ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Siemanko młody towarzyszu i oneironauto ! Gratuluje pierwszego LD opisanego wyżej ! Ciesz się że pierwszy trwał 10 min, bo u mnie pierwszy trwał 5 sek drugi zaś około 25 min. Miałem 5 LD i z tego 1 tylko wykonany techniką FILD. - ładnie był graficznie zrobiony, co prawda nie HD ale było dobrze. - nie śnieżyło , nie ważne już tak więc gratuluję. Co do tego niżej, kobieta się nie pojawiła możliwe dla tego że sen w którym byłeś - po prostu miałeś świadomość, ale nie byłeś w nim Bogiem. Moje LD z 5 miałem 2 w których nic nie mogłem zrobić, musiałem około 5 min męczyć się z uniesieniem się ku górze, ( to był 2 ld w moim życiu), w pierwszym zaś - tym 5 sek od razu się uniosłem. Co do RT - to samo, może nie zadziałać, ale jak nie działa masz już włączony umysł krytyczny to zrób inny RT choćby z myślą że chcesz być mikroskopijny - jak będziesz to śnisz nie ? To też jest RT ...

Co do tego "kobieta" w moim ostatnim LD też - błysk świadomości, szybka zmiana scenerii z rozpaloną blondynką Co prawda zdążyłem ją tylko pocałować i się obudziłem Ale mmm XD Powodzenia w dalszej praktyce LD



Dzisiaj kolejny LD;p
Złapałem świadomość stojąc na kilku piętrowym budynku. Dla upewnienia spojrzałem na dłonie, ale te oczywiście znowu mnie zrobiły w konia i wygladały normalnie;/ Miałem 100% pewność, że to sen więc postanowiłem skoczyć z budynku. Strasznie dziwne uczucie było podczas gdy spadłem. Nie potrafie go opisać, najbardziej chyba zbliżone do bólu. W każdym razie niezbyt przyjemne. Później uznałem, że zwiedze sobię budynek. Pierwsze co to trafiłem do sypialni i od razu podświadomie pomyślałem o...ehhh;p Pojawiła się extra laska;p Zanim cokolwiek zacząłem robić przypomniałem sobie rady Altaira(W TYM MOMENCIE CHCIAŁBYM CI BARDZO PODZIĘKOWAĆ). Chciałem żeby mi sie pojawił zegarek na ręce, jednak tak się nie stało. Na szczęście dziewczyna miała. Podczas igraszek co jakiś czas spogłądałem na zegarek, aby nie tracić świadomości. W pewnym momencie dziewczyna zniknęła. Zostałem sam w pokoju i zaczałem się zastanawiać jaką by tu sobie następną wymyśleć. Nagle obok pokoju przechodziła Avril Lavigne. Uznałem że w sumie może być Po tym jak przeszła, nagle pojawiłą sie obok mnie. Plan był taki sam jak wcześniej aby co jakiś czas patrzeć na zegarek. Wskazówki za każdym razem wskazywały inną godzinę. Za którymś razem wskazały na godzinę 7:30. Pomyślałem sobie że nie zdąże do szkoły. Sen się skończył. Obudziłem się o 7:26;)

Och ty ogierze.
Radzę podczas gdy RT zawiedzie użyć kolejnego, tak dla pewności

Haha;D Dzięki za radę, w sumie kiedyś to się może źle skonczyć jeśli sobie ubzduram że to jest sen mimo, że jestem w świecie rzeczywistym;D



Haha;D Dzięki za radę, w sumie kiedyś to się może źle skonczyć jeśli sobie ubzduram że to jest sen mimo, że jestem w świecie rzeczywistym;D

Uwazaj na siebie bo kiedys strzelisz se w leb myslac ze snisz i media beda pie*****c glupoty ze sie zabiles dlatego ze chcialem byc w wiecznym snie albo ze opetal cie diabiel .

Disadac napisał: Och ty ogierze.
Padłem!

@tig3rek
Świetny pomysł z tym TR, będę musiał przetestować

Disadac jest chyba najsmieszniejsza osoba na forum. Tiq3rek , jak ci pomoglem ? Sorry ale nie pamietam . Nie ma za co , ciesze sie ze pomoglem . Mowiac szczerze to z laskami to tez byla moja pierwsza mysl ale nie chcialem marnowac LD , ktore skonczylo by sie na tym ze ja bym skonczyl w snie . Oczywiscie nie konczac fizjologicznie.
dnia Pon 20:40, 23 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Altair napisał: 1) Reguluj swoje emocje
2) Podwyższ swoją świadomość
3) Utrzymaj swoją uwagę
4) Ustal swój zamiar

Cytuje z postu J . Rob regularne RT. W trakcie stosunku seksualnego to normalne ze im dalej idziesz tym bardziej sie to wszystko zamazuje.

Chodziło mi o ten fragment;-)

To dobrze ze pomoglem. Mam jeszcze jedno pytanie. Gdyz badam reakcje aby samemu w okreslonych momentach wiedziec co zrobic. A mianowicie czy skonczyles to co robiles? Czyli zabpomoca regularnwgo LD w trakcie nie wywalilo cie ?

Odpowiadając na Twoje pytanie powiem, że pomimo znacznego przedłużenia akcji nie udało się wypełnić misji.

Kolejny wpis do mojego szalonego sennika:P
Dziś miałem kolejny LD:) Osobiście spostrzegłem, że idąc spać pod wpływem łatwiej jest mieć LD i złapać świadomość
A więc:
Szedłem sobie gdzieś niewiadomo po co i nagle wyskakują trzy wampiry(te same które były w I części Zmierzchu jeśli ktoś oglądał). Pomyślałem sobie "k***a już po mnie". Pierwszy do mnie podszedł i wyrwał kilka żeber. Ku mojemu zdziwieniu nic mnie nie zabolało. W tym momencie uzyskałem świadomość. Powiedziałem mu znikaj. Ten tylko wykrzywił gębe. Powtórzyłem drugi raz i zniknął. Pierwszy pomysł na jaki wpadłem to latanie;) Zaczałem w głos się drzeć ze chce latać. Uniosło mnie na jakies 15metrów w góre, troche się wystraszyłem i powoli upadłem na ziemie. Poźniej wziąłem sobie deskę do nauki pływania i próbowałem w ten sposób się nauczyć latać. Leciałem sobie 2metry nad ziemią i kontrolowałem wysokość myślami. Poźniej uznałem ze za wolno latam więc troszke przyspieszyłem tempo;) Po około 5 minutach latania sen się skończył

latanie w snach jest super, az bylam zdziwiona ze przy LD az tak łatwo to poszło... ALE osobiscie polecam bieganie . bieganie w snach jest swietne, mozesz biegac z dowolną prędkością, robić dłuugie kroki albo biegac podskakując na parę metrów w górę i oczywiscie się nie męczyć. chyba nawet wolę bieganie niż latanie .
ostatnio tez zrobiłam tak, ze stalam w miejscu i wyciągnęłam rękę do przodu i wtedy obraz (bylam na ulicy) zaczął się bardzo szybko przesuwac (podczas gdy ja wciąż stalam nieruchomo). to tez jest niezle .

Dzięki kamik1300 za pomysł Postaram się w najbliższym czasie spróbować;P

Dzisiaj udało mi się znowu osiągnąć LD, a częściowo nawet MLD:) A więc miałem wcześniej dwa sny. Dopiero w trzecim złapałem świadomość. Oczywiście znowu bez RT;P (muszę sobie kiedyś nawyk wyrobić). Znajdowałem się w mojej starej szkole z kolegami z obecnej szkoły. Mając swiadomość łatwo zgadnąć jaka pierwsza myśl mi przyszła do głowy, lecz uznałem, że tym razem nie bedzie seksu bo miałem zrobić coś ważnego.(Bardzo mnie zafascynował MLD i chciałem kiedyś tego wypróbować mając LD). Nie mogłem sobie przypomnieć tylko co to było. Aby odciągnąć swoją uwagę od zbereźnych myśli wyszedłem ze szkoły i wbiegłem do sklepu wywracając wszystkie półki po kolei. Nażarłem się jak wściekły wszystkich Toffifee,Raffaello i innych smakołyków. Później wróciłem do szkoły i zacząłem rozmowę z kolegą. Gadaliśmy o śnieniu. Pamietam moje zdanie po którym mnie olśniło:"śpie już jakieś 6 godzin a czuje się jakbym już 2 dni spał". W tym momencie weszło mi do tej pustej głowy że chciałem MLD zrobić. Zacząłem rysować palcem drzwi, klamkę i imie kolegi do którego snu chce wejść. Chyba z 5 razy rysowałem, bo drzwi za małe, bo klamka zła, bo imie złe. Za pierwszym razem jak chciałem napisać imie to co 2 literki wstawiałem + niewiadomo po co;) W końcu udało się, otwieram a tu drzwi się pomniejszyły do takich rozmiarów, że nie mogłem wejść. Widziałem tylko mały ekran na którym tak jakby przewijał się film. Mnóstwo osób się przewineło na ekranie, była scena też ze strzelaniem aż w końcu "film" zaczął chodzić w normalnym tempie. Zobaczyłem kolege do którego snu chciałem wejść. Szedł sobie gdzieś. Zapamiętałem, że miał szarą bluzę. Nie mogłem się tam dostać ale zrobiłem coś takiego, że wysłałem kopię siebię do jego snu i nią sterowałem(nie wiem nawet w jaki sposób mi się to udało). Moja kopia podeszła do niego z piwem w ręku, bo wiedziałem że nie odmówi. Ten jednak przeszedł dalej tak jakby jej nie widział. Pare chwil później mój sen sie urwał.

Teraz już wracam do rzeczywistości.

Rano odbyłem rozmowę z tym kolegą na temat tego co mu się sniło. Akurat miałem szczęście bo pamiętał sny. Jeden w którym był na dyskotece(być może stąd na "filmie" pojawiło mi się tyle ludzi). Drugi w którym szedł przez jakąś ścieżkę i widział zataczającego się żula z butelką wina. W tym momencie właśnie chyba mu wszedłem do snu. Spytałem o jak najwiecej szczegółów dotyczących snu i właśnie powiedział mi m.in. że był w szarej bluzie. Także ten motyw się również zgadzał. Natomiast nie widział mnie wgl w tym śnie.

Ciekawe . Eksperymentuj dalej. Pytajac siw go powiedziales wczesniej sie miales MLD z nim i co w nim bylo. Mogl to zmyslec. Jak juz masz LD pogadaj z podswiadomoscia. I zobacz jaka forme bedzie miala. Dobrze ze panujesz nad emocjami i instynktem.

Nie nie nie:) Najpierw spytałem się go co mu się śniło a później spróbowałem dopasować to do tego co widziałem:) Z tą podświadomością to jest bardzo fajny pomysł z tego co widzę. Właśnie jestem w trakcie czytania książki Josepha Murphy`ego pt "Potęga podświadomości", którą serdecznie polecam z resztą Dzisiaj przeczytałem CAŁY post karmazynowego_msciciela i bardzo mnie to zainteresowało Najbardziej zaintrygowało mnie w tym to, że poprzez sen patrząc w podświadomość można mieć pozytywny wpływ na jakość życia:)

Ja czytalem go juz dawno ale ciekawie by bylo skofrontowac sie z wlasna podswiadomoscia.

Co za problem ? podejdź we śnie do jakiejś postaci i poproś żeby cię zaprowadziła do podświadomości.

Witam po przerwie!
Ciesze się że temat dalej istnieje bo mam kolejny LD do kolekcji.
A więc dzisiaj wieczór razem z moimi sennymi projekcjami ludzi grałem w piłkę. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że jest to sen. Dawno nie miałem LD więc nie próbowałem nic sobie stworzyć aby mnie szybko nie wywaliło ze snu. Znalazłem samochód, zanim wsiadłem zrobiłem RT tak na wszelki wypadek z wciąganiem powietrza przy zamkniętym nosie. Teraz byłem już pewny, że to sen. Podczas jazdy pomyślałem aby spróbować MLD. Na ścianie jakiegoś domu narysowałem drzwi, napisałem imię, narysowałem klamkę i wszedłem. Udało się. Niestety przez to, że jakoś mało ogarnięty byłem w tym śnie pomyliłem sobie imię. Byłem w jakimś średniowiecznym zamku, a właściwie ruinach. Mimo wszystko było tam dość sporo ludzi. Byli ubrani w jakieś stare łachy. Dobra, byłem w śnie ale tak naprawdę nie wiedziałem kogo więc nawet nie szukałem tej osoby i przystąpiłem do rysowania kolejnych drzwi. Tym razem imię było w porządku. Problem natomiast polegał na tym iż nie dało się tych drzwi otworzyć. Narysowałem więc kolejne, lecz to też nie poskutkowało. Po jakimś czasie przeniosło mnie do zwykłego snu...

Next LD:)
Mając piękny nieświadomy sen, być może dlatego, że był zbyt piękny przebiegła mnie myśl, iż to nie może być prawdziwe. Zrobiłem mój ulubiony i do tej pory niezawodny RT z wciąganiem powietrza przez zamknięty nos. Zadziałało. Nie wiem czemu ale lubię sobie pośmigać samochodem mając LD. Tak też stało się teraz. Miałem ze sobą pasażera. Pierwszy raz potrafiłem być na tyle świadomy aby zdać sobie sprawę, że to tylko moja projekcja senna. W temacie o MLD ktoś napisał, że te "osoby" nie potrafią rozwiązać prostych zadań matematycznych. Sprawdziłem, spytałem ile jest 2+2 i nie otrzymałem odpowiedzi. Pośmiałem się trochę i pasowało przejść do rzeczy. Spytałem czy mnie zaprowadzi do mojej podświadomości. Powiedział że nie. W takim razie nie był mi potrzebny i wyleciał z drzwiami. Wjechałem do jakiegoś miasta. Spróbowałem MLD, wziąłem się za rysowanie drzwi. Zauważyłem ciekawą, lecz bardzo denerwującą rzecz. Od momentu narysowania drzwi do napisania imienia drzwi kurczą się. Ciężko było otworzyć ale w końcu udało się. Zobaczyłem szarą zasłonę a po odsłonięciu jej dmuchnęło ogniem. W tym momencie mój sen się skończył.

Next LD.
Tym razem za pomocą techniki MILD. Za drugim podejściem.
Oba sny były krótkie. Trwały po kilka minut. W pierwszym
starałem się za wszelką cenę utrzymać jak największą
świadomość, oraz zadbać o maksymalną ostrość snu zanim
zacząłem cokolwiek robić. Gdy już to osiągnąłem byłem
zaskoczony jaki sen może być realistyczny. Spojrzałem
najpierw na niebo, później ziemię, później rozejrzałem się
dookoła. W końcu spojrzałem na dłonie i to one jako jedyne
wyglądały dość nierealistycznie. W pobliżu niczego nie było
więc spróbowałem sobie coś stworzyć, lecz sen się skończył.

Drugi sen rozpoczął się w jakimś przedszkolu. Byłem w pokoju
pełnym zabawek z jakimś dzieciakiem. Mając świadomość, że
znajduje się w takim miejscu nawet nie robiłem RT. Opuściłem
pokój w poszukiwaniu dorosłych osób aby zaprowadziły mnie
do podświadomości. Znalazłem bardzo atrakcyjną panią
przedszkolankę, która zaprowadziła mnie do pokoju, gdzie
mogłem znaleźć swoją podświadomość. Niestety nie wiedziałem
o czym tak naprawdę mam rozmawiać i sen szybko się rozmył.

Mam nadzieje, że w końcu uda ci sie porozmawiać z podświadomościa ;D Sam jestem bardzo ciekawy co powiedziałaby mi moja . Fajnie by było gdybyś opisał to tutaj (oczywiście jeśli bedziesz chciał)

Słuchaj, czytałem wszystkie twoje ,,recenzje,, LD i mam pytanie, gdyż sam nigdy LD nie miałem ale od 2 dni tak się tym zafascynowałem, czytałem wszystko co się tylko dało. I mam pytanie jaką metodą uzyskać najprostszy LD. Zamierzam dziś spróbować co 30 sekund otwierać na 2 sek oczy i robić RT. Czekam na Twoją poradę

Jeśli chcesz pytać o coś autora, wyślij mu pw, nie rób offtopu. Autor relacji nie odwiedzał forum już dawno.
Odrazu odpowiadam - nie ma 100% techniki, możemy dawać jedynie rady lub dobrać technikę na podstawie predyspozycji. Jeśli jakieś pytania to możesz pytać mnie. Lub któregoś z aktywnych użytkowników.