ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Szanowni Państwo:

Po rozmowie z mieszkańcami przesyłam link do jednego z pism od nowego komornika, który domaga się wpłat na swoje nowe konto.

Działające linki:
http://z1.przeklej.pl/prze1454/6f5e9b0d000d33a54d25cf04/komornik1.gif
http://z1.przeklej.pl/prze195/900208de00218bf74d25cfec/komornik2.gif

Zmodyfikowałam post - usterki techniczne usunięte.

Pozdrawiam
Małgorzata Hauschild


Spółdzielnianej puszki Pandory ciąg dalszy. Następne prawie trzy miliony w plecy.A Stępień, Bartman, Jamroz i spółka czują się coraz lepiej i pewniej.
Niestety, u mnie powyzszy link nie działa. Czy to dotyczy sprawy Resbudu?
Kliknij 2 raz w link http.
Jak dla mnie to kolejny windykator z tytułem Nadbudu.
Wskazany jest dłużnik na al. KEN 36A
Spokojnie, z Resbudem też przegramy, ale oni są na początku drogi.


Na Resbud jeszcze nie pora , link nie działa.
U mnie też nie działa.
Resbud jest na początku drogi, dopiero były pierwsze przesłuchania swiadków w Sądzie w Rzeszowie i w Warszawie, następne 8 lub 9.II.2011r, ale szykuje się drugi Nadbud i następne 2.500.000 + odsetki w plecy.
U mnie link też nie działa, ale zaczynam rozumieć, dlaczego ta inwestycja została zwolniona dla współczesnego komornika. Po prostu - dla nastęnego, żeby też miał swoją działkę.
U mnie bezpośrednio też nie działa.
Najprościej to skopiować skrót z przeglądarki i jeszcze raz wkleić w okno przeglądarki i enter.
U mnie już link działa.
To jest komornik od DEFENSY
wykonawcy NADBUDU i zajmuje wierzytelności dla SM.
Carrefur i Biedronka juz dawno maja zajęte wierzytelności teraz pewnie przyszła kolej na drobnicę.
No to conajmniej Ci co dostali już "liścik" od nowego Komornika wiedzą na jaki rachunek bankowy płacić czynsz.
http://www.smprzymetrze.waw.pl/_aktualnosci.php

Zobaczcie jak nasza SM szybko reaguje na stronie www., szczególnie jak ktoś chce położyć łapę na naszych pieniądzach

A protokoły z RN ostano zatwierdzone są już na stronie www.? Oczywiscie że nie
A może tak do wiadomości członków spółdzielni -Zarząd podał by aktualną listę wierzycieli i kwotę wierzytelności, jak również wykaz toczących się postępowań sądowych o zapłatę.
Jak do tej pory odwagą Zarząd nie wykazał się - płonne zapewnienia, że będzie ściał bankruta, któremu umożliwił bezpieczną ewakuacje i narażenie na 40 ml strat członków spóldzielni - są deklaracjami bez pokrycia.
Jakoś przewodniczący tu na forum nie pofatygował się, żeby ostrzec członków naszej sm o wpłatach na konto komornika. Może to znów jakaś fałszywka?
Zarząd robi wszystko...Tylko co? Zarząd wydał 300 tys na kasację, której sąd nie przyjął. W tym czasie dług urósł o 1,5 mln zł. W tym czasie dług wobec dostawców mediów i usług urósł do 7 mln zł. Czyli koszt działań zarządu - 9 mln zł. Do tego dochodzą koszty ukryte, jak np brak remontów i oszczędna bieżąca konserwacja.
Zarząd po roku zaczyna dziwne kombinacje z gruntami. Nie wpadł na to, że przez rok można było powziąć uchwałę nadrzędnego organu o sprzedaży działek, można było znaleźć spokojnie nabywcę działki i wynegocjować z nim warunki. Wtedy koszty innych zabiegów - kasacji, innych długów, miałyby sens. A tak można powiedzieć, ze cały 2010 rok służył dziwnej konstrukcji, w której zarządza nami KrzakBor, a jakiś kolejny Krzakbor ma inwestować na naszych gruntach. Choć jakoś trudno mi uwierzyć, zeby KrzakBor dostał kasę od jakiegoś banku, albo innej instytucji charytatywnej na tę inwestycję. Bo sam pewnie takiej kasy nie ma.
Adwersarzom przypominam, że odwołać zarząd można tylko głosami rady nadzorczej, albo poprzez nieudzielenie absolutorium na walnym/zpcz i uchwałę o zwolnieniu członka zarządu. Nie ma więc automatycznego guzika, który kroś może włączyć. Szczególnie, gdy rada działa w nieustajacym szyku 5 do 4.

Jak widać jeden kozak (taki grzyb) na forum już dokazuje wg zasady: "po mnie choćby potop, niech się pali, wali i upada".
Chciałbym uprzytomnić spółdzielcom, że wkrótce każdy z nich może otrzymać za zwrotnym pokwitowaniem odbioru pismo od komornika. Co w nim będzie?
Tzw. zajęcie wierzytelności wobec SMB z grzeczną prośbą o wpłacanie całości czynszu na podany nr konta komornika.
Można złożyć na tę czynność skargę do Sądu Rejonowego właściwego dla rewiru komornika. Wpis - 100 zł plus 200 - 500 zł za poradę i napisanie skargi przez adwokata, bo ta musi mieć ręce i nogi, a i tak szansa na uwzględnienie i cofnięcie zajęcia niewielka.
Szczęście w nieszczęściu - to odcina Stępnia i resztę natychmiast i zdecydowanie od koryta - bedzie musiał facet zakładać sprawę przeciw spółdzielni, której szefuje, o wypłatę wynagrodzenia.
Wbrew pozorom komornik nie jest zainteresowany, w przeciwieństwie do syndyka, długotrwałym postępowaniem.
Jego wynagrodzenie to procent od wyegzekwowanej kwoty plus wydatki na fakturach (poczta, przekazy, odpisy dokumentów etc). Pensji ze spółdzielni nie bierze.

Został określony jako "straszenie mieszkańców i spółdzielców"
A na razie takie pisma dostali najemcy lokali użytkowych.
Kwestią czasu jest, kiedy dostaną je spóldzielcy.
Może wtedy paru kozaków (to taki grzyb) przestanie pajacować.
To co wypisuje Zarząd na swojej stronie www, to nawet śmiechu nie jet warte
Co poniektórzy na tym forum powinni grzecznie przeprosić Pana Stanisława (przypadkiem go znam), na pewno zasługuje na to za swoją rozległą wiedzę z pogranicza prawa i bezprawia, zwłaszcza działań komorników, których metody postępowania bardzo dobrze zna.
Proponuję wpisać w GOOGLE "forum smb przy metrze" i zapoznać się dokładnie z tematem "Trzeba przejrzeć na oczy"
To że Alojzy Pietruszka zna Stanisława - to nic szczególnego oba dwaj Pietruszki / ale mnie nazwisko Pietruszka nie kojarzy się szczególnie dobrze/, ale muszę obiektywnie przyznać rację miał.
Nie mniej jednak prośbę o przeprosiny Stanisława, Alojzy powinien skierować przedewszystkim do Zarządu i 5 członków Rady Nadzorczej, to to towarzystwo wzajemnej adoracji wymyśla i akceptuje metody ominięcia komornika i stąd mamy to co mamy. Nie jeden Alojzy pisał, że komornik da sobie radę i dopadnie w ten czy inny sposób nasze pieniądze.
Zarząd i Przewodniczący jak zwykle z perfidnym uśmiechem mówił - strachy na lachy damy radę i jak zwykle nie dają.
Szkoda tylko, że padło na Galerie, w pierwszej kolejności komornik powinien zacząć od zajęć 65 Przedstawicieli - szczególnie tych popleczników Stępnia, którym ściemnia że jest jedynym sprawiedliwym i idioci akceptują wszystko w ciemno.
Przecież można komornikowi "podpowiedzieć" i zacznie ściągać od wszystkich Przedstawicieli w pierwszej kolejności i członków zarządu. Jemu jest obojętnie.Dla niego liczy się przede wszystkim skuteczność w ściągnięciu.
A wiadomo ,ze komornik może znacznie więcej to tylko preludium.Trzeba tylko opracować listę Przedstawicieli i miejsca ich zamieszkania.
Zaskarżenie, wstrzymuje nadany bieg sprawy do jej rozpoznania, nie spowoduje umorzenia zasądzonych kwot.Tak czy siak spłacić musimy. tylko dlaczego tak się męczymy???? Widocznie sami tego chcemy.A tylu mądrych ludzi tu mieszka????
Adamusie, zgadza się!
W spółdzielni mieszka bardzo bardzo dużo mądrych ludzi! Ale tylko do pisania a nie do działania. I na tym polega problem.
proszę pana Sąsiada

podejrzewam ,że mieszkają tu jednak, wybitne jednostki, uznające indywidualizm a nie prace w grupie.Dlatego tak opornie idzie integracja.A żadne apele nie odnoszą skutku, kończy się jak zawsze tylko na deklaracjach.
Indywidualiści nie widzą celu, widzą tylko swoją pozycje, dla nich ona jest najważniejsza.By wrazić wyższość swojego poglądu czy stanowiska, będą podpowiadać przeciwnikowi i stawać w jego obronie zapominając o celu????
Adamus, niestety skarga na zajęcie co do zasady nie wstrzymuje jego skutków, trzeba płacić komornikowi, aż do roztrzygnięcia. Zarząd na stronie, albo pisze o innym wierzycielu, niż ten który wszedł do Galerii, albo znów nie wie co pisze. Z zajęcia wynika wprost, że dłużnikiem jest Spółdzielnia, a nie firma na "N" i jest opisany tytuł wykonawczy będący podstawą do dokonania zajęcia. Ciekawe czy Zarząd w swych wyjaśnieniach informuje też o tym, że skutki niewykonania zajęcia oraz koszty postępowań skargowych poniosą bezpośrednio sami spółdzielcy ???
Żeby przeciwdziałać zajęciom komorniczym w części na media, trzeba miesiąc w miesiąc przedstawiać sądowi faktury i udawadniać zasadność zdjęcia zajęcia w tej części. O ile mi wiadomo, zarząd złożył do sądu tylko wniosek o wyłączenie z zajęcia 1 konta sm, które ma obsługiwać media. Smiać się czy płakać? Pewnie mecenas wziął kasę za taki badziewiasty wniosek. A prezes teraz mówi, że oni walczą, ale te sądy....Sądy sądami, ale trzeba się umieć bronić, albo zwyczajnie chcieć.
Natomiast komornik działa systematycznie i konsekwentnie. Żeby mieć przelew wierzytelności, trzeba znać tego, od kogo wierzytelność będzie zabierana. Widać podmioty z Galerii łatwo jest zlokalizować.
proszę pana Fantoma

źle mnie pan zrozumiał.Skutki określiłem używając sformułowania zasądzonych kwot.
Komornik zaczął ścigać mieszkańców Lanciego z własnością lokali. Nie jest to trudno, dziś w dobie internetowej księgi wieczystej.
Ciekawe czy teraz też prezes powie, że on tu tylko sprząta?
Interesujące komentarze są na blogu Pana Wojtalewicza.
rozumiem, że jak przyszła informacja ze sm np. o dopłacie z tyt. zużycia wody a zajęcie wierzytelności sm zostało u komornika uznane to należy go każdorazowo powiadamiać o każdej zmianie wysokości wierzytelności?

ech... jeśli tak to troszkę drogo wychodzą te polecone za zwrotnym potwierdzeniem odbioru...