ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

No tak dlatego poprawiam schizofrenia to co innego dlatego podkreślam zdrowe na umyśle osoby. A co do tematu to jeszcze zauważyłem pytanie, tak, LD można zapomnieć i nic w tym dziwnego, nieświadome też siew większości zapomina



Heser napisał: Przypadek, który mówiłem to jawę pomylić ze snem! A nie sen pomylić z jawą, bo tak jest zwykły nieświadomy sen. Trutka- zauważyłem, że masz sporą chęć do dyskusji na tym forum, spokojnie Heser, wybacz. Wyglada na to, ze ja tez nie umiem czytac . W koncu FA to pomylenie snu z jawa, nie na odwrot.
Co do dyskusji... No coz, taka moja natura. Lubie sie czepiac, choc moze nie zawsze slusznie .

Ok czyli już wszystko jasne. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Z tym 'pomyleniem światów' to może przesadziłem, przynajmniej nie miałem na myśli takich drastycznych przypadków
Spróbuję tej nocy techniki FILD bo wydaje się być najłatwiejsza.


Znowu wraca tekst Dragona. Kto nie zna historii tego tekstu, lub nie jest pewien, czy zna, PRZECZYTAĆ!
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-pytania,1/pytania-i-watpliwosci,3176.html#27583
dnia Wto 21:28, 13 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz


Nawet tego nie pokazuj Jak czytam te swoje "pierwsze" wypowiedzi to mi się śmiać chcę Nieźle mnie wkręcił ten artykuł.

Z tym pomyleniem jawy ze snem to czytałem ciekawą relacje:
Typiara budzi się środku nocy, rozgląda się po pokoju coś jej nie pasuje, patrzy na telefon, dostała sms, czyta: "To jest sen", czajnik, idzie zrobić rt, chciała sprawdzić czy można przejść przez ścianę, robi krok i... sru, łbem o ścianę;p, tak że się prawie przewróciła.
Okazało się że znajomi zrobił jej kawal.

edit
Ze snem bardziej realnym od javy to jest tak trochę jak oglądaniem telewizji w hd, niby nie możesz nic więcej zobaczyć a tak naprawdę ilość szczegółów powala. tzn jak masz dobry sen to widzisz wszystko tak dokładnie jak tylko się da, i nie masz żadnych fizycznych ograniczeń, typu akomodacja wzroku, ślepa plamka, smog itp.
dnia Czw 19:36, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
dobrze ze tylko o ściane... typiara jedna

Ja chyba tylko raz w życiu pomylilem jawe ze snem jak korki wywalilo i zegarek ''znikl'' z biurka. Nic przyjemnego, robić kilkanaście niewychodzących rt z rzędu