ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Co osiągnął zarząd i RN po 2 latach oczami mieszkańców, czyli osób najważniejszych:

19.12.2013 zalanie całej klatki A KEN 36 - urwał się zawór, wszystkie zawory były zardzewiałe ( za fundusz remontowy płacimy 60 000 złotych miesięcznie)

od 19.12.2013 do stycznia 2015 nie odmalowano klatki po zalaniu

11.05.2013 na skutek niezabezpieczonego dachu KEN 36, 36a, zginął człowiek.

18.03.2014 kolejny nocny pożar KEN 36 -zarząd ignorował pisma o materiałach łatwopalnych

Wydanie zgody po cichu, bez uzgodnienia z mieszkańcami, natomiast co ciekawe w ich imieniu na nocny klub w GU KEN36 ( wiadomym jest,że miejsca takie generują obrót narkotykami, są siedliskiem elementu przestępczego i ludzi z tzw półświatka,będzie hałas, będzie zakłócana cisza nocna i porządek publiczny ) Przedstawicielowi naszej grupy Panu Krzysztofowi Kidawie kompletnie to nie przeszkadza.

Wydanie zgody na sklep z bronią Lasek Brzozowy 13 -nieopodal szkoły podstawowej i przedszkola.

Składanie przez zarząd i RN fałszywych zeznań i zawiadamianie organów ścigania o nieistniejących przestępstwach przeciwko mieszkańcom, którym przeszkadza niekompetencja, nieudolność oraz arogancja zarządu, rn i pracowników SM.Zastraszanie mieszkancow kolejnymi procesami.
Sprawy są umorzone z powodu braku znamion przestępstw.Zaś członkowie zarządu i niektórzy z rn reprezentują zdaniem mieszkańców, co wyrazili w pismach cechy zomowskie i esbeckie.

Przyznawanie sobie za te wyżej wymienione zasługi premii i pobieranie wysokich pensji( patrz Marek Pykało)

Do kolejnych zasług zaliczamy odszkodowanie Pani Ostrowskiej. Jak na razie w wysokości 60 000 złotych.Ta Pani jako strona pozywająca jest równocześnie członkiem organu nadzorującego stronę pozwaną

Henryk Klitenik- rencista, na wniosek mieszkańców w 2012 roku część renty została mu odebrana przez ZUS- czyżby stwierdzono wyłudzenie?




Zapraszam wszystkich na seanse i happeningi mowy ojczystej w duchu h... k... p... sk...synu, które regularnie odbywają się na terenie spółdzielni oraz w jej okolicach. Niestety odbywają się one w sposób spontaniczny i trzeba mieć szczęście, żeby trafić. Ale wielu się udało. Pouczające.
Komunikacja i wyzwiska są adekwatne do zachowania, działań, pracy i kompetencji zarządu i pracowników rady nadzorczej.
Z tego co mi wiadomo to któregoś dnia ludzie skorzystają z tego zaproszenia ponieważ wszyscy mają dosyć NAJGORSZEGO NIESTETY ZARZĄDU I RADY NADZORCZEJ i przyjdą do spółdzielni wywieść was na taczkach.
Co do wyzwisk to wczoraj nasz przedstawiciel prawnik PKN Olen Krzysztof Kidawa na moja prośbę,żeby nareszcie coś zrobił jako przedstawiciel IV grupy z nocnym klubem powiedział "że mu to nie przeszkadza,ze będzie być może obrót narkotykami w tym klubie i żebym się odpierdoliła i zażywała te swoje proszki".
Pracodawca Jego zostanie powiadomiony, bo osoba pełniąca zawód zaufania publicznego- prawnik, przedstawiciel nie może się tak odezwać do mieszkanki.
Pan Kidawa ani zarząd ani RN po swoich esbeckich zachowaniach nie mają honoru,żeby odejść.
Co do wymienionego zdarzenia moja sprawa została umorzona na pniu z powodu braku znamion czynu zabronionego zaś ludzie z Zarządu i RN wyszli na idiotów, kretynów, psychopatów, aferzystów, nierobów, nieuków, chamów a przede wszystkim zaprezentowali poziom ZOMO, czemu większość mieszkańców dała dowód w pismach do SM i czego ludzie nie odpuszczą. Będzie to jeden z kilkudziesięciu powodów do wywalenia was i pracy nad tym, aby odpowiednie osoby nigdy nie zajmowały żadnych stanowisk w żadnych instytucjach.Bandytom dziękujemy.
Droga Pani Małgorzato H.,
Głęboko wierzę, że pokona Pani w końcu wszelkie schorzenia.




Henryk Klitenik- rencista, na wniosek mieszkańców w 2012 roku część renty została mu odebrana przez ZUS- czyżby stwierdzono wyłudzenie?


Co roku ZUS "odbiera" mi część emerytury. Czyżby stwierdzał wyłudzenia? .
Sprawdź Wiero czy ktoś do ZUSu też nie pisze w twojej sprawie jako "Życzliwa", żeby poinformować o niecnym wyłudzaniu świadczeń. A ponieważ "Życzliwa" pisze i do sąsiadów i do miejsc pracy i do ZUSu w sprawie każdego kto akurat stanął na drodze "Życzliwej", musisz Wiero uważać, bo też możesz jutro dowiedzieć się czegoś ciekawego o sobie, o czym sama nie miałaś bladego pojęcia. Nie masz też pojęcia jak kwiecista jest nasza mowa ojczysta. No i uważaj, to wszystko dla naszego dobra wspólnego.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor
Wiadomość

KEN 36

Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 4
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:07, 13 Sty 2015 Temat postu: Grzegorz Janas,Marek Pykało, Agnieszka Tomaszewska Ostrowska Odpowiedz z cytatem
Co osiągnął zarząd i RN po 2 latach oczami mieszkańców, czyli osób najważniejszych:

19.12.2013 zalanie całej klatki A KEN 36 - urwał się zawór, wszystkie zawory były zardzewiałe ( za fundusz remontowy płacimy 60 000 złotych miesięcznie)

od 19.12.2013 do stycznia 2015 nie odmalowano klatki po zalaniu

11.05.2013 na skutek niezabezpieczonego dachu KEN 36, 36a, zginął człowiek.

18.03.2014 kolejny nocny pożar KEN 36 -zarząd ignorował pisma o materiałach łatwopalnych

Wydanie zgody po cichu, bez uzgodnienia z mieszkańcami, natomiast co ciekawe w ich imieniu na nocny klub w GU KEN36 ( wiadomym jest,że miejsca takie generują obrót narkotykami, są siedliskiem elementu przestępczego i ludzi z tzw półświatka,będzie hałas, będzie zakłócana cisza nocna i porządek publiczny ) Przedstawicielowi naszej grupy Panu Krzysztofowi Kidawie kompletnie to nie przeszkadza.

Wydanie zgody na sklep z bronią Lasek Brzozowy 13 -nieopodal szkoły podstawowej i przedszkola.

Składanie przez zarząd i RN fałszywych zeznań i zawiadamianie organów ścigania o nieistniejących przestępstwach przeciwko mieszkańcom, którym przeszkadza niekompetencja, nieudolność oraz arogancja zarządu, rn i pracowników SM.Zastraszanie mieszkancow kolejnymi procesami.
Sprawy są umorzone z powodu braku znamion przestępstw.Zaś członkowie zarządu i niektórzy z rn reprezentują zdaniem mieszkańców, co wyrazili w pismach cechy zomowskie i esbeckie.

Przyznawanie sobie za te wyżej wymienione zasługi premii i pobieranie wysokich pensji( patrz Marek Pykało)

Do kolejnych zasług zaliczamy odszkodowanie Pani Ostrowskiej. Jak na razie w wysokości 60 000 złotych.Ta Pani jako strona pozywająca jest równocześnie członkiem organu nadzorującego stronę pozwaną

Henryk Klitenik- rencista, na wniosek mieszkańców w 2012 roku część renty została mu odebrana przez ZUS- czyżby stwierdzono wyłudzenie?

Obecnie za wysokie diety członków Rady Nadzorczej, którzy mają sukcesy jak wyżej, będziemy płacić jeszcze ZUS.
Zawsze na kanwie niezadowolenia rodzi się opozycja.
Dlaczego niezadowolenia??
Bo po zwycięstwie w mózgach świta """no to teraz my możemy, wszystko"""
ludziom wydaje się ,ze ich recepty to panaceum na wszystko choć nigdy i nigdzie niczym nie zarządzali w żadnej spółdzielni. Zaczynają realizować krok po kroku swój ukryty plan roszczeniowy.
Zaczynają wiec sami tworzyć pod siebie statut i regulaminy.
Tworzą nowa siatkę plac i regulaminy wypłacania premii za przychodzenie do pracy a nie za osiągane wyniki. Pobierają diety które są ich jedynymi źródłami utrzymania bo nigdy nie zagrzali na dłużej miejsca w żadnej instytucji, w żadnym zakładzie pracy, szczególnie jak są współodpowiedzialni za doprowadzenie do zapaści naszej SM.
Zastanawiam się czy praca w Radzie Nadzorczej powinna być odpłatna a nie pracą społeczną. A może tylko za posiedzenie zwrot kosztów dojazdów tzw diety 50 złotych???
NIKT NA SILE NIE JEST WYBIERANY??WYBÓR DOBROWOLNY////
Sprawa diet dla członków RN zależy od Grup Członkowskich i Zebrania Przedstawicieli
WSZELKIE NIEUZASADNIONE DONOSICIELSTWO DO ROŻNYCH INSTYTUCJI DOKONANE PRZEZ CZŁONKÓW WŁADZ NASZEJ SM na członków ich żywicieli SZCZEGÓLNIE LUDZI Z WYBORU JEST POSTĘPOWANIEM SKANDALICZNYM I NIE DOPUSZCZALNYM.
Moim zdaniem warto o tym rozmawiać.
Tego co jest nie można nazwać władzami naszej spółdzielni, wszak to zwykli bandyci.Wszyscy o tym wiedzą i oni sami z pewnością też.
Trudno się dziwić,ze na KEN-ie nie traktujemy ich jak ludzi i nie nazywamy ich już ludźmi.
piruety

nowy ten duet
ma same zalety
gdyż wykręca
obłędne piruety

PS Bardzo proszę o zaprezentowanie nowych układów tanecznych...
Pani Małgorzato Hauschild,
napisała Pani:

"Trudno się dziwić,ze na KEN-ie nie traktujemy ich jak ludzi i nie nazywamy ich już ludźmi."

Muszę powiedzieć, że gdy to przeczytałam, przeszły mi ciarki po plecach.
Najpierw rodzi się nienawiść w słowach, pogarda dla innych ludzi, nazywanie ich podludźmi, gnidami, wszami, a potem .......
Kto jak kto, ale Pani z uwagi na swoją narodowość, którą tak bardzo się szczyci, powinna wiedzieć to najlepiej.

Pani wypowiedzi i czyny przesycone są kłamstwem, agresją, podłością, pogardą i nienawiścią.
Przed oczami staje mi Monachium z lat dwudziestych ubiegłego wieku.
Taki mały paradoks historii z Pani udziałem.
"Zasługi " zarządu i RN

19.12.2013 zalanie całej klatki A KEN 36 - urwał się zawór, wszystkie zawory były zardzewiałe ( za fundusz remontowy płacimy 60 000 złotych miesięcznie)

od 19.12.2013 do stycznia 2015 nie odmalowano klatki po zalaniu

11.05.2013 na skutek niezabezpieczonego dachu KEN 36, 36a, zginął człowiek.

18.03.2014 kolejny nocny pożar KEN 36 -zarząd ignorował pisma o materiałach łatwopalnych

Wydanie zgody po cichu, bez uzgodnienia z mieszkańcami, natomiast co ciekawe w ich imieniu na nocny klub w GU KEN36 ( wiadomym jest,że miejsca takie generują obrót narkotykami, są siedliskiem elementu przestępczego i ludzi z tzw półświatka,będzie hałas, będzie zakłócana cisza nocna i porządek publiczny ) Przedstawicielowi naszej grupy Panu Krzysztofowi Kidawie kompletnie to nie przeszkadza.

Wydanie zgody na sklep z bronią Lasek Brzozowy 13 -nieopodal szkoły podstawowej i przedszkola.

Składanie przez zarząd i RN fałszywych zeznań i zawiadamianie organów ścigania o nieistniejących przestępstwach przeciwko mieszkańcom, którym przeszkadza niekompetencja, nieudolność oraz arogancja zarządu, rn i pracowników SM.Zastraszanie mieszkańców kolejnymi procesami.
Sprawy są umorzone z powodu braku znamion przestępstw.Zaś członkowie zarządu i niektórzy z rn reprezentują zdaniem mieszkańców, co wyrazili w pismach cechy zomowskie i esbeckie.

Przyznawanie sobie za te wyżej wymienione zasługi premii i pobieranie wysokich pensji( patrz Marek Pykało)

Do kolejnych zasług zaliczamy odszkodowanie Pani Ostrowskiej. Jak na razie w wysokości 60 000 złotych.Ta Pani jako strona pozywająca jest równocześnie członkiem organu nadzorującego stronę pozwaną

Henryk Klitenik- rencista, na wniosek mieszkańców w 2012 roku część renty została mu odebrana przez ZUS- czyżby stwierdzono wyłudzenie?

Do hojnych diet Rn od stycznia 2015 będziemy placic jeszcze ZUS
potulna

jak kundelek ujada
gojom się rzuca do twarzy
zawsze jednak potulna
wobec swoich lichwiarzy

PS Proszę o odrobinę mniej wybiórczości!
19.12.2013 zalanie całej klatki A KEN 36 - urwał się zawór, wszystkie zawory były zardzewiałe ( za fundusz remontowy płacimy 60 000 złotych miesięcznie)

od 19.12.2013 do stycznia 2015 nie odmalowano klatki po zalaniu

11.05.2013 na skutek niezabezpieczonego dachu KEN 36, 36a, zginął człowiek.

18.03.2014 kolejny nocny pożar KEN 36 -zarząd ignorował pisma o materiałach łatwopalnych

Wydanie zgody po cichu, bez uzgodnienia z mieszkańcami, natomiast co ciekawe w ich imieniu na nocny klub w GU KEN36 ( wiadomym jest,że miejsca takie generują obrót narkotykami, są siedliskiem elementu przestępczego i ludzi z tzw półświatka,będzie hałas, będzie zakłócana cisza nocna i porządek publiczny ) Przedstawicielowi naszej grupy Panu Krzysztofowi Kidawie kompletnie to nie przeszkadza.

Wydanie zgody na sklep z bronią Lasek Brzozowy 13 -nieopodal szkoły podstawowej i przedszkola.

Składanie przez zarząd i RN fałszywych zeznań i zawiadamianie organów ścigania o nieistniejących przestępstwach przeciwko mieszkańcom, którym przeszkadza niekompetencja, nieudolność oraz arogancja zarządu, rn i pracowników SM.Zastraszanie mieszkańców kolejnymi procesami.
Sprawy są umorzone z powodu braku znamion przestępstw.Zaś członkowie zarządu i niektórzy z rn reprezentują zdaniem mieszkańców, co wyrazili w pismach cechy zomowskie i esbeckie.

Przyznawanie sobie za te wyżej wymienione zasługi premii i pobieranie wysokich pensji( patrz Marek Pykało)

Do kolejnych zasług zaliczamy odszkodowanie Pani Ostrowskiej. Jak na razie w wysokości 60 000 złotych.Ta Pani jako strona pozywająca jest równocześnie członkiem organu nadzorującego stronę pozwaną

Henryk Klitenik- rencista, na wniosek mieszkańców w 2012 roku część renty została mu odebrana przez ZUS- czyżby stwierdzono wyłudzenie?

Do hojnych diet Rn od stycznia 2015 będziemy placic jeszcze ZUS
Na drabinie ewolucji...

Według pani wymienione wyżej zarzuty pod adresem władz naszej SM
mają charakter monstrualnych zbrodni przeciwko ludzkości, a konkretnie
przeciwko pani i jakimś nieokreślonym "ofiarom" z KEN 36, w następstwie
czego określa pani sprawców tychże "zbrodni" nie ludźmi!!!! W takim razie,
na jakim szczeblu drabiny ewolucji umieści pani takich bezwzględnych
grabieżców ludzkości jak lichwiarska rodzina Rotschildów albo też znanych
z naszego podwórka "kamarylowych szabrowników"? Stosując pani
kryteria oceny z całą pewnością zabraknie dla nich nawet najniższego
szczebla na drabinie ewolucji...

KAT

PS Radzę się jak najszybciej opamiętać!
Pani Małgorzato Hauschild,
Pani metoda uprawiania propagandy (ciągłe wklejanie przez Panią tych samych tekstów, byle tylko Pani informacja była na pierwszym miejscu i przykryła niewygodne dla Pani fakty) potwierdza moje wcześniejsze przypuszczenie, że bardzo blisko Pani do metod stosowanych przez Pani idoli działających w Monachium w latach dwudziestych ubiegłego wieku.
Jeden z nich zasłynął nawet maksymą, że kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą. Gratuluję Pani twórczej kontynuacji idei tego pana.

Moją tezę potwierdza również fakt , że pod Pani histeryczny wrzask podczepił się jedynie Adamus, Tadeusz Wroński, którego wiele łączy z Panią :

oboje w swoim narcyzmie lubicie się podpisywać własnymi nazwiskami,
u Tadeusza Wrońskiego KAT I langusta wielokrotnie stwierdzali zapędy totalitarne i prywatę,
interesują Was tylko własne powielane w nieskończoność przemyślenia,
zgorzknienie i chęć zemsty aż wylewa się z Waszych postów.

Różnica jest tylko taka, że pan Tadeusz uważa się za jowialnego demokratę, a Pani nawet nie ukrywa targającej Panią furii.

A poza tym pan Tadeusz podczas swych licznych prywatnych audiencji u papieża opanował bardzo chrześcijańską według niego zasadę, że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Gratuluję poplecznika.
Na innej stronie tego samego głównego tematu napisałem wklejam

Wysłany: Czw 21:14, 15 Sty 2015 Temat postu: Wybieraj glowa a nie nogami Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post
Zawsze na kanwie niezadowolenia rodzi się opozycja.
Dlaczego niezadowolenia??
Bo po zwycięstwie w mózgach świta """no to teraz my możemy, wszystko"""
ludziom wydaje się ,ze ich recepty to panaceum na wszystko choć nigdy i nigdzie niczym nie zarządzali w żadnej spółdzielni. Zaczynają realizować krok po kroku swój ukryty plan roszczeniowy.
Zaczynają wiec sami tworzyć pod siebie statut i regulaminy.
Tworzą nowa siatkę plac i regulaminy wypłacania premii za przychodzenie do pracy a nie za osiągane wyniki. Pobierają diety które są ich jedynymi źródłami utrzymania bo nigdy nie zagrzali na dłużej miejsca w żadnej instytucji, w żadnym zakładzie pracy, szczególnie jak są współodpowiedzialni za doprowadzenie do zapaści naszej SM.
Zastanawiam się czy praca w Radzie Nadzorczej powinna być odpłatna a nie pracą społeczną. A może tylko za posiedzenie zwrot kosztów dojazdów tzw diety 50 złotych???

NIKT NA SILE NIE JEST WYBIERANY??WYBÓR DOBROWOLNY////
Sprawa diet dla członków RN zależy od Grup Członkowskich i Zebrania Przedstawicieli. tym bardziej nikt nie będzie od wynagrodzenia członków RN odprowadzał ZUS powinni to robić sami od kwot,które otrzymują.
Gdy praca w RN była społeczną spółdzielnia się rozwijała.Odkąd wprowadzono "diety" spółdzielnia się zwija. Za co niektórzy otrzymali dotychczas ponad 110 tysięcy trzeba zapytać klitennika???Okres 14 lat łączna kwota powala.

WSZELKIE NIEUZASADNIONE DONOSICIELSTWO DO ROŻNYCH INSTYTUCJI DOKONANE PRZEZ CZŁONKÓW WŁADZ NASZEJ SM na członków ich żywicieli SZCZEGÓLNIE LUDZI Z WYBORU JEST POSTĘPOWANIEM SKANDALICZNYM I NIE DOPUSZCZALNYM.

Moim zdaniem warto o tym rozmawiać.???
Nie wrzucajcie pod nowymi loginami piłeczek nikt Wam nie będzie aportował ////
-----------------------------------------------------------------------------------
Infantylni ludzie wypisują domniemania jak prawdę objawiona,używają nazwisk ludzi którzy maja odwagę sami ich użyć a nie zmieniać loginy jak to robią tchórze, podle trzpiony.
Cham nigdy nie odniesie się merytorycznie do poruszonego tematu.Owszem on nie widzi problemu.Jego problemem jest osoba,która pisze wbrew jego stanowisku czy odmiennym poglądzie.

Czy z takimi trzpionami można wymieniać poglądy?????oceńcie sami./

Wypisywanie nazwisk i kojarzenie ich ze sobą w rożnych konfiguracjach to podle świństwo .Ale tylko świnie stać na nieuzasadnione donoszenie do organów ścigania na swoich sąsiadów
Panie Tadeuszu Wroński ( używam Pana nazwiska świadomie, gdyż sam Pan się kiedyś podpisał, by wywrzeć większe wrażenie na forumowiczach - niby taki otwarty, prawdomówny i nie ma nic do ukrycia)
napisał Pan:

"Wypisywanie nazwisk i kojarzenie ich ze sobą w rożnych konfiguracjach to podle świństwo .Ale tylko świnie stać na nieuzasadnione donoszenie do organów ścigania na swoich sąsiadów."
Skąd Pan wie, że nieuzasadnione?
Czyżby Pan nie używał nazwisk w swoich osobistych wojenkach, które mają swoją praprzyczynę w Pana nieudolności, która doprowadziła do przejęcia spółdzielni przez
Stępnia na wiele lat?
Czy będąc członkiem rady nadzorczej, zrezygnował Pan z pobierania diety?
Z p. Hauschild łączy jeszcze Pana to, że ona uważa innych za podludzi, a Pan za świnie.

Znany Panu Marek Nowak, ten który zorganizował z Pana udziałem na początku wieku rewolucję w spółdzielni, by zostać prezesem, bo mu jego prywatny biznes nie za bardzo szedł, wyznał kiedyś, że skaperował Pana do rady nadzorczej, bo chciał Pan wyciągnąć od spółdzielni jak największe odszkodowanie za Pana pawilon, który stał na miejscu obecnej Migdałowej 10G.
Więc niech przestanie Pan w końcu udawać,że jest Pan jedynym sprawiedliwym zbawcą spółdzielni. Pamięć Pana zawodzi?
Czy to ten interes z kiełbaskami i piwem? Ten, który teraz prowadzi jadłodajnię? A poza tym to bardzom ciekawa, na jakich zasadach dostawali pozwolenie na różne pawilony tacy inni również. Toż to złoty interes był na początkowym tu pustkowiu sklepowo-usługowym. A szewczyk dratewka to skąd wyrósł nagle w miejscu najmniej przewidzianym?
No to jak w temacie: Grzegorz Janas, Marek Pykało no i nowy - pan Wojtasiewicz. Proponuję, żeby tym beneficjentom poprzednich władz zaproponować wykup działek pod ich "działalnością" na zasadach (nareszcie) rynkowych. Wszystkim, którym można (bo podejrzewam, że najbardziej milusi mają umowy dzierżawne na sto lat). A jak nie zechcą - dać pod publiczny wykup (może na jedną działeczkę bym się skusiła ? ).
ph14 vel łysy

pisałem wielokrotnie ja nie wymieniam poglądów z ludźmi infantylnymi.
plotek i urojeń się nie komentuje.

-----------------------------------------------------------------------------------
wilk jak nie ma czym kupki robić to sra głąbami.
Skąd Pan wie, że nieuzasadnione?
Czyżby Pan nie używał nazwisk w swoich osobistych wojenkach, które mają swoją praprzyczynę w Pana nieudolności, która doprowadziła do przejęcia spółdzielni przez
Stępnia na wiele lat?
Czy będąc członkiem rady nadzorczej, zrezygnował Pan z pobierania diety?
Z p. Hauschild łączy jeszcze Pana to, że ona uważa innych za podludzi, a Pan za świnie.

Znany Panu Marek Nowak, ten który zorganizował z Pana udziałem na początku wieku rewolucję w spółdzielni, by zostać prezesem, bo mu jego prywatny biznes nie za bardzo szedł, wyznał kiedyś, że skaperował Pana do rady nadzorczej, bo chciał Pan wyciągnąć od spółdzielni jak największe odszkodowanie za Pana pawilon, który stał na miejscu obecnej Migdałowej 10G.
Więc niech przestanie Pan w końcu udawać,że jest Pan jedynym sprawiedliwym zbawcą spółdzielni. Pamięć Pana zawodzi
----------------------------------------------------------------------------------
z panią Hauschild mnie tyle łączy co z panem.Jak pan będzie zniesławiany na forum zawsze stanę w pana obronie/ co nie raz już to czyniłem/. niezależnie czy pana na forum za działanie paszkwilowe nazywałem świnią czy chamem.
Nikt nie jest wybierany na wieki i nic nie trwa wiecznie/warto o tym pamiętać"?
CO DO PANA MARKA NOWAKA zapytaj Klitennika,który mu wsadził nóż w plecy za wielka przysługę jaką Marek jemu i jego zonie wyświadczył. Klitennik mu się odwdzięczył uuuuuuuuuu

Co do pawilonów Spółdzielnia je wybudowała nadzorując za pieniądze ich właścicieli.pobierając stosowne prowizje
RN podjęła uchwale o wykorzystaniu wolnych terenów i utworzeniu na nich osiedlowego bazarku.
Ogłoszono konkurs ofert ze specjalnościami i profilami prowadzenia w nich działalności.
Oferty rozpatrywała komisja.

Ze względu na naruszenie warunków określonych w umowach przez spółdzielnie z właścicielami pawilonów już po ich wybudowaniu i prowadzeniu działalności pokrzywdzeni wystąpili do sadu z roszczeniami, które po 12 latach procedowania otrzymali.

różnicy miedzy uzasadnionej a nieuzasadnionej poszukaj w internecie
Jeżeli prokurator umorzył wszczęte postępowanie z braku cech przestępstwa pod warunkiem ,ze to prawda to zawiadomienie było uzasadnione???? TO KOMPROMISTA PRAWNIKÓW???zarządu i RN. Oczywiscie pod warunkiem ze toi prawda.
Jak widać na załączonym obrazku pamięć mam jak brzytwę.,

Zastanów się pani plus 50.........
Dlaczego inni maja działki pod pawilony a ja nie???Bo ja miałem tylko propozycje 500 metrów ""nieużytków"" do ktorych spółdzielnia dopłacała a ja nie chciałem.wiem kto skorzystał i wiem co na tych nieużytkach stoi.
Dlatego ,ze mam sumienie i ręce czyste podpisuje się nazwiskiem i imieniem.wiem tez ze złodziej nigdy uczciwemu nie uwierzy samo życie.

Jeżeli ktoś chce wymienić poglądy to proszę się skupić na treści podnoszonej a nie na osobie podejmującej temat i zagadnienia.
Panie Tadeuszu, nie jestem łysa, może trochę szpakowata.

Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby był Pan łaskaw zamiast opowiadać o wilczych odchodach, odpowiedział tylko krótko na następujące pytania. Przecież pamięć ma Pan jak brzytwę!

Czy będąc członkiem rady nadzorczej, pobierał pan diety (dotyczy to poruszonej przez pana sugestii, że praca w radzie powinna być pracą społeczną)?

Kiedy wystąpił Pan z roszczeniami wobec spółdzielni, czy był Pan wtedy w radzie nadzorczej?

Jak szedł Panu interes w budce spożywczej? Krążą pogłoski, że przez większą cześć czasu Pana budka była zamknięta na cztery spusty, bo potencjalni klienci omijali ją z daleka z uwagi na niesympatyczną obsługę i towar niezbyt dobrej jakości. Woleli budkę „Grubego”. W takim razie, czy odszkodowanie od spółdzielni nie było dla Pana jedynym ratunkiem w związku z nietrafioną inwestycją?

Czy p. Marek Nowak sterował radą nadzorczą, w tym panem, chociaż w niej nie był, bo szykował się na stanowisko prezesa spółdzielni?

Dziękuję za szarmancką obietnicę ochrony przed zniesławieniem
brzytwa

swoją pamięć wychwala
że ostrzejsza niźli brzytwa
acz umknęła mu z głowy
ukryta za pawilonami sitwa

KAT

PS Zalecam szczególną ostrożność w obchodzeniu się tą brzytwą!
Ale mnie złapali ,cholera jak ja się teraz wytłumaczę????Masz babo placek

wklejam urojenia i plotki przekazywane z ust do ust i przenoszone na forum po raz N. Czy złodziej zrozumie człowieka uczciwego ,ze nie kradnie Nie nie uwierzy?Czy najedzony zrozumie człowieka głodnego nie Czynie wyjątkowo specjalny wyjątek i na każde paszkwile dotyczące mojej działalności odpowiadam zawsze i wszędzie i każdemu.By mogli brać przykład.

Ale wklejam dodając punkty
----------------------------------------------------------------------------------------
Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby był Pan łaskaw zamiast opowiadać o wilczych odchodach, odpowiedział tylko krótko na następujące pytania. Przecież pamięć ma Pan jak brzytwę!

1 /Czy będąc członkiem rady nadzorczej, pobierał pan diety (dotyczy to poruszonej przez pana sugestii, że praca w radzie powinna być pracą społeczną)?

2 /Kiedy wystąpił Pan z roszczeniami wobec spółdzielni, czy był Pan wtedy w radzie nadzorczej?

3/Jak szedł Panu interes w budce spożywczej? Krążą pogłoski, że przez większą cześć czasu Pana budka była zamknięta na cztery spusty, bo potencjalni klienci omijali ją z daleka z uwagi na niesympatyczną obsługę i towar niezbyt dobrej jakości. Woleli budkę „Grubego”. W takim razie, czy odszkodowanie od spółdzielni nie było dla Pana jedynym ratunkiem w związku z nietrafioną inwestycją?

4 /Czy p. Marek Nowak sterował radą nadzorczą, w tym panem, chociaż w niej nie był, bo szykował się na stanowisko prezesa spółdzielni?

Dziękuję za szarmancką obietnicę ochrony przed zniesławieni

-----------------------------------------------------------------------------------

1/ Bylem na Zebraniu ZPCz na którym podejmowano uchwale o przyznaniu wynagrodzeń dla członków RN w wysokości 75 % najniższego wynagrodzenia. BYLEM PRZECIW można sprawdzić w protokole ZPCz. Ja w RN bylem celowo wybrany do sprawdzenia czy faktycznie władze dokonują szwindli i na czym one polegają.Okres pracy czerwiec 1998 do czerwia 2000 roku W grudniu 1999 roku złożyłem wniosek o odwołanie dwoch członków zarządu/ w krotce zostałem zawieszony w prawach członka RN za szerzenie defetyzmu jakby określił to Lis. Do ZPCz wystąpiono z wnioskiem o moje odwołanie a opozycja wystąpiła z wnioskiem o odwołanie całej RN. niestety Cześć opozycji z Migdałowej została przekupiona propozycjami wyodrębnienia się z naszych zasobów i założenia wspólnoty za co 10 Przedstawicieli oddawało glosy za grupą Stępnia a przeciw grupie opozycyjnej. Zrobili to w tajemnicy.
ZPCz częściowo dokonało zmian odwołało przewodniczącego Bialkozowicza plus jeszcze inne dwie osoby Nastąpił podział na dwie grupy jedna popierała w ciemno zarząd i druga która żądała sprawdzenia i unieważnienia ewentualnie umowy z firma Lewandowskiego. /zadanie inwestycyjne CN/Wiceprzewodniczący RN i sekretarz byli po stronie zarządu.Zrezygnowali z funkcji członków prezydium. nie ma prezydium nie było komu zwołać posiedzenia RN. Taka była wojenka do września i od września do skrócenia bezprawnego kadencji RN. 6 stycznia 2001 roku.
Okazało się ,ze każdy kto brał wynagrodzenie wówczas w wysokości 460 złotych mógł przeznaczyć ich na cele charytatywne ale od tych kwot i tak musiał zapłacić ZUS i podatek.Dlatego niektórzy brali i w inny sposb to załatwiali.
Gdy nastąpiły częściowo zmiany czerwiec 2000 roku nikt z grupy opozycyjnej wynagrodzenia nie pobierał.
2/
Z roszczeniami przeciwko SM ja nigdy nie występowałem jeśli chodzi o wyrządzona krzywdę właścicielom pawilonów.Sprawe znam z autopsji bylem pełnomocnikiem. roszczenia nastąpiły już po moim ustaniu członkostwa i otrzymanych wypowiedzeniach umowy dzierżawy przez zarząd SM.
3/ to oczywiście paszkwil nie masz świnio wstydu
4 / pan Marek Nowak był wspaniałym członkiem naszej SM, dobrze wykształconym człowiekiem merytorycznie przygotowanym, ale był tylko przedstawicielem.Szkoda ze nie chciał być prezesem ds technicznych.
kiedy wyrażał zgodę było już za późno bo sytuacja rozwijała się nadzwyczaj dynamicznie. To zasługa jego sąsiada KLITENNIKA....

Zadanie postawione przede mną przez ZPCz wykonałem.Stwierdzono poważne szwindle i oddano sprawę do prokuratury,która skierowała akty oskarżenia do sądu.

to wszystko co napisałem jest do sprawdzenia w dokumentacji SM.

Dziś tez jestem zdania ze praca w RN powinna być bezpłatna.dziewięciu członków RN kosztuje członków spółdzielni rocznie lekko ponad 120 tysięcy złotych. Sam Klitennik wyciągnął dotychczas ponad 110 tysięcy za doprowadzanie SM niemal do upadłości.
W czynie społecznym...

Nie każdego po prostu stać na to, żeby poświęcać dla dobra ogółu wiele
godzin swego czasu "w czynie społecznym"; kogo jednak stać niech sam
zrezygnuje z wynagrodzenia!

Już kiedyś napisałem, że niektórym osobom opłacałoby się płacić tylko
za to, aby do niczego się nie dotykały, gdyż czego się nie dotkną to
natychmiast spieprzą. Są jednak i takie, które wykonują gigantyczną
i nadzwyczaj pożyteczna pracę pro publico bono za "symboliczne
wynagrodzenie".

Proszę o więcej szczegółów o tych naiwnych "opozycjonistach"
z Migdałowej. Równocześnie zachęcam gorąco do otwierania szerzej
swojej ostrej jak brzytwa pamięci w odniesieniu do innych niezwykle
intrygujacych zdarzeń z przeszłości naszej SM.

KAT
Panie Tadeuszu,
Pana myśl:

" Czy złodziej zrozumie człowieka uczciwego ,ze nie kradnie Nie nie uwierzy?"

można zadedykować również Panu.

Prosiłam o krótkie odpowiedzi, a Pan jak zwykle kluczy, mota, obraża i próbuje zmieniać historię. Na podstawie Pana odpowiedzi dokonam jednak krótkiego podsumowania i spróbuję odpowiedzieć na zadane Panu pytania.

Ad 1 Tak, pobierał Pan diety do czasu wyrzucenia z rady nadzorczej.
Nie musiał Pan swojej diety przeznaczać na cele charytatywne, wystarczyło z niej po prostu zrezygnować i zostałaby w kasie spółdzielni

Ad 2 Rodzi się kolejne pytanie, czyim był Pan pełnomocnikiem. Kolejność czasowa wskazuje, że wszedł Pan jednak do rady, by sobie lub rodzinie coś załatwić - nie udało się, bo wyleciał pan z rady. I po co ubierać się w piórka jedynego sprawiedliwego, gdy rzeczywistość skrzeczy.

Ad 3 Obrażanie pytającego wskazuje tylko, że ta rodzinna budka spożywcza wciąż budzi w panu koszmarne wspomnienia. U byłych klientów też.

Ad 4 Tak, p. Marek Nowak sterował radą i Panem i szykował się na stanowisko prezesa, tylko nie zdążył.

Nie rozumiem też Pana rozważań na temat p.Klitennika. Czy uważa Pan, że p. Klitennik z wdzięczności powinien osadzić p. Nowaka na spółdzielczym tronie. Takie stwierdzenia świadczą, że mentalnie nie różni się Pan niczym od prezesa Stępnia - przysługa za przysługę i bezwzględne posłuszeństwo niezależnie od okoliczności. KAT i langusta mieli rację, że Stępnia zrodzili tacy ludzie jak Pan.
Dlatego uprzejmie proszę, aby nie ubierał się Pan w strój jedynego sprawiedliwego i jedynego spółdzielczego demokraty, bo Pana teksty ( o czym Pan nawet nie zdaje sobie sprawy - ta Pana brzytwa pamięci tnie w dwie strony) wskazują, że nie jest Pan aż tak kryształowym człowiekiem, za jakiego chciałby pan uchodzić.
A odpowiedź na pytania?

Czy więc Adamus vel karnik zrezygnował z pobierania wynagrodzenia za
zasiadanie w RN, czy też wbrew głoszonym szczytnym hasłom o potrzebie
pracy za darmo dla dobra naszej SM, jednak pieniążki Spółdzielców ochoczo
pobierał?

No i proszę więcej o tym pawiloniku, o który to pytam już od niepamiętnych
czasów.

KAT
debilom się nie odpowiada i nie prowadzi się z nimi wymiany poglądów Dlaczego bo debil nie czyta a jak przeczyta to nie rozumie co czyta.
buda

ujada wściekle
bo... a nuż się uda
i urośnie w cenę
jego nędzna buda

KAT

PS Nie ma to jak "dobra" reklama!