ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Aha, no to wtedy podświadomość powinna zrozumieć o co i chodzi, w końcu symbole i metafory to głównie "jej" broszka.



A jak myślicie czy rzeczywiście można sobie jakoś pomóc? Mam problem natury psychologicznej i myślałam że może po rozmowie z podświadomością byłoby lepiej

Ziqu napisał: A jak myślicie czy rzeczywiście można sobie jakoś pomóc? Mam problem natury psychologicznej i myślałam że może po rozmowie z podświadomością byłoby lepiej

polecam ci to Kod: http://www.youtube.com/watch?v=Rmcfi-3QDbI

Ja dzisiaj zaś jechałem rowerem i w pewnym momencie sie zgubiłem zacząłem pytać ludzi gdzie jestem ale sprawiali wrażenie jakby mnie ignorowali jakby myśleli że robie sobie jakieś żarty aż w końcu przystaną koło mnie jakiś dziadek i pytam go w jakiej miejscowości sie znajduje ten zaczął sie jąkać żadnych konkretnych informacji wtedy uświadomiłem sobie że jestem we śnie bo tylko kukły nie potrafią dać odpowiedzi na pytanie o godzine rok czy (jak się dowiedziałem) MIEJSCE w którym się znajdujemy.
po uświadomieniu się zaraz obraz zaczął się rozmazywać a ja powoli choć z straszną niechęcią powróciłem do zwykłego stanu świadomości i się obudziłem to nauczyło mnie również jak cienka jest granica między stanami świadomości coś pięknego c: