ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Zarząd nadal roznosi za pokwitowaniem wydawane za nasze pieniadze materiały agitacyjne gloryfikujace wszystkie działania zarządu.
Nie zauważa, że to jego działania prowadzone bez zadnej kontroli przynoszą coraz większe straty i problemy dla mieszkańców.
A po stracie ostatniech nieruchomości mogą nam zostać tylko długi i ogromne czynsze, żeby je spłacić.

SM „PRZY METRZE” GROZI UTRATA ZNACZNEGO MAJĄTKU.

Drodzy Sąsiedzi – mieszkańcy Spółdzielni Przy Metrze,

Otrzymaliście w połowie kwietnia kolejną informację Zarządu SM „Przy Metrze”, która – tak jak poprzednie – jest zgrabnie zmanipulowanym, propagandowym hymnem ku czci „wspaniałego” Zarządu.

Tak dziwnie się złożyło, że termin dostarczenia Państwu pisma Zarządu zbiegł się z terminem spotkania mieszkańców zorganizowanego po raz pierwszy przez oficjalnie zarejestrowane STOWARZYSZENIA MIESZKAŃCÓW SM „PRZY METRZE” .

http://przy-metrze.org.pl/

W wysłanej informacji prezes Stępień ,nie pierwszy już raz, szuka domniemanych wrogów, by zrzucić na nich winę za swoją nieudolność i niekompetencję.
Tym razem wrogami zostali: źli dziennikarze, źli członkowie Spółdzielni i źli członkowie Rady Nadzorczej.

Zarząd Spółdzielni zamiast uczciwie odpowiedzieć na coraz częściej stawiane zarzuty np. o robienie prywatnych interesów na majątku Spółdzielni wykręca się stwierdzeniem – cytujemy: „…pomówienia i insynuacje … nie zasługują na podejmowanie jakiejkolwiek polemiki …”.

My jednak chcielibyśmy się dowiedzieć :
Co przez 5 lat zrobił prezes Stępień, który w 2005 r. - będąc przewodniczącym Rady Nadzorczej – doprowadził do usunięcia Starego Zarządu pod hasłem ratowania Spółdzielni przed skutkami procesu z „Nadbudem”?
Czy nie jest tak, że – jak zarzucił mu jeden ze „złych” członków Rady – PREZES ANDRZEJ STĘPIEŃ IM BARDZIEJ RATUJE SPÓŁDZIELNIĘ, TYM BARDZIEJ MUSI JĄ RATOWAĆ.

Dlaczego nie została stworzona, w dogodnym dla Spółdzielni terminie, REZERWA FINANSOWA W ŻYWEJ GOTÓWCE (a nie bazująca na gruntach) na pokrycie kar w przegranym procesie z „Nadbudem”?

To właśnie brak rezerwy finansowej doprowadził do tak dotkliwych zajęć komorniczych mogących doprowadzić do upadłości Spółdzielni.

Dlaczego na ogłoszeniu wyroku ws. „Nadbudu” w 2009 r. nie było nikogo z władz Spółdzielni?

Dlaczego w grudniu 2009 r., już po ogłoszeniu wyroku, prezes Stępień informował Radę Nadzorczą, ze nic Spółdzielni nie grozi, dzięki czemu Rada uchwałą 52/2009 przyznała Zarządowi wysoką nagrodę specjalną?

NIEUDOLNOŚĆ, BRAK WYOBRAŹNI, A MOŻE NAWET ŚWIADOME DZIAŁANIE ZARZADU I DORADZAJĄCYCH MU PRAWNIKÓW JEST PRZYCZYNĄ CIAGNĄCYCH SIĘ OD WIELU LAT KŁOPOTOW SPÓŁDZIELNI.

Dlaczego przez 3 lata, od 2008 r., Zbigniew Jamroz – przewodniczący Rady Nadzorczej i jednocześnie przewodniczący Komisji Konkursowej ds. uzupełnienia składu zarządu – niezgodnie ze Statutem Spółdzielni blokuje wybór trzeciego członka Zarządu, oddając tym samym pełnię władzy w Spółdzielni prezesowi Stępniowi?

GDYBY ZARZAD DZIAŁAŁ W PEŁNEJ OBSADZIE, JUŻ DAWNO MOŻNA BY ZAKOŃCZYĆ PROCES PRZEKSZTAŁCEŃ WŁASNOŚCIOWYCH NA KTÓRYM BARDZO ZALEŻY CZŁONKOM SM.

Jak to możliwe, ze – jak stwierdza Zarząd w przesłanej Państwu informacji – cytujemy: „ … wynegocjowana (z Arche sp. zoo) kwota 30,5 mln zł znacznie przewyższa wartość obu działek objętych warunkową umową sprzedaży, określone przez rzeczoznawców …” ?
Czyżby firma Arche sp. zoo prowadziła działalność charytatywną w stosunku do prezesa Stępnia?
A może wyceny rzeczoznawców, jakimi posługuje się prezes Stępień, są tak samo wiarygodne jak te, którymi dysponował Pan Prezes, gdy w 2006 r. – oczywiście zgodnie z wyceną rzeczoznawców – sprzedał Spółdzielni „Natolin” ponad 5000 m2 gruntu należącego do SM „Przy Metrze” po niecałe 800 zł/m2.
Dwa lata później ta sama ziemia została wyceniona przez Spółdzielnię „Natolin” w umowie przedwstępnej z „Dom Development” na 7000 zł/m2.

Drodzy Sąsiedzi.

W maju odbędą się zebrania grup członkowskich. Tylko wy możecie zmienić sytuację w naszej spółdzielni.

NIE LICZCIE, ŻE KTOŚ ZROBI TO ZA WAS.

Dlatego po prostu przyjdźcie na zebrania i odwołajcie przedstawicieli, którzy od wielu lat bezkrytycznie popierają zagrażające Spółdzielni działania Zarządu. Obecnie tylko przedstawiciele są w stanie zmusić Zarząd do działania na rzecz spółdzielców i uniemożliwić uszczuplanie majątku Spółdzielni.

MIESZKAŃCY SM „PRZY METRZE” ZJEDNOCZENI W CELU ZWOŁANIA WALNEGO ZGROMADZENIA


Zmienić Przedstawicieli - bardzo dobry pomysł, tylko tych do wywalenia trzeba znać z imienia i nazwiska i grupy czlonkowskiej.
Prezes Stępień w odpowiedzi na ten apel - zmobilizuje siły aby wykosić tych aktywnych i niepokornych co mu przeszkadzają "zarządzać".

Prosze wiec o podanie nazwisk Przedstawicieli i grupy czlonkowskiej - tych najbardziej "zasłużonych" Stępniowi oraz nazwisk Przedstawicieli - będących pracownikami spółdzielni i ich rodzin, firm sprzątających, byłych członków Rady Nadzorczej, osób zadłużonych, osób które są Przedstawicielami a od lat nie zamieszkują w spółdzielni.
Ci Przedstawiciele - to filar Stępnia i Jamroza, wszak kto z podległych pracowników i usługodawców będzie przeciw?, Nikt bo dzień po głosowaniu pójdzie na bruk - takimi ludzmi najłatwiej manipulować.