ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Pogońmy cwaniaków, proszę Państwa
Wczoraj późnym wieczorem dozorcy roznieśli Państwu ulotki podpisane "Mieszkańcy" o treści następującej
http://www.przymetrze.fora.pl/viewimage.php?i=366
Cóż ja mogę napisać na ten stek bredni?
Tylko chyba tyle
POGOŃMY CWANIAKÓW!!!!!
Współczuję Panu Markowi, który za swoją uczciwość i zaangażowanie płaci ubeckimi pomyjami w stylu zarzutów o założenia fałszywego konta i "negocjacjami", żeby dług spółdzielni był większy. No po prostu Pan Marek chodzi i szuka ewentualnych wierzycieli spółdzielni i przekonuje ich do podwyższania roszczeń, bo uwielbia sam płacić wyższe cznsze i uwielbia jak komornicy przychodzą mu domu licytować telewizor.
I ten rachunek 136 mln zł.
Odnosić się do bredni nie ma co, ale pytanie jest takie, jeśli ktoś ma wystawić rachunek na 136 mln zł, to za co?
Rozumiem, że rachunki wystawa się za jakąś konkretną usługę, albo za czyjeś błędy. Czyli towarzysze przyznają się, że narobili takie błędy, że jakaś banda z Belgradzkiej może wystawić rachunek na 136mln zł.
Czyli inwestycja cała była za 70 mln zł, ale rachunek może być na 136 mln.
Problem polega na tym, że jak my piszemy ile ukradł drimex, albo ile kasy przepadło z funduszu remontowego, albo ile kosztują usługi komputerowe, to mamy na to dokumenty. A im się 136 mln wzięło chyba z radosnej twórczości przy flaszce.
Ku chwale stołkom, których towarzysze trzymają się jak niczego innego.
POGOŃMY CWANIAKÓW, proszę Państwa.


Jeszcze P. Marek też odpowiedział na paszkwil
http://te2222.blogspot.com/p/jak-to-naprawde-u-nas-jest.html
Post użytkownika "gonia" przeniesiony do tego wątku

No to doczekaliśmy inicjatywy tych, którzy nie chcą zmian.
Pojawiła się ulotka podpisana "Mieszkańcy"
Skierowana jest przeciw mieszkańcom z Belgradzkiej, a kwoty, którymi operują w tej ulotce sięgają milionów.
Oczywiście obciąży to nas wszystkich.
Reasumując - do zwrotu tym z Belgradzkiej jest ponad 136 milionów, a czynsz pójdzie w górę o 2.800 zł
Itd, itp.

Zastanawiam się skąd oni wzięli te liczby???

P. Wojtalewicz napisał odpowiedź na tę "ulotkę"

http://te2222.blogspot.com/p/jak-to-naprawde-u-nas-jest.html
Też jestem Mieszkańcem. I nie życzę sobie, żeby jakiś łachmyta w moim imieniu wkładał do skrzynek takie pomyje. Że elaborat anonimowy - nie dziwię się. Co zdanie to pomówienie, czyli sprawa w sądzie. Jeżeli już ktoś wypisuje takie bzdury i stosuje silnię (!) do eskalacji przyszłych długów - niech ma odwagę cywilną firmować to własnym nazwiskiem, a przynajmniej przynależnością do (byłego zarządu, byłej rady nadzorczej).

Jak bardzo można się upodlić, walcząc o swoje stołki? Można na przykład wyręczać policję i imiennie oskarżać kogoś o sfabrykowanie "lewego konta". Jeśli ofiary naciągaczy nie odzyskali swoich pieniędzy - stało się to wyłącznie z winy byłego zarządu, który uciekając przed komornikiem, ciągle podawał nowe konta do wpłaty czynszu. I robił to coraz bardziej niechlujnie (świstki w skrzynkach). Trudno więc się dziwić, że część lokatorów uwierzyła w kolejną zmianę - to stało się normą. No a potem... jakoś z dużym opóźnieniem zawiadomiono organy ścigania...

No a gadka o tym, jak Belgradzka 14 chce natychmiast utworzyć wspólnotę to już zupełna parodia w świetle wydarzeń z 26 czerwca i z wczoraj, czyli 16 lipca. Były zarząd chciał zmusić lokatorów z tego budynku, żeby utworzyli wspólnotę - oczywiście pod jego światłym kierownictwem. No i dwa razy mu się nie udało, więc trzeba było nakłamać. Panie były zarząd - może jakiś protokół z wczorajszego zebrania?

A "Ich zarząd" już "zafunkcjonował" - od 30 czerwca 2012 r.

No i jestem "bardzo stary zasób".


Ludzie uważacie się za intelektualistów a nie potraficie merytorycznie odnieść się do śmieci, które wrzucane są do naszych skrzynek. Pan Wojtalewicz płaci cenę podjęcia walki z Kamarylą.Pisałem o tym i uprzedzałem ale nikt nie słuchał tylko z tego kpił. Wy nie macie odrobiny wiedzy z kim podjęliście walkę?? Metody które stosuje tzw "opozycja" to zabawa a nie walka. Tu nie ma mowy o żadnej demokracji, tu są prawa NASZEJ DEMOKRACJI.
Treść tzw śmiecia wymaga wyjaśnienia przez ludzi mających prawo do lokalu Belgradzka 14 i podjęcia prób ustanowienia z tej inwestycji wspólnoty. Jeżeli to prawda a prawa do lokalu tam maja ludzie o znanych nazwiskach w naszej społeczności, to znaczy ,ze KAMARYLA od początku podjęcia decyzji o tej inwestycji wiedziała o takim rozwiązaniu.Był sprzeciw mieszkańców Belgradzkiej /wieżowce/.Sąd uchylił uchwały podjęte o tej inwestycji.A mimo to inwestycja szła. DLACZEGO???
Ciekawostka zajrzałem do galerii , bo jeszcze mi paszkwilu nie wrzucili a tam ktoś zamieścił skrywaną tajemnice niejakiego Jamroza.

http://www.przymetrze.fora.pl/viewimage.php?i=373

Twierdził przecież, że kupił 2 lokale - podobno nawet ,że tylko jeden - z miejscami postojowymi i kłamstwem jest ,że mu je z umowy wykreślili.
A o poziom garaży wcale sie nie starał.

A tu z dokumentu w Galerii jak byk stoi - miejsca się wykreśla , bo jamroz chce kupić poziom garaży( 13 szt) na Lanciego 10G
Myśłe ,ze ten dokument, to nie od Jamroza, tylko pewnie z sejfu Stępnia.

Mimo wszystko widać jak na dłoni jak to odwołany PRN mówi prawdę jak się pomyli.
I jak sobie załatwia swoje interesy - teraz jasne dlaczego pluje na tych, co chcieli to ujawnić.
Szkoda, że tak późno ktos to ujawnił, chyba , że dopiero teraz zrobił zdjęcia.
Wklejam treść maila, któego dopiero co wysłałam do znajomej.
Mieszkam "Przy metrze" od 2010 roku

Język tego paszkwilu – jakby to osoba po podstawówce pisała – wszystko po to, abyśmy uwierzyli, że to biedni, niewykształceni mieszkańcy tak się burzą, ale mimo tego mają gruntowną wiedzę a propos Belgradzkiej 14 i samego Pana Wojtalewicza….

Tyle, że tak ten paszkwil, jak i durnowaty biuletyn – to wszystko za naszą kasę.

Ja powiem tyle – w spółdzielni Jary (którą zresztą źle oceniam) mieszkałam w 4 pokojach, miałam 15 m2 więcej i czynsz w tym samym roku miałam niższy niż tutaj (dwa lata temu, więc podwyżki SPEC i inne nie miały na to wpływu), a do tego co pół roku zwrot za wodę około 150 zł (tu mam nieustanną dopłatę i to poważną – 160 zł – tym bardziej dziwne, że tu mam wodo-oszczędne baterie, zmywarkę i pralkę, a tam zmywałam ręcznie przy bateriach, z których lało się ile wlezie i pralkę miałam starego typu, żarła wody, ze ho, ho)

zawiadomiono organy ścigania...

No a gadka o tym, jak Belgradzka 14 chce natychmiast utworzyć wspólnotę to już zupełna parodia w świetle wydarzeń z 26 czerwca i z wczoraj, czyli 16 lipca. Były zarząd chciał zmusić lokatorów z tego budynku, żeby utworzyli wspólnotę - oczywiście pod jego światłym kierownictwem. No i dwa razy mu się nie udało, więc trzeba było nakłamać. Panie były zarząd - może jakiś protokół z wczorajszego zebrania?

A "Ich zarząd" już "zafunkcjonował" - od 30 czerwca 2012 r.

No i jestem "bardzo stary zasób".


Szlag trafia. Ja miałam okazję dawno temu osobiście poznać tego pana mecenasa SM Przy Metrze i - najwyższy czas mu podziękować. Raz na zawsze.

odwołany PRN mówi prawdę jak się pomyli.


Albo zapomni
Gdy
kamaryla dochodziła do władzy w dniu 6 stycznia 2001 roku TO NIEWAŻNE BYŁO prawo.ZPCz otworzył samozwaniec pan Stępień jako członek RN.A na posiedzenie nie wpuszczono ponad 27 przedstawicieli.Na podeście w Klubie NN sprawcy pobili i obrabowali z zegarka jednego przedstawiciela i legalnie wybrana przewodniczącą RN. Pobitych odwiozła karetka pogotowia wezwana przez patrol policji.

Przypominam o tym wydarzeniu , bo w świetle treści anonimu odezwy wynika ,ze historia może się powtórzyć.

Dostałem pismo informujące mnie ,ze jacyś ludzie w dniu 30 czerwca 2012 wybrani zostali bezprawnie, bo nielegalnie???Pod taka informacja podpisali się sami wybitni prawnicy amatorzy bez tytułów naukowych z wyjątkiem pani Bartman. Jakiś szewc, dwóch elektroników z zawodowym wykształceniem.

To już nie ma żadnego prawnika by to autorytatywnie potwierdził???choćby po pijanemu????A jaka jest prawda????

LUDZIE WYBRANI W DNIU 6 stycznia 2001 zostali wybrani Uchwałami podjętymi z naruszeniem prawa, co potwierdził sąd prawomocnym wyrokiem.Ludzie ci już dawno powinni moim zdaniem odejść i przeprosić ludzi, których zniesławili, tylko za podjecie walki z marnotrawstwem i niegospodarnością. Dziś za to samo jest atakowany pan Wojtalewicz i inni
A co ciekawe przez tych samych ludzi?????
LUDZI???
Adamus czy Ty przypadkiem się nie przejęzyczyłeś?

Ciekawostka zajrzałem do galerii , bo jeszcze mi paszkwilu nie wrzucili a tam ktoś zamieścił skrywaną tajemnice niejakiego Jamroza.

Twierdził przecież, że kupił 2 lokale - podobno nawet ,że tylko jeden - z miejscami postojowymi i kłamstwem jest ,że mu je z umowy wykreślili.
A o poziom garaży wcale sie nie starał.

A tu z dokumentu w Galerii jak byk stoi - miejsca się wykreśla , bo jamroz chce kupić poziom garaży( 13 szt) na Lanciego 10G
Myśłe ,ze ten dokument, to nie od Jamroza, tylko pewnie z sejfu Stępnia.

Mimo wszystko widać jak na dłoni jak to odwołany PRN mówi prawdę jak się pomyli.
I jak sobie załatwia swoje interesy - teraz jasne dlaczego pluje na tych, co chcieli to ujawnić.
Szkoda, że tak późno ktos to ujawnił, chyba , że dopiero teraz zrobił zdjęcia.


U mnie na klatce też wywieszono dokument jak to Jamroz załatwia swoje interesy w spółdzielni. Nigdy się do tego nie przyznawał a ostatnio mówił na mojej Grupie członkowskiej że to Inżynieria odkupiła od niego te miejsca postojowe. Z zamieszczonego dokumentu wynika coś innego co było przez Jamroza skrywane. Jak ktoś kłamie to będzie kłamał zawsze! Przyjdźcie na Walne a zobaczycie jego popisy i sztuczki. Będzie tak, zamieszanie przy wydawaniu głosów, szybkie zgłoszenie 3 osób do Prezydium i zaraz zamknięcie listy. To popisowe numery Jamroza i Lewandowskiego od zamykania listy. Niektóre osoby nie będą wpuszczone na zebranie. A dlaczego ? bo nie! Stępień o tym decyduje a mieszkańcy mogą sobie potem iść do sadu. Stare ubeckie sposoby! Dlatego ważne jest abyście przyszli na Walne wcześniej i pobrali jak najszybciej mandaty.
Ciekawi mnie, co to za "Mieszkańcy" napisali te bzdury.
Po pierwsze, jakby u nas nowe inwestycje powstawały pod okiem zarządu i RN z prawdziwego zdarzenia, takich, którym rzeczywiście zależy , by te inwestycje przynosiły zysk sp-lni i zasilały szeregi nowych zadowolonych członków- to nie mielibysmy tych kłopotów. które mamy.
Nowi zadowoleni członkowie - mieszkańcy naszej sp-lni, nie mieliby powodów by się sądzić czy umykać we wspólnotę , byle dalej od takiego zarządzania ich majątkiem, jaki mamy obecnie (i ja sie wcale im nie dziwię). Ale, żeby tak było. umowy powinny być klarowne, a rozliczenie inwestycji transparentne.
Prawda jest taka, że każda inwestycja w naszej sp-lni przynosiła nie zyski ale kłopoty i straty, za które płacimy wszyscy- również my ze starych zasobów.
Tak było z Lanciego, która chce od nas uciec , tak było z Galerią i tak jest z Belgradzką. Ludzi postawiono pod ścianą, karząc im płacić za wszystkie błędy podjętych decyzji przy budowie ( wybór Drimexu i innych niewiarygodnych firm , np. Stokrotka ) oraz braku nadzoru nad nimi.
każdy z nas walczyłby jak lew o swoje ciężko zarobione pieniądze i dochodził swoich praw w momencie stwierdzenia niegospodarności czy nieprawidłowosciami nad rozliczeniem poniesionych kosztów. Jeśli Ci ludzie wygrają procesy i tak nie unikniemy- jako spółdzielnia- poniesienia tych kosztów. Zastanawia mnie tylko, po co z naszej kieszeni dodatkowo opłacamy słono całą rzeszę prawników, którzy przegrywają niemal wszystkie procesy wytaczane naszej sp-lni?

I żeby nie było, jestem ze starych zasobów a inwestycje, i owszem, mam ale poza ta sp-lnia.
Pasternak:
Odpowiedziałeś sobie na pytanie.
O niezadowoleniu mieszkańców i niegospodarności decyduje sąd. Wygrywa ten kto ma racje (nie wnikam w pomyłki sądów) . Zarząd a właściwie b. Zarząd przegrywa bo prawnicy są jacy są ale sprawy są z założenia przegrane. Zarząd oczywiście nie musi się obawiać że sprawa będzie przegrana jeśli ma rację ale widać racja że często nie jest po stronie Zarządu. Dlaczego? Zarząd nie płaci za prawników z własnej kieszeni ale to my płacimy.Źli są spółdzielcy którzy donoszą i się procesują bo to ich wina a Zarządu racja.
A to jest ciekawy przypadek jak towarzysze kłamią.
Otóż na tym słynnym wydzieleniu wspólnoty głosami spółdzielni (głównie zresztą Waszymi miejscami postojowymi oraz udziałami ludzi, którzy ani poprzez sąd, ani inną cholerą nie mogą dostać aktu własności) ludzie tak nie chcieli tej wspólnoty, że wezwali policję, bo im narzucano tę wspólnotę. Towarzysz + Szmatko + mec Franczak wykonali akt desperackiego bezprawia, żeby Wam udowodnić, że Belgradzka jest wspólnotą. A dla przypieczętowania tego aktu desperacko powykluczać bez podstawy prawnej kilka osób, bo mają śmiałość być z Belgradzkiej.
I teraz pytanie - po co towarzysze doprowadzają do kilka idiotycznie głupich kroków, pozbawionych podstaw prawnych?
Przecież nie po to chyba, żeby znów ich mecenasi mieli co robić w sądzie za pieniądze całej spóldzielni?
Odpowiedź jest tylko jedna.
Otóż towarzyszom uwidziało się, że można kilka osób obciążyć winą za dzisiejszą opozycję w spółdzielni i w ten sposób stołek pod tyłkiem uratować.
Strasznie mnie to bawi, bo z takiego myślenia wynika, że na Belgradzkiej 14 ulokowało się widać kilka tak strasznych osób, że trzeba przeciw nim wyciągać armaty przeciwlotnicze. Natomiast pozostałe 4150 członków to widać stado baranów, które przyjmie każdą ściemę z dobrodziejstwem inwentarza.
I niestety znów dzieje się to na gruncie bezprawia.
Widać towarzysze uważają, że w tym szaleństwie jest metoda.
Metoda.... na dalsze utrzymywanie cudownych właściwości stołków.

POGOŃMY CWANIAKÓW

ps. Prośba do Adamusa - może masz agitki towarzyszy sprzed 10 lat, które były całkiem identyczne z tymi dzisiejszymi "mieszkańców"?
Paszkwile wyprodukowane przez cwaniaków w latach 2000/2001 są u ludzi.Ja nie trzymam w domu żadnych materiałów, bo z inicjatywy cwaniaków policja mi zrobiła w domu sprzątanie, kurde szkoda,ze nie mam ogródka, może by mi go skopali.
NEO
wy naprawdę nie wiecie i nawet nie przypuszczacie z kim macie do czynienia.Dzisiejsza opozycja musi być przygotowana na tzw nękanie pozwy do sadu, anonimy do Urzędu Skarbowego,jak pracuje w budżetowce to wpływają lub wpływać będą anonimy do ich miejsc pracy. Powiadamianie policji o bredniach itp.

Zniesławianie w ulotkach to mały pikuś.
Po co ci anonimy??przeczytaj prasę ówczesna i słynny art pt Śnieżna kula" w Naszej Metropolii" link z tym, wywiadem pana Stępnia był tu na forum. To już nie anonim a oficjalna jego wypowiedz. Porównaj do apelu Cwaniaków, będzie ci sie wydawać bardzo bliska a treść jakaś taka znajoma. Być może to przypadkowa zbieżność. Link z tym wywiadem trzeba moim zdaniem odszukać i przyblizyc ludziom jego treść. Ja omawiać go nie zamierzam.Każdy kto przeczyta sam dokona jego oceny.
aran
dzięki poprawiłem.