ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

A próbował ktoś z Was może wziąć kredyt po tej całej sytuacji z komornikiem z początku roku? Jeśli nie a będzie chciał to niech się nastawi na dodatkowe atrakcje. Ja właśnie próbowałem. Chyba napiszę list dziękczynny do prezesa i reszty tej spółki ze specjalnymi podziękowaniami za to, że bank patrzy na mnie teraz jak na złodzieja.


stary ty dobrze wiesz o co chodzi.Mnie interesuje dlaczego tak żwawo zabrałeś się do wymiany poglądów zemną w sprawie uchylonych Uchwał przez sad podjętych przez ZPCz w dniu 6 stycznia 2001, a zamarłeś w temacie zawartego aktu notarialnego tzw przyrzeczenia zbycia prawa do określonych działek.Czy w świetle własnie tego wyroku nasi włodarze mieli obowiązek poinformowania notariusza o takim zdarzeniu?.Dwa czy mieli obowiązek powiadomienia notariusza o toczących się sprawach wydzielania z naszej SM dwóch innych podmiotów i ewentualnych roszczeniach z tym związanych.Wiesz dobrze o co mi chodzi.
alterus, ja ci tu zaraz napiszę co ci prezes odpisze.
Otóż on ci napisze, że to wszystko przez szum medialny, jaki zrobili "niektórzy" członkowie.
No jasne. Prezes przecież robi nadgodziny, nawet premii nie żąda. A tu szmatławce wypisują i mu renomę psują. Marną renomę zresztą.

stary ty dobrze wiesz o co chodzi.Mnie interesuje dlaczego tak żwawo zabrałeś się do wymiany poglądów zemną w sprawie uchylonych Uchwał przez sad podjętych przez ZPCz w dniu 6 stycznia 2001,

a zamarłeś w temacie zawartego aktu notarialnego tzw przyrzeczenia zbycia prawa do określonych działek.
Czy w świetle własnie tego wyroku nasi włodarze mieli obowiązek poinformowania notariusza o takim zdarzeniu?.
Dwa czy mieli obowiązek powiadomienia notariusza o toczących się sprawach wydzielania z naszej SM dwóch innych podmiotów i ewentualnych roszczeniach z tym związanych.Wiesz dobrze o co mi chodzi.

Niestety nie wiem. Nie sądzę by mieli, ale tu mogę się mylić.

A wracając do kredytu - jesteś w błędzie. Zanim nie zacząłem się starać, nie wiedziałem, że będę miał problemy z powodu spółdzielni. I nie ukrywam, że jestem tym zaskoczony, chociaż się bankowi w gruncie rzeczy nie dziwię.


Alterus
masz racje miałem nie odpisywać, ale napisze tak.Klawiatura jak papier wszystko przyjmie bez względu na to kto pisze.

alterus, ja ci tu zaraz napiszę co ci prezes odpisze.


lisie,
Mylisz się. Prezes mi nic nie odpisze, albowiem ani prezes, ani przewodniczący RN ani dział techniczny SM ani dział członkowski SM ani dział czynszów, ani dział windykacji SM (tylko z tymi próbowałem się kontaktować) NIGDY nie odpisują na żadne pisma w żadnej sprawie.
Ot i cała prawda. Na odpowiedź na niektóre pisma czekam od 11 lat - a sprawy poruszane w tych pismach pismach są ważne bo dotyczą zobowiązań finansowych SM wobec mnie.

Ech... chyba jednak sobie podaruję
Ależ alterus, co ty opowiadasz?
Przeczytaj na blogu p. Wojtalewicza blagę, jaką odpowiedział zarząd na zalecenia polustracyjne. Jest tam wyraźnie napisane, że zarząd nie odpowiada tylko czasami, pewnie znów "incydentalnie"
http://4.bp.blogspot.com/-tmASBKikjWQ/TYupnN2y60I/AAAAAAAAAHk/b0-0nOpRDUE/s1600/stanowisko%2BSM%2Bdo%2Blistupolustracyjnego%2B%2B%25284%2529.jpg
Proponuję, żebyś wysłał do Ministerstwa Infrastruktury, Krajowego związku rewidującego nasze kieszenie i wiarę w cokolwiek oraz krajowej rady spółdzielczej listę korespondencji swojej, na jaką odpowiedzi nie dostałeś.
A jeśli prezes akurat ci odpowie, bo lustratorki mu będą siedzieć na karku, to odpowie jak wyżej napisałem.
Ja myślę, że my tu mamy taki Proces, jak u Kafki. Tam też się pisało, gdzieś to trafiało, i jakoś nikt nie odpowiadał. Obywatel miał czekać na wyrok.
lisie
Ja to myślę, że oni odpowiadają... jak najbardziej... to tylko na poczcie na pewno wszystko ginie. Podobnie jak np. podwyżki czynszów dostaję z półrocznym a zdarzyło się że i z rocznym opóźnieniem. Np. wszystkich tych pism, które są tu na forum w galerii a które dotyczą komornika w ogóle dotychczas nie dostałem. Pewnie przyjdą w 2040 roku, no może w 2041