ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Witam Państwa,

ponieważ zastanawiam się nad zakupem mieszkania na Lasku chciałbym prosić o informację czy Państwo by kupili dla siebie? Chodzi o to, że straszne informacje piszecie Państwo o swojej Spółdzielni - możliwa upadłość, ok. 270 spraw sądowych, zadłużenie w najczarniejszym scenariuszu ok. 100 mln... Poważnie się przestraszyłem! Po prostu chciałbym spokojnie mieszkać przez co najmniej kilkanaście lat, a nie walczyć ze Spółdzielnią.

Pytanie drugie dotyczy sytuacji gruntów i odrębnej własności. Czy obecnie nie będzie problemów z założeniem KW i załatwieniem odrębnej własności? Jest to dla mnie b.ważne, ponieważ mieszkanie byłoby kredytowane.

I pytanie ostatnie-trzecie. Czy osiedle jest spokojne i bezpieczne?Podkreślam, że chodzi mi o bloki zlokalizowane przy ul.Lasek.
Z góry dziękuję za odpowiedź!! Pozdrawiam serdecznie:)


NEO - może optymistycznie odpowiesz..
Tak ładnie tłumaczysz.....

Limakh - chciałbym napisać, że jest dobrze - ale tego nie zrobię.
Jak możesz - unikaj tej spni z wielomilionowymi stratami i sprawami w sądzie - prowadzonymi zresztą przez część obecnej Rady Nadzorczej /tak to możliwe w tej SMPM tj. zarządzać i się sądzić jednocześnie/.

Jeżeli będziesz z czasem krytyczny - zostaniesz odsądzony od czci i wiary..... ale każą Ci się cieszyć....

Ja bym mocno się zastanawiał - chyba, że masz okazję.
Wtedy warto skalkulować......
Nawet jak upadnie SPNIA - będziesz bezpieczny jak będziesz miał własność. Utworzy się z automatu wspólnota.

Okolica jest dobra do mieszkania - dobra infrastruktura, bliskość komiunikacji, w miarę spokojnie i bezpiecznie.

Decyzja należy do Ciebie. J
ak się zdecydujesz - miło Cię będzie spotkać
KW bez problemu.
Reszta mniej więcej jak w innych spółdzielniach na Ursynowie. Tylko, że ta jest po przejściach.
Sąsiedzi różni. Jedni naprawdę fajni ludzie, inni mniej fajni i wiecznie narzekający jak Lancipan też są. Normalka.
Neo - o ile dobrze pamiętam jeszcze nie tak dawno również krytykowałeś. Tylko że poprzedni zarząd.

Od kiedy tworzysz po części rzeczywistość tej SPNI - jakoś straciłeś perspektywę i krytyki już nie przyjmujesz......

Może opdowiesz merytorycznie - jakie zobowiązania ma SPNIA? Jakie procesy i o ile.
To są konkrety - a nie to że ja narzekam i krytykuję.
Skomentujesz przytoczone 100 mln zł???

Wysil się po spacerze....


Oczywistym jest, że zarząd zapoprzedni, czyli stępnia i bartman wymagał krytyki, bo efekty widać i czuć.
2 zarządy od czasu nocy długich łap i twardych tyłków zmagają się z pozostawionymi problemami mozolnie, co nie znaczy, że wszystko wychodzi tak dobrze jak niektórym blaga i sobiepaństwo.
Ale, że nie mieszka się tu źle, dowodem jest, że narzekający Lancipan jeszcze tu mieszka, a nie uciekł w rejony wszelakiej szczęśliwości.
100 mln?
Pamiętam jak drimex złożył pozew o 24 mln zł roszczeń wobec spółdzielni, a ona na to szybko podsunęła mu kolejną budowę. Co oznacza, że mnożyć cyferki każdy może. Nawet Lancipan 100 mln jak mu się podoba. Ja takiej wiedzy nie mam.
A przepraszam. Duchy zaprzeszłe pisały coś w ten deseń w swoich paszkwilach i biuletynach. Widać dobrze zapamiętałeś te niusy.
NEO - no to jako członek Rady Nadzorczej doradziłeś.....niech Cię.

Wiesz, że nie wiesz, ile jest spraw i za ile w SMPM
Ale o Drimexie wiesz precyzyjnie... 24 mln zł

A może Ty po prostu nie chcesz powiedzieć? Albo wiesz wybiórczo?
Słabo jak Ty nie wiesz - wszak Członek RN z Ciebie......
Albo na przetargu chcesz sprzedać majątek Spni - i żes niezainteresowany?

Limakh tak po ludzku się zapytał.
Mam nadzieję, że po tonie Twojej odpowiedzi i merytoryce - już sporo wie......
Jakie pytanie, taka odpowiedź.

Zdobądź się na rzeczywiste zainteresowanie sprawami spółdzielni, a nie klepanie w klawiaturę co weekend i rzucanie co i raz różnymi hasełkami typu "stępień wygrał w sądzie", "100 mln!", "Janas nieudolnie coś tam coś tam" itd.
Wykorzystujesz efekt, że gdzieś dzwoni, w każdej plotce jest ziarno prawdy. Może się przyklei i popłynie dalej.
Odpowiadam ci więc na stosownym poziomie, tak jak forum otwarte i publiczne ma w zwyczaju i pozwala.

Naprawdę lepiej w niedzielę zrobić coś pożytecznego i odprężającego z rodziną, a nie wyżywać się na klawiaturze.
Lancipan, Neo - dziękuję za odpowiedzi.

Ponieważ podałem cyfry, to chciałbym się wytłumaczyć skąd je wziąłem.
Podkreślam, że nie chcę nikogo skłócić, pytam po ludzku, bo nie chcę płacić kredytu przez 30 lat i się męczyć ze Spnią. W szczególności boję się, że Spnia upadnie (dużo było o tym na forum). Sprawdziłem KW i zwróciło moją uwagę, że kilka razy hipoteka była obciążona, np.przed lipcem tego roku załatwienie odrębnej własności nie byłoby możliwe (dopiero w lipcu wyprostowano hipotekę). Boję się, że kupię mieszkanie, nie zdążę załatwić odrębnej własności, bo znów ktoś wejdzie na hipotekę za długi Spni.

Ilość spraw ok.270 wziąłem z WWW z protokołu RN nr 3/2013 z 21.3.2013, str 2
"(...) aktualnie, na różnym etapie zaawansowania, jest 270 spraw (...)" - Pan G.Janas

Wartość roszczeń w najgorszym scenariuszu wziąłem z WWW z protokołu RN nr 6/2012 z 9.5.2013, str. 3
"(...) Łączna wartość (w najgorszym przypadku, zakładającym pojawienie się wszystkich możliwych do wskazania dziś kwot i przegrania przez Spółdzielnię 100% spraw) roszczeń to ok. 100 000 000 zł. (...) " - Pan M.Pykało

Mieszkanie mi się podoba, więc poświęciłem własny czas, żeby sprawdzić osiedle stąd mam ww.dane.
Podziwiam wnikliwość.
Lancipan rzuca informacjami tak sobie, ty sprawdziłeś. Mogę ci tylko powiedzieć, ze podane wartości są najbardziej pesymistyczne, a ilość spraw sądowych obejmuje również windykację wobec członków zalegających.

Byłoby fajnie, gdybyś został członkiem tej spółdzielni, bo potrzebuje ona ludzi wnikliwych i rzeczowych. Mam nadzieję, że zdecydujesz się.
Pozdrawiam
Jeśli mieszkanie się podoba, to najbezpieczniej byłoby poprosić sprzedającego, aby wyodrębnił sam jego własność przed transakcją (w tej chwili załatwiane jest to "od ręki"). Wtedy - tak jak pisał LanciPan - w razie upadłości spółdzielni nic złego nie powinno się przydarzyć.

(...)
ak się zdecydujesz - miło Cię będzie spotkać (...)

miłe to:)

(...)

Byłoby fajnie, gdybyś został członkiem tej spółdzielni, bo potrzebuje ona ludzi wnikliwych i rzeczowych. Mam nadzieję, że zdecydujesz się.
Pozdrawiam

i to też miłe

Jeśli mieszkanie się podoba, to najbezpieczniej byłoby poprosić sprzedającego, aby wyodrębnił sam jego własność przed transakcją (w tej chwili załatwiane jest to "od ręki"). Wtedy - tak jak pisał LanciPan - w razie upadłości spółdzielni nic złego nie powinno się przydarzyć.

Świetna rada. Zupełnie nie pomyślałem, że tak można przecież zrobić.To jest naprawdę dobre.
NEO

zarzucasz mi że rzucam cyframi - ale w koncu przyznałeś że celnie bo wszystkie cyfry się sprawdziły. Nawet nie zadałeś sobie trudu aby zapytać skąd o nich wiem.....

Jak widzisz nie masz monopolu na wiedzę......

SMUTNE i ŻAŁOSNE - że Ty jako członek RN o nich nie wiedziałeś lub starałeś się je na forum skrywać.........

Idz na spacer - będziesz miał czas na przemyślenia.......

Limakh - dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie w formalnościach
No dobrze
Skąd wiesz, że sprawa stępnia zakończyła się jego wygraną?
A sprawa Orlińskiego zakończyła się jak zakończyła z powodu nieudolności Janasa?
Nie przypominam sobie takich wiadomości z protokołów RN.
No tak, w sklepie u Grubego możesz dowiedzieć się wszystkiego. Jeśli więc twoja działalność pro-spółdzielcza oraz wiarygodność źródeł ogranicza się do stania i plotkowania w spożywczaku, to nie dziwię, że co niedziela wyskakujesz z nowymi niusami.

Dlatego jeszcze raz gorąco pozdrawiam limakh.
NEO - a Ty udajesz czy masz deficyt?

W Twoich streszczeniach z RN jakoś informacji o roszczeniach, sprawach sądowych ani przegranej z T.Orlinskim nie zamieściłeś ani razu.

Przypadek czy Twoje pudrowanie???

Jak widzisz więcej wiedzą u Grubego - niż można się dowiedzieć w Twoich "streszczeniach" dotyczących mycia klatek, śmieci i prześwietlania drzew które opisujesz z mozołem.

Limakh podejmuje ważną decyzję życiową - chce kupić mieszkanie. I martwi się czy SM nie upadnie i jakis są zagrożenia.

Z całym szacunkiem - słabo wypadłeś, przyparty do muru.....
a i jeszcze jedno NEO - w niedzielę jest u Grubego zamknięte.
Awansowałeś - gadają o Tobie na bazarku.....