ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Dawno nie porównywałam opłat wnoszonych na rzecz spółdzielni przez jej członków.
Niegdyś dla porównania zamieściłem wielkości poszczególnych składników czynszu pobieranych w naszej s-pni oraz w s-pni "Wyżyny".
Dzisiaj, dla porównania, wskazuję na stawki płacone przez nas oraz na stawki czynszowe płacone w s-pni JARY- są to dane na 2012 r.
1. eksploatacja podstawowa: "Przy Metrze" - 2,05 zł/ za m kw., "Jary" 1 zł/za m kw.
2. gaz : "Przy Metrze" - 5,64 zł/os., "Jary" - 2,11 zł/ os.
3. wywóz śmieci: "Przy Metrze" - 13,50 zł/os., "Jary" - 6,69 zł/os.
4. użytkowanie gruntów: "Przy Metrze" - 0,86 zł/ m kw., "Jary" - 0,65 zł/os.
5. podatek od nieruchomości: "Przy Metrze" - 0,12 zł/m kw, "Jary" - nie ma
6. domofon: "Przy Metrze" - 1 zł od lokalu, "Jary" nie naliczają, choć domofony są.
Porównując roczne opłaty za CO, opłata wraz z rozliczeniem za faktyczne zużycie ciepła w s-pni "Przy Metrze" jest dwukrotnie wyższa, niż w ursynowskich spółdzielniach, które podzielników ciepła nie zamontowały, np. "Jary" czy "Wyżyny"!
Dodatkowo spółdzielnia "Jary" tak jak i "Wyżyny" co roku zwraca swoim członkom nadpłatę za centralne ogrzewanie i jest to kwota ponad 200 zł na lokal mieszkalny.
W tym roku s-pnia"Jary" ma wypracowany ZYSK, więc zwróci każdemu członkowi kwotę ponad 120-150 zł.
Informacje te gorąco polecam przede wszystkim nie działającej prawidłowo radzie nadzorczej, która głosując uchwały przygotowane przez zarząd w tej sprawie świadomie pozwala na OKRADANIE NAS, bo jak wykazałem powyżej, koszty są nieuprawnienie zawyżone.


7. fundusz remontowy: "Przy Metrze" 1,50 zł/m2, ...

Drobna uwaga
Ci, którzy mają mieszkania własnościowe - do spółdzielni płacą podatek od nieruchomości i wieczyste użytkowanie - są to opłaty na rzecz gminy. Ci, którzy mają odrębną własność płacą gminie sami.
Maksymalne stawki są ustalane przez Ministra Finansów.

(...) Ci, którzy mają odrębną własność płacą gminie sami.
Maksymalne stawki są ustalane przez Ministra Finansów.

Przydatne informacje w wątku - dzięki. Stawki faktycznie przerażają!

A ja mam pytanie o opłatę za użytkowanie wieczyste, czy Wy też macie taką dużą kwotę do zapłaty? Nam wyszło ponad 750 zł (w sumie przy podanej stawce 0,86 zł/m2 to by się zgadzało, no może 1-2 grosze musiałem przy obliczeniach dołożyć). My mamy dodatkowo 10m2 piwnicę w akcie, to nam trochę podnosi kwotę - tak czy inaczej kwota niemała - 13. czynsz wychodzi ponad.

Działka: 7/22 - Lokajskiego
Można to jakoś rozbić na raty czy obniżyć tę opłatę (nie łapiemy się na ten 50% upust, nieznacznie przekraczamy wyznaczony limit)?

Jak wygląda sprawa z wykupem gruntu na własność? Cały blok/klatka musi się zgodzić?

czy Wy też macie taką dużą kwotę do zapłaty?
Niestety...

Wszystko zależy od wartości za m2 działki.

Samemu można to sprawdzić czyli:
m2 mieszkania + piwnica : udział w gruncie osiedla = udział (jest to udział w częściach wspólnych budynków i jest w akcie notarialnym)

udział x cena działki za m2 (ustalona przez gminę) x 1%.

Dzieląc to przez 12 wychodzi prawie tyle samo, co swego czasu spółdzielnia wykazywała w czynszu.

Opłata za wieczyste użytkowanie jest opłata jednorazową, płatną do końca marca.
Dodam, że w przypadku sprzedaży mieszkania w ciągu roku gmina nie zwraca zapłaconego wieczystego użytkowania (jest niepodzielne)

Co do przekształcenia prawa użytkowania gruntu w prawo własności gruntu.

Warunek jest jeden - cały blok musi mieć odrębną własność i wszyscy muszą wyrazić zgodę.
Koszty są spore. Zresztą poszukaj w necie - tam dużo jest na ten temat.



"Aby wniosek był rozpatrzony nie trzeba – jak dotychczas - aby wszyscy użytkownicy wieczyści z nim wystąpili. (...) Teraz wystarczy większość liczona udziałem w gruncie. (...) Dotychczas niezbędne było, aby wszyscy właściciele lokali wystąpili o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntu w prawo własności. Teraz wystarczy większość."
Tu może jest jakaś nadzieja? Pytanie czy większość to 51% właścicieli i czy 100% lokali w danym bloku ma własność.
Okazuje się, że można albo przekształcić wieczyste użytkowanie, albo po prostu wykupić grunt - bo to są dwie różne sprawy.

Na ten moment jest to dosyć kosztowna operacja. Co prawda efekt jest tego wart, ale mimo wszystko...

Jeżeli chodzi o większość, no właśnie
Wydaje mi się, że chodzi o wszystkie budynki na danym osiedlu, a ich łącznia powierzchnia użytkowa jest w mianowniku naszych udziałów.
Spóldzielnia też ma prawo do wykupu gruntu. Do niedawna nawet z pewną dużą zniżką.
Ale trzeba mieć uregulowany stan prawny, nie mieć sporów z miastem. No i trzeba mieć chęć. Bo wykupienie gruntów oznacza uwłaszczenie członków spółdzielni, co może być kłopotliwe dla prezesa, który jest wasalem z chłopami pańszczyźnianymi w naszej postaci. No i trzeba wybulić kasę. A my przecież kasę bulimy na biuletyniki, usługi komputerowe, premie dla zarządu utrzymywanie słupów i komorników, bo się zarządowi znów nie udało
ludzie, czy nie umiecie czytać ze zrozumieniem?
Po co wprowadzacie informacje dot. opłat za grunty, skoro one stanowią minimalne koszty w czynszach.
Czy ktoś nie zrozumiał, co napisałem powyżej?
Czy nie budzą wątpliwości wysokości kwot płaconych w innych spółdzielniach wobec podanych składników czynszowych w s-pni "przy Metrze" ?
Po co ta nic nie wnosząca dyskusja o opłatach za grunty, jak istotą są nieuprawnienie zawyżone inne opłaty?
Wobec tego napiszę DRUKOWANYMI LITERAMI:
za mieszkanie w naszej okradającej nas spółdzielni 63 m kw czynsz wynosi 624 zł, natomiast za takie samo mieszkanie w s-pni "Jary" czynsz wynosi : 458 zł !!!!!!!!!!
Dla mnie to jasne jak słońce. To już MadMax http://www.przymetrze.fora.pl/forum-ogolne,1/ile-placa-za-czynsz-spoldzielcy-z-innych-sm-badz-wspolnot,311.html jakiś czas temu założył taki watek i wypisywaliśmy czynsze z róznych spółdzielni, nie mówiąc o wspólnotach, gdzie są jeszcze niższe czynsze.
Powiedz to tym, co myślą, że im jest wszystko jedno czy ten czy inny prezes. Jedni nie płacą w ogóle, bo jak mówi p. Lebioda, mają różne sytuacje życiowe. Inni w zębach zanoszą prezesowi tę kasę. Nawet nie wiedzą za co.
Przecież w czymś muszą być ukryte stracony fundusz remontowy, premie, biuletyny, obsługa prawna, usługi remontowe, niepłacone czynsze, usługi firmy Portal, administratorki/przedstawicielki itd
Dla mnie też, bo co jakiś czas sprawdzam te wielkości.
O ile pamiętam pisałem na ten temat 2 lata temu, wskazując na czynsze "za miedzą", na Wyżynach.
Myślałem, że może ktoś zechce podyskutować, ale widać nikogo i na forum, i naszych przedstawicieli ten temat nie interesuje, poza nielicznymi.
Co do p. Lebiody, to wszyscy wiemy, że od lat mieszka " na krechę".
No i co wszyscy mają zrobic?
Wybór jest taki:
1. Płacisz i płaczesz
2. Płacisz i walczysz, bo cię szlag trafia
3. Nie płacisz i masz nadzieję, że jakoś to bedzie
4. Nie płacisz i chodzisz lizać tyłek prezesowi, to jakoś to będzie.
Więc każdy jak czyta, weryfikuje swoją pozycję. Woli na głos nie mówić, bo wg mnie każda z pozycji oznacza głeboki dyskomfort.
Przy czym pozycja nr 4 może powodować dobre samopoczucie, bo nie ma jak to wmówić sobie, że to gówno to homar. Wielki wąsaty i w pancerzyku. W ten sposób jest zysk w postaci nie płaconego czynszu i gówno smakuje lepiej. Nawet jeśli wszyscy widzą je na twarzy.
moraich

nasza dzielnica została zdominowana przez liberalizm.Każdy jest świadomy ,ze płacić musi.Dzielnica młoda i bogata.Zdecydowana większość mieszkańców to ludzie z inicjatywą, ludzie majętni,których stać na zapłacenie jeszcze wyższych czynszów. Tu na forum tez piszą ludzie o znacznym statusie finansowym, dlatego nikt nie narzeka tylko płaci,każdy powinien się w zależności od potrzeb szybko przekwalifikować.Trzeba brać przykład z góry, Lechu elektryk a dziś???albo prezes nie tak dawno dmuchał w opony a dziś dmucha nas.Jak widzisz świat się zmienia.Pomógł byś ludziom ,którzy chcą a nie potrafią dokonać zmian. Ot tak dla zasady pokazać ,ze można. wiem ,ze potrafisz a odwagi ci nie brak.No to jak pomożesz???