ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Pierwsze co mi przyszło do głowy jak przeczytałam tytuł nowego działu to słowa Jezusa " Wszystko co uczyniliście jednemu z tych najmniejszych mnieście uczynili"
Wspomnienia miłe jakie mam z tego Forum to przede wszystkim pomocna dłoń, którą otrzymałam w tym najtrudniejszym okresie mojego życia, mojego dorastania i buntu. Zawsze gdy czułam się nie rozumiana w domu i w otoczeniu włączałam komputer i pisałam na forum, czasem może głupoty, ale zawsze otrzymywałam odpowiedź, jakieś słowo pocieszenia, albo dobrą radę.
Odbieram to jako wirtualną dłoń do mnie wyciąganą, by mnie podnieść


Wspomnienia miłe.... cóż dobrze że temat brzmi właśnie tak bo niemiłych nie mam. Ludzie dzięki, że tu byliście podobnie jak Kfiołeczek forum u mnie wiąże się z trudnym czasem, z czasem rozeznawania i opowiedzenia się za Chrystusem- z buntem i pracoholizmem dlatego dzięki Wam wszystkim, że byliście i, że jesteście przez cały czas pamiętałam o Was w modlitwie przy Sercu Pana i nadal o niej zapewniam. Co poza tym? Świetnie było się z Wami spotkać i dzięki Ci Skrzatku za to, że byłeś dostępny zawsze w razie kłopotu można było zadzwonić. dzięki, niech Pan Ci błogosławi
Właśnie:) dzięki leśne ludki! piękną drogę siostrze Bóg zbudował z tego buntu i pracoholizmu.
Wspomnienia... m moje pierwsze otwieranie się na drugiego człowieka, pierwsze rozmowy przez telefon ze Skrzatem i Basią, pierwsze uświadomienie sobie, że istnieje jakiś świat poza depresją,moim pokojem i Kościołem, że jestem zauważalna.
Obecność drugiego człowieka... bezcenne...
nic poza uśmiechem życzliwości i wzruszenia nie dodaję


No tak chwilami obecność "kogoś" widocznego dużo daje. Tak było chcieliśmy tworzyć budować ale może tak jak na Babel Bóg pomieszał języki , a tego czasu próby nie przeszliśmy
mieliśmy i mamy dobre pragnienia, a to już dobrze, ja myślę, że w pewnym sensie to przeszliśmy ten czas próby, jesteśmy teraz, fakt , tylko w 3, albo aż w trójkę
gdzie dwaj albo 3 się modla..... mam propozycję może dogadajmy się byśmy każdego dnia pamiętali o skrztach z forumm w modlitwie sądzę, że jeśli Pan chce aby było czynne zśle nowych ludzi a jak nie to ---------- lece do pracy
nie wiem jak to się dzieje, ale dokładnie to słowo mi przyszło na myśl, ale mówię nie będę pisać, bo w sumie to my się nie modlimy, ale przecież dzieląc się na Forum trwamy jakby na modlitwie...pomodliłam się dziś na mszy
Dobra propozycja siostro . może dziennie jedno Ojcze nasz ... za nowych i byłych:), A może tek by każdy osobą zaprosił z byłych tu albo nową ?
Skrzat świetny pomysł wię jako pierwsza deklaruję pamięć modlitewną za nas wszystkich jedno Ojcze nasz ale pamiętam także o tych którzy wpadają gościnnie:)

ten uśmiech chyba wyraża zgodę
... i jeszcze ja Pozdrawiam Was cieeeepluuuuutkoooooo

więc takim to sposobem jest już nas więcej...Ojcze nasz musi być
to widać tak ożywiła się modlitwa za forum
yupii
chyba moje osłabnięcie w modlitwie przyczynia się to takiej ciszy i jeszcze sama jakoś motywacje chwilowo straciłam
Kfiołeczku Pan czasem daje nam taki czas oschłości ale trwaj, a jak chodzi o cisze to .........ja teraz też z czasem nie bardzo wyrabiam i nie piszę ale pamiętam w modlitwe ściskam mocno Ciebie i tych którzy smutają jak Ty teraz, pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słońce
Do mnie Bóg ostatnio sie uśmiechnął i słońce wyszło
kiedy ja szukałam odpowiedzi na powołanie to rejestrowałam sie na różnych forach, z większości już nie korzystam, ale to właśnie na nich odnajdywałam swoje powołanie,
Fora internetowe rzeczywiście nie są zle.
Ich ducha dość latwo rozeznać w sercu i faktycznie mogą pomóc.
Mogą pomóc tylko pamiętajmy o równowadze by nie dac się zniewolic przez internet, doswiadczylam tego dlatego cenie teraz bardziej wolnosc

Mogą pomóc tylko pamiętajmy o równowadze by nie dac się zniewolic przez internet, doswiadczylam tego dlatego cenie teraz bardziej wolnosc Rzeczywiście, tak jest w istocie, jednak jest to również przestrzeń ewangelizacyjna, która trzeba by zagospodarowac , toteż czasem jestem dluzej, czasem krócej, a czasem nie ma mnie wcale.
Czasem dluzej czasem krócej czasem wcale:-D brzmi znajomi, na tym polega wolnosc:-)

Czasem dluzej czasem krócej czasem wcale:-D brzmi znajomi, na tym polega wolnosc:-) Jestem w internecie tylko z powodu cierpienia ludzkiego.
Hmm a czy możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?
Nie chcialbym za wiele o sobie mówić, pamiętając o tym, że mój wlasny język moglby stać się przyczyną mojego upadku, a obawiam się tego, aby PAN mi nie powiedzial: "Ty już odebrales swoja nagrodę".

Staram się dobrym slowem wspierać ludzi i zachęcać do udzialu w życiu Kosciola. Wierzę, że ludzie cierpiący muszą zobaczyć swiatlo, którym jest Chrystus, Pragnę im pomagać ze wszystkich sil, dlatego jestem w internecie.
exe pięknie, a wiesz najlepsze, że korzystają inni, ale i Ty czerpiesz mądrość niezbędna w spotkaniach z innymi.
Słusznie mówisz! Tak, wiedza rodzi się w rozmowie
ja chyba tej wolności do końca nie mam co do internetu, jest on moja ucieczką

ja chyba tej wolności do końca nie mam co do internetu, jest on moja ucieczką Nieraz ucieczka stać się może pielgrzymką, na drodze której człowiek spełni się