nie ma ceny w dojściu do prawdy bez względu na jej koszty.Inny argument, TO ARGUMENT INTELEKTUALNIE BARDZO NISKI PROPAGOWANY PRZEZ LUDZI NIKCZEMNYCH, KOMBINATORÓW I SZWINDLARZY LUB Z CZYSTEJ GŁUPOTY. moim ZDANIEM NAIWNOŚĆ NIE MA TU ZASTOSOWANIA. koszty NIE MOGĄ STANOWIC PRZESZKODY W DOJŚCIU DO POZNANIA PRAWDY
ja MAM LICZNE APELE SKIEROWANE DO CZLONKOW SYGNOWANE PRZEZ stowarzyszenie W KTÓRYM AUTORZY WYKAZUJĄ WIELKA SZKODĘ JAKIEJ DOZNAŁA NASZA sm PRZY ZBYCIU DZIAŁEK ARCHE. mam, TEZ PISMO SYGNOWANE PRZEZ BYŁY ZARZĄD/STĘPNIA/,KTÓRY ZNIESŁAWIA WŁADZE STOWARZYSZENIA O DZIAŁANIE NA SZKODĘ NASZEJ SM Tych pism było mnogo.
Dlatego,że ZŁOŻYLI DO WŁADZ arche PISMO INFORMUJĄCE ICH O NARUSZENIU PRAWA PRZEZ ZARZĄD STĘPNIA W SPRAWIE ZBYCIA TYCH DZIAŁEK I uprzedzali ich o SKIEROWANIU w niedalekiej przyszłości POZWÓW O UNIEWAŻNIENIE TYCH AKTÓW NOTARIALNYCH.
NIE WYDAJE MNIE SIĘ BY W TYCH SPRAWACH WŁADZE STOWARZYSZENIA NAGLE DOZNAŁY AMNEZJI.
Sprostowanie

W sprawie naszego prezia
zmieniam obecne zdanie
bo nie spieprzył wszystkiego
przez swe niecne działanie

KAT

PS Jakże mi przykro moraich!
rozpoczęty temat nie po raz pierwszy zostaje zaśmiecany i zamulany.Proszę "wszelkich artystów i intelektualistów takich "tfurcow" o przeniesienie swojej """tfurczości"" na jej godny dział.
Mundrzec

Tak to pięknie
mundrzec piał
że mu się ostał
w dziale... kał

KAT

PS Uprzejmie proszę mundrca,
aby się wymundrzał w dziale
takich samych mundrców!

co ty moraich możesz wiedzieć o ludziach którzy byli jakimś motorem do namawiana do pozwu zbiorowego, co Ty możesz wiedzieć na ten temat,po prostu nic, tylko to co ci koleżanki powiedzą które też nic nie wiedzą.
Jedyne co Ty mozesz wiedzieć to jak Cie Stępień z RN SM wywalił i parę innych osób właśnie za pieniactwo.Jakie to szczęście że nie zostałaś nawet Przedstawicielem.

moraich pisze:

"Jedni byli namawiani, inni zrobili to, znając uchybienia jakie popełniono przez zarząd Stępnia, co rokuje w związku z tym uzyskanie dla nich pozytywnych wyroków. "

Rokuje to ocena maraich, dla innych rokuje to za mało. A ile te rokowania mogą nas kosztować to moraich już nie pisze. Stępień nie tylko rokował że wygramy z NADBUDEM, był wręcz prawie pewien

Ja tam wiem kto jest od zawsze w tej SM oszołomem i pieniaczem


Kolesiu, piszesz bzdury, i to jakie!
Stępień powywalał z rn nie za pieniactwo, ale za to, że niektórzy chcieli natychmiastowego zwolnienia dyscyplinarnego z pacy Zacharewicz, Dobrzańskiej i Matza.
Masz jakieś durne informacje, może nawet od Stępnia lub kłamczucha Wojtalewicza.
Nie będę z tobą dalej dyskutować, bo g......... wiesz o tamtym okresie. A gdybyś chciał się dowiedzieć prawdy, poszukaj w uchwałach wykluczeniowych z członkostwa, tam jest cała argumentacja, która nie ma żadnego związku z tym, co wytrzaskałeś.
Trzaskaj sobie w klawiaturkę i pisz BREDNIE, bo my mamy dokumenty, i tyle.
Poza tym o sprawie sądowej Nadbudu i możliwości jej przegrania informowani byli przez nas przedstawiciele,ale zawierzyli Ewuni i Stępniowi. Między innymi namieszał, nakłamał i skłócił stare zasoby z CN niejaki Zmysłowski, a także namawiał swoich z CN, aby nie wierzyli radzie, która chce natychmiastowego odwołania Zacharewiczowej i reszty, tylko zawierzyli właśnie Stępniowi i Ewuni. Po wielu latach takie są skutki głupoty i naiwności ludzi.
W banię

Już napisałem
moje sprostowanie
więc nie bedę prezia
robił w banię

KAT

PS Ależ zupełnie nie rozumiem twojej irytacji
moraich. To są przecież uroki publicznego
wypowiadania się, także na tym forum.
Przypatrz się uważniej swoim własnym wypowiedziom!
A może choć jakieś skromne sprostowanie z twojej
strony, gdy chodzi o paszkwilanckie obelgi
i zarzuty w kwestii wydatków z funduszu remontowego?!
wiedziałem ,ze mój apel nie odniesie żadnego skutku.Bo jak powiadają nie ma kota, to szczury latają. cham i pospolity śmieć tym rożni sie od człowieka ,ze nie uszanuje żadnych apeli i próśb.To może być nie jego wyrafinowanie a zakleszczony mozg.Prawdopodobnie przyszedł na świat przy pomocy kleszczy,stad ściśnięty mozg.
W krótkim czasie będą tak pisac o Damoklesie i nie tylko o nim.Bo taka jest cena społecznego działania.Oni zrozumieją jak ich wywala młodsze wilki z nowego stada. Ci ,ktorzy przyszli goli i odeszli goli to są na forum poniżani przez tych najczęściej ktorzy, wkrótce będą publicznie poniżani.O tych ,ktorzy coś tam coś tam używając języka Sawickiej kręcili lody to takim nikt nie ubliża A WIESZ DLACZEGO Bo w ich umysłach taki jest gościem a ten co broni wspólnego majątku to głupi oszołom.Specjalnie wypisałem rejony i grunty,które były w naszym posiadaniu i co?/Nie oczekuj merytorycznej dyskusji.Po wpisach widać kto tu pisze i dlaczego tak pisze a nie inaczej.Ciesz się ,ze juz jest opublikowany kolejny projekt statutu,to takie preludium do Walnego???jednodniowego,które sie
odbędzie wg tego statutu za ile lat??......no nie trochę wcześniej,.A wiesz dlaczego tak jest wg red Tomasza Lisa Polacy są głupim narodem, ALE nie takim głupim jak sobie każdy wyobraża, tylko jeszcze bardziej głupszym.Zastanawiam sie czy on nie ma racji.Im jest człowiek gorszy tym dla ogółu jest lepszy.Taka jest smutna prawda i taka rzeczywistość. Spójrz jak glosują i jak beda glosować./25-05-2014/
Niewygodne pytanie

Oto co się stanie
gdy zadasz moraich
zaledwie jedno
niewygodne pytanie!

KAT

PS To ma do siebie "sensowna krytyka",
że się stajennych wcale nie tyka!
Niech więc użądlony kuń nam dalej bryka!
Adamus

o czym Ty piszesz o kolejnej wersji STATUTU? o Walnym? Dopóki moraich i koleżanki będą mącić to nie będzie żadnego nowego STATUTU , nie dopuszczą do tego.

moraich z koleżankami się nawzajem "nakręcają" od wielu lat. Tylko one się widzą u władzy. Wszystkie te osoby chciały być/były albo w Zarządzie bądź w RN.

może moraich napisze o uchwale którą ostatnio zaskarżył ( z koleżankami) w Sądzie? Pisze o wszystkim tylko nie o tym jak mąci sam. To są od wielu lat te same osoby.
Było ale sie zmyło!

Mam do ciebie Adamusie gorący apel, abyś przestał z siebie robić
błędnego rycerza, który do upadłego walczy od ponad dekady
o zachowanie naszych spółdzielczych włości. Nie wiem czego ci zbrakło,
serca czy woli walki, czy może umiejętności współdziałania, a może
ty sam, przez swoje zacietrzewienie i zaślepienie przyczyniłeś się
także do utraty spółdzielczych gruntów (oby nieświadomie)?!

Jeszcze jesienią 2012 roku apelowałem do ciebie, jako do osoby znajacej
się na rzeczy, abyś aktywnie właczył sie do prac porządkujących m.in.
zagmatwane stosunki własnościowe naszych gruntów, etc. Mówiłem
wówczas o potrzebie powołania komisji do spraw gruntów, oczywiście
złożonej z fachowców i wspomaganej przez prawników pracujacych dla
naszej SM. No i co? Nic!

Cenne są twoje uwagi dotyczace sposobów wyprowadzania gruntów
z naszej SM. Rozumiem pragnienie ich odzyskania. Ale skoro dotąd
nie podjąłeś żadnych konkretnych kroków w celu ich odzyskania
(drogą prawną, a nie przez odkupienie), to są to tylko marzenia
błędnego rycerza. Nie życzę nawet powodzenia, bo to walka z wiatrakami!

KAT
Cała ta dyskusja kręci się wokół tu i teraz.
A jak było?
Gdzieś na w latach '97/'98 pewna grupa zdecydowała
1. żeby rozpocząć w spółdzielni inwestycje. To miał być wielki zysk dla spółdzielni
2. żeby ściągnąć tuza prawniczego Jerzego "białą rasę" Karpacza. No nie uwierzę, że w tamtych czasach nikt już nie pamiętał kto to jest.

To co było potem to jazda bez trzymanki konsekwencja tych 2 decyzji.
I tak budowa KEN w takim a nie innym kształcie; wybór Drimexu; budowa Migdałowej na gruntach o nieuregulowanym stanie prawnym i to przez Stokrotkę; decyzje o wyjściu gruntów na podstawie różnych decyzji; ugody, pożyczki, szwindle i gdzieś w tle ludzkie małości, kłótliwość, sprzedajność; kolejne inwestycje; kolejne nadużycia; kolejne nieprawości i na koniec mizerota stanu starych zasobów, mizerota nowych zasobów, komornicy oraz stan spółdzielni na granicy upadłości jeszcze 2 lata temu.

Jeśli ktoś chce odwrócić ten proces, niech ustawi zegar czasu na dzień, gdy zapadła decyzja o budowie KEN.

Faktem jest, że ten łańcuch zdarzeń przerwały osoby zupełnie spoza grona wcześniejszych aktywistów. Faktem jest, że sprzątanie jest nudną i zupełnie nieefektowną czynnością. Faktem jest, że fajnie jest być w opozycji, bo wtedy wszystko jest łatwe. Faktem jest, że nie ma zadowolenia, bo każdy by chciał mieć odremontowany budynek już, pozałatwiane swoje własne zaszłości, podpisane dogodne ugody, ale już absolutnie nie cudze, a jeszcze do tego mieć wpływ na wszystko wg własnego widzimisię, niezależnie od okoliczności. I jeszcze niech kwiaciarka ma niski czynsz, bo taka jest biedna. I jeszcze niech wszystkie tabelki będą natychmiast już takie jak ja chcę.


Jeśli ktoś chce odwrócić ten proces, niech ustawi zegar czasu na dzień, gdy zapadła decyzja o budowie KEN.


W zasadzie zgadzam się z NEO. Czy mógłby ktoś przypomnieć, kto wówczas zasiadał w RN? Adamus, Ty dysponujesz rzetelną, rozległą wiedzą historyczną. Mógłbyś przytoczyć nazwiska?
Ścisle tajne!

A można to się dowiedzieć, od wyjątkowo zręcznego szermierza
otwartości, czyli od moraich, o jakiej to zaskarżonej przez niego uchwale
mówi "wzmiankowo" Demokles? Czy nie jest ona przypadkiem opatrzona
osobistą adnotacja wnoszącego pozew -- ściśle tajne, specjalnego
przeznaczenia!

Czyż potrzeba lepszego dowodu, jak w praktyce wygląda totalniackie
pojmowanie otwartości przez moraich! W tym przypadku widać to
jak na dłoni, że według moraich, prawdziwą otwartością to maja się
obowiązek wykazywać zawsze i wszędzie, na kążde nawet jej
najabsurdalniejsze żądanie, tylko i wyłącznie "spółdzielczy frajerzy".
Samego zaś moraich - wybrańca spośród wybranych - te najwyraźniej
według niego "bzdurne zasady", to w ogóle nie obowiązują!!!!

KAT
może tym razem uda się prowadzenie merytorycznej dyskusji i wymiany pogladow opartych na faktach a nie na inwektywach i zniesławieniach
Wiele racji ma w swoim wyrażonym poglądzie NEO. Tak , tak było okropne parcie na inwestycje.Miały być tanio wybudowane mieszkania dla zaspokojenia potrzeb członków i ich rodzin. Osiedla nowe nie wymagają remontów a z ich funduszu remontowego miały być remontowane stare zasoby. Aby rozpocząć inwestycje przekonano Przedstawicieli by podjęli specjalna uchwalę umożliwiającą naszej SM realizować inwestycje. Wielu Przedstawicieli było za a tylko garstka nielicznych była przeciw.Patrz materiały archiwalne/protokoły posiedzeń ZPCz/. To był pierwszy etap realizacji wyprowadzenia gruntów z naszej SM. By zrealizować ten niecny zamiar zarząd musiał mieć swoich popleczników w środ czlonkow RN i Przedstawicieli.
To dlatego koniecznym jest ujawnienie nazwisk wszystkich Przedstawicieli i czlonkow Rady Nadzorczej od podziału SB Natolin i powstania SM Przy Metrze do dnia dzisiejszego włącznie.Dopiero ten zestaw nazwisk wykaże ich dokonania.
Przecież jeden z największych sprawców zadłużenia naszej SM siedzi w RN do dziś. Nikt poza nim ,nie wie jaka jest jego rola??Czy aby nie kontynuacja zadłużenia i zapewnienie bezpieczeństwa sobie i Kamaryli oraz innym szwindlarzom?? To warto wiedzieć.Może odpokutował za swoje grzechy,może wiele wyjaśnił w prokuraturze???To warto wiedzieć??
Demokles napisał
Adamus
o czym Ty piszesz o kolejnej wersji STATUTU? o Walnym? Dopóki moraich i koleżanki będą mącić to nie będzie żadnego nowego STATUTU , nie dopuszczą do tego.

moraich z koleżankami się nawzajem "nakręcają" od wielu lat. Tylko one się widzą u władzy. Wszystkie te osoby chciały być/były albo w Zarządzie bądź w RN.
NO I MAMY WINNYCH BRAKU OPRACOWANIA STATUTU???
Skąd ja znam takie uzasadnienia??Czy ty aby jesteś nie upośledzony intelektualnie czy nas wszystkich masz za głupków??by nie napisać idiotów.Odrobinę szacunku dla innych Formowiczów??
Nie wiedziałem ze moraich został wyznaczony do pisania statutu.Dotychczas miały pisać statut trzy osoby pod przewodnictwem pani Kolnierzak.
Demokracja ma to do siebie ,ze by uniknąć zaskarżeń, koniecznie trzeba podejmować decyzje i /Uchwały/ bez uszczerbku prawnego ,nie naruszać i nie ograniczać podstawowych praw członka.Czy to tak dużo??
Co do zmiany praznaczenia funduszy to innymi słowy może być defraudacja, która jest niczym innym jak przestępstwem.
Defraudacja, malwersacja, sprzeniewierzenie - przestępstwo polegające na nielegalnym przywłaszczeniu sobie cudzej własności lub zatrzymaniu powierzonego mienia.Dodać należy bezprawna zmianę przeznaczenia powierzonych środków???
Dlatego nie wypisuj publicznie na forum o samowolnej zmianie przeznaczenia środków z funduszu remontowego przez władze statutowe naszej SM bo być może twój wpis ich zniesławia.Za tym, napisz uzupełnienie w postaci podstawy prawnej takiego działania.Jeżeli nie ma podstawy prawnej to sprostuj swoja opinie.Bo człowiek chcąc zrobić drugiemu dobrze,wyrządzić mu może niedźwiedzią przysługę.
Teraz widzę Adamusie że Ty już przestałeś "jarzyć". Co ma do rzeczy kto piszę STATUT , ważne czy większość kwalifikowana chce go w takim wydaniu przyjąć. Ty nie masz na to wpływu i całe szczęście że i moraich.
Pomagierzy

Ależ specjalnie dla tej kategorii winowajców, którzy wspomagali
w mniejszym czy większym stopniu niecne działania "wierchuszki
szabrowników", wprowadziłem specjalne określenie -- pomagierzy.
Jeden z moich tematów, o odbudowie placów dla dzieci, jest jakby próbą
obudzenia sumień przynajmniej niektórych z nich, a ściślej tych którzy
zachowali w sobie odrobinę człowieczeństwa. Wcale niewykluczone,
że poprzez zaangażowanie w jakąś dobroczynną działalność na rzecz SM,
wynagrodzą oni choć częściowo za wyrządzone szkody i poczują się na
nowo "pełnoprawnymi" członkami naszej spółdzielczej wspólnoty.
To jednak zależy wyłącznie od nich samych!

Listę nazwisk tych, którzy zasiadali (i zasiadają) w kolejnych władzach SM,
czyli w Zarządzie i RN oraz Przedstawicieli, bez przeszkód możnaby
umieścić w dziale poświęconym historii naszej SM, która to w tym roku
obchodzi dwudziestolecie swego powstania. Natomiast podawanie
nazwisk ze wskazaniem na oczywistych nawet winowajców, lecz bez
wyroków sądowych - jak dobrze wiadomo - nie jest możliwe.
Tym niemniej, uczestnicy tego forum nie musza się stosować do
powyższych zasad, gdyż mogą podawać nazwiska takich osób,
na swoją jednak odpowiedzialność, co zresztą ustawicznie czynią.

Pomimo tego, że bez pomagierów nie byłaby możliwa totalna grabież
i dewastacja naszej SM, to jednak nie przeceniałby ich roli w tej całej
szabrowniczej machinie, gdzie pierwsze skrzypce grał kto inny.
A większość z tych głównych "mafiozów i esbeckich wirtuozów"
już znamy. Z całą pewnością jeszcze nie wszystkich!...

KAT
TO jest motto""

Dymokracija. Rządy hien nad osłami - Arystoteles

a już myślałem ,ze niektórzy się nie zmienia.Okazuje się ,ze się myliłem.
Przez lata tu na forum zniesławiali, oskarżali uczciwych ludzi a jak wywołano temat ujawnienia nazwisk wszystkich Przedstawicieli i czlonkow Rady Nadzorczej od dnia powstania SM Przy Metrze,do dnia dzisiejszego wlacznie to już sabotują inicjatywę. Apelują nie oskarżajcie bez wyroków???Tu nie chodzi o oskarżanie tylko o przypomnienie ich dokonań. Dania im szansy wyjasnienia a nie bezpodstawnego ich oskarżania TO RÓŻNICA w poglądzie i w potrzebie wyjasnienia przyczyn utraty tylu hektarów gruntów inwestycyjnych.Bez wyjasnienia przyczyn będzie trwała kontynuacja.Przecież w RN dziś siedzą niektórzy już 14 lat.
Na liście

Na tym forum mogę podać, że na liście widnieje nazwisko Adamusa,
co jest zgodne z wiedzą langusty80, który go określa jako TW i obwinia
o świadome współuczestnictwo w szabrowaniu naszej SM.
Jako że Adamus nie został dotąd za to, o co go obwinia lagusta80,
skazany prawomocnym wyrokiem sądu, więc podawanie jego nazwiska
oficjalnie przez SM, jako winnego tego niecnego procederu byłoby
niezgodne z prawem.
Aczkolwiek może to zrobić sam zainteresowany, bez konieczności udziału
osób trzecich. O co się też do niego zwracam, z jakże gorącym apelem!!!!

KAT

PS Czy kum kuma czy nie kuma?!

Osiedla nowe nie wymagają remontów a z ich funduszu remontowego miały być remontowane stare zasoby.
Myślę, że one leżą u podwaliny późniejszych zajść, choć brzmią tak niewinnie.
Dlaczego?
Bo de facto znaczą tyle, że skroimy frajerów z nowych osiedli na ich funduszu remontowym.
Biorąc więc pod uwagę słowa o defraudacji itp., można zacytować "jak Kali ukraść krowę - dobrze, jak Kalemu - źle".
Sprawa z pozoru drobna, ten drobny cynizm i relatywizm nie wywołały ewidentnie sprzeciwu, ale spowodowała w następstwie lawinę kolejnych zdarzeń.
Można było bowiem ustalić - tyle za wybudowanie, tyle dla spółdzielni na zbożny cel i solidny wykonawca, żeby nie było kłopotów. Tak zrobiło wiele spółdzielni i dzięki temu dobrze wyszło na inwestycjach.
Zrobiono jednak tak - bierzemy słupa, takiego co zacwaniaczy najbardziej porąbany projekt z możliwych, upchniemy tyle mieszkań ile się da, w standardzie byle jakim i nazwiemy to apartamentowcem. Budujemy na bazie prawa spółdzielczego, więc nikt nie podskoczy, gdy koszty poszybują.
Albo wybudujemy na cudzym gruncie, przy pomocy wykonawcy, który znany jest w rozpaczliwego budowania, a co będzie później zobaczymy później.
Nikt nie zadał sobie pytania czy tak można. Nikt nie zastanawiał się co będzie później. Nikt nie przejmował się ani ludźmi, którzy w to weszli, ani co będzie jeśli nie wyjdzie. Nie mam przekonania, że zaraz wszyscy byli jakoś umoczeni. Myślę, że większości wystarczały te proste, bazujące na najniższych instynktach komunikaty.
Stępień był dobrym uczniem. Nie znam Zacharewicz, ani nikogo z tamtych czasów. Ale czytając protokoły widzę dosłownie te same zwroty, te same emocje, które były i moim udziałem.
I dlatego nie ma znaczenia kto zrobił, ani co w danym momencie stało się później. Jeśli przekracza się granicę, łatwo stracić azymut.
Azymut dotyczy zarówno kwestii etycznych, jak i zdroworozsądkowych.

Adamus

o czym Ty piszesz o kolejnej wersji STATUTU? o Walnym? Dopóki moraich i koleżanki będą mącić to nie będzie żadnego nowego STATUTU , nie dopuszczą do tego.

moraich z koleżankami się nawzajem "nakręcają" od wielu lat. Tylko one się widzą u władzy. Wszystkie te osoby chciały być/były albo w Zarządzie bądź w RN.

może moraich napisze o uchwale którą ostatnio zaskarżył ( z koleżankami) w Sądzie? Pisze o wszystkim tylko nie o tym jak mąci sam. To są od wielu lat te same osoby.


A jesteś PALANT, i tyle mącisz. Gówno wiesz o treści pozwów i piszesz bzdury.
Napisz lepiej o jaką kasę domaga się od spółdzielni niejaka Ostrowska, ponieważ sąd jej przyznał ok. 60 tys. ale paniusi MAŁO. Teraz sprawa będzie w apelacji i zobaczymy.
Napisz, bo z pewnością ma to związek ze statutem i walnym, o co występują członkowie z Belgradzkiej 14 na czele z Wojtalewiczem, o jaką kasę tam toczy się sprawa, bo na pewno o niemałą.

[/b
A gdzie odpowiedź?

A ja wciąż czekam, a zapewne też i inni zwykli członkowie,
na pełną informację o supertajnym pozwie moraich.
Na początek tyle, a później proszę serdecznie o odpowiedź
na pozostałe pytania!

KAT

Myślę, że większości wystarczały te proste, bazujące na najniższych instynktach komunikaty.

Jakże łatwo, jakże prosto.
Ale 17 lat temu jak było? Równie łatwo, prawda?
Dlatego zachęcam do czytania galerii na forum. Stępień adresował właśnie do takich osób swoje paszkwile.

Jeszcze jedno. Fundusz remontowy nie zniknął. Nie ma żadnej decyzji o zmianie jego przeznaczenia na inne cele. Bilans otwarcia, bilans zamknięcia się zgadza. Tylko remontów nie było. A gotówki brak.
A najbardziej wydrylowane są budynki nowe. Np Lanciego 10a-h mają po wielokroć nadpłacony fundusz remontowy. Przeliczając przez jakieś 5-6 lat pakowały w utrzymanie pozostałych. Czyli koncepcja "Osiedla nowe nie wymagają remontów a z ich funduszu remontowego miały być remontowane stare zasoby." sprawdziła się. Moraich można pogratulować koncepcji. Świetna! A że po drodze nie wszystko wyszło i do tego stare zasoby i tak remontów nie miały, to inna para kaloszy.



Jak zawsze moraich opóźniona w wiedzy, wszyscy wiedzą o pozwach z Belgradzkiej i o jakie kwoty chodzi. W przeciwieństwie do twoich spraw nikt tego nigdy nie ukrywał.



Jak zawsze moraich opóźniona w wiedzy, wszyscy wiedzą o pozwach z Belgradzkiej i o jakie kwoty chodzi. W przeciwieństwie do twoich spraw nikt tego nigdy nie ukrywał.

No popatrz, jaka ciekawostka "prawie biologiczna", bo ich pozwy z pewnością nie doprowadzą spółdzielni do finansowej zapaści. Oni też nie są PIENIACZAMI, bo przecież są kolesiami kolesiów.
POWTÓRKA Z ROZRYWKI.
Już to było, za Stępnia...
Jeszcze raz GRATULKI! Tylko takich PRZEDSTAWICIELI jak ja nam trzeba!
Ciągle czekam...

Rozumiem moraich jak trudno ci się przełamać, jak mentalnie tkwisz
uwięziona w totalniackich okowach. Spróbuj się jednak przełamać,
skoro niejaki KAT tak cię grzecznie prosi (a pewnie i inni Spółdzielcy)
i zacznij mówić o swoich niezaprzeczalnych "osiagnięciach".
Poproś też Adamusa. Być może w duecie łatwiej rozwiążą się wam języki.

KAT
NEO napisał

"""Rzuciły mi się w oczy 2 rzeczy
1. Nikt nie wymienia nazwisk tych osób, które były w RN w latach 97-98. A był to moment przełomowy.
2. Ale największe wrażenie zrobiły na mnie te słowa:
Adamus napisał:
Osiedla nowe nie wymagają remontów a z ich funduszu remontowego miały być remontowane stare zasoby.

Myślę, że one leżą u podwaliny późniejszych zajść, choć brzmią tak niewinnie.
Dlaczego?
Bo de facto znaczą tyle, że skroimy frajerów z nowych osiedli na ich funduszu remontowym.
Biorąc więc pod uwagę słowa o defraudacji itp., można zacytować "jak Kali ukraść krowę - dobrze, jak Kalemu - źle".

Tak mógł napisać człowiek nie mający zielonego pojęcia o zasadach funkcjonowania organizmu jakim jest SM<

Ja nie pouczam a tylko przypominam.Że fundusz remontowy płaca wszyscy członkowie posiadający lokale w zasobach naszej SM. Do tego kapelusza wrzucają wszyscy to znaczy i młode zasoby i stare.Wiadomym jest ,ze nowe nie wymagają remontu przez 5 lat bo jest tzw gwarancja i rejko mia..Fundusze z tych inwestycji miały zasilać remonty starych zasobów.A w razie potrzeby remontów nowych inwestycji fundusze ze starych zasilały by remonty w nowych.
SM to nie prywatne przedsiębiorstwo,choć przez niektórych może być tak traktowane.
NEO nie wierzę byś nie rozumiała tak oczywistych instrumentów działających w systemie wahadła Stosując ta zasadę nikt nikogo nie dyma. Kali tu nie ma zastosowania. TAK FORSOWALI UZASADNIENIE PARCIA NA INWESTYCJE ALE BYLI TACY CO SIĘ SPRZECIWIALI WSZELKIM INWESTYCJOM I ZMIANOM W STATUCIE.niestety LUDZIE CI BYLI W ZNACZNEJ MNIEJSZOŚCI DO AKCJI PROPAGANDOWEJ WŁĄCZONO LOKALNE PISMA "naszą METROPOLIĘ"" "PASMO""" I INNE akcja TA ODNIOSŁA SKUTEK.
nazwiska WSZYSTKICH przedstawicieli JAK I CZŁONKÓW RADY NADZORCZEJ OD DNIA PODZIAŁU DO DNIA DZISIEJSZEGO.
Adamusie, piszesz dokładnie o tym, że można angażować cudzy fundusz remontowy do innych nieruchomości, bo im jest to bardziej potrzebne. To jest relatywne i jednak cyniczne. Ale ustawa o sm sprzed 15 lat na to pozwalała. Teraz już nie.
Nie można jednak zapominać, że ten krótki okres zaowocował konsekwencjami na kolejne wiele lat. I wypływ gruntów, nieudane inwestycje, brak remontów, nadużycia oraz wreszcie spory sądowe z finansującymi z praktycznie wszystkich inwestycji, to tylko skutek, który wyniknął właśnie z powodu niestosowania się do zasad.

Nie znam dobrze zdarzeń z tamtych lat. Dokumenty wiele nie mówią. Ale widzę, że niektórym huśtanie emocjami weszło w krew.
W dziale historii

Ależ Adamusie sam możesz nawet pomóc w przygotowaniu takiej
historycznej panoramy naszej SM, w której powinny się koniecznie
znaleźć, także wspominane przez ciebie nazwiska członków kolejnych
zarządów, RN i przedstawicieli. Nie widzę w tym niczego nadzwyczajnego.
Tym bardziej, że jest ku temu znakomita okazja - dwudziestolecie
powstania naszej SM. Głównym problemem może sie w tym przypadku
okazać znalezienie kogoś, kto zechciałby się podjąc tego zadania w
ramach woluntariatu.
I tu jest pole do popisu dla znawców naszej spółdzielczej historii,
takich właśnie jak ty. Gdyby bowiem miał to zrobić ktoś za pieniądze,
to dopiero by się podniół krzyk protestu do samego nieba,
na bezmyślne marnotrawstwo spółdzielczych środków!
A zatem do roboty! I proszę nas informować o postępie prac.

KAT
Składy osobowe członków Rad Nadzorczych wszystkich kadencji znajdują się na stronie internetowej Spółdzielni w części Władze - przez przekorę dodam
wszyscy "piękni dwudziestoletni".
O co więc robić raban i apelować o ujawnienie nazwisk - są ujawnione, wystarczy wejść i poczytać.
Co do Przedstawicieli - może warto pomyśleć i zamieścić wykazy - myślę ze to nic trudnego.
Pozdrawiam. atena
No tak, ale osoby tu piszące, a widniejące na tej liście
http://smprzymetrze.waw.pl/ckfinder/userfiles/files/Skład%20Rady%20Nadzorczej%20w%20latach%201994%202010.pdf
jakoś nie chcą same tego napisać.
Wyróżnienie

Jeżeli te osoby, udzielające się tak aktywnie na tym forum, są faktycznie
na wymienionej liście, a nie uczyniły żadnej podłości w czasach gdy
zasiadały w Radzie Nadzorczej, to powinno się ich nazwiska jakoś wyróżnić
spośród pozostałych, choćby grubym drukiem. Jakże bowiem potrzebują,
zwłaszcza młodzi Spółdzielcy, takich wzorców niezłomnej postawy.

Pewnym problemem może być wszakże obecne zachowanie tych
"wzorcowych postaci", które zupełnie odbiega od jakże życzeniowego
pierwowzoru. A młodzi ludzie (nie mówię tu o lemingach) są przecież
wyjatkowo wyczuleni na piarowskie zagrywki.

KAT

PS Jednym ze sposobów na ujawnianie osób, które się "szczególnie
przysłużyły" do dewastacji naszej SM (także oczywiście przedstawicieli)
jest podawanie list głosujących za i przeciw w sprawach szczególnie
interesujących ogół Spółdzielców. Nie jest to chyba prawnie zabronione?
Ciekawe dlaczego ni stad ni zowąd niektórzy intelektualiści proponują zboczenie z tematu zasadniczego i odsyłają nas w delegacje z nazwiskami osób,którzy w przeszłości działali jako Przedstawiciele , członkowie Rady Nadzorczej i członkowie zarządu.
Zestaw nazwisk tu na forum unaoczni wszystkim,kto,kiedy i z kim kręcił lody
Poznacie mechanizm tworzenia się nieformalnych rożnych grup KAMARYLOWYCH by nie napisać sitw.Początek był w budowie NATPOLU w którym SBM Natolin miał swoje udziały w postaci wniesienia gruntów.To był pionierski pomysł,zbyt łatwo poszło,dlatego rozwinęły się błyskawicznie inne pomysły.
Wysyłanie forumowiczów w delegacje z nazwiskami jest przedsięwzięciem nie do końca przemyślanym bo nie będzie wzrokowego efektu.Poza tym będzie tak jak z linkiem,który zamieścił/wadliwy/ NEO Czy tego chcecie.??
Nareszcie!

Na coś takiego na tym forum czekam Adamusie, i jakoś doczekać się
nie mogę, od jesieni 2012 roku. Mam nadzieję, że cykor cię zaraz
nie obleci i nie wycofasz się ze składanych tu obietnic.

Aż trudno mi w to uwierzyć, że nareszcie uzyskam odpowiedź,
choć na niektóre z intrygujących pytań, co mi się kołaczą od dawna
po głowie?! Tylko pospiesz się proszę!...

KAT
jeden z forumowiczowi,często nazywany ze względu na pogardę dla innych przysłowiowym śmieciem napisał:

Na tym forum mogę podać, że na liście widnieje nazwisko Adamusa,
co jest zgodne z wiedzą langusty80, który go określa jako TW i obwinia
o świadome współuczestnictwo w szabrowaniu naszej SM.
Jako że Adamus nie został dotąd za to, o co go obwinia lagusta80,
skazany prawomocnym wyrokiem sądu, więc podawanie jego nazwiska
oficjalnie przez SM, jako winnego tego niecnego procederu byłoby
niezgodne z prawem.
Aczkolwiek może to zrobić sam zainteresowany, bez konieczności udziału
osób trzecich. O co się też do niego zwracam, z jakże gorącym apelem!!!!

Teraz macie państwo najlepszy przykład zniesławiania człowieka za jego uczciwość.Powoływanie się "śmiecia" na autorytet "śmiecia" to jedna z metod walki z przeciwnikiem,który będąc Przedstawicielem i członkiem RN przez dwa lata/98-2000 przeszkadzał szwindlować za co w nagrodę został pozbawiony członkostwa glosami miedzy innymi tych śmieci. Dla śmiecia nie ważne, że przeciwko Adamusowi nie prowadzono żadnych postępowań karnych a zawiadomienia anonimowe po sprawdzaniu przez instytucje były wrzucane do kosza.
Żadna prokuratura w kraju nigdy nie wszczęła przeciwko Adamusowi żadnych postępowaniem poza US ,który wyjaśniał donosy "śmieci" Adamus prowadził własną działalność gospodarcza. Taka nagroda czeka każdego, który będzie uczciwie zgodnie ze swoja wiedzą dbał o nasz wspólny majątek. To dzięki miedzy innymi Adamusowi doprowadzono do objęcia aktem oskarżenia były zarząd ZA ówczesne szwindle.

Czy sąd ich skazał ,nie wiem ,nigdy mnie to nie interesowało.Nie taki był mój zamiar.

Zastanówcie się państwo kto przywrócił do pracy odwołanych dwóch członków zarządu panią Dobrzańską i pana Matza????

W nagrodę pozbawiono pięciu czterech członków RN członkostwa glosami
członków RN i Przedstawicieli. w tamtych czasach Uchwala wchodziła w życie z dniem jej podjęcia.Nie mieli prawa wiec na kanwie Zebrań możliwości złożenia jakichkolwiek wyjaśnień.
TO WŁAŚNIE CI CZŁONKOWIE RN Z KTÓRYCH JEDEN URZĘDUJE DO DZIŚ /DOBRZE LICZY GŁOSY/ I ÓWCZEŚNI PRZEDSTAWICIE 6 STYCZEŃ 2001 DOPROWADZILI NASZA SM DO STANU JAKI JEST OBECNIE.
Tyle wyjaśnienia na ten temat.Adamus tak czytelnie pisze ,ze nie musi podpisywać się nazwiskiem bo złamał by regulamin obowiązujący na tym forum.Ale pisze tak czytelnie ,ze każdy wie kto to jest i w przeciwienstwie do niektórych zawsze chodzi z podniesioną głowa za uczciwe wypełnianie swojego mandatu.
WEZWANIE PRZEDSĄDOWE DO ZAPRZESTANIA ZNIESŁAWIEŃ I PISANIA NIEPRAWDY
SZCZEGLINIE DOTYCZY TO FORUMOWICZÓW O LOGINACH
KAT I lagusta80.Tego OSTATNIEGO JUŻ uprzedzałem, jakiś czas zaprzestał,podejrzewam ze się obudzi.Powoływanie się nas fałszywe poglądy czy zniesławienia jest działaniem wyczerpującym znamiona przestępstwa art 212 kk. Wszelkie zarzuty kierowane pod adresem Adamusa są wyssane z palca, naruszają jego dobra osobiste i zniesławiają go wyrządzając mu w ten sposób krzywdę..
Gdy braknie argumentów...

Gdy Adamusowi braknie sensownych argumentów to jest to,
co w powyższym tekście, czyli bezczelna, chamska i prostacka
manipulacja, wyjęta wprost z podręcznika esbeckiego "pałkownika".
W jakiejś mierze jest to także wynikiem, rzucającego się
mocno w oczy jego wyjątkowo posunietego otępienia umysłowego,
gdyż Adamus ma gigantyczne problemy nawet ze zrozumieniem treści
przecież mało skomplikowanych tekstów.
Z programu szkoły podstawowej kłania się szczególnie nisko użycie
i zrozumienie trybu przypuszczającego. Tylko nie pojmuję, dlaczego to ja
muszę zwracać uwagę Adamusowi na jego językowe kalectwo,
skoro u jego boku nieodmiennie pojawia się jakże znakomity nasz
spółdzielczy językoznawca, czyli moraich. Znany jest on dobrze z
wyjątkowego puryzmu językowego, a zwłaszcza ze zwracania uwagi na
błędy innych - zresztą w wielu przypadkach uzasadnione.
Jednakże nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek zwrócił on
jakąkolwiek uwagę pod adresem "języka" Adamusa!

No i na koniec krótkie podsumowanie:
Zarówno ty Adamusie, jak i moraich prezentujecie mentalność
z epoki prylu, co to jak gówno w szambie wyskakuje na wierzch
poprzez wasz prostacki i zdegenerowany język!

KAT

PS Gróźb to sobie waść oszczędź,
bo wstydu to już nie masz nawet za grosz!!!!
Za tym czas zacząć powiadają i orkiestra gra,
Szkoda tylko ,ze pewne konsekwencje poniesie administrator.Tyle ,ze to nie moja wina.
Orkiestra

A któż tak pięknie
Adamusowi gra
że on tutaj skacze
wyżej niż pchła?

KAT

PS Czy to może orkiestra
złożona z byłych zomowców i ormowców?!

Ciągle czekam...

Rozumiem moraich jak trudno ci się przełamać, jak mentalnie tkwisz
uwięziona w totalniackich okowach. Spróbuj się jednak przełamać,
skoro niejaki KAT tak cię grzecznie prosi (a pewnie i inni Spółdzielcy)
i zacznij mówić o swoich niezaprzeczalnych "osiagnięciach".
Poproś też Adamusa. Być może w duecie łatwiej rozwiążą się wam języki.

KAT

Dziękuję za wskazówki, szczególnie co do "współpracy" z Adamusem.
Może najpierw Ty się określisz i napiszesz nam co rozbiłeś dla nas, spółdzielców.
Bo poza zawyżonymi opłatami czynszowymi i sprzeniewierzeniem fundusz remontowego, odmową tej waszej "transparentności", nic nowego i nici z obiecanek......
Może to ty tkwisz mentalnie w "totalniackich okowach" (to chyba jakaś nowomowa polska), kolesiu wraz ze swoimi kolesiami...

No tak, ale osoby tu piszące, a widniejące na tej liście
http://smprzymetrze.waw.pl/ckfinder/userfiles/files/Skład%20Rady%20Nadzorczej%20w%20latach%201994%202010.pdf
jakoś nie chcą same tego napisać.

Neo, stonka się nie otwiera, a może celowo......
Do zobaczenia w sądzie..........
Syreni śpiew...

I dalej ten sam syreni śpiew! Nie tłumacz się Adamusie, skoro jesteś
niewinny, to twoje któreś już tam (nie policzę które) tłumaczenie raczej
skłania do podejrzeń, że jednak masz coś na sumieniu w rzeczonej
sprawie.

Wizja niezłomnego i kryształowo czystego, a przy tym błędnego rycerza,
jaką wciąż przed nami do znudzenia odgrywasz jest po prostu
nieprzekonywująca!

Myślę ze jednym z głównych powodów twojej i moraich ( a więc starych
działaczy) chorobliwej wręcz nienawiści do ludzi spoza układu,
czyli tych, którzy potrafili się zebrać do kupy i pogonić "kamarylową
szajkę" jest właśnie to, że oni są ludźmi sukcesu, bo im sie udało,
a wam nie! Jednakże każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę,
że bez tych niepokornych i walczących niegdyś z "szabrowniczą mafią",
a nielicznych Spółdzielców, nie byłoby sukcesu i tych nowych ludzi.
Nie znam twojej historii jako spółdzielczego działacza na tyle,
by jednoznacznie rozstrzygnąć, czy przynależałeś do tej nielicznej grupy
niezłomnych Spółdzielców.

Za bazowy materiał, na podstawie które mogę cię oceniać (o wiele lepiej
niż ci się wydaje) jest język którym się posługujesz. Nie będę ci zdradzał
szczegółów, bo to "tajemnica zawodowa, ale powiem tylko tyle,
że język jest wcale nieprzypadkowo określany jako obraz duszy.

KAT
Adamusie, napisz chronologicznie, rok po roku, z dystansem, bez osobistych wątków. Jeśli bowiem chcesz uporządkować wiedzę, zrób to czytelnie.
NEO
ja wiedze mam uporządkowaną od 1998 DO 2000 roku.Osobiste watki zamieszczam tylko jako sprostowanie i wyjaśnienie nieuzasadnionych ataków tych którzy swoja bezmyślnością doprowadzili do stanu takiego jaki zastałaś.

Proponuje i doradzam Tobie zbierać materiały bo w krotce przekonasz się jakie otrzymasz podziękowania.Ta praca nie jest zaszczytem, nie jest tez praca wdzięczną.Co najwyżej zostaniesz w nagrodę opluta.Zawsze się znajda ludzie zwani /mendami/,którzy bez żadnych dowodów będą opluwać każdego tylko po to ,by zaistnieć na tym forum. Opluwają dla zasady bo w tematach merytorycznej wiedzy brak.

Wypisywanie nazwisk na forum nie leży w gestii Adamusa a wybranych do RN ludzi.Myślę ,ze to ich obowiązek w dojściu do przyczyn choroby polegającej na systematycznym marnotrawieniu naszego wspólnego majątku.Porządek w naszej rodzinie może nastąpić dopiero po wyeliminowaniu wszelkich nieprawidłowości,które legły u podstaw doprowadzenia do takiego opłakanego stanu.

TO LEŻY W INTERESIE NOWYCH WŁADZ I ODNOWY LEPSZEGO JUTRA. sam, ZARZĄD NIE JEST W STANIE DOPROWADZIĆ DO TAKIEJ ZAPAŚCI. MUSI MIEĆ POPLECZNIKÓW A ONI SA DALEJ WYBIERANI I DALEJ BEZKARNIE MARNOTRAWIĄ NASZE WSPÓLNE DOBRO. MOIM ZDANIEM TO JEST GŁÓWNA PRZYCZYNA. znane BĘDĄ NAZWISKA UJAWNIMY METODY I TAK KROK PO KROKU MOŻNA WYELIMINOWAĆ PATOLOGIĘ NISZCZĄC GNIAZDA ZŁA.
Patologia

Wystrzegaj się
jak otwartego ognia
tych co się kryją
pod słowem patologia

KAT

PS Nie wycofuj sie rakim Adamusie ze swojego projektu
ujawniania nazwisk niecnych pomagierów, którzy to twoim
zdaniem szkodzili i nadal szkodzą naszej SM.
Jako członek RN miałeś niegdyś taki obowiązek, ale i dzisiaj
nic nie zwalnia cię z tej powinności, jako zwykłego członka SM
i obywatela, który powinien przecież reagować na zło czynione
przez konkretne osoby.
Jeśli więc znasz te osoby, a unikasz ze strachu podania ich nazwisk,
stajesz sie automatycznie współwinny popełnianych przez nie
nieprawidłowości czy przestępstw. Nie umywaj więc rąk!

KAT
""""Jako członek RN miałeś niegdyś taki obowiązek, ale i dzisiaj
nic nie zwalnia cię z tej powinności, jako zwykłego członka SM
i obywatela, który powinien przecież reagować na zło czynione
przez konkretne osoby.""""

Właśnie analizuje materiał celem skierowania przeciwko tobie aktu oskarżenia do sadu zarzucając ci dokonanie czynów wyczerpujących moim zdaniem znamiona art 212 $ 2 kk oraz216 $ 2 kk.

Nazwisko twoje wraz ze zdjęciem świadkowie będą mogli zamieścić na naszym forum. Jeżeli byłeś w okresie po czerwcu 1998 przedstawicielem, członkiem RN lub zarządu okazja będzie wspaniała.

Ubolewam tylko ,ze ucierpi też administrator forum, ale jak już zaznaczyłem to nie będzie moja wina. Po prostu tam gdzie drwa rąbią tam tez wióry lecą.
Żenada

Nie ośmieszaj się do reszty, bo nie da sie ukryć, że twoja totalniacka
mentalność nieustannie wyskakuje na wierzch jak gówna w szambie.
A najlepszym komentarzem do twoich pohukiwań niech będzie,
jakże ulubione przez niejakiego Lanci Panka - słowo żenada -
TOTALNA ŻENADA!

Uważaj, abyś przypadkiem sam nie zrobił sobie poważniejszej krzywdy
tymi paragrafami, którymi desperacko wymachujesz z powodu
chorobliwych wybuchów wściekłości i nienawiści; a biorą się one
wprost z twojej intelektualnej bezradności!

Niezmiernie mi przykro, ale na impotencję umysłową nikt nie wynalazł
jak dotąd żadnego skutecznego lekarstwa!

KAT

PS Tak na wszelki wypadek, gdyby niejaki Lanci Panek zechciał mnie
podać do sądu o plagiat, to spieszę z wyjaśnieniem, że użyłem
zastrzeżonego przez niego słowa żenada z jednoznacznym odniesieniem
do autora!!!!
Adamusie, pisanie o przeszłości nie musi od razu oznaczać odnoszenia się do konkretnych osób. Każdy może sobie sam dopasować nazwiska, jeśli opiszesz chronologicznie rok po roku zdarzenia, jakie zaszły w spółdzielni. Wg mnie można zrobić to bez emocji i obiektywnie. A wnioski i personalia każdy wyciągnie sam.
Historia bez nazwisk!!!!

Trafiłeś NEO jak kulą w płot! Historia bez nazwisk! Czyżbyś chciał się
wpasować w szeregi politpoprawnego lewactwa, które nie cofa sie przed
najbardziej absurdalnymi absurdami próbując wywrócić do góry nogami
zasady i reguły pisania o Historii, których tradycja w naszym Zachodnim
kręgu kulturowym sięga czasów klasycznej Grecji i Rzymu
(także wcześniejszych okresów).
Na drugi raz, błagam (nie tylko ciebie) pomyś chwilę zanim przlejesz
coś podobnego na papier, gdyż w odróżnieniu od ulatującej jak wiatr,
(choć nie do końca) mowy, słowo raz napisane i puszczone
w publiczny obieg jest jakby pieczęcią na wystawionym przez siebie dokumencie.

Natomiast, to co każdemu powinno być wiadomym, a zwłaszcza
wszechwiedzącemu Adamusowi, to to, że jest niezgodne z prawem
sporządzanie i publikowanie listy osób z nagłówkiem winni,
dopóki te osoby nie zostaną uznane za winne przez prawomocny wyrok
sądu. Przypominam, choć sam nie jestem prawnikim, że jest to jeden
z filarów na których opiera się cały system prawny Zachodniej Cywilizacji.
Kłania się Prawo Rzymskie - przedmiot wyjątkowo nielubiany przez
studentów prawa.

Tym niemniej można bez przeszkód, o czym tu już wspominałem,
podawać do publicznej wiadomości, kto jak głosował w przeszłości
w kluczowych dla naszej SM sprawach, oczywiście włączając w to
także przedstawicieli. Panika w tylu oczach! Nieprawdaż?!

KAT

PS Subiektywne odczucia czy opinie co do winy kogokolwiek,
to jeszcze inna historia, acz zasługujaca na specjalne potraktowanie!
NEO
widać ,ze i ciebie wciągnęła dyskusja nie merytoryczna w podjętym temacie a ad persona.
Nigdzie nie napisałem ,ze opisze historie, to sprawa dla intelektualistów,którym nie obce jest pisanie historii.
Moim zdaniem tu nie chodzi o pisanie historii a o podanie nazwisk ludzi którym powierzono mandat społecznego zaufania i wybrano ich po to by pomnażali nasz majątek a nie go roztrwaniali

proponowany okres od podziału SB NATOLIN do dnia dzisiejszego
Wypisanie nazwisk w poszczególnych kadencjach da wszystkim własny pogląd pajęczyny ,która oplotła naszą SM.

To wówczas wyłoni się mechanizm powstania licznych grup i sitw.

Zastanówcie się dlaczego ludzie się zmieniają a majątek dalej jest roztrwaniany.
a w każdym bądź razie trwała kontynuacja.
Jako członek PRN masz dostęp do licznych materiałów i to nie powinno stanowić dla ciebie żadnych trudności. Opracowanie takiej listy nie zajmie tak dużo czasu. Zrobisz to dla dobra wszystkich członków naszej SM.
Mechanizm powstawania sitw i układów w naszej SM

"Wielki Merytoryk i Historyk" dokonał epokowego odkrycia, jak to za
pomocą dodania nazwisk przedstawicieli, do istniejącego już wykazu
nazwisk osób zasiadających w Zarzadzie i RN (na stronie SM, w sekcji
władze) samoczynnie uruchomi się mechanizm ujawniania sitw i układów
osób, które doprowadziły do katastrofy naszą SM - zresztą długofalowo,
stopniowo i metodycznie. Dodanie nazwisk przedstawicieli do istniejącego
wykazu osób, a obejmujące okres od wydzielenia sie naszej SM w 1994
roku do dziś, jest bezwzględnie potrzebne, lecz samo w sobie niczego
nie wyjaśnia. No chyba że Adamus jest także "Wielkim Magiem"?!

KAT

PS Merytoryka to ci Adamusie dalej kuniem bryka!!!!
Po co nam historia naszej SM?

Na stronie SM "Przy Meterze" pod hasłem Nasza Spółdzielnia znajduje się
między innymi jednostronicowy rys historyczny, który zawiera podstawowe
informacje na temat tego, jak począwszy od 1956 roku - drogą kolejnych
podziałów i wyodrębniania się z z większych spółdzielni - ostatecznie
w 1994 roku powstała nasza SM. Autor tego krótkiego rysu -
nieprzypadkowo zresztą - używa słowa nasza SM , gdyż naszą spółdzielczą
wspólnotę przyrównuje do rodziny, stosując w tym celu słownictwo rodem
z rodzinnej genealogii. Najbardziej z tego tekstu spodobało mi się
określenie Przymetrzanie, czyli my, którzy tworzymy nasza spółdzielczą
wspólnotę. Prawdziwa językowa perełka! W końcówce zaś tego tekstu
pojawia się obietnica, że historia będzie uzupełniana o ciekawe i zabawne
relacje naocznych świadków. Oby tak się stało!

Pomysł, a także jego koncepcja i wykonanie zasługują za na słowa szczególnego
uznania. Gdyby jeszcze udało się wzbogacić teksty pisane o jakieś stare
zdjęcia! Tu prośba do Spółdzielców, aby przewertowali zasoby swoich
rodzinnych kolekcji zdjęć, bo być może kryją one prawdziwe skarby
z naszej wspólnej historii.

KAT

PS Kontynuacja w następnym odcinku.