ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Chciałbym bardzo serdecznie pogratulować obsłudze prawnej SMPM wraz z miłościwie panującym Prezesem Janasem - przegraniem sprawy z inspektorem nadzoru Panem Orlinskim i przywrócenie do pracy i odszkodowanie.

Gratulacje składam również Radzie Nadzorczej - BRAWOOOOOOOOOO

Tylko proszę nie zapomnieć przyznać Zarządowi sowitych premii - wszak narobili się.

A że efektów nie ma......no cóż ale liczą się dobre chęci


Widzę LanciPan, że bardzo cię cieszą wszelkie problemy nowej władzy - ciekawe dlaczego?

Z drugiej strony dobrze ,że coś nagłaśniasz, bez wzgledu skąd masz informacje.
Ale trzeba podawać informacje rzetelnie, nie tylko jak to widzi pan Orliński, czy jego poplecznicy.

Z informacji uzyskanych od członka RN.
Rzeczywiście zapadł wyrok w pierwszej instancji w sprawie zwolnienia pana Orlińskiego niekorzystny dla SM.
Na pewno nie spowoduje przywrócenia go do pracy, jak piszesz.
W najgorszym wypadku wypłatę pensji za 3 miesiące , co i tak jest dużo lepsze niż gdyby ten pan miał jeszcze dalej świadczyć swoje "usługi" dla SM.

Dla przypomnienia ten pan jako inspektor nadzoru skwitował w imieniu SM usunięcie wszystkich nie usuniętych usterek przez Inżynierie w budynku Lanciego 10G , co skutkować może zdjęciem odpowiedzialności z Inżynierii ( odpowiedzialność 3 letnia gwarancyjna).
Inżynieria powinna usunąć usterki na swój koszt w ramach 3 letniej gwarancji .
Wybrała wariant dużo przyjemniejszy ,zamiast usunięcia usterek, pan Orliński tylko podpisał w imieniu SM , że usterek już nie ma.
Ponieważ nadal są, to teraz ich usunięcie obciąża SM ( okres 10 lat)

A wydano taki wyrok, bo poprzedni odwołany zarząd potwierdził, że wiedział o tych działaniach pana Orlińskiego.
Tym samym obciążając siebie, zdjął winę z pracownika.

Wyrok jest jeszcze nie prawomocny i został zaskarżony.
Wlec poczekaj jeszcze LanciPan z tą radością, jak będzie już prawomocny.
Bo może nie będziesz miał się z czego cieszyć.
to może lepiej żeby taka informacja wyszła z samej SMPM?
A o sympatie dlo Pana Orlińskiego proszę mnie nie posądzać.

W mojej skromnej ocenie, przegrana w I instancji - jest to wyraz bardzo dużej słabości obsługi prawnej i całego pionu Prezesa Janasa.
Jeszcze niedawno nie mógł się biedaczek doliczyć na RN aktualnych spraw o które był poproszony.......

Jakoś zatem mnie nie dziwi że przegrał - widać na jak słabych przesłankach był zwolniony pracownik który legitymizował wiele działań przy inwestycjach.

Dziwi mnie za to takie lekkie podejście, że co najwyżej zapłacimy mu 3 miesięczne odszkodowanie......
Bo o czym to może świadczyć??? Ze te wszystkie nieprawidłowości to są z palca wyssane.....a z Pana Orlińskiego to był super fachowiec......

Można postawić tezę, iż utajniając audyt, pozbawiamy się mocnych argumentów w tego typu sprawach. Argumentów do zwolnienia nie powinno brakować - tylko trzeba to umieć mądrze podać i uargumentować

A Zarząd i RN czyta, czyta i czyta audyt i analizuje.........i przegrywa proste sprawy.

Skoro przegrywamy tak oczywistą sprawę - to aż strach się bać co się dzieje w innych sprawach i jakie będą ich skutki.

Z niecierpliwością czekam na wysokość premii dla Zarządu za ! kwartał.

Dodam, iż to RN jest od kontroli pracy Zarządu.
Przegranych procesów nasza SMPM miała już wiele.
Konsekwencje odczuwamy do dzisiaj.....
W pewien sposób masz rację Lancipan.
Ale tylko z pewnego wąskiego punktu widzenia. Oczywistym jest, że fajnie by było wygrywać wszystkie sprawy. A w szczególności te z pracownikami spółdzielni, którzy jej się szczególnie przysłużyli.
Pamiętam również, że oczekiwania wielu były takie, żeby natychmiast wywalić na zbity pysk co poniektórych i to koniecznie w trybie art. 52.
Niestety Kodeks Pracy chroni pracowników całkiem dobrze, ale już mniej pracodawcę, co pewnie wielu cieszy, gdy sami są tymi pierwszymi. Dlatego skonstruowanie takiego wypowiedzenia jest trudne. Np. P. Bartman dostała wypowiedzenie w trybie karnym dopiero niedawno.
Sąd Pracy rozsądza kwestie wątpliwe zwykle na korzyść pracownika, wykorzystując wszystkie okoliczności łagodzące. Mam nadzieję, że apelacja będzie dla nas korzystna. Tak czy inaczej p. Orliński był zdecydowanie balastem, więc lepiej, żeby trzymał się jak najdalej.
Zawsze jak patrzy się na czyjąś działalność, warto jest patrzeć na całokształt, a nie na różne detale. Ważne czy wychodzi większość, a tylko kilka spraw mniej, czy na odwrót.
W przywołanej sprawie audyt nie miałby większego zastosowania. To jest akurat poemat na temat pracy byłego zarządu i byłej głównej księgowej.
Ale każdy może myśleć inaczej.
Dla twojej wiedzy, kilku pracowników dostało wypowiedzenie w trybie art. 52. Wielu zostało zwolnionych na zasadzie umownego wypowiedzenia. Z kilkoma udało się załatwić sprawę polubownie. Kilku zwolniło się samych.


Myślę, że o takich i podobnych sprawach istotnych dla zdrowej atmosfery, członkowie spółdzielni powinni być informowani na bieżąco, a nie dowiadywać się o nich pokątnie, tym bardziej że sprawy sądowe były tematem jednego z niedawnych posiedzeń RN.
To samo dotyczy Audytu, trudno nie doinformowanym członkom spółdzielni zrozumieć dlaczego jego czytanie ze zrozumieniem jako "poematu" zajmuje - prawnikom, członkom zarządu, członkom Rady Nadzorczej już 4 miesiące, kiedy jego sporządzenie zajęło biegłym 2 miesiące.
W tej sytuacji rozumiem rozdrażnienie LanciPana i nie tylko, ponieważ i postać i dokonania "orła" z działu inwestycji jeszcze długo odbijać się będą czkawką członkom spółdzielni.
I z tym też się zgadzam.
Bo niektórzy członkowie RN wiele mówili na temat audytu, w ogóle go nie przeczytawszy. I też nie rozumiem czemu mecenas tak długo pisze doniesienia. I też myślę, że jest najwyższa pora go pokazać. Może nie na stronie internetowej, bo co będziemy ułatwiać życie podmiotom audytu. Ale warto jest poczytać to i tamto.
No to wreszcie kiedy będzie można poczytać "to i tamto", bo rozumieć należy, że NEO wie o czym pisze, czyli zna ten poemat.

Przez ten czas co mamy audyt to niektórzy mogli nauczyć się go na pamięc a inni nie mogą go nawet zobaczyć a co myśleć o czytaniu.

Dopiero jak kartki zżółkną...
aran i atena
po przepędzeniu Kamaryli zeszło powierzę z ludzi walczących o normalność.Zapomnieli by nastąpiła normalność koniecznie trzeba posprzątać i dopiero ja przywrócić.Tradycyjnie zeszło z nich powietrze nastąpiło samozadowolenie i tak w tym tkwią.
Audytu dokonywano w oparciu o znane już nowym władzom dokumenty??musi być jakaś nam nieznana przyczyna ich postępowania. Nie wierze by tego audytu uczyli się na pamięć. Pracuje komisja i tez na temat ich pracy cisza w eterze.doświadczenie mi mówi ze jak cisza to nie maja się czym pochwalić.
Ja tez wyłuskałem w innym temacie grzechy nie tylko Kamaryli i poza NEO to nikogo nie interesuje??Zbliżają się ZGCz może czas na odwołanie nie ktorych Przedstawicieli ktorych wybrano przez pomyłkę???może ludzi tych przerasta ogrom pracy do której niezbędna jest inna wiedza.
Innej drogi nie ma. Taka "twórcza" praca nie może trwać w nieskończoność.
Adamus - ja nie posiadam wiedzy pozwalającej mi na formułowanie ocen. Formułowane przeze mnie uwagi mają charakter subiektywny i dotyczą: oceny czasu niezbędnego na sporządzenie opinii i
oceny czasu niezbędnego na jej przeczytanie w stopniu pozwalającym na zrozumienie.
Ogarnięcie spraw, to następna faza procesu poznawczego następująca po zrozumieniu - trwa on dość długo, ponieważ władze spółdzielni chcąc uniknąć definicji pośpiechu ( wskazany przy łapaniu pcheł) konstruktywnie myślą, co z tą wiedzą zrobić.
Adamus trzeba być wyrozumiałym - władze spółdzielni myślą, więc nie myśl sobie że nic nie robią, myślenie ma kolosalną przyszłość.
Bardzo lubię nawoływania adamusa do przyśpieszenia sprzątania i szybszego przywracania normalności w sytuacji, gdy jemu nie udało sie tego dokonać przez ponad 13 lat.
cha ,cha psy szczekają a karawana jedzie dalej.
Adamus nie odszczekuj się, bo tak naprawdę jesteś mądry facet ale niezależnie od tego w podpuszczaniu jesteś MISTRZ.

To tak jak faktem jest, ze na medycynie znają się wszyscy a dlaczego operacje odważą się przeprowadzać tylko niektórzy?
Tyle czasu żyjesz ze świadomością posiadania tak znaczącej wiedzy a nie przyszło Ci do głowy aby uczynić z tego użytek?
Bezpieczniej narzekać i krytykować niż robić, to znana maksyma.

Zacznij, pora najwyższa, inni pewnie czekają też aby wspólnie zadziałać.
aran

Czasami zamiast wypisywania ocen warto się zastanowić nad tym co się pisze, by kogoś nie obrazić.Skąd ty wiesz kto wykorzystał tak skutecznie swoja wiedzę??Niestety to już nie moja rola ani zadanie.Od tego jest zarząd.Zapoznaj się z przepisami prawa spółdzielczego i statutem.RN powinna zlecić zarządowi podjecie działań.Ale czy zleca??Podobnie jak i Komisja,której skład był podany na drugi dzień po jej powołaniu. Pisałem ,ze skład chybiony i co dziś się okazuje ,ze kto miał racje??
aranie

na ten temat piszesz tu już na forum kolejny raz. ale to co ci teraz wkleję, to piękny kwiatuszek bezmyślności

"Tyle czasu żyjesz ze świadomością posiadania tak znaczącej wiedzy a nie przyszło Ci do głowy aby uczynić z tego użytek?
Bezpieczniej narzekać i krytykować niż robić, to znana maksyma.
Zacznij, pora najwyższa, inni pewnie czekają też aby wspólnie zadziałać.

Malo to ludzi jest w spółdzielni posiadający z urzędu status strony???
Przypominam ,ze niektorych to jest obowiązek wykorzystania nie tylko mojej wiedzy.a czy Oni ja wykorzystują?. Marek Kaczmarek powinien tą wiedzę posiadać znacznie poszerzona bo od 6 stycznia 2001.do dziś jest czlonkiem RN i co zaniemówił stracił wzrok i słuch.???
wrzuć sobie na luz. Następne odcinki w innym temacie
Adamus - wiele razy na tym forum byłem utożsamiany z różnymi osobami w tym z : M. Wojtalewiczem - którym nie byłem, nie jestem i nie będę
"Cieciem" pilnującym siedziby spółdzielni - którym nie byłem i nie jestem
Teraz posądzasz mnie o to, że od 2001 jestem jednym z członków RN - znów pudło - nie byłem, nie jestem i nie będę.
Przy okazji dodam, że od roku wycofałem się z udziału w życiu forum, ale jak widać kilka osób "tęskni" za mną - niepotrzebnie.
Pozdrawiam M. Wojtalewicza, pracowników ochrony spółdzielni i członka RN- którym mam nadzieje utożsamienie zemną nie przynosi ujmy.
podobno sad utrzymał wyrok niekorzystny dla Spni w mocy..........
Gratulacje dla prezesa ds. prawnych
Nie ma nawet wyznaczonego terminu w apelacji. Ale gratulacje pewnie prezes przyjmie.
moje gratulacje - pewnie to będzie to dla niego marne pocieszenie patrząc na poziom premii który otrzymał /7 z mozliwych 30%/.
Ciekawe dlaczego RN była tak nieobiektywna????
Może na urlopie Prezes Janas "doładuje swoja bateryjkę" i wróci z energią i nowym spojrzeniem.

Szkoda ze RN poprzez niską premię ograniczyła jego molziwości wypoczynku - co za brak szerszego spojrzenoia RN i małostkowe działanie.

Ale nic to - może choć podwyżkę otrzyma od RN za swe zasługi.

Wszak cały Zarząd cieżko pracuje i się stara. Jak bedzie miał wiecej to i więcej sie będzie starać - przecież to bardzo proste.

Teraz miał mało to i efekty mierne......
Dyskusja na temat jakości pracy Zarządu i osiągnięć ostatniego półrocza to perwersja - jest tak dobrze, że lepiej już być nie może i LanciPan nie czepiaj się bo wychodzisz na oszołoma. Przegrana z inspektorem to pokaz kunsztu prawników i znajomości zagadnień merytorycznych z katalogu nieprawidłowości zafundowanych spółdzielni i jej członkom przez poprzednią ekipę. Szczytem osiągnięć będzie Apelacja a potem kasacja - czekaj tatka latka i ciesz się wynikami pracy nowych prawników i bardzo dobrego zarządu- czyli stępień wiecznie żywy
czy juz Prezes Janas - mistrz nad mistrze prawnicze przegrał kolejny raz????

Ciekaw jaki to dorobek wygranych spraw ma????? - jest od samego początku przemian i ciągłość reprezentuje.
Co tam że Janas sporo kosztuje........
Ważne, że światłość prawniczą prezentuje
Gadają że przegrał !!!!
gdyby się okazało że to prawda, to przegrała po raz kolejny spółdzielnia.
Prawnicy lepsi czy gorsi, reprezentują tylko taktykę zarządu.
Klęską będzie jeśli jedni i drudzy nie dorośli do tego co robią.
Chcesz podejrzliwy powiedzieć, że zarząd specjalnie przegrał z Orlińskim i dlatego sąd w uzasadnieniu stwierdził że Orliński został ukarany słusznie, ale zarząd miał 30 dni na karę, a zrobił to za późno? Albowiem dla sądu i pracownika nie ma znaczenia kto zacz jest ten zarząd, stępień czy Sikora-Antkowiak - 30 dni, to 30 dni.
Rzeczywiście podejrzliwy jest to istny makiawelizm, przegrać z pracownikiem specjalnie w ten sposób, że sąd przyznaje rację co do zasadności zarzutów, ale nie co do oparcia zwolnienia dyscyplinarnego na nieprawidłowych przesłankach proceduralnych.
Trzeba być bardzo dorosłym, żeby uknuć taką intrygę, a nawet wymyślić, że w ogóle mogłaby być możliwa w taki sposób. Ja więc dalej jestem dzieckiem, a ty już starcem z długą brodą.
Dorośli

Z preziowej ochronki
żeście już wyrośli
więc teraz płaćcie
jak wszyscy dorośli

KAT

PS A może cały ten zgiełk o to,
że "spółdzielczym penerom"
p. Janas dobrał się wreszcie do skóry?!...
Trudno pogodzić się z faktem, że teraz
trzeba płacić normalną stawkę za
mieszkanie, które do niedawna było
za darmo, lub za symboliczne pieniądze!
No cóż... najwyższy czas zmienić
przyzwyczajenia!!!!...
NEO -

nie wplątuj w to S.Antkowiak i nie wypisuj banałów.
Masz pod bokiem Prezesa ds. prawnych Janasa - on chyba reprezentuje ciągłość?? A RN go nadzoruje.
Wniosek jest taki że ani Zarząd ani RN nie podołała a Orlinski się śmieje.
Co to Panu Janasowi i jego prawnikom o terminie 30 dni podpowiedział dopiero sad? To może go na szkolenie wysłać ???- macie kasę czy trzeba zrobić zrzutę wsród spóldzielców bo Orlinski wydrenował kasę SMPM???

Niech Janas ściągnie z biednych emerytów i przekaże Orlińskiemu..... ZENADA, ZENADA, ZANADA

Może zatem podasz jakie odszkodowanie mu wypłaciliśmy?????
Do tego doliczmy odsetki i koszty sądowe.

BRAWO PANIE JANAS!!!!!!!!!!
BRAWO PANIE PYKAŁO!!!!!!!
BRAWO PANIE WOJTALEWICZ!!!!!!!!!!!
BRAWO NEO!!!!!!!!!
BRAWO RN!!!!

Ale za to Klub przy Lasku działa
i żeby było jasne - Panu Pykale, Panu Wojtalewiczowi i NEO gratuluję dobrego samopoczucia i tolerowania Janasa i jego dokonań.

Niestety jego dokonania idą na Wasze konto - dzięki waszej bierności i akceptacji stanu rzeczy od wielu miesięcy. DAC JANASOWI PODWYZKE!!!!!
Dla mnie to coś niebywałego.

Cieszyć się i mieć jakąś dziwną satysfakcję z tego, ze spółdzielnia przegrała, bo .... nie był dochowany termin, mimo, że wg sądu zarzuty były słuszne?

Pisząc "WASZE" konto, niektórzy zapominają, że to NASZE, no chyba, że to pisze osoba spoza spółdzielni.

Niektórzy zapomnieli widocznie, że spraw zastanych w zeszłym roku, wiele różnych nieprawidłowości było tyle, nie nie wiadomo było czym zająć się najpierw.

Nikogo nie bronię, a jedynie stwierdzam fakt.
niebywałe to jest to, że SMPM przegrała z T.Orlinskim.....

Argument, że spraw było wiele - jest niepoważny.
Tak argumentując - to można założyć, że wszystko przegramy bo było tego zbyt wiele.......

Zarząd /w tym Pan Janas/ otrzymuje co miesiąc po kilkadzisiąt tysięcy złotych wynagrodzenia z kasy SMPM - aby NAS reprezentować i pilnować NASZYCH interesów.

Pan Janas odpowiada za sprawy prawne - to ja mam pytanie: czy Pan Janas ponosi konsekwencje za swe decyzje??

Bo o ile wiem to musimy zapłacić MY tzn spółdzielcy i Panu Orlinskiemu odszkodowanie i Panu Janasowi sowite wynagrodzenie za bubla którego sprokurował i firmował. To że Pan Janas ma dobre sampopoczucie - to wiem. To że jest grupa klakierów - to też wiem i widzę.
Patrząc na dokonania - już się boję co następonego przegramy. Ale pewnie znowu sobie wytłumaczymy, że dużo tego było i się nie udało........

Miejmy dalej dobre sampopczucie i płaćmy za nieudolność i miernotę....
Już niedługo zabraknie majątku SMPM i sprawa się sama rozwiąże........
Ale wszyscy będą mieli poczucie misji i dobrej roboty.....
Geniusz

Skoro więc wiesz
jak rozwikłać nasze sprawy
gdzieżeś się skrywał dotąd
geniuszu kaprawy

KAT
Kacie - już wpłacaj na konto SMPM "swoją" część odszkodowania dla T.Orlinskiego.
I ciesz się, ciesz się i napisz o tym wierszem......
Potop...

Potop
was nie ominie
a moje
na wierzch wypłynie

KAT

PS Gonia najtrafniej określiła
istotę takiej postawy...
KACIE - załóż gacie
bo swe wątpliwe klejnoty odsłaniacie.....
Wybór

Ktokolwiek sobie życzy
Lanciego frustrata
niech go wybierze
zamiast jajowego KATa

KAT

PS Problem w tym,
że nie bardzo jest z kogo wybierać!
Jeśli argumenty podnoszone w dyskusji na temat zasadności i okoliczności przegrania sprawy z inspektorów nadzoru, który między innymi doprowadził Spółdzielnię i jej członków do ruiny, sprowadzają się do "klejnotów" jakimi natura obdarzyła KAT i długości mojej "brody" - to znaczy tylko tyle że:
- głoszone przez NEO "prawdy" o poprzednikach sprzed przewrotu, były tylko lepem na muchy.
Po dojściu do władzy lep z "prawdami" i "muchami" został zdjęty z żyrandola i wyrzucony do kosza ze śmieciami.
- Misja, która z woli i zaufania członków spółdzielni została Wam powierzona jest trudna, ale nie ma takich sytuacji których nie można pokonać, szczególnie gdy się ma dobry Zarząd i dyplomację.
Niestety z efektów wynika brak pomysłów i miernota, co jest wyrazem niskiego poziomu zarządzania i przeciętności personelu.
Tym stwierdzeniem kończę dyskusje i swój udział na forum, dygresje o "walorach" wieku, brody, gaci i tego co osłaniają jest poniżej poziomu który akceptuję.
Kwota odszkodowania dla T.Orlinskiego zasądzona od SPNI /czyli nas wszystkich/ to ponad 30 000 zł plus odsetki około 4 tysięcy luus koszty przegranego procesu.

Nie zapomnijmy że prawnicy Spni za reprezentowanie również wzięli wynagrodzenie. Pan Janas otrzymał słuszne wynagrodzenie i pewnie za premią się rozgląda.....

Kasa szeroko płynie....

BRAWO PANIE JANAS, BRAWO PRAWNICY SPNI

Ciekawe co można było zrobić za te pieniądze......

Może Kacie napiszesz wierszem o tym co można było zrobić w SMPM- ale się nie dało - bo do Orlinskiego się odszkodowanie na konto przelało.....
Akurat w tej sprawie dokumenty odnośnie nagany i zwolnienia przygotowała i podpisała sama Pani Prezes. Tym razem Pan Janas nie.
Jeszcze raz przypominam, że sąd I-ej instancji przyznał, że pracownik popełnił błędy, ale zarząd zwalniając popełnił też błędy formalne.
W tej więc konkretnej sprawie proszę posługiwać się innym nazwiskiem.
NEO - kto odpowiada za obszary prawne w SPNI???
Czy to nie Pan Janas który jest od samego początku?????

Nie ma znaczenia kto to podpisał - ale na jakich przesłankach formalno-prawnych. Ktoś to chyba przygotował i ktoś nadzorował?

Za przygotowanie strony formalnej odpowiada członek zarządu odpowiedzialny za ten obszar kompetencyjnie.
A zdaje się zę to jest Pan Janas.

Nie wprowadzaj zatem ludzi w błąd - może skomentujesz bardziej celnie kwotę odszkodowania i poniesionych kosztów.
W sumie Lancipan i Podejrzliwy, cieszcie się. To takie nasze polskie jest, żeby cieszyć się jak się innym nie uda. Oj tak. Lepiej było trzymać w nieskończoność tego pana, co podpisywał wszystko jak leciało. Haha ale fajowe.
A tak a propo Pani Prezes - którą starasz się przykryć nieudolność prawników SPNI.

Myślę, że sporo jej zawdzięczasz i trochę nie przystoi to co wypisujesz i w co ubierasz. Jakoś chętnych w sierpniu zeszłego roku nie było do wzięcia odpowiedzialności za bajzel....

Widać pamięć masz słabą....
cieszę się NEO że jesteś i ze jest Prezes Janas.
Cóż że trochę drogo i nieudolnie ....ale się cieszę
Takie życie
Zawsze lepiej z uśmiechem i optymistycznie.
pewnie - bo nie za Twoje.
Już wiem skąd takie dobre samopoczucie......
Tak samo za moje, jak i za twoje.
Idź facet na spacer, bo znów fala goryczy przez ciebie przemawia.
facet - to Ty możesz mówić do swoich kolegów albo męża jak Ci na to pozwolą......

A pozwól, że moim czasem sam zarządzę.
Z Twoich rad raczej nie skorzystam - patrzać jak doradzasz SMPM chleba z tego nie ma....
Gratuluję dobrego samopoczucia i proponuję lekturę ABC dobrego wychowania na Twoim spacerze.

Akurat w tej sprawie dokumenty odnośnie nagany i zwolnienia przygotowała i podpisała sama Pani Prezes. Tym razem Pan Janas nie.
Jeszcze raz przypominam, że sąd I-ej instancji przyznał, że pracownik popełnił błędy, ale zarząd zwalniając popełnił też błędy formalne.
W tej więc konkretnej sprawie proszę posługiwać się innym nazwiskiem.


Pani lub Panie NEO, zapomniał-ła Pan lub Pani o jednej kwestii, że spółdzielnia to nie folwark jakiejś tam pani prezes, a zarząd działa KOLEGIALNIE.
Szkoda, że tak wygadana osoba, nie zna tak elementarnych przepisów statutu.
No ale taka jest nasza rn, po prostu jest i kancelaria prawnicza też jest, choć drogo kosztuje........
Statut SM Przy Metrze
par. 75 pkt 2
NUDĄ WIEJE z twoich odpowiedzi; widać nie masz nic innego do roboty, jak pisać GŁUPOTY........
Wytłumaczę.
Z tego punktu wynika, że pracodawcą jest prezes spółdzielni, a nie zarząd. Chyba, że udzieli pełnomocnictwa.
Nuda?
No pewnie, że nuda. Ależ fajnie by to brzmiało, gdyby cały zarząd i jeszcze cała RN siedziała i skrobała od rana do nocy kolegialnie wszystko, na wszystkich, do wszystkich.
Jesteś żałosny, a raczej żałosną, bo powszechnie wiadomo, że jesteś najbardziej pyskatą osobą w rn, więc te tłumaczenia pisz dla swoich znajomych i tych którzy na ciebie głosowali.
Wstyd mi, że w radzie zasiadają takie osoby, jak ty i wypisują takie BZDURY, potwierdzając, że nie mają pojęcia o kolegialności w organach spółdzielczych.
Poza tym miałaś odpowiedzieć konkretnie na konkretne pytanie, bo kasa dla zarządu i rn pochodzi od członków s-pni.
Mam wrażenie że NEO zaczyna wyznawać nauki Stępnia i byłego PRN - pisać i mówić o wszystkim - tylko nie o konkretach lub problemach.

Jak ktoś się wychyli i skrytykuje - staje się wrogiem SMPM.

Jak to punkt widzenia zależy od siedzenia.....zapomniałeś już co głosiłeś NEO jak byłeś w opozycji.....


Bo problem jest w jakości, a nie ilości.
Przekupy na bazarze lubią iść w ilość, a nie jakość.
Moja krytyka okazała się prawdziwa, a nawet wydaje mi się, że była zbyt uboga w stosunku do rzeczywistości.
To nie jest rzeczowa krytyka, gdy wyciąga się plotki, żeby brzmiało głośno i spektakularnie.

Sprawa akurat tego byłego pracownika nie jest zakończona prawomocnym wyrokiem. Chyba też nie była omawiana na posiedzeniach.
Protokoły RN są za to coraz lepiej pisane i oddają coraz lepiej poruszane tematy. No i jakość pracy rady jest teraz lepsza. Konstruktywna, jeśli niektórzy rozumieją znaczenie tego słowa.

Moraich mogę tylko przypomnieć, że jak już nie wie co napisać, to przechodzi do używania argumentów ad personam i to w towarzystwie barwnego słownictwa. I to jest żałosne. Naprawdę.
W sumie muszę przyznać. Wiele osób to mówi - jest jak za stępnia, normalnie jak za stępnia.
Ponawiam pytanie: ILE ZARABIAJĄ ?
NEO - poddałeś się samokrytyce?

Ilość Twoich niemerytorycznych odpowiedzi jest duża - to fakt. Dostałeś olśnienia???

Nagle okazało się za 100 mln zł roszczeń to nie ja powiedziałem tylko Twój Prezes Pykało....co za niefart.....

Również setki spraw sądowych okazało się prawdziwym stwierdzeniem za sprawą wypowiedzi Janasa /czy tam jest też policzona Twoja i Twoje roszczenia?/

Dla Ciebie jakoś i jakość brzmi i znaczy to samo.....

WYPADŁEŚ/AS SŁABIUUUUUUUUUUUUUUUTKO - rozumiem że czujesz się mało komfortowo. i butą starasz się to przykryć....fe pachnie Stępniem.....
Oj masz rację LanciPanoczku

Stępień wpakował nas w 100 mil zł roszczeń . Niezależnie kto wystąpił/wystąpi z roszczeniami czy NEO czy LanciPanoczek. I jakie to szczęście że to ty nie jesteś teraz u WŁADZY!. To samo dotyczy moraich , wręcz chorego na władzę od wieluuuuuuuuu lat.
Otóż okazuje się, że największym dziś problemem tej spółdzielni jest:
1. czy spółdzielnia przegrała z Orlińskim?
2. ile zarabia rada nadzorcza?

Czy na pewno?

Jeszcze półtora roku temu niewielka w sumie grupa ludzi odważyła się rzetelnie, prawdziwie krytykować wieloletnie rządy stępnia i Bartman, które prowadziły w coraz szybszym tempie do katastrofy tę spółdzielnię.
Jeśli wtedy krytykowaliśmy, opieraliśmy się na konkretnej wiedzy, a nie plotach przekup z bazaru, czy sklepu u Grubego.
Okazało się, że nawet najbardziej śmiała krytyka nie jest tak odważna jak zastana rzeczywistość. Skala zaniedbań, nadużyć była naprawdę ogromna, a wynikiem jej żal, poczucie krzywdy, a obecnie wręcz pożądanie szybkiej zmiany.

Czy dziś w ogóle kogokolwiek interesuje jakiś Orliński, a nawet stępień?
Nie, wszyscy chcą mieć tu i teraz rozwiązane ich problemy, na ich podwórku.
Nawet mam wrażenie, że wiele problemów było przez lata uśpionych lub nieuświadomionych, a wraz ze zmianami, wylazły na powierzchnię i wybuchły. Czy ktoś półtora roku temu miał w ogóle nadzieję, że jak napisze o swoim problemie, to ktoś się nim zajmie, o ile nie zastosuje specjalnych metod wspierających? Nie. Wtedy prawie nikt nie pisał, poza tymi, którzy musieli. Teraz wpływa nawet 2 tys pism miesięcznie!

W ciągu zaledwie kilku miesięcy zarządy po zmianach uciułały pieniądze, mając nadzieję, że będzie to podwalina szybkich zmian i naprawy przynajmniej najważniejszych zaniedbań i krzywd. Tymczasem zapadł bardzo niekorzystny wyrok w sprawie toczonej od 12 lat. Od ręki wypłynęło 3,8 mln zł. Stępień już zacierał łapska, bo zostawił kasę pustą i u niego taki wyrok oznaczałby albo upadłość albo kolejny pożar, który gasiłby jakąś kolejną fajną nieruchomością.
Dlaczego to jest tragiczne? Bo jak 12 lat temu zarząd wchodził w spór sądowy, to powinien stworzyć rezerwę na wypadek przegranej. No, ale super-karpacz radzi, nigdy cię nie zdradzi i wygra.
I tu przechodzimy do kolejnego problemu. Wchodzenie w spory sądowe to jest ostateczność, bo zawsze jest ryzyko. Przez lata nikt nie liczył się z ryzykiem, a nawet nie dochowywał staranności, żeby go unikać.

Dochodzimy więc do tego, co jest dziś.
Obecny zarząd dzień po dniu mozolnie naprawia, wyciąga tę spółdzielnię.
Że nie wszystko wychodzi? Oj na pewno winien jest Janas albo neo, bo krytykował stępnia na forum, a obecnemu zarządowi woli mówić swoje zastrzeżenia na posiedzeniach RN?
Widać największym problemem tej spółdzielni jest jeszcze Janas i neo.

Odnośnie 100 mln, to może to brzmi barwnie, ale p. prezes Pykało odpowiedział, że według jego prywatnych wyliczeń, gdyby wszyscy członkowie spółdzielni oraz ewentualne inne podmioty, mające jakieś swoje ewentualne roszczenia, miały złożyć pozwy, to właśnie mogłoby to sięgać 100 mln zł. Ani nie ma pozwów na taką kwotę, ani te co są, nie muszą oznaczać, że taka wysokość zostanie zasądzona.

I jeszcze jedno. Na szczęście czasy samokrytyki znam bardziej z filmów i opowieści. Ale widzę, ze inni są przywiązani do tej tradycji.

Jest jeszcze kilka ładnych dni, polecam spacery na skołatane nerwy.
NEO - mówisz że Pan Pykało był prywatnie na Radzie Nadzorczej i tak sobie bajdolił prywatnie o 100 mln zł możliwych roszczeń...... a to ciekawa teza.

Pan Janas także sobie spacerek prywatny urządził na posiedzenie....???

A Ty też byłeś tam prywatnie??? - bierzesz dietę w wysokości ponad 2 tysięcy złotych. Za co zatem - za prywatne spotkania?????

To co napisałeś nie brzmi barwnie - brzmi beznadziejnie.
Fakt zaczynają się na taką samą literę. Mogłaś/eś się pomylić

Otóż odpowiem Ci krótko na postawione pytania:

1. Przegrana z Orlinskim to tak jak z byłym Zarządem w znanym składzie
2. RN to nie prywatne spotkania - tylko opłacane przez spółdzielców.

A może zatem odpowiesz na pytanie - dlaczego S-nia powołuje na świadków w sądach były Zarząd? Przeciw komu i czemu mają świadczyć te tuzy mające zarzuty prokuratorskie. To już według nowego Zarządu - są już w porządku??? Jak to się ma zatem do tego co napisałeś powyżej.....???

Czekam z niecierpliwością na Twoją odpowiedz jako członka RN - nie prywatną.

Jak by co mellissę na prywatnym spotkaniu RN wypij i podaj innym - podobno pomaga.

Nie sprawdzałem - bo nie muszę

Miłej kawki i ciasteczka na najbliższej RN - oby nie kolejnego prywatnego spotkania
i jeszcze jedno NEO

- patrz jak dobrze i precyzyjnie wiedżą u Grubegi i na bazarku ile jest spraw i na jakie kwoty....

Nie wiedzą tego od ciebie - bo na forum jedynie o krzakach i śmietnikach wypisujesz.
Lancipan, twoje źródła krynicy plotkarskiej czerpią wiedzę z protokołów rady nadzorczej, a nie z tajemnej wiedzy.
A jak krynica prawdy z bazaru rośnie i rośnie widać po tych 2 tys członka RN. Gdybyś wziął kalkulator i policzył ile wynosi wskaźnik ze statutu, wiedziałbyś, że baby na bazarze pytlują 3 po 3, żeby zrobić wrażenie.

W sumie jak do niczego nie można się przyczepić, to najlepiej czepić się tramwaju.
W tym wypadku za tramwaj robi zawiść - oni zarabiają, ile oni zarabiają, powinni za darmo tam siedzieć itd. jak to polska natura karze.
neo pokarała cię ta polska natura
Neo - zdecyduj sie proszę. Zaczynasz się gubić.....

Wczoraj twierdziłeś, że wiedze opieram na plotkach z bazaru i ze sklepu od Grubego.

Dzisiaj nagle twierdzisz, że wiedze czerpie z protokołów RN...

Wiem jedno - podawanych informacji nie uzyskałem od ciebie bo starałeś się je skrzetnie ukrywać lub dezawuować.

Informacje poddawałeś w wątpliwość, mataczyłeś.... i w koncu przyznałeś..... ze to prawda - ale tylko półprawda - bo to prywatne opinie Pana Pykały - ale nie Prezesa Zarządu SMPM!!!!

Na pytanie jakie otrzymuje wynagrodzenie RN - zaproponowałeś aby członkowie s-pni sobie policzyli ze statutu.!!!!!! WSTYD

Czuję sie jak za jak za Stepnia - który stosował te same metody informacji/dezinformacji

Sam podążasz w klimaty stępniowe....sorry

Może i ludzie na bazarze są prości - mam wrażenie że z tego szydzisz....
Ale uczciwości nie mierzy się poziomem inteligencji......szkoda, że tego nie wiesz.....

Wpadnij czasami na bazarek i do Grubego.......chyba Ci to nie przyniesie ujmy? Może zauważysz, że zaczynasz być daleko od ludzi - tych których powinieneś w RN reprezentować.....
Czyli aktualnie największym nieszczęściem spółdzielni poza Orlińskim i zagadką ile to RN dostaje kasy, jest to, że w protokołach RN jest tylko o krzakach, aczkolwiek wśród krzaków ukryło się 100 mln prezesa Pykały, co skłania do jedynie słusznego wniosku, że najlepiej pójść do Grubego i dowiedzieć się wszystkiego ze źródła wszelkiej prawdy. A tam można na przykład wynieść wiedzę o wygranej stępnia, choć nie wiem na której półce ta wiedza leży.
Chyba więc recepta stępnia - "biuletyn" to doskonały pomysł na konkurowanie z kolejką u Grubego.
Rzeczywiście jest mi bardzo blisko do stępnia, zaraz odnowię ideę funduszu osób zadłużonych (w skrócie foz), jako lek na wścibskich członków.

Na pytanie która baba, odpowiadam ta, co z wozu, żeby koniom lżej.

aha, jestem daleko od ludzi, którzy stoją w sklepie i powtarzają "oj źle jest, oj bardzo źle jest i tam i tam".
Mi jest blisko do ludzi, którzy widzą co jest źle, zakasają rękawy i naprawiają. Gadaniem, narzekaniem jeszcze nikt niczego nie naprawił.
NEO - określiłaś we wcześniejszym wpisie wszystkie kobiety mianem "bab"

Rozumiem, że dla siebie szacunku nie masz - Twój problem.
Proponuję, szanuj się dosłownie i w przenośni .

Innych i oponentów /to nie od opon.../również szanuj.

Chciałbym, abyś mi powiedziała jakie jest Twoje stanowisko wobec członków RN prowadzących sprawy sądowe przeciw spółdzielni. O pieniądze dodam .....
Masz zdanie?????

To jest problem - a może go nie ma????
Zmowa

Jest przecież z babami
w plotkarskiej zmowie
zatem niech nasz Panek
smutki i żale wypowie

KAT

PS A na dobranoc może ktoś
pogłaszcze po główce naszego
sfrustrowanego plotkarza.
KACIE - Ty wymasuj swoją główkę jak co wieczór patrząc na zdjęcie NEO baby
Baby

A skwaszone baby
z preziowej ochronki
niech na pupę uważa
i ploteczki powtarza

KAT
Do katalogu problemów tej spółdzielni dodaję kategorię "baby".
Oczywiście niektóre baby z RN też są problemem, więc stanowią specjalny podzbiór w tej kategorii problemów spółdzielni.

Jak za stępnia, normalnie jak za stępnia.
NEO

zadam pytanie raz jeszcze: czy znany jest ci problem członków RN SMPM którzy są w sporze sądowym z tą samą spółdzielnią?
Odpowiedzi

Skoro z głebokiego snu w szambie
wyrwali cię preziowi sąsiedzi
to zacznij czytać ze zrozumieniem
a znajdziesz tutaj odpowiedzi

KAT

PS Na mentalne zapóźnienie Lanci Panka,
przez które to jego zdolności pojmowania
niejednokrotnie cofają się aż do okresu
przedszkolnego, niestety nic nie pomogą
nawet porady naszego przesławnego
DOCHTORKA!
Drogi "LanciPanie" ( przepraszam za poufałość)

Wymierna różnica pomiędzy pojęciem demokracji, jawności, transparentności a rzeczywistą demokracją, jawnością i transparentnością jest taka jak:
"pomiędzy krzesłem zwykłym i krzesłem elektrycznym"- (cytat na temat demokracji autorstwa wybitnego polityka Zbigniewa Brzezińskiego).

Tak że odłóż na serwantkę wszelkie wcześniejsze deklaracje dotyczące demokracji et cetera i nie denerwuj KAT'a, (chwali się na forum, że na raz wypija 4 szampany) biedak po tak "wnikliwej" ocenie uważa Cie raz:
za osiedlową plotkarę,
drugi raz za orła - co go tak okrutnie męczy, nie wiadomo.
Może bąbelki?
Fundamenty

Jeśli w plotkach dostrzegasz
fundamenty prawości
wcale nie dziwi a małe
przed imieniem twej mądrości

KAT

PS Dzieci by pewnie skwitowały kogoś
żyjącego non-stop "prawdą plotki"
wyjątkowo dosadnie:

Kto plotką
żyje
tego
we dwa kije
Ciebie KAT'cie mało co zadziwia,
bo po takich dawkach szampana - (aferaryzmy - 22.10.godz.18.14 - "na raz")każdy jest dla ciebie "francą"
Wszystkich oponentów masz w pogardzie, co wyrażasz
we wpisie (z dnia 10.10.godz.8.41)- o babsku na furze z gnojem.
O demokracji też masz zdanie nienajlepsze- (wpis z dnia 16.10 godz.7.21), którą określasz na niby.
Przestań kompromitować siebie i NEO, którego może ponoszą emocje, ale który zasługuje na coś więcej jak twoja nieudolna i poniżająca tfu rczość.
Cnota

Cóż jeśli cnota
po lasach się chowa
to i świętych postaci
dotkną me słowa

KAT

PS Więcej rezerwy, mniej zadęcia
i pokłonów przed pseudoświętościami!
NEO -

grzecznie się przypominam z zadanym Ci pytaniem dot. spraw sądowych członków RN.

Czy mogłabyś udzielić nam odpowiedzi?
Gały

Przetrzyj se Panocku
zropiałe swe gały
jeśli dotąd na forum
odpowiedzi nie widziały

KAT

PS Odpowiedź na nurtujące cię pytania
znajdź sobie sam na tym forum, gdyż
była o tym mowa wielokrotnie, wręcz
do znudzenia Albo jak masz poważne
problemy z czytaniem, innymi słowy
wtórny analfabetyzm, to sie pofatyguj
do Spółdzielni - tam ci udzielą
wyczerpującej odpowiedzi na twoje pytania.

Mam zaś nadzieję, że to ty, jako osoba
mająca dostęp do poufnych informacji,
zechcesz się z nami podzielić informacjami,
które pozwoliłby odzyskać od "kamarylowej
szajki" jak najwiecej wyszabrowanych przez nią
naszych spółdzielczych pieniędzy.

Proszę cie grzecznie tylko nie zwiewaj do
preziowego szamba, lecz zacznij odpowiadać
na moje pytania, albo nakłoń tych, tak przecież
znakomicie poinformowanych o wszystkim.

Czekam więc z niecierpliwością, a oskubani
Spółdzielcy pewnie jeszcze bardziej!
Drogi KAcie,

cieszę się, że się odprężyłeś - naprawdę .

Szkoda tylko, że radość czerpiesz z wirtualnych przyjemności.
Uprawiasz samogwałt tfurczy, że aż furczy.....

Jak będę chciał dowiedzieć się czegoś o sztuce samogwałtu - z pewnością się do ciebie zwrócę.
Ale mimo wszystko - serdecznie dziękuję za Twe rady.
Bez bajerów

Ty nam tu Panku
bajerów nie wciskaj
lecz już odpowiedzi
z siebie wyciskaj

KAT

PS Nie mam nic przeciwko temu,
abyś dla ochłody, przed odpowiedzią
zanurzył się po szyję, w preziowe odchody.
Będziesz bardziej wiarygodny!
Dziękuję Kacie za pomoc.
Myślę, ze Lancipan pozostaje pod takim wrażeniem mojego uroku osobistego, że w celu podtrzymania rozmowy ze mną zadaje pytania wciąż te same, wciąż tak samo. Ma nadzieję, że to zwróci moją uwagę.
To ma być to elektryzujące emocje krzesło elektryczne.
Co w gruncie rzeczy jest dla mnie pozytywnym objawem.
Z jednej strony mój urok osobisty wciąż działa.
Z drugiej po latach elektryzujących obywatelskich poczynań stępnia i spółki, wciąż ekscytujących nowymi ciekawostkami, pozostaje nam dziś nuda.
Na nudę mam lepsze zajęcia niż zwracać uwagę na elektryzujące podrygi smutnej ostrygi.
Neo

jak zwykle niezwykle rzeczowa odpowiedz - dziękuje....'-)

Ładny duet z Katem tworzycie - wspierajcie się. Może coś z tego będzie a Kat przestanie uprawiać samogwałt. Widzę kandydatkę do pomocy....

NEO - zapytam wprost - czy prowadzisz sprawę przeciw Spni o pieniądze?
Dużo mówisz i piszesz o stępniu - napisz o sobie......
Kołtunek

Wczesnoporanny
preziowy ładunek
potargał Pankowi
piękny kołtunek

KAT

PS Na szczere Panka
odpowiedzi
czekaja z przerażeniem
preziowi sąsiedzi
Neo

zaczynam podejrzewać, iż nie jesteś zainteresowany odpowiedzią dot. spraw sądowych członków RN....

Ciekawe dlaczego.........???
Może być głupio i straszno jednocześnie?????
Na spowiedzi

Gadaj Panku
jak na spowiedzi
bo wciąż czekamy
na twoje odpowiedzi

KAT

PS W parze z niejaką Moraich
osiągacie prawdziwe szczyty absurdu.
Zadziwiający jest tylko brak między wami
werbalnej komunikacji. A zatem zwróć
sie do niej bezpośrednio, żeby wycofała sprawę
z sądu (patrz temat inwigilacji), a wtedy wysokość
ewentualnych roszczeń wobec SM zmniejszy się
o połowę, czyli ze 100 do 50-ciu milionów.
Przy czymś takim zblednie nawet
cud w Kanie Galilejskiej!
To jest bardzo proste - każda zainteresowana osoba może skorzystać z dobrodziejstwa dyżurów Rady Nadzorczej. Odbywają się one w poniedziałki 17-18 oraz czwartki 11-12. Na stronie spółdzielni możesz znaleźć rozpiskę kiedy zastaniesz którego członka spółdzielni. Będziesz mógł zadać wszystkie interesujące cię pytania konkretnemu członkowi.
Podejrzewam jednak, że to jest bardzo odważne anonimowo klepać sobie w klawiaturę. Ale nie wiem czy pójdzie ci tak dobrze twarzą w twarz.
Neo,

Od kiedy zadawanie pytań osobom publicznym musi mieć znamiona rozmowy w 4 oczy? I co ma tutaj do rzeczy strach??? Kto się boi?

Pytanie o sprawy sądowe członków RN przeciw naszej spółdzielni nie ma charakteru prywatnego /pomimo pozwów cywilnych/. Chciałbym zweryfikować tezę, że co poniektórzy członkowie RN, którzy pouczają innych o złej sytuacji finansowej SMPM - sami ustawiają się w kolejce po pieniądze od Spółdzielni - którą podobno wyciągają z krysysu.....

Kuriozalne???

Dlatego zadałem Ci pytanie jako Członkowi RN.
Czy faktem jest że takowe sprawy mają miejsce? Ile takich spraw jest /nie musisz podawać kto..../.

Czy Zarząd tym razem utworzył rezerwy na sprawy z powództwa członków RN?

Będę wdzięczny za ustosunkowanie się.
Proszę...

Powiedz nam
Paneczku proszę
gdzie to poznikały
nasze grosze

KAT

PS Kuriozalne jest to, że osobnik
znający wszystkie plotki w okolicy
i należący do preziowego towarzystwa,
nie chce sie podzielić z nami informacjami,
które nie są dostępne dla zwykłego
"spółdzielczego frajera". Więc proszę nie walić
głupa, tylko kawa na ławę o szczegółach
przekrętów "kamarylowej szajki".

Jak jeszcze nie narobiłeś ze strachu w portki,
to polecam zmienę nicka. Ileż to mam
szczegółowych pytań! To dopiero się nam
forum rozkręci.

W sprawie roszczeń poproś o odpowiedź
niejakiego Adamusa; on jest znakomitym
specjalistą w tym zakresie!
Kacie - może i jesteś frajerem.......
Tego nie wiem - ale skoro sam się tak nazywasz - to chyba wiesz najlepiej.

Poziom twych odpowiedzi jast kleksem tfurczym.
Nie zamierzam więcej z tobą prowadzić polemiki - bo poziom Twej podłogi w WC mnie nie interesuje. Higieniczny zbyt nie jesteś.

Nie wiem co walisz i jak często....może też i głupa......
Ale mnie to nie intetesuje....
Dyskusje

Takie dyskusje
to sobie prowadź
wśród swoich asów
preziowych przydupasów

KAT
NEO;

nie masz zdania czy też boisz je ujawnić jako członek RN?

Jak to jest z jednej strony naprawiać SMPM a z drugiej strony prowadzić sprawę w sadzie przeciw tej samej SMPM?

Są takie przypadki w Radzie Nadzorczej SMPM?
Czy według Ciebie to normalna sytuacja?
Kość

Jak żądasz od innych
niebiańskiej czystości
to sam nie broń prezia
jak pies swojej kości

KAT

PS Idź Panku i pogadaj w cztery oczy
z NEO w czasie jego dyżuru, a nie
wciskaj nam kitu, że zależy ci na dobru
Spółdzielni i zwykłych Spółdzielców.
No bo dla kogoś, kto próbował dowodzić
niewinności prezia i jego pokrętnego
towarzystwa to jest pole do popisu,
ale na innym forum.
Kacie

Teraz nagle rozkwitłeś?? - zobacz jak niewiele trzeba aby stać się odważnym...

Szkoda że cie nie było 2-3 lata temu - byś się przydał bardziej jak trzeba było zbierać podpisy pod walnym, dawać kasę na ksero, tusze itp....

Gdzie wtedy byłeś i co robiłeś??? - paznokcie obgryzałeś ze strachu przed Stępniem???? I marzyłeś......

Zatem mam do ciebie prośbę - nie oceniaj ludzi własną miarą.
Ja do Stępnia mam tak .....jak ty do mnie.....
Bojec

Dzielnych bojców
już tu bywało
co się wcześniej
z preziem kumało

KAT
NEO -

zaniemogłeś; zaniemówiłeś; nie masz zdania - to jak to jest z tymi sprawami członków RN przeciw spółdzielni?????

Zawsze masz zdanie - a teraz się KATem wyręczasz??
Czy może nie chcesz publicznie swego zdania wypowiadać?
Stąd te zaproszenie na rozmowy w 4 oczy????
Brak cywilnej odwagi - co???
Bo mi się nie chce
gadać z ufoludkami, bo jeszcze nie uda mi się minąć z prawdą
a moja samoocena wtedy na tym ucierpi
wszyscy wiemy przecież o co chodzi
NEO-

To, że masz niską samoocenę nie oznacza, że inni na to samo cierpią.

Jako, że nie masz zdania w zasadniczej sprawie dla SMPM - to ja je wypowiem.

Uważam za skandaliczne, iż niektórzy członkowie RN prowadzą sprawy sądowe przeciw spni o pieniądze. Nie wiem, czy jesteś w tym szacownym gronie - ale patrząc jak się ochoczo do tego odnosisz to można odnieść wrażenie, że właśnie może tak być.........
Plączesz się, unikasz i piszesz wiele aby tylko uniknąć deklaracji.

Powiedz jak to jest, że nie masz w tym temacie zdania????
Czekam na Twoje publiczne stanowisko.
Ponieważ jestem osobą, która na ten temat wypowiadała się przynajmniej 50 razy, to już na 51 nie mam ochoty.
Tym bardziej, że dla mnie jesteś osobą anonimową. Może jesteś
jakimś poplecznikiem stępnia, bo akurat oni słyną z pobierania tajemnej jedynie słusznej wiedzy z półek sklepu u Grubego
lub niezadowolonym członkiem, który akurat ostatnio przegrał swój wkład budowlany albo jest blisko tego faktu.
a może jesteś kolejną osobą, której nie podoba się, że na jej sprawie sądowej świadkiem jest stępień. Bo nie tylko moraich ma tę nieprzyjemność, ale wszyscy, niezależnie od zasług.

Masz prawo mieć swoje zdanie, jak każdy.
Karamba...

Karamba ludki
w ciemnych okularach
przemykają się
w stronę Grubego budki

KAT
NEO -

braki w wychowaniu można jeszcze nadrobić - ale braku odwagi cywilnej niestety juz nie...... co za szkoda....

Twarzuj dalej.....
Twarz

O jakiej Paneczku
mówisz ty twarzy
ty który celujesz
w rzucaniu potwarzy

KAT

PS Za twoje rzucanie mięchem
na tym forum to z cała pewnością odwdzięczą
ci się twoi szczodrzy "kamarylowi patroni"
jakimś darmowym mięsnym ochłapem od Grubego!!!!
w odpowiedzi zacytuje cię z postu z dnia 04.11 dot. sklepu z militariami:

Z dna

W absurdy się Panocku
twój komntarz obwija
bo ci czkawką gówno
z poziomu szamba wybija

KAT

PS Z dna preziowego szamba...
Zapał

Czyżby zapał twój
w walce o dobro
bezbronnych dzieci
spłonął jak śmieci

KAT

NEO-

To, że masz niską samoocenę nie oznacza, że inni na to samo cierpią.

Jako, że nie masz zdania w zasadniczej sprawie dla SMPM - to ja je wypowiem.

Uważam za skandaliczne, iż niektórzy członkowie RN prowadzą sprawy sądowe przeciw spni o pieniądze. Nie wiem, czy jesteś w tym szacownym gronie - ale patrząc jak się ochoczo do tego odnosisz to można odnieść wrażenie, że właśnie może tak być.........
Plączesz się, unikasz i piszesz wiele aby tylko uniknąć deklaracji.

Powiedz jak to jest, że nie masz w tym temacie zdania????
Czekam na Twoje publiczne stanowisko.


A Tobie LanciPanoczku nagle żal du... ścisnął?
że nie dostałeś się do RN?
Może nie kandydowałeś?
Pewnie jakbyś kandydował to zostałbyś wybrany....

Obecni członkowie RN są wybrani w prawomocnych wyborach większością głosów a to oznacza że zdobyli zaufanie większości.

Absolutnie nie mam wątpliwości że nie zdobyli również Twojego zaufania ale to już mnie mniej obchodzi. Zawsze się znajdą tacy którzy głównie szczekają i kąsają.

Masz prawo mieć swoje zdanie, jak każdy.
To jest moja odpowiedź.

Jeśli spodziewasz się innej, pokaż swoją twarz odważnie, a nie anonimowo zza klawiatury i monitora. Ależ to łatwizna.
Idź...

Idźże no Panocku
opowiesz nam jak było
bo ci się w mózgu
od nienawiści popieprzyło

KAT

PS Jak nie jesteś "kamarylowym menelem"
spod budki u Grubego to nie masz się przecież czego
obawiać. Tak więc idź na rozmowę, a następnie
podziel się łaskawie jej szczegółami z czytelnikami
tego zacnego forum!
Kacie - pozwól że będę chadzał własnymi drogami a nie twymi ścieżkami.
Kup sobie psa to go będziesz prowadzał gdzie chcesz......
Ścieżki

Ścieżki życia twego
prowadza cię
dzień po dniu
do sklepu u Grubego

KAT
Najodważniejszy

Bo nie masz odważniejszego
niż nasz Lanci Panek
który ze strachu przed rozmową
narobił pełen dzbanek

KAT
KACIE -

zadałem pytanie NEO na które nie chce odpowiedzieć.
Ot cała cywilna odwaga.
Pozostaje tylko dotrzeć do wyroku i go opublikować w galerii.
Dociekliwy

Z ust twoich
a nie kogoś innego
o całej sprawie
chcę usyszeć kolego

KAT

PS Nie od zaangażowanych w sprawę
osób, ale od kogoś - mam nadzieję
niezależnego i bezstronnego, jak ty (sic!) -
chcę usłyszeć pełną i obiektywną relację.
A zatem przeprowadź wnikliwe dochodzenie
i przedstaw nam jego rezultaty na tym forum.
A najlepiej zacząć od rozmowy!
Sprawa jednego z członków RN przeciw SMPM juz była rozpatrywana przez sąd i Spółdzielnia ją przegrała - co nie dziwi skoro osoba z RN doradza nadzoruje a na koncu idzie do sadu..... Ma również wpływ na postepowanie samej spółdzielni i zna jej argumentację podczas procesu.

Dziwne Kacie, że nie widzisz choć małego dysonansu w tym działaniu. A może sam knujesz podobnie - co???

Za to ochoczo zostałeś bulterierkiem Neo i ochoczo obszczekujesz każdego kto raczy byc w opozycji do takiego niemoralnego dzialania.
Czy ociepliłeś sobie juz bude na zimę?

Jak tam Neo? Może ci się jednak zachce coś powiedzieć na ten temat? Podasz numer sprawy?
Lancipan, radzę jednak przejść się na dyżur członków RN i wyjaśnić swoje wątpliwości.
Bo owszem toczą się postępowania, ale nie są zakończone prawomocnym wyrokiem.
Ale dla ciebie stępień już wygrał, bo się procesuje. Aczkolwiek procesować się ma prawo, więc to robi.
Nie możesz więc odmówić członkom RN prawa do procesowania, jeśli uznają, że są pokrzywdzeni. Jak również nie możesz odmawiać prawa spółdzielni do procesowania się z członkiem RN, jeśli np. nie płaci opłat. Ważne jest, żeby nie zabierali głosu akurat w sprawach ich dotyczących.
Natomiast fakt oceny czy wszystko odbywa się prawidłowo pozostaw wyborcom. Jeśli w czerwcu zdecydowali, że im to nie przeszkadza, bo doceniają inne zalety kandydatów, to znaczy, że mają prawo mieć inne zdanie. Tak jak ty masz prawo mieć inne.
Pozostaję przy zdaniu, że próbujesz nieustannie wrócić z tym tematem, bo masz własne zaszłości, które nie dają ci spokoju. Jeśli więc inaczej nie możesz uzyskać satysfakcji, próbujesz zrobić to poprzez plucie na odległość. A mi się nie chce gadać o moralności z ludźmi, których moralność kończy się na pluciu anonimowo na forum, bez podstaw merytorycznych.
Mam własną opinię na temat tych, którzy swój jad wyrzucają na innych. Ty możesz mieć oczywiście inne zdanie.

ps. Bulteriery nie są moją specjalnością. Z tym proszę do Z. Jamroza.
Przyjaźń

Czule Panku pogłaskaj
Bulterierka przyjaznego
co ci nogę kopuluje
przed budką u Grubego

KAT

PS Skoro jesteś jednym z "kamarylowych meneli",
więc się nie dziwię wcale, że boisz się pójść do
siedziby SM i zebrać niezbędne informacje na ten
temat. Będziesz więc dalej operować "retoryka"
trepa-politruka, gdyż o żadną rzetelną wiedzę ci
wcale nie chodzi, a tym bardziej o dobro SM.

Wiarygodnośc twoja jest "mniej niż zero".
Dlaczego zatem oczekujesz, że ktokolwiek miałby
cię traktować poważnie, gdy uprawiasz
w łopatologiczny sposób "preziowe gierki"!!!!

Demagogiczne chwyty - jak w przypadku sklepu
z "bronią" do Painball - doprawdy na wyjątkowo
żenującym poziomie. Jeśli sądzisz, że ktoś
da się nabrać na tak prymitywne numery
(poza może bezmyślnymi "pomagierami") to
zasługujesz w pełni na określenie trepa-politruka!!!!
Ależ ja w kółko powtarzam, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
A ty Lancipan w kółko oczekujesz ode mnie, że oznajmię inaczej.
Aczkolwiek stan twojej wiedzy i sposób jej głoszenia ma charakter demagogiczny i niemoralnie perfidny. I to pozwalam sobie krytykować, bo mam ewidentnie inne poczucie ...... niż ty.
NEO-

boli, że wiem o tym co byś wolał żeby inni nie wiedzieli....co?

Pouczenia o moralności polecam członkom RN którzy stoją w sporze o pieniądze ze SM i jednocześnie ją "naprawiają" i "nadzorują".
To jest perfidne przez duże P.

Zatem wróć Neo na posiedzenie RN i głoś, że jest tylko jeden członek SMPM któremu się to nie podoba - zatem uprawia demagogię

Pozdrów pozostałych członków RN którzy są w sporze sądowym ze SMPM.
Proponuję pouczyć pozostałych członków RN - jak założyć sprawę przeciw spni. Może się skuszą na twe nauki i pojęcie moralności.....
Pastuchy

Pastuchów dopiero boli
ów wóz drabiniasty
pełen pomagierów
podległych prezia woli

KAT

PS Proszę przytaczać dla porównania,
i to możliwie jak najczęściej (ku pamięci Spółdzielców),
ile to przepłacali za każdą "usługę" w czasie nierządów
"kamarylowych rabusiów". Albowiem to właśnie mówi
lepiej niż tysiące słów, a zarazem wywołuje
prawdziwe ataki furii "ciemniackich tłumoków"!!!!

Jeszcze bardziej ich boli to, że wracam wciąż do
sprawy rabunku naszych dzieci (place zabaw)
Na samo wspomnienie tak bezprzykładnego
zdziczenia, to dopiero piana się toczy z pysków
tej zdegenerowanej bez reszty hołoty!!!!
Kacie -

duuuuużo piszesz....mało robisz.....ale to normalne u ciebie.

Powiedziałem, że się zrzucam na plac dla dzieci. Poprosiłem o numer konta....i co......??? Zapału starczyło na puste klikanie - co?

Po co placyk dla dzieci??? - mamy sklep z bronią i militariami. Zobacz jak to Zarząd SMPM cię w staraniach uprzedził.... i maluchom zabawę umożliwił.

Ale nic to - w Klubiku zawnioskuj o zajęcia terapeutyczne dla dzieci o których szeroko na forum rozpisywać się będzie RN i Zarząd SMPM. Ale to nie będzie demagogia.

Kacie zajmij się tymi co teraz subią SMPM....bo tymi co skubali zajmuje się już prokurator.

A ty żyjesz ciągle przeszłością.....a mamy nowych, wybranych w demokratycznych wyborach "skubaczy".

Ale oni przecie legitymację demokratyczną mają - to mogą i twoje przyzwolenia mają ......
Myślę, że wylewasz swoje żale, ale i próbujesz odwrócić uwagę. Jaki masz w tym cel?

A przeszłość się nie skończyła. Ona ciąży tu i teraz.

Za to jeśli masz dowody "skubania" nowych, polecam to co zrobili wcześniej. Zakasaj rękawy. Tylko bądź w tym rzetelny, jak oni. Bo na razie jesteś tylko opluwaczem.
NEO

prokurator zajmuje się przeszłością - tylko małą jej częścią.

Resztę skrzętnie pod dywan zamietliście i udajecie, że jest cacy.
Od czasu do czasu rzucicie ile to nagłośnienie kosztowało lub kanapki na pseudo walnym - i radocha, ze jesteście czujni.......
Prawie ordery sobie nadajecie.....

A ile to sadzenia się było z komisją ds. przekrętów..... co wytropiliście i co pod rozwagę temidy daliście....? Czekaj niech policzę....ZERO....

Po prostu słabość i niemoc prawnicza SMPM jest porażająca!!
A to spraw się nie można doliczyć; a to terminu się nie dochowa; a to koszty prawnicze wzrosną; a to się przegra proces z miastem; a to zapomni o hipotekach; a to przeoczy 300 tysięcy złotych; a to z Orlińskim odszkodowanie przegra.....

To o czym to świadczy NEO?? Może nasz oświecisz?

Co SMPM odzyskała i jakie ma roszczenia wobec tych co ją prawie w stan upadłości doprowadzili? Chwalić się nie ma czym - co??

Może napiszesz ile pieniędzy kosztuje wynajmowanie pomieszczeń od Arche za siedzibę SMPM a nie o biuletynie się rozpisujesz.
Było minęło i nic z tym nie zrobiliście.
Trzeba było sprawy do prokuratury kierować.

Może pochwalicie się jak to głównego księgowego z przeszłością zatrudniliście - co posiedział kilka miesięcy, wziął kasę i dał dyla.
A teraz nagle oświecenie - że źle księgowane są koszty budynków.
Roku na to potrzebowaliście? Zawrotne tempo.

Mówisz, że poprzedni zarząd przejadł w ten sposób fundusz remontowy. Skoro tak - to skąd Wy teraz weźmiecie środki aby pokryć 1,5 roczne straty??? A może ich nie ma?
Lancipan,

Komisja śledcza to byli wolontariusze i jak sama przewodnicząca komisji zaznaczała, robili za darmo. Ale jednak efekty były. Jeśli były skuteczne, dowiesz się w swoim czasie, gdy Prokuratura zrobi z nich pożytek.
Nie musi robić ze wszystkiego pożytku, bo w polskim prawie karnym nie sumuje się kar.
Ale jak nie musisz dziś znać wszystkich doniesień, tak nie musisz wiedzieć, które pochodzą od komisji.

Co spółdzielnia odzyskała?
Od ludzi, którzy nic nie mają, wiele nie odzyskasz. Ale słynny garaż w I-ej instancji tak.

Pytałeś już o koszt utrzymania lokalu od Arche. Póki co tyle, ile kosztują media dla tego lokalu oraz proporcjonalnie opłata za użytkowanie wieczyste.

Główny księgowy okazał się porażką, więc został zwolniony w trybie dyscyplinarnym. Niestety w kolejce do tego stanowiska ustawiły się osoby albo merytorycznie denne, albo ukrywające swoją równie barwną przeszłość.

Akurat od 1,5 roku nie ma strat, a nawet był spory zysk, który pokrył roszczenie miasta. Gdyby dziś był kto inny, dyskutowalibyśmy tutaj o upadłości lub kolejnej podejrzanej wyprzedaży majątku po cenie dnia.
Problemem jest ciążąca przeszłość, która jak trup z szafy wypada na każdym zakręcie.

Że obsługa prawna kosztuje?
Tak, bo to jest spółdzielnia przy sądzie.

Wszystko można obrócić na opak. Wystarczy odrobina złej woli. A tej u ciebie ewidentnie nie brakuje. Masz swoje powody. Nie wątpię. Przegrana ze spółdzielnią, czy tęsknota ze "pomyślimy o tym jutro"?
Neo

Zysk mówisz wypracowaliście - nie rozśmieszaj mnie proszę.....
Powiedz pieniądze ze sprzedaży majątku wspólnego wszystkich spóldzielców - jaki to zysk???
Większej konfabulacji nie słyszałem ostatnio tutaj.... a było ich już sporo.

Znowu delikatnie mówiąc mijasz się z prawdą lub nie rozumiesz podstawowych terminów ekonomicznych.....
Konfabulacja

W wypowiedziach Panka
sama jest racja
gdyż on sam to
najczystsza konfabulacja

KAT
Drogi Kacie,

uwierz mi, ze nie wszystko trzeba oglądać z twojej perspektywy tj. dołu kloacznego.

Ani tam widoki ani wonie miłe....
ale co kto lubi - tylko ci wspólczuję
W głąb

Skoro więc dno
preziowego szamba
Panek już czuje
niech w głąb fedruje

KAT

PS Przyjemnej szychty!...
Kacie-
zaaplikuj sobie stoperan na tfurcze rozwolnienie.
Poszukuj pozytywnej strony Twego stanu - przynajmniej się oczyszczasz ze złogów....
Kochanek

Czytać nie musisz
wcale drogi Panku
a przecież czytasz
preziowy kochanku

KAT

PS Przyjemnej lektury!
zazdrościsz kochanków - Kacie samogwałcie?
Wianek

Żeś dozgonnie prezia
tak wierny kochanek
to mu ofiarowałeś
swój odbytniczy wianek

KAT

PS O rety... już nawet Panek sam się
przyznaje do kochankowej przylepy!!!!...
NEO,

jak tam sprawy sądowe członków Rady Nadzorczej SMPM?
Czy możesz podać na jaką kwotę członkowie RN procesują się ze spółdzielnią? Czy zawiązana jest na to rezerwa?
Suma

W sumie
mój sumie
jest sum
i po sumie

Sum

A po co
to sumowi suma
skoro on niczego
nie kuma

KAT

PS Czekam aż drogi sum nauczy się wreszcie liczyć.
Proszę zacząć od wieczorowych kursów dla analfabetów.
Jak już opanuje sum od sum dodawanie, mnożenie i
tak dalej, to niech nam łaskawie policzy wszystkie pozycje
wydatków po stronie "preziowch matołów" i porówna z obecnymi.
Życzę przyjemnej nauki
KACIE,

co za zmiana....
Widzę, że porównujesz sumy dokonan byłych i nowych.
I nie byłoby w tym nic dziwnego - gdyby nie fakt, że nowi postępują jak starzy - tylko lepsza gębę temu doprawiają....
I stają w kolejce po kasę od spni......podobno już nowej smpm.'
Kiedyś mówiło się wbić nóż w plecy.....
I jeszcze zęby szczerzą i wmawiają że wszystko jest ok......
ZENADA
Żenada

To jest żenada
że za toba
kryje się
prezia fasada

KAT

PS Najpiękniejszy chyba nie jesteś
Lanci Panku, skoro prezio przesłania
twoje twarzyczkę karnawałową maseczką!!!
NEO,
czy prawdą jest podpisywanie ugód sądowych z byłymi pracownikami smpm, którzy byli zwolnieni dyscyplinarnie za działalność przy stępniu?
Masz wiedzę?
Nie mam wiedzy o żadnych pracownikach zwalnianych za działalność przy stępniu. Byli pracownicy zwolnieni za nieprawidłowości w swojej pracy. Ale niektórzy z tych pracowników wykorzystują taki argument jak "zwolnienie za działalność przy stępniu" i tym podobne. I oczywiście żądają odszkodowania.
NEO,
zapytałem czy SMPM podpisuje ugody sadowe z byłymi pracownikami?
To ze z Orlinskim przegrała - jest wiadome wszystkim.
Order

Za upartą obronę
preziowego pracownika
otrzymuje Panek
order cepa kołchoźnika

KAT

PS Najszczersze gratulacje!
Preziowe nieroby, kretacze
i penerzy - są z ciebie Panku
naprawde dumni!!!!
Kacie

kup kwiaty zarządowi - za to ze słaby i nawet z Orlinskim sobie nie poradził A z innymi pracownikami ugody podpisuje na tysiące złotych bo boi się że po raz kolejny przegra.

Orlinski zainkasował prawie 40 tysięcy złotych a kolejni na 15 tysięcy złotych.

Ile tego jest - kilkadziesiąt tysięcy złotych???
Nie wstawiaj więc neo, że nie ma na remonty.
Nie dziwne skoro wypłacanie tysiące złotych odszkodowań za waszą nieudolność.
Myślę sobie, że mniejszą stratą jest wypłacenie p. Orlińskiemu odszkodowania i pozbycie się go niż pozwolenie mu na dalszą radosną twórczość w spółdzielni. Przy nim fundusz remontowy szybko by się rozpłynął.
Odrzutowiec

Mówi wielki odrzutowiec
z głębi swego brzucha
że gdzieś w przestworzach
lata wstrętna mucha

KAT

PS W odróżnieniu od ciebie Panku, wiem z praktyki
jak wygląda prowadzenie biznesu. Jeśli ktoś oczekuje,
że "interes" będzie mu wyłacznie przynosił zyski,
to brakuje mu nie tylko jednej klepki. A cóż dopiero,
gdy przejął niewyobrażalny pierdolnik na krawędzi
bakructwa, w dodatku ze zdemoralizowanymi
w dużej części pracownikami i tak dalej - innymi słowy
coś, co było zarządzane gorzej niż kacapski kołchoz.

Bolą mnie straty, bo także będę musiał za nie zapłacić,
ale widzę zarazem ogromne oszczędności i wiele innych
pozytywnych zmian - w przeciwieństwie do ciebie, co też
czyni cię niewiarygodnym. Ot takim, jeszcze jednym
preziowym trepem-politrukiem.
Ale o tym możnaby bez końca!
Kacie,
skoroś tak obyty w świecie biznesu .....

powiedz mi zatem jak nazywa się sytuacja w której manager który zarządza firmą występuje w tym samym czasie przeciw tej firmie z roszczeniami???

A w SMPM w takiej sytuacji jest Przewodniczący RN jak i kilku członków RN. Nie opowiadaj mi zatem dyrdymałów z twej młodości ukorzenionej w głębokim socjaliżmie z elementami marksizmu ze wszystko jest OK....
Bo na to jest termin ktróry się zaczyna na k i konczy na o.
Gdybym mogła, to też bym dochodziła tego, co mi ukradzino. Tylko że zrobił to mój (nie)rząd) przde wszystkim, a spóldzielnia "tylko" tyle, że przechowywała moją znaczną wpłatę przez czas "X" (tłumacząc, że przepisy się zmieniły, a ona bidulka o tym nie wiedziała). Kant spółdzielni był jasny, rządu zamierzony. Ale - gdybym teraz miała możliwość odzyskać swoje pieniądze (bo nie mam), walczyłabym o to na wszelkie możliwe sposoby. Nawet gdybym była we wladzach najwyższych.
Trepeczku

Drogi Paneczku
mój trepeczku
walnij się cepem
po łepeczku

KAT

PS Wprawdzie to nic nie pomoże,
ale głuchy odgłos rozniesie się
po całej okolicy!
Wiero,

tylko, ze jest to sytuacja 2 znaczna.

A zwłaszcza gdy owe osoby jeszcze dają sobie mandad wszystko wiedzących i jak występują we własnych sprawach.

Bo jak nazwać sytuację w której to zależny od RN członek zarządu ma w sądzie występować przeciw członkowi RN która go zatrudnia i ocenia i daje premie??? I chcesz mi powiedzieć, ze będzie obiektywny?
I ze nie jest to sytuacja dwuznaczna???

Chyba że jest to definicja moralnosci NEO.
Do szamba

Do szamba wracać
preziowe żmije
i równo spijać
kloaczne pomyje

KAT
LaciPanie. Konkrety proszę. Ktoś kogoś za coś... Do mnie to nie przemawia. Ja Ci mogę dokładnie opisać swoją "drogę przez mękę" (konkretnie z panem S. i spółką) z tą społdzielnią. Tak więc Ty też się nie kryj za niedopowiedzeniami.
hm....nie wiem czego oczekujesz Wiero?
Mam ci napisać o tym że za karę nie przenoszono własności, że obciążano odsetkami itp.??? Czemu to ma służyć?
Ja piszę o tym co teraz się dzieje i co mi się nie podoba..
Iloraz

Niech się ratuje kto może
niech się nawet trzyma słupa
bo się niebawem zawali
iloraz inteligencji przygłupa

KAT

PS A jest się czego obawiać,
w związku z "obszernym"
i "sensownym" wyjaśnieniem
niejakiego Lanci Panka!!!!

Ja piszę o tym co teraz się dzieje i co mi się nie podoba..
To ciekawe...
Widać kiedyś nie było czego krytykować.
Ale teraz normalnie można bez końca.
Drogi /bo nas kosztujesz i dostajesz dietę/ nieobiektywny NEO,

a co ty możesz wiedzieć o mojej krytyce tego co było kiedyś?
Skoro wiesz wszystko i jak twierdzisz masz monopol na wiedzę - to tego nie wiesz? A może nie chcesz wiedzieć -co?
Szkoda, że cię nie było jak była sprawa CN - no gdzie wtedy byłeś?
Co zrobiłeś? Szkoda, że nie zajmowałeś się Migdałową I.

Zaczęło ci zależeć jak umoczyłeś na Belgradzkiej????
To dlatego teraz zamiast od niesolidnych wykonawców członkowie RN wolą dochodzić od smpm? Łatwiej - nie?

Ile szumu było o tym, że poprzedni zarząd zwróci za zorganizowanie pseudo walnego i kanapeczek za 50 tyś zł. Co zrobiliście?
Mieli oddawać za bzdurne biuletyny - ile oddali?
Mieli oddać za sponsorowane artykuły - ile oddali?

Za to smpm oddaje kasę Orlinskiemu i innym - nie uważasz, że to kuriozalne? Że te jednostki są w stanie wygrać z organizacją prawie 5 tys. członków...

No Neo pochwal się skutecznością - masz cały aparat sm od 1,5 roku....
I co i ile odzyskaliście.......ZERO, ZERO, ZERO....

Nawet prostych usterek w inwestycjach nie potraficie wyegzekwować. Nie wypisuj zatem o cieknącej wodzie na Belgradzkiej. A sorry - przecież to u ciebie w budynku leci to się zajmiesz.....

Innych będziesz mamił krzakami i wykluczeniami i śmietnikami.
Równia pochyła - jak wiesz co to....
Co...

Jeśliś ty nie zło
to coś ty zrobił
no powiedz co
bo nie wiem co

KAT

PS Czy poza puszczaniem bełkotu,
jak zdarta płyta, ma Panek jeszcze coś
do powiedzenia, choćby o swoim
wiekopomnym wkładzie w "budowę"
naszej SM?!

Ja piszę o tym co teraz się dzieje i co mi się nie podoba..
To ciekawe...
Widać kiedyś nie było czego krytykować.
Ale teraz normalnie można bez końca.

Kiedyś nie było tego Forum, a w Spółdzielni wszystko tajne przez poufne. Istniała wyraźna granica: My - władza i wy - motłoch. Teraz nareszcie można sobie poużywać do woli i pozbyć nagromadzonych frustracji.

LanciPanie - jeśli nie rozumiesz, czego oczekuję, to trudno. Nie dogadamy się. Żalu wielkiego nie czuję, bo nie gustuję w jałowych dyskusjach, a pewnie na tym by się skończyło (to znaczy - nie skończyło ).
Wiero,

sorry ale twoich warunków konwersacji nie kupuję.
Tak jak nie przemawia do mnie twoja - dosyć słaba historia o tym jak to cię oszukali. Jakoś treści poza wyrażonym żalem tam nie ma...

Odpowiem ci tylko tyle - że mnie tak samo oszukali albo jeszcze więcej.

Co oznacza twoje "znacza" nie wiem - nie zrozumiałem i też nie żałuję.
Pozdrawiam mimo wszystko
W banię

Sra... w banię
powiedz tylko
z której grzędy
moje kochanie

KAT

PS Serdeczna prośba o szczegóły!!!!
NEO,

a które to budynki obciążyliście kwotą którą trzeba było wypłacić Orlinskiemu za odszkodowanie i innym za ugody?

Tak sprawnie rozliczacie wszystko - z chęcią się dowiem gdzie schowaliście/umiesciliście swoja nieudolność?
Gdzie

A Panek
nie wie jak i gdzie
z koryta
ryjem swym żre

KAT

PS Przejdź się na rozmowę do SM,
to z pewnościa otrzymasz odpowiedzi
na swoje pytania.
No i może podzielisz sie nimi na tym forum.
Wykrzykujesz tutaj o otwartości, a sam
nie zacząłeś jeszcze nawet dzielić się
tajemnicami swego "trepa-cepa".
JUŻ CZAS!!!!
NEO,

wciąż czekam na kwotę wyegzekwowaną od byłego zarządu. Gdzie jest kasa za biuletyny, kanapki, walne, usługi komputerowe itd...

Przecież to wasze sztandarowe przykłady....

Nie ma się czym chwalić, że eksmisję przeprowadziliście -
Łatwiej od najsłabszych, emerytów i wykluczonych?????
Obrońca

Jakżeś taki szczordry
obrońca uciśnionych
to płać za niepłacących
ze swojej mamony

KAT

PS Nie wiem, za ilu to umyślnie się uchylających,
którzy nie płacą czynszu - bo nie, będzie w stanie zapłacić
"miłosierny do bulu" Lanci Panek. Proponuję wspomagać
nałogowych "spółdzielczych penerów" również pieniędzmi
z kolekty w sklepie u Grubego Proszę zbierać tam codziennie
w czapkę, a dziana "kamarylowa elyta" z pewnością
nie poskąpi środków na taki szczytny cel. Nieprawdaż?!
Lancipanie,
w tym konkretnie temacie mam dla ciebie nowinę - dziś stypa w sklepie U Grubego.
Niejaki pan O nie wygrał swojej sprawy przed sądem apelacyjnym, co tutaj wieściłeś tak gromko. Wyrok pierwszej instancji został uchylony.
Uzasadnienie wyroku jest dość ciekawe. Potwierdza, że przywołany powód zwolnienia, tj podpisanie bezusterkowego protokołu Lanciego 10g było nieprawidłowością. Jeśli jednak Orliński udowodni, że nie on jest temu winien, to sąd podniósł, że winien jest stępień.

Tak więc Lancipanie, wiesz, że sądy działają powoli. Różne są jego wyroki. Nie zawsze tobie też się podobają. Ale kiedyś zapadają. Mam nadzieję, że będzie więcej równie ciekawych, bo czas wyroków dopiero się zbliża.
Neo, pan Andrzej Stępień.
Kurde Wiera, na PANA to trzeba mieć wyglad i kasę jednocześnie a jeszcze do tego KLASĘ. Nie zapędzaj się w tej tytułomanii, proszę Cię.

Trochę zadziwiające dla mnie były metody tłumaczenia się jegomościa "orła" Każdy musi mieć swój rozum i za swoje czyny ponosi PEŁNĄ odpowiedzialność, bez względu na hipotetyczne zyski jakie mógłby przy okazji osiągnąć.

Ma uprawnienia zawodowe, ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej ale nie ma za grosz etyki zawodowej. Dawno powinien mieć zabrane uprawnienia zawodowe. Szkoda, bo chyba nawet nikt o to nie wystąpił.
Ale tu ważniejsza była lojalność towarzyska i właśnie za nią obaj "panowie" powinni ponieść karę.
Mnie się podoba droga, którą zmierza ten proces.
Może nie zawsze Temida jest ślepa.
W nosie

U Grubego w sklepie
w tym wykwintnym klubie
to za zasłoną półek
Panek wciąż w nosie dłubie

KAT

PS No i ładnie to tak!...
Wiero, nie zasłużył.

Aran, to teraz lojalność towarzyska będzie wystawiona na próbę
NEO,

bardzo ci dziękuję za info.

Tylko co z tego - skoro usterki do tej pory nie zostały usunięte przez Inzynierię a sama smpm nic z tym nie zrobiła??

SmPm w osobie osób podpisujących protokół potwierdziła, że ich nie ma.
Czyli mamy kwadraturę koła: są ale ich nie ma.....

Teraz tylko patrzeć jak ludzie z tego budynku wystąpią przeciw smpm z roszczeniem.

I będą mieć pełną rację w sprawie dochodzenia usterek - których w świetle dokumentów smpm nie ma...... Przyda się zatem garaż po byłym prezesie - będzie można się zabezpieczyć na niej hipoteka. Przynajmniej wszystko w budynku pozostanie.
Smród

Śmierdzi ci
trepem z głowy
boś jest
Panek preziowy

KAT

PS Łyso ci palancie - no nie?!
Kacie - nie mierz swoją miarka wszystkich.....
Nie każdy jest łysym palantem rodem z dołu kloacznego
Cóż - miałeś pecha.....
Z dołu

Palantem jesteś
dokładnie dlatego
żeś właśnie wylazł
z dołu kloacznego

KAT

PS Radzę kilka razy przeczytać pierwszą
stronę tego tematu i podobnie
sam tytuł. Wtedy na pewno pojmiesz
na jakiego to wychodzisz łysego palanta - aż miło!!!!
Obwiesi

Dyplomami się
po ścianach obwiesi
lecz z braku etyki
jest jak obwiesi

KAT

PS Aż trudno uwierzyć, że aż tak wielu - tak zwanych profesjonalistów
pozbyło się wszelkich zasad etycznych pod wpływem panującej w naszym
kołchozie (na czele z baćką z parobkami) totalnej degręgolady. Jakiż był
potwornie niszczący wpływ "kamarylowego gangu", skoro ulegali mu
także wspólpracujący z naszą SM - dzisiaj już psuedo-profesjonaliści!

Dobrze, że aran zwrócił na to uwagę, gdyż należałoby w każdym takim
przypadku występować do odpowiednich profesjonalnych organów o
odebranie takowym "wykolejeńcom" uprawnień do wykonywania zawodu!

Nikt tego za Spółdzielnię nie zrobi, bo to nam ci pseudo-profesjonaliści
wyrządzili nieprawdopodobne wręcz szkody. Zwykły pracownik
pozbawiony etycznych zasad - to dla pracodawcy tragedia,
ale pozbawiony etycznych zasad profesjonalista
- to dopiero totalna katastrofa!!!!
Kacie,

oczy przecieram ze zdumienia.
Fakt - pseudo profesjonalistów w smpm sporo się poumieszczało.
Profesjonaliści

Jakże razem z orłem
czas profesjonalnie spędzacie
podmieniając jeden drugiemu
równo obsrane gacie

KAT

PS No i popatrz łysy palancie,
jak twoje "profesjonalne" gówno
samo wypłynęło na wierzch!!!!
Bald and beauty-fool

Najmocniej przepraszam - powinno być oczywiście bold and beautyful!
Ale to przejęzyczenie bierze się z mojego głębokiego rozczarowania.
Spodziewałem się (jak i zapewne Państwo), że serial o spółdzielczym orle,
osiągającym prawdziwe szczyty profesjonalnych umiejetności, wydłuży się
i stanie prawdziwą konkurencją dla znanego telewizyjnego tasiemca!
Nic z tego! Jakże życie bywa czasami okrutne... i nasze wybujałe
oczekiwania potrafi szybko sprowadzić na ziemię?!

KAT
widzisz Kacie....
można wysnuć wniosek, iż twe dywagacje o jak podejrzewam twej brudnej bieliźnie są odrażające dla innych i postanowili spuścić kurtynę milczenia nad tym smutnym faktem.

Kup sobie odplamiacz i postaraj zachować higienę.
Dosłownie i w przenośni......

Miej postanowienie noworoczne....zakładaj czyste gacie...
Tasiemiec

Dla zafajdanego inżynierka
to będzię naprawdę cool
jak mu tasiemiec wyjdzie
gównianą drogą na full

KAT

PS Lanci Paneczku,
jakże ci do twarzy
w stajennym gniazdeczku!!!!
Kacie,

dziękuje za dobre słowo na Nowy Rok.
Wiedziałem, że można na ciebie liczyć.
Widzę ze twoje fetysze z kloaki są wciąż aktualne - cóż każdy lubi co innego.
Szkoda ze jesteś chyba w mniejszości.

Ja ci życzę zachowania minimalnej higieny osobistej w Nowym Roku.
Będzie ci milej i innym przyjemniej.
Ogierek

Niech ci w nowym roku
stajenny ogierek
dogadza przedniej
niźli preziowy rowerek

KAT

PS Od oczywiście strony "tyln(i)ej"!!!!
Kacie,

widzę, że pozycje od tyłu masz opanowaną z autopsji - było miło?
Jak tam Neo sprawa się po latach zakończyła?

Może się pochwalisz jaka to ugodę smpm podpisała 2 tygodnie temu????

Szczere gratulacje dla zarządu i obsługi prawnej......

To jeszcze napisz ile w skali roku kosztuje smpm obsługa prawna......