ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

jazu napisał: Ale nie wiem co zrobić z tą trawką w realu, kurde...

Nie polecam trawki w realu - jedno doświadczenie na haju i pragnienie na całe życie ;p
Tak marysia uzaleznia, ale psychicznie.
dnia Nie 21:00, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


Ja polecam

jazu napisał:
Ale nie wiem co zrobić z tą trawką w realu, kurde...

jak to co, spalić

(witam po przerwie)

Yashiko znowu probuje przedstawić swój szacunek w avatarze

Co do trawki to szczerze, jak by zalegalizowali to bym jarał codziennie. W sumie alkohol jest bardziej szkodliwy, i ile ludzi przez niego umarło? Ale tak na logike ile dzięki niemu się urodziło?
Ciekawe jak to faktycznie z tym uzaleznieniem od trawki jest ...

Cytat: Jak zdarzyło Ci się pić alkohol
Jak rozumiem chodzi o "spić się", a nie "napić się" W takim razie nie

Cytat: albo palić fajki
Nie

Łokurde co ja robię po szkole o_0 ?



Matisek, avatar jest tak stary że już zapomniałem że go jeszcze mam. Ale widać że cieszy Ciebie jego widok

Nie paliłbyś codziennie, ponieważ:

Ona nie jest taka tania, rozumiem składki z kumplami ale żeby codziennie wydawać kasę? Dodając do tego gastro nie wyrobiłbyś się z pieniędzmi
Sklepy by były podobne do tych w Holandii, sprzedawcy są bardzo zdyscyplinowani jeżeli chodzi o dowód osobisty. ''Żul'' raczej tego Tobie nie kupi, ze znajomymi również trudniej będzie to załatwić.
Obrzydło by ci to, oraz bo straciło by to swój ''smak'', co nielegalne to lepsze.

Z uzależnieniem to jest inna bajka, media nami manipulują mówiąc o szybkim uzależnieniu się. Trzeba palić długo, praktycznie bez żadnych przerw, a przy takich cenach to nie jest takie łatwe. Chyba że ktoś jest rolnikiem :]

(Żeby nie było, nie jestem za legalizacją. By było za dużo dzieci które by tym ''szpanowały''(podobnie jak z alkoholem), ja jestem zdania że jak ktoś chce to sobie to załatwi, no i załatwiam )

W śnie lepiej jest porobić coś nierealistycznego, coś czego się nie zrobi na jawie. Chociaż z chęcią w śnie zabawiłbym się w gastrokucharza :>

Mi raz sie śniło nawet nie dawno, że paliłem trawkę, ale to to była zupełnie inna faza niż w realu. Cały sen był bardzo chaotyczny i ogólnie mało z niego zapamiętałem