ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Nowy pod temat do Walnego
Nr 1.
Apel do oczywistej oczywistości NIE PRZESZKADZAJCIE

To co opisze, da państwu obraz jak ustanawiano przepisy pod zarządy SM i co w przyszłości należy niezwłocznie wyeliminować.

Wypełniając dyspozycje określonego art prawa spółdzielczego jak i statutu, zebraliście państwo 700 podpisów członków, żądających zwołania Najwyższego Organu naszej SM. Oczywiście lista została złożona gdzie do PREZESA.
w ten sposób prezes ma podane na talerzu wszystkie nazwiska osób, które okazały niezadowolenie z jego sposobu zarządzania ich majątkiem. Teoretycznie wiec te 700 osób to przeciwnicy. Co zrobi prezes, natychmiast ta listę podda weryfikacji. Podzieli ją na te osoby, które z rożnych względów są w sporze prawnym z zarządem, zalegają z czynszem,prowadzą działalność usługową handlowa itp. oraz inne.
w ten sposób znaczna ilość członków zostanie zneutralizowana. Lista ta zostanie podzielona na tych ,których nie można "przekonać" na tych co ewentualnie i na tych przekonanych.
Opozycja zaciera ręce 700 podpisów no to mamy go????Tak jest we wszystkich spółdzielniach nie tylko w Polsce.A czy faktycznie My go mamy czy On ma nas???.
Jak jeszcze można wykorzystać listę???Zapraszam do dyskusji????


Adamus,
I co z tego że Stępień ma listę z podpisami? Ja się ani tego nie boje ani nie wstydzę ze się na tej liście znajduje. Jak ktoś się by bał jakiś konsekwencji to nie powinien się podpisywać. Najważniejsze jest to czy sie jest członkiem SM i czy chce się zmian. Jak będziemy się bać że nas sąsiad zobaczy czy nie daj Boże Prezes, to możemy siedzieć w domu i nic nie robić. Za nas nikt nic nie zrobi, niech kibice o tym pamiętają.
MadMax
proszę pana, nikt nie ma prawa się bać , czy nawet obawiać. Tak źle to jeszcze mimo wszystko nie ma.Chodzi tu o ilość głosów , a nie o obawy.
Cały czas, będę starał się wykazać, dlaczego moim zdaniem dla Stępnia nie ma znaczenia czy zwoła Walne czy ZPCz i dlaczego Stępień z Jamrozem wygrywa i mimo wszystko ma większe szanse wygrania i aktualnie.
Dlatego niech państwo nie idą myślami w kierunku obaw, tylko ilości głosów na Walnym, bo tam wygrywa się głosami a nie obrażaniem, inwektywami czy zniesławieniami..
Poruszam ten temat, bo o nim, nikt poza mną, go nie podejmie, a wysiłek tych kilku osób, które zebrały te podpisy może być zmarnotrawiony.
Mój wysiłek idzie własnie w kierunku by marnotrawstwu zapobiec.Kto tu stara się przeszkadzać? czytając wymianę poglądów na forum ocenicie sami. Mam nadzieje że w tym temacie przeszkadzać nie będą.
Łudzę się nadzieją,ze dane mi jest go nie tylko zacząć ale i będzie dokończyć.
MadMax tak więc pana obawy i ewentualnie innych są w tym przypadku zbyt daleko idące i niepotrzebne. Słusznie się pan nie ma czego obawiać, wszak prezesi na szczęście to jeszcze nie bandyci.
Jak widać Adamus zawsze ma informacje z pierwszej ręki i doskonale wie kto jest kim, co robi, co robić zamierza, a Zarząd to nie bandyci.
Może i nie badyci, ale tak radykalny w ocenie i wyciąganiu wniosków nie będę i powiem: nie wierzę ani Zarządowi,ani Jamrozowi z 4 koleżkami, ani deklaracją Adamusa, ani Przedstawicielom którzy ich wybrali na kolejne kadencje i udzielili absolutorium.
To doborowe towarzystwo - wspólnie i w porozumieniu od ponad 3 lat omija prawo - nie dopuszczając do zmiany Statutu i zwołania Walnego.
Sułowski - /mimo tego że nie jest dla mnie autorytetem/ - napisał
" Blokowanie zmian, było celowe oraz świadome i odbywało się za przyzwoleniem zebrania przedstawicieli".
Ten sam Pan Sułowski swoją obecnością na ostatnim zebraniu ZPCz - to zebranie autoryzował i nie stać go było na odwagę aby zabrać głos i powiedziedzieć głośno i dobitnie to co teraz pisze.
Pisze bo przyciśnięty do muru - chce się odciąć od odpowiedzialmości za bezprawie, które akceptował i akceptuje.
Nie spodziewam się, że zajmie obiektywne stanowisko, wyczekuje na kolejne papierki - pewnie wg wspólnie opracowanej z Zarządem taktyki gry na zwłokę do czasu "opędzlowania działek".
Przekonaj mnie i innych o tym że jest inaczej i znajdz właściwą definicję.
Jeśli nie bandytyzm - to co?


Wreszcie Adamusie piszesz z sensem.
Tak, największym problemem jest nie nasze przekonanie o bezndziei w naszej sm. Prawidziwym problemem jest to, że niewiele osób chce i potrafi rzeczywiście z tą beznadzieją zawalczyć. Najważniejsza jest zresztą ta chęć.
Bo IM się na pewno będzie chciało iść na walne. Mają żywy namacalny powód - stołki, kasę. My mamy tylko przekonanie, że im się te stołki i kasa nie należą.
Wystarczy mieć chęć, żeby pójść na walne, podnieść rękę i nie dać im więcej satysfakcji. Wystarczy spojrzeć realnie na rzecz, żeby zobaczyć i ocenić, że robią z nas jeleni i na to pozwalać nie wolno. Nic więcej.
A Sułowski ma 1 wielki problem. Jak nie dać odkleić sobie stołeczka. Czy to powoduje prawo, czy bezprawie, to już inna rzecz. Co nie znaczy, że obcowanie z naszą sm sprawia mu przyjemność. Pewnie go wkurza, ale stołek do tyłeczka jest przyklejony mocniej, niż bezprawie bezprawne. Jak dla niego.
forumowiczu Kaczmarek
wicie rozumiecie???nie przeszkadzajcie.Adamus nigdzie nie napisze wierzcie mnie, wierzcie Kaczmarkowi itp. Jeżeli użyłem określenia ,ze nie bandyci..to zapraszam do zapoznania się definicją bandyty.

Opinia Adamusa o zarządzie i RN jest wszystkim forumowiczom znana.To własnie z tych względów jako pierwszy/ mam satysfakcje pisania co będzie i jak temu zapobiec by nie zmarnotrawić wysiłku kilku osób zaangażowanych w zbieraniu podpisów/ Kaczmarki tego nie uczynią, bo być może nie leży to w ich interesie.
Wszystkim którzy zbierali podpisy nalezą się słowa najwyższego uznania.A owoc ich pracy należy pielęgnować a nie marnotrawić
Pisze to z pełna powagą, w nadziei,ze zostanę dobrze zrozumiany.Każdy ma prawo, do wyrażania poglądów w każdym temacie.
Temat 700 podpisów jest dopiero rozpoczęty, z jego oceną prosiłbym abyśmy się wstrzymali do jego zakończenia. Adamus temat ten podjął nie dla własnego promowania.On nigdzie i nigdy do żadnych władz kandydował nie będzie i nie ma takiego zamiaru.Dlatego spokojnie przyjmuje wylewane na niego pomyje.
robi swoje.Nie sztuką jest pisanie po fakcie, a przed faktem.Dlatego by tragedii zapobiec a nie udawać,ze się chce, jedna ręka zwalcza patologie a nogą robi wszystko by ją utrzymać. Ja do takich "TYPÓW" nie należę.
Dziś zajęty jestem wsłuchiwaniem się w informacje na temat tragedii jak wydarzyła się w dniu 1o kwietnia 2010. Drugi odcinek czyli kontynuacje 700 podpisów opracuje jutro.
Lis
i na tej płaszczyźnie powinniśmy zbudować most nas łączący w osiągnięciu celu. Bo tak się stanie jak napisał JaśniePan.
Lis
ja zawsze staram się pisać do rzeczy.Problem ,ze zostaje niewłaściwie zrozumiany.
Adamus o skąd Ty wiesz co się dzieje w spółdzielni jak jesteś z Piaseczna - a może z tego samego osiedla co budował Drimex i jesteś sąsiadem Zacharewicz i Dobrzańskiej?
Forumowiczu Kaczmarek

"wiecie Wy nic nie rozumiecie, nie słuchacie apeli byście nie przeszkadzali."

Daliście wspaniały przykład jak w walce o stołki człowiek potrafi być podły.

Za to jestem Wam bardzo wdzięczny.Kilka "poglądów" zaprezentowanych tu na forum stanowi idealny materiał dowodowy dla ukazania pewnej praktycznie stosowanej tezy do czego jest zdolny człowiek-sąsiad.

Nr 2 cd tematu

"Jak jeszcze można wykorzystać listę???Zapraszam do dyskusji????"

MadMax
uświadomił mi,ze ujawniając pewne zagrożenia mogę osiągnąć odwrotny skutek od zamierzonego.Ma pan rację za to dziękuje.Faktycznie tego nie brałem pod uwagę, zafascynowany ludźmi którzy podjęli walkę z patologiami a występującymi tu na forum pod własnym nazwiskiem.
Ten słuszny fakt zmusił mnie do zastosowania pewnej korekty i pisania nie tak szczegółowo.

Prezes ma świadomość,ze taka lista dla niego i jego ludzi to być albo nie być. Dobra które zdobył mogą nie zostać utrwalone a utracone.
Do tego doszedł moment zaskoczenia,wprawdzie wiedział o zbieraniu podpisów ale nie zakładał zebrania takiej ilości. Każdy podpis jest przez niego traktowany jako przeciwnik, który nie chce mu powierzyć swojego majątku do dalszego zarządzania.

By zweryfikować listę potrzebny jest CZAS .. dużo czasu????

Dlatego musi kombinować jak maksymalnie go wydłużyć .Dlatego podejmuje działania oficjalne jak i te nieoficjalne , które tu poruszam.
Działań oficjalnych poruszał nie będę ,gdyż one są powszechnie znane, ekspertyzy prawne, poddawanie pod wątpliwość autentyczność niektórych podpisów itp.
Podejmie więc działania zwane sterylne, które w rzeczywistości takie nie są, ale zawsze dostęp ma do nich ograniczona liczba ludzi.
Jakie to działania???????Cd w informacji nr 3.
Witam,

Dzis(20.01.2011) o godzinie 16.50 przed spoldzielnia "Przy Metrze" bedzie reportaz stacji TVN na temat ostatnich zajsc w naszej spoldzielni - chodzi o odwiedzajacego nas komornika i odpowiedzialnosci prezesa spoldzielni za ten stan rzeczy. Obecni beda specjalisci zaproszeni przez stacje TVN, prosze takze Panstwa(mieszkancow spoldzielni) o jak naliczniejsze przybycie , mamy szanse naglosnic nasza trudna sytuacje.
Powiadomcie wszystkich , ta sprawa lezy w naszych rekach.
Panie Bartku
to wspaniała informacja.Szkoda tylko,ze oderwana od podjętych działań całościowych.Moim zdaniem może przynieść mniejszy skutek od oczekiwanego.Ale za to uśpi czujność strony.

Sprawa komornika wbrew pozorom może pomóc nas zintegrować.Na pewno przyjdą wszyscy którzy takie pisma dostali. Osobiście powiadomiłem u siebie wszystkich sąsiadów.
dokladnie , kop w dupe czesto pomaga
Pan Adam napisał

" Kluczem jest koordynacja działań i wzajemne poparcie grupy strategicznej i grupy taktycznej."

stara prawda. Dlatego podjąłem temat Walnego i przygotowania do niego,by nie zmarnotrawić wysiłku pracy wielu ludzi. Ich owoce musza przynieść efekty.
Pan lis tez ma racje, tyle ,że te sprawy to są o pietruszkę, walczący członkowie nie mają szans wygrać.A jak wygrają TO POZA SATYSFAKCJA nic nie maja. Czego dowodem jest sprawa uchylonych Uchwał z 6 stycznia 2001.
Na temat podjęcia działań przez opozycję będę potrzebę ich podnosił w kolejnych odcinkach.Dziś jest nr 2 jutro nr 3 itd.
Nr 3

Jak już wiadomo prezes po otrzymaniu listy z nazwiskami osób , które je podpisały, potrzebuje czasu do jej zweryfikowania i zneutralizowania nastrojów./czytaj przekonania znacznej części ludzi, ze błądzą i maja się wycofać z pomysłu glosowania przeciwko niemu i RN. wykaże im ,ze to najlepszy i najbardziej oszczędny zarząd dwuosobowy dla oszczędności, bo trzy osobowy kosztowałby znacznie drożej./ w rzeczywistość to najbardziej zachłanny bo to co dzielono by na trzy, dzieli na dwa/

Na pierwszy ogień sprawdzi na listach ile jego dotychczasowych szabel figuruje na liście.Na tych co ma wpływ, w zależności od ich statusu,przeprowadzi rozmowę wychowawczą osobiście sam.Taka osoba nie musi być wezwana do prezesa a do administracji, celem wyjaśnienia rozbieżności finansowych.Po jej wejściu prezes przypadkowo minie się z nią na korytarzu?>??? oczywiście zaprosi do swojego gabinetu i ją będzie przekonywał. to jeden ze sposobów weryfikacji. Ale nie jedyny.
Teraz na warsztat pojadą ludzie zalegający z czynszami.Dla nich RN przygotuje specjalne nasiadówki i będzie przeprowadzała rozmowy mobilizujące ich do spłaty zadłużenia.
Ale przy takich rozmowach piecze się na jednym ogniu kilka kotletów.Wiadomo ,ze kilka osób z RN zdecydowanie przeszkadza nie tylko prezesowi ale i przewodniczącemu RN.Za tym jest okazja ich ustrzelić zapewniając sobie ich ewentualne wykreślenie w przypadku ich ponownego kandydowania. Skreślając ich nie będą skreślać ludzi powiedzmy pomagających prezesowi.to jest awangarda najbardziej trwałe i ostre szable do tego zdyscyplinowane.
Pytanie ile ich może być? moim zdaniem około 60-80 osób. Choć nie można wykluczyć ,ze może być ich około 100. Ta gra odbywać się będzie niemal na oczach opozycji jaka się wytworzyła w RN i oni nie będą o tym wiedzieli, nie będą nawet przypuszczali??A czy ta setka wszystkich zadłużonych podpisała listę ?oczywiście ,ze nie.A ile...to nie ma znaczenia. Ważne jest ile prezes może zebrać szabel a ile opozycja.
ale dćn pod nr 4.
Nie wątpię, że tak to się odbywa.
I nie wątpię, że prezes ma twardą dupę i dobrą gadkę i zgarnie np 300 z 704 osób, znaczy będzie próbował "urobić". Jeśli każdemu poświęci 15 min, zabieże mu to 4500 godz. Ale wierzę, że to potrafi.
Mam jednak nadzieję, że to jeszcze bardziej wkurzy tych zastraszanych i będą chcieli się go za to pozbyć.
Ja też uważam, że osób związanych finansowo jest ok 100. Pewnie mało-myślacych jeszcze 200.
Ale też na naszych listach nie podpisali się wszyscy, bo już po zakończeniu zbierania podpisów, zgłaszało się jeszcze wiele osób. Wiele też było np poza W-wą, ale na walne obiecują przyjechać. Po prostu niektórych już szlag trafił.
Bardziej obawiam się obstrukcji w czasie walnego i błędów proceduralnych, do których pewnie sami będą dążyć, zeby podważyć jego ważność.
To tyle
Każda ze stron ma podobne możliwości "urabiania" sobie zwolenników przed walnym czy ZPCz!

Prezes to zapewne robi, jego przeciwnicy chyba nie. Zamiast tego wolą bezustanie młócić sieczkę na tym forum i snuć uczone dywagacje. A z ludźmi się nie rozmawia.
Lis i Sąsiad
Wasze uwagi idą we właściwym kierunku i nareszcie są słuszne.Ale o tym w dalszej części.
Lis słusznie podniósł ,ze ludzie maja MIEĆ CHĘĆ, ale aby ją mieli nie powinno dochodzić do aż tak drastycznych wymian poglądów, jak to ma miejsce tu na forum.TAK tez Będzie na Walnym, przekrzykiwania, przerywania, wyjaśnienia proceduralne???
Ale temu można zapobiec a przynajmniej w znacznej części ograniczyć.
Dlatego też poruszyłem ten temat już obecnie a nie dzień przed ?Walnym czy ZPCz.
Sąsiad napisał i słusznie zresztą,że

"Każda ze stron ma podobne możliwości "urabiania" sobie zwolenników przed walnym czy ZPCz!" Pełna zgoda.....?

Tyle ,że już na starcie opozycja poza małymi wyjątkami nie dysponuje , żadną kasą, nie ma tyle sil i środków, nie ma tez odpowiednich narzędzi.

Aby była jasność ,ja nie uzurpuje sobie prawa do wyłącznej mądrości, nie jestem tez zarozumiały.Moje uwagi nie będą stanowić panaceum na wszystkie rozwiązania zastosowane przez zarząd.

Ale czas najwyższy zjednoczyć siły i powiedzieć DOŚĆ i wygrać.
Cd nastąpi..
Nr 4

lis napisał
"
" nie wątpię, że prezes ma twardą dupę i dobrą gadkę i zgarnie np 300 z 704 osób, znaczy będzie próbował "urobić". Jeśli każdemu poświęci 15 min, zabieże mu to 4500 godz. Ale wierzę, że to potrafi."
To podstawowy błąd w założeniu. Zapomniałeś o ludziach pracujących dla siebie i prezesa. Pracując dla prezesa pracują dla siebie.Ale o tym jeszcze będzie niżej.

W części nr 3 napisałem o tym,ze:

A czy ta setka wszystkich zadłużonych podpisała listę ?oczywiście ,ze nie.A ile...to nie ma znaczenia. Ważne jest ile prezes może zebrać szabel a ile opozycja.
Musimy pamiętać ,ze wyliczenia prezesa są bardziej dokładne niż nasze dane szacunkowe.
Lis założył ,ze prezes ściągnie około 50 % z listy.Teoretyczne założenie słuszne, praktycznie występować tu może zjawisko ciemnej liczby.

Listę podpisali ludzie, którzy maja prezesa dość.Ale nie podpisali ci co go chwalą, bo im jest dobrze. Nie podpisali ci co już się przyzwyczaili do metod utrwalania stanu posiadania.Ale tez nie podpisali ci go nawet nienawidzą,tyle,ze jak słusznie zauważył Lis o akcji nie wiedzieli.

Teoretycznie wiec ile może prezes ściągnąć ludzi na Walne????TYLE ile jego zdaniem powinno mu zapewnić dalszy byt. Czy można mu pokrzyżować a przynajmniej znacznie utrudnić realizacje planu.Oczywiście ,ze tak dlatego te sprawy uzewnętrzniam,bo mimo ,ze nie stanowią tajemnicy to są przez opozycje lekceważone.

Czy opozycja może ograniczyć pozyskiwanie przez prezesa zadłużonych, może pod warunkiem,ze wie na czym ta gra polega.
Ale w jaki sposób z oczywistych względów tego nie napisze.To będzie info dla opozycji a nie dla prezesa.

Następna grupa ludzi wykorzystywanych to świadczący usługi, wydzierżawiający place i lokale a także pracownicy i ich rodziny.
Cd nastąpi.
Podobno Prezes szykuje podwyżki czynszu, nie przysporzy mu to zwolenników.
To jest do przewidzenia,ze musi cerować przez siebie wykonane dziury. Problem jest ,ze żaden członek RN nie złoży wniosku by im obniżyć wynagrodzenie i zawiesi przyznawanie premii przynajmniej do czasu spłaty zadłużenia.
To jest do przewidzenia,ze musi cerować przez siebie wykonane dziury. Problem jest ,ze żaden członek RN nie złoży wniosku by im obniżyć wynagrodzenie i zawiesić przyznawanie premii przynajmniej do czasu spłaty zadłużenia.
Nr 5

Zakończyłem nr 4 słowami"

Następna grupa ludzi wykorzystywanych to świadczący usługi, wydzierżawiający place i lokale a także pracownicy i ich rodziny.
Cd nastąpi.

W tej grupie można z większą precyzją wyliczyć ile szabel będzie miał prezes, Jak liczna to jest grupa,ale tez w tej grupie jest największa ciemna liczba dla prezesa. Powinniśmy pamiętać ,ze w tej grupie ludzi to największy portal przekazu informacji które polecił rozpowszechniać prezes.
To główna baza dezinformacji, dlatego zwracajcie uwagę na dyskusje w tych punktach.

To najtrwalszy z cementowany bastion prezesa.ON GŁOWNIE STANOWI O SILE PREZESA. Najbardziej zdyscyplinowany bo spersonalizowany??

To najlepsza grupa ludzi,wśród której roi się od osób przychylnych do informowania prezesa o tych czy o tamtych.

Ale też największa rola opozycji, by tych ludzi przekonać, że prezes dziś jest i go wkrótce nie będzie a oni zostaną???

Pamiętać musimy ,ze najbardziej niebezpieczne dla opozycji są grupy spersonalizowane. a więc ci zadłużeni i od prezesa uzależnieni.
Dla opozycji największy problem stanowią zadłużeni, bo ci są nierozpoznani.

Cd nastąpi.
Nr 6

nr 5 zakończyłem "słowami"

Dla opozycji największy problem stanowią zadłużeni, bo ci są nierozpoznani.
Ale nie oni stanowią największa siłę zagrożenia dla opozycji..
Największym zagrożeniem jest przychylność ludzi niby będących w opozycji a faktycznie na bieżąco informujących prezesa o poczynaniach i zamierzeniach opozycji. Bądź to rozmyślnie bądź bezmyślnie...ale tacy są i to nie jeden czy dwóch.

TO JEST NAJWIĘKSZY PROBLEM OPOZYCJI. tych ludzi nie można zidentyfikować, co najwyżej można domniemywać, podejrzewać ale dowodów na to nie znajdziemy.

Gro tych ludzi pisze tu na forum, na poparcie tezy bezmyślności działania tych ludzi dam kilka przykładów tu z forum.
Oczywiście nie podejrzewam tych ludzi o celowe i świadome dzianie, choć nie wykluczył bym tego tak zdecydowanie.

Przykład nr 1.

ET napisała

Sąsiad napisał:
Na Boga, dajcie sobie spokój wreszcie z Adamusem!
Ten osobnik oprócz jakiegoś belkotu i kierowania spraw w zupelnie
niewłaściwym kierunku nic do sprawy nie wnosi.

No cóż, za coś pensję brać musi. Tak jak i Skorpion (dwa w jednym?) - z
podobną interpunkcją.
Wiedziała co pisze??? To nie dwa w jednym ale już trzy w jednym.

Kolejny ,moim, zdaniem nie przemyślany zarzut, a napisany pod wpływem emocji, bo nieznajdujący potwierdzenia z żadnych postów Adamusa

Alterus napisał

"Najlepiej odczytywać tak, jak zostało napisane. Skoro zapowiada Pan (w
imieniu władz sprzed 2001 r.?), że po przejęciu władzy wskutek tego
wyroku będzie Pan dążył do unieważnienia wszystkich uchwał, wszelkich
umów zawartych przez władze po 2001 r. do rewizji wszystkich spraw
sądowych w jakich uczestniczyli jako pozwani i powodzi władze SM, będzie
Pan oddawał wszystkie wkłady budowlane wpłacone po 2001 roku na
podstawie umów zawartych po 2001 roku, będzie Pan sądownie domagał się
rewizji umów z firmami sprzątającymi, wywożącymi śmieci, prowadzącymi
remonty oraz wszystkimi, na których widnieje jakikolwiek podpis
kogokolwiek z władz po 2001 roku, zaskarży Pan wnioski sm o pozwolenie
na budowę, użytkowanie, odbiory techniczne budynków (w tym również
realizowanych przez nieistniejący drimex), umowy na dostawy wody a nawet
będzie Pan żądał unieważnienia umów bankowych o prowadzenie tych setek
kont, czy wreszcie będzie Pan dążył do unieważnienia umów
kupna-sprzedaży lokali na rynku wtórnym, o ile tylko ich przekształcenie
nastąpiło po 2001 roku to...

Nigdy sobie nie uzurpowałem żadnych praw po władzach przed ani po 2001 roku.Mam nadzieje,ze ten forumowicz napisał to, ot tak na wszelki wypadek.,
To jedna z metod które stosował, stosuje i stosował będzie każdy prezes w stosunku do osoby, którą uzna dla siebie za niebezpieczną.
Powszechnie to tzw plotki, które są bardzo skutkowe.Nie będę już wykazywał tu co pisał NEO, Lis czy Kaczmarek, bo to awangarda forum.
Wykazałem ,ze gadulstwo i bezmyślność dla opozycji to największy wróg w walce z prezesem.A takie buty uszyć można każdemu.To tzw nękanie i zniechęcanie.
Cd nastąpi.
Adamusie, rozdrapujesz prywatne rany. A nie piszesz merytorycznie. I robisz akurat robotę, którą podobno mają robić zwolennicy prezesa. Czyli sam nim jesteś, bo na to wygląda.

Najnowsze wieści są takie, ze walnego prezes nie zrobi, bo przecież w statucie walnego nie ma i nie ma podstawy prawnej. I na to podobno jest opinia!!! Niech se prezes okulary założy, przeczyta, opinie schowa do kieszeni. Po pierwsze walne jak najbardziej w naszym statucie występuje i nawet w przeszłości bywało. Po drugie statut jest regulaminem niższego rzędu w stosunku do ustawy. Po trzecie prezes szczęśliwie raczył poświadczyć to na piśmie, co mnie osobiście bardzo cieszy.
ćd tematu

NEO
ja na to nic nie poradzę,ze ty tego nie rozumiesz.Ja pisze do ludzi którzy mają rozum i dla nich moje wpisy są czytelne.

Wyraźnie napisałem ze ja ich nie podejrzewam.Ale takie działania jak oni zastosowali w stosunku do mnie są wyraźnie na rękę prezesowi.Ja tobie się nie dziwię ,ze ty tego nie rozumiesz.
Ja tu na forum nie wykonuje pracy listonosza. Rób swoje podobnie jak ja
Napisałem i dałem tezę, która podparłem dowodem zwanym przykładem.
To wszystko, tym bardziej,ze to jeszcze nie wszystko. Proszę poczekać do końca.
Dałeś Adamusie przykłady różnicy zdań, a nie rzeczywistej różnicy interesów.
To jest diametralna różnica.
Nawet w sytuacji, gdy mamy wspólny cel, mozemy obierać różne drogi. I ten wybór może być przedmiotem sporu. Czasem warto jest dyskutować, żeby wypracować czy omówić te drogi. A czasem trzeba przyjąć krytykę. Jak sam widzisz, ekscytacja wyrokiem z września była przedwczesna. Nawet buda Bańkowskiego nie zniknęła, choć ona bezapelacyjnie powinna wg tego wyroku zniknąć.
NEO
nie wytwarzaj mgły na tej stronie w tym temacie.Ja wiem,ze to nie ten poziom.Mój jest za niski, w stosunku do twojego.Ty chcesz walczyć 200 lat a może i dłużej.Moja działania idą w kierunku wygrania Walnego lub ZPCz już w tym roku.
Rób swoje ja ci nie przeszkadzam.Sprawa wyroku nie jest moja prywatna sprawa.Ja w tym wypadku zdania nie zmieniam.To,ze opozycja jest taka jaka jest to nie moja ani twoja wina.
Nikt tez przy zdrowych zmysłach nie będzie rozbierał okrętu a pawilon szewca może powinien, zostać rozebrany, ale nie z powodu zemsty.
NEO, przestań na litośc boską bredzić stale o walnym w spółdzielni Przy Metrze. Wprawdzie jest zapis o takim czymś w statucie, ale jest inny, mówiący o tym, że zostaje ono zastąpione ZPCz, gdy ilośc członków przekroczy 300 osób i na to powołuje się zarząd.

Owszem, walne powinno odbyć się ale nie na podstawie nieobowiązująceo zapisu w statucie ale ustawy ale żeby tak się stało, trzeba powalczyć i to ostro w sądzie rejestrowym. Ale gdy się tego nie chce zrobić to i walnego nie będzie.
Sąsiad i NEO i inni

Z mojego punktu widzenia nie ma znaczenia czy najwyższym organem naszej SM będzie WALNE czy ZPCz. Znaczenie ma dla prezesa bo do ZPCz tylko uruchomi maszynę.A do Walnego musi ja zbudować.
Opozycja tylko musi zewrzeć szeregi i podjąć zdecydowane kroki by wygrać.
Prezes nie jest głupi i wie ,ze ma bardzo trudną sprawę.cieszy się ,ze my nie stanowimy monolitu.Opozycja nie mówiąca jednym głosem to żaden dla niego przeciwnik.
Dlatego w tak ważnym temacie nie należy wykonywać pracy listonosza, lub Kaski która spotkała się z Maryśką.

Tu pytać, jak masz wątpliwości lub widzisz inne rozwiązania. Masz inne rozwiązania to pisz i proponuj.
Pilnym zadaniem to ukonstytuowanie się opozycji.Bez tego ciała tylko damy d....
Dlaczego tak myślę wykażę to w info nr 7 w dniu jutrzejszym.
Jak to mówią, chyba się Adamus zafiksowałeś na tym wyroku z września.
Akurat komornik nie ma nic do władz naszej sm. On ma tylko dużo do naszej kasy.
A Stępień broni się przed walnym, nawet robiąc z siebie idiotę, bo ciężko jest manipulować walnym. Choć oczywiście się da, ale znacznie trudniej robić to w sposób kontrolowany. Ale zastęp cieciów i swojaków jest poniekąd przewidywalny. Poniekąd.
Szanowni państwo
proszę państwa aby w tym temacie pisać merytorycznie i na temat konkretnie zdefiniowany.
Pan Lis
wyrażając swój pogląd pisze tak,ze nie wiadomo o co mu chodzi.Nie wiem, czy takie wpisy przybliżają nas do wygrania Walnego lub ZPCz.
Jeżeli nie mamy wiedzy w danym zagadnieniu ufajmy temu co temat podjął. Dla wykazania bzdur lisowi napisze ,ze KOMORNIK wykonuje polecenia i zadania jakie ma do wykonania egzekwując wyroki sadowe w sferze materialnej jak i niematerialnej.Ale wkleję co komornik może wykonać

1) wykonywanie orzeczeń sądowych w sprawach o roszczenia pieniężne i niepieniężne oraz o zabezpieczenie roszczeń;

2) wykonywanie innych tytułów wykonawczych wydanych na podstawie odrębnych przepisów oraz tytułów egzekucyjnych, które zgodnie z odrębnymi przepisami podlegają wykonaniu w drodze egzekucji sądowej bez zaopatrywania ich w klauzulę wykonalności;

Brak elementarnej wiedzy nie jest usprawiedliwieniem do podważania czyjejś wiarygodności.

Tak na marginesie panie lis??czas się uderzyć w pierś.Panu przeszkadza już Sąsiad który zrozumiał,ze pana i NEO postępowanie oddala nas od wygrania a nie przybliża.

Ukazały się moim zdaniem ciekawe wątki w temacie pisma do komornika???i co nikt go nie ciągnie???Brak wiedzy,czy pomysłu????Obawa czy lęk?
Mam nadzieję ,ze wykaże tu lisowi i innym ,ze nie zafiksowałem się odnośnie wyroku z dnia 10 września 2010. Ale o tym nie co później.
Nr 7
Wymieniłem już listę grup zadłużonych i uzależnionych od prezesa.Do tej grupy należy dodać ludzi wykonujących wolne zawody, którzy starają się swoje usługi świadczyć na rzecz naszej SM a decyzja leży w gestii prezesa.

Często bywa tak,ze ludzie ci bardzo sprzyjają działaniom podjętym przez opozycje.Ale cel maja inny, bardziej zbliżony do prezesa.
Wiem,ze narażam się nie tylko tym grupom, ale taka jest smutna otaczająca nas rzeczywistość.

Przecież ja nie personalizuje tego wątku choć mógłbym podawać przykłady. Mogę dodać ,ze dotyczy to wszystkich wolnych zawodów bez wyjątków.
Ale wrócę do listy.To dobrze pomyślane i przemyślane ustawowo rozwiązanie. Lista nazwisk leży u prezesa, który chcąc się utrzymać musi znaczna cześć tych osób z neutralizować.

Sięga więc do teczek które stanowią kopalnie rożnych informacji, które wykorzysta bezlitośnie prezes.To nie odbywa się tak jak sugeruje LIS ile to czasu musi poświecić prezes 4500 godzin.On ma od tego ludzi.
Następna grupa to znani mu opozycjoniści, nazwiska są prezesowi znane, podobnie jak i tu na forum, żaden aktywny login nie stanowi dla niego żadnej tajemnicy.Podobnie jak i dla admina.
Z oczywistych względów, nie mogę pisać jak i kim prezes będzie realizował plan dalszego bytu.
Na pewno wykorzystuje te forum i ludzi tu piszących, którzy maja za zadanie dzielić i nie dopuścić do integracji opozycji.

Dlatego wpisy nie których są takie a nie inne. One są wynikiem pewnych przemyśleń a nie napawają troską o nasze wspólne dobro.
Tak, tak te forum tez jest wykorzystywane i sterowane.Nie przez admina i nie przez prezesa fizycznie.Od tego są tu zalogowani ludzie.

To nie jest wiedza tajemna, to się odbywa na naszych oczach. Pisze o tym byśmy wszyscy pamiętali i niektóre loginy zapamiętali.
Dlaczego uważam ,ze dla prezesa nie ma znaczenia czy zwoła Walne a ZPCz??bo dla zwołania ZPCz musi tylko odpalić maszynę, a dla Walnego ją zbudować.
Czy można i w jaki sposób pokonać prezesa, oczywiście ,ze tak.Musimy pamiętać ,ze prezes posiada armaty to prawda ale my posiadamy do tej armaty amunicje.Armata bez amunicji to atrapa.

ćd nastąpi...
Nr 8.
Zakończyłem stwierdzeniem

"Czy można i w jaki sposób pokonać prezesa, oczywiście ,ze tak.Musimy pamiętać ,ze prezes posiada armaty, to prawda ale my, posiadamy do tej armaty amunicje.Armata bez amunicji to atrapa."

Stara to prawda.Opozycja niezintegrowana to żadna opozycja, do tego zajmująca wzajemnie wykluczające się stanowiska w konkretnych bolących ludzi sprawach.

Brak propozycji, przemyślanych rozwiązań w zaistniałych następujących sytuacjach

1.Wyrok Nadbudu, łączna kwota do zapłacenia wraz z odsetkami ponad 30 milionów złotych.
2 Wyrok Resbud/Rzeszów/przepraszam ,ze może przekręcam nazwę.
3 Roszczenia pana Szweda
4 Uchylenie uchwał dających legitymacje do działania w naszym imieniu statutowym organom naszej SM.
5 Zajęcie Wierzytelności przez komornika w lokalach stanowiących odrębna własność.

Taką postawą jak tu na forum, to tylko zniechęcamy ludzi tych, którzy są w opozycji do władz statutowych, bo dostrzegają ich winę w marnotrawieniu naszego majątku.

Musimy przecież pamiętać o jakże licznej grupie ludzi, niezadowolonych a nie figurującej na liście a czynnie uczestniczących w życiu naszej rodziny. To tez liczna grupa ludzi.

Dlatego koniecznie opozycja musi się zintegrować.Wybrać spośród siebie lidera,komitet czy jak go zwał prezydium.Nie może być tak jak do tej pory GISM czyli MY, Ty , Wy i Oni.

Prowadzenie działalności opozycyjnej prowadzącej do zmian w naszej SM to koszty. Pojedynczego człowieka nie może być na nie stać.w końcu to nie jego prywatna sprawa.

Jakie to koszty??? głownie urzędowe np złożenie wniosku do KRS to jak się nie mylę 850 zł/600 plus 250/.A pełnomocnik procesowy???A inne tusze czy papier???A koszty ewentualnej egzekucji z wyroku który uchylił uchwały podjęte w dniu 6 stycznia 2001r

Prezes ma ludzi nasze pieniądze,pełnomocników i wiele jeszcze przychylnych i od siebie uzależnionych dusz.
Ale przegrać może, to zależy tylko od nas samych. Głownie czy możemy się z integrować czy NIE. Działania opozycji musza być planowe i przygotowane.
Musza być zaproponowane rozwiązania.A nie jak do tej pory jeden mądrzejszy od drugiego.Innymi słowy każdy ciągnie jak może w nie jednym kierunku.Oczywiście,mnie może jest łatwiej poruszać te sprawy jako ,ze ja nigdzie i nigdy nie zamierzam kandydować .wiem,ze są znacznie mądrzejsi ode mnie i do tego młodsi.To oni powinni ciągnąc ten wózek nazywany naszym problem, który musi być rozwiązany. Jeżeli tego nie zrozumiemy to prezes będzie rządził jeszcze 200 lat a może i dłużej.

Cd nastąpi

W następnym odcinku jak spłacić 40 milionów nie wydając z kasy SM ani jednej złotówki i nie zbywając żadnego majątku.
Czy to możliwe??? oczywiście i to będzie propozycja do rozważenia dla grupy liderów, którą wyłoni spośród siebie opozycja.Nadmieniam,ze to nie bajki i nie żaden pic.
Adamusie
Miód Ci z ust płynie, ale to są słowa, słowa.......... Takich diagnoz i recept można się naczytać na wielu innych forach. Zaproponowałem kilka miesięcy temu i nie byłem w tym odosobniony - że każdemu kto wyrazi chęć podjęcia działań i poda mi numer konta, wpłacę 50 zł zrzutki na koszty. Niestety nie udało mi się zbankrutować. Tylko grupa osob z którymi najczęściej na tym forum jesteś w sporze umozliwila mi pięćdziesięciozłotowy wydatek. Poza tym na ile potrafię, staram sie również co nieco zrobić. Wierz mi Adamasie, że sytuacja jest dla interesujących się SPRAWĄ osób wystarczająco zdiagnozowana. Gdybyś więc zmienił swój profil działań, przechodząc do czynów jestem pewien, że rezultaty będą bardziej wymierne. W każdym bądź razie moja oferta jest nadal aktualna.
Pozdrawiam
Weteran
napisałeś tak "
"Takich diagnoz i recept można się naczytać na wielu innych forach."
Może tak, może nie, ja pisze z głowy w oparciu o własna wiedzę i doświadczenie,nie posiłkuje się innymi "forami" Moja wiedzą jest co prawda bardzo ograniczona,ale jednak moim zadaniem do wykorzystania przez opozycje, w walce ze złem, które się ponosi w naszej SM.

Jeżeli tak, to proszę wklej tą wiedzę i proszę byś nie wzniecał mgły w tym temacie.Ja jestem świadom tego,ze "nieświadomie" ludzie będą mieli wątpliwości, będą pisać ,ze postradałem zmysły itp.Ale prawdy nie da się zakrzyczeć no chyba ,ze zostanę zbanowany.
Ciekawy jestem o jakich ludziach tu piszesz ,ze maja być ze mną w konflikcie.Moim zdaniem to Ci ludzie są w konflikcie z sobą. To,ze ma ktoś inny pogląd nie oznacza ,ze jest ze mną czy ja z nim w konflikcie.Mnie jest trudno zniechęcić, gdyż jestem absolwentem kilku akademii życia i przetrwania.
Weteranie
spokojnie dotrwaj do końca tematu.Jedni mówią,ze nie umie pisać Ty piszesz ,ze miód mi płynie z ust. Wszystkim nie dogodzi.Takie jest życie
a za tym do jutra.
"Tylko grupa osob z którymi najczęściej na tym forum jesteś w sporze....."
Porównaj z tym co napisałeś i wyciągnij wnioski
Weteranie
wiem,ze Ty chcesz dobrze i piszesz to będąc przekonany o swojej,słusznej racji.Problem,ze w mojej ocenie Ty jej nie masz. To,ze dałeś komuś 50 złotych to bardzo dobrze, być może poszło na szczytny cel, cenię to i doceniam.Jeżeli się mylę to przekonaj mnie i napisz jak pozbyć się Lechbra.
Proponował bym w tym zagadnieniu wytężyć szare komórki, bo wstyd jak tak dzielnymi ludźmi może kręcić prezes.
W tym temacie masz szanse nie Ty jeden pokazać klasę, możesz nawet ściągać z innych bogatych w wyjaśnienia for.
Jak napisze ja, to znowu będziesz pisał ,że takie rozwiązania gdzieś ktoś stosował czy nawet je opisywał.
A wiec od słów do czynów. pozdro.
kończąc watek poruszony przez pana Weterana

faktycznie tak może wyglądać,ze ja czy Oni są ze mną w konflikcie,ale jak pan widzi, ich działania, już przestają dawać owoce.Zrobili kawał dobrej roboty to fakt.Ale życie nie lubi stagnacji i musimy iść do przodu.Sytuacja przez nich została zdiagnozowana ale nie wymyślono skutecznych środków by tego wirusa zniszczyć lub zatrzymać.
Wszystko byłoby ok. gdyby Oni coś zaproponowali ale nic????poza biciem piany.
Ludzie chcą usłyszeć propozycje wyjścia z tego labiryntu i mieć nadzieję.To opozycja musi ją zaproponować i dać im tą nadzieje. Ale o tym w info nr 9.
Nr 9

zakończyłem wpisem wklejam

jak spłacić 40 milionów nie wydając z kasy SM ani jednej złotówki i nie zbywając żadnego majątku.
Czy to możliwe??? oczywiście i to będzie propozycja do rozważenia dla grupy liderów, którą wyłoni spośród siebie opozycja.Nadmieniam,ze to nie bajki i nie żaden pic.

Szanowni państwo.

Nie musimy spłacać tych 40 milionów a spłacone kwoty odzyskamy.Potrzebny jest czas i zmiany w naszej SM.To nie są żarty, taka jest smutna rzeczywistość.

Główny ciężar odpowiedzialności spoczywa tu na panu prezesie i obsłudze prawnej.Pan Stępień tego nie wykona, choć ma świadomość ,ze mógłby ale dla niego to zbyt duża odpowiedzialność nie tylko moralna.To praca dla obsługi prawnej.Czy tej,która jest aktualnie może???Ale prawnicy działają na polecenie zarządu????Nie mogą podjąć działań z własnej inicjatywy?

Moim zdaniem nie podejmie w tym kierunku żadnej decyzji pan przewodniczący RN, który jest zbyt ściśle powiązany z decyzjami pana prezesa. Poza tym może o tych sprawach nie mieć wiele wiedzy.

JEDNO JEST PEWNE NIE MUSIMY PŁACIC

te pieniądze możemy odzyskać. W jaki sposób i od kogo? o to niech tu na forum publicznie zapyta pan przewodniczący RN, przecież jest tu zalogowany.
Nie można tylko o bezradność w tym zakresie obciążać panią Bartman,bo Ona o takiej możliwości może nie wiedzieć.

Dlatego koniecznie musi wyłonić się reprezentacja opozycji,która będzie mogła występować w naszym imieniu.To Ona przedstawi plan ratunkowy dla nas wszystkich a przede wszystkim zdejmie widmo strachu przed komornikiem.
Jeżeli tego się nie dokona w jak najkrótszym czasie to zapewniam Was ,ze prezes będzie rządził 200 lat a może i dłużej.
Wszystkie szczegóły i możliwości odzyskania ponad 40 milionów złotych jestem w stanie przedstawić w dwojaki sposób.

1 Poufnie reprezentacji opozycji
2 publiczne, tu na forum odpowiadając na zapytanie pana przewodniczącego RN.

Cd nastąpi.
Dalej nie wiem jak spłacić, ale nie spłacić 40 mln.
proszę pana Lisa

proszę czytać, wyraźnie napisałem.Teraz wiem dlaczego miedzy nami zachodzą liczne nieporozumienia.NIE CZYTAMY ? ale, wklejam

"te pieniądze możemy odzyskać. W jaki sposób i od kogo? o to niech tu na forum publicznie zapyta pan przewodniczący RN, przecież jest tu zalogowany".

Panie lis sztuką nie jest tylko krytykowanie, ale coś od siebie danie. Ja nie jestem cudotwórcą,nie moja wina,ze mi przyklejano celowo gębę.

Co pan myśli,ze ja nie mam świadomości jak mnie tu będą........ Przecież ja pisząc o tym czy tamtym zagrażam ludzkim interesom.
Zapraszam wieczorem

Cd nastąpi.
Poprzedni wpis zakończyłem słowami "wklejam"

"Wszystkie szczegóły i możliwości odzyskania ponad 40 milionów złotych jestem w stanie przedstawić w dwojaki sposób.

1 Poufnie reprezentacji opozycji
2 publiczne, tu na forum odpowiadając na zapytanie pana przewodniczącego RN.

Nr 10.

Szanowni państwo

Wiem,ze sprawa, którą tu poruszam, może wywoływać różne emocje, podobne jak u pana lisa.Jednak zapewniam państwa ,ze wiem co pisze i o czym pisze.Wiem również ,ze państwo możecie mieć wątpliwości i słusznie, bo nie dysponujemy w tym zagadnieniu wszyscy tą sama wiedzą.

A jak się okazuje, to nie jest wiedza tajemna.Ona już tu na forum i blogu pana Wojtalewicza się przewijała, ba dalej się przewija.Tyle ,że jak to w życiu bywa najciemniej jest zawsze pod latarnią.

Jedynie ja sam mam, pewne wątpliwości, czy nie mamy do czynienia z instytucją przedawnienia.Tyle,że wg mojej niepełnej wiedzy z instytucją przedawnienia w dziedzinie nieruchomości jest nie co inaczej.Poza tym trzeba rozważyć od kiedy one biegną itp.Co innego z przedawnieniem w zakresie prawa karnego a co innego z prawa cywilnego.

W tym zagadnieniu muszą się wypowiedzieć specjaliści. Ja jestem przekonany ,ze w tej dziedzinie jeszcze okres się nie przedawnił. Ale czy mam racje pokaże czas.

Tak czy siak przy tym zarządzie i RN tego nie odzyskamy.Dlatego czas najwyższy podjąć zdecydowane działania w celu odsunięcia tego zarządu i RN od dalszego decydowania w naszym imieniu.

Pan Weteran napisał cyt z pamięci."Sytuacja już dawno została zdiagnozowana" to wszystko tylko słowa , słowa itp.No to panie Weteranie przechodzimy do czynów.Musimy być świadomi ,ze pan Sułowski za nas nic nie zrobi, ba nikt nie zrobi.TO MUSIMY ZROBIĆ SAMI.

Panu Sułowskiemu i prezesowi potrzebny jest czas , dużo czasu,by przygotować się do obrony stanu posiadania i robienia nam wody z mózgu.

Dlatego koniecznym jest, już rozpoczęcie przygotowania i zintegrowania opozycji. Zastanówmy się kto z nas jest w stanie zorganizować spotkanie wszystkich ludzi pragnących dokonać zmian w naszej SM.

Moim zdaniem nie jest ważna ilość/choć nie bez znaczenia/ na pierwszy rzut wystarczy około 20 osób.Ludzi z determinowanych jak np pani Małgosia,która na siebie wzięła ciężar ogólnie zwany medialny.

Marzeniem było by, aby była to reprezentacja wszystkich Osiedli. reprezentanci Grup Członkowskich,bo to znacznie ułatwiło by dotarcie do ludzi. Celem jak to napisał lis przekonania ich by im się :"Chciało".

Zarząd ma świadomość zagrożenia i wcześniej czy później doprowadzi do zbycia za psie pieniądze najdroższej naszej działki tj Belgradzka Rosoła,by przedłużyć swój byt.

Jedna nie rozsądną decyzja zmusza lub wymusza następne.A to grozi przestępstwem nadużycia zaufania.Działka Belgradzka Rosoła jest na dziś warta około 7100 zll m2. Pomnóżmy ilość metrów razy kwotę.

A za ile sprzeda prezes?????Czy prezes dysponuje ważną legitymacją i czy posiada stosowne Uchwały Najwyższego Organu Władzy naszej SM.

Cd nastąpi.
Wiem już do czego zmierzasz Adamus, ale z tą ceną działki przegiąłeś zdrowo.Takich cen nie ma już od 2 lat. Skąd ją wziąłeś?
Można stawiać różne zarzuty, ale one nie mogą być od pały.
Prezes chciał sprzedać te działki po 1,5 tys/m2. Nawet taki miał operat. Doprowadził spółdzielnię do sytuacji, że sprzedaż nie będzie taka łatwa, bo nabywcy już wiedzą o komorniku, o wielu kłopotach i wiedzą, że prezes ma nóż na gardle. Czyli nawet na warunkach rynkowych dzis ta cena nie będzie powalająca, ale z 1 działki na Rosoła można wyciągnąć przyzwoite pieniądze, żeby spłacić komornika. Co dopiero z 2 działek.
Oczywiście pozostaje problem braku zgody organu nadrzędnego, bo prezes od roku nie potrafił przewidzieć, że taka transakcja będzie konieczna.
Co do tego czy już podpisał akt, czy nie. Kwestia sporna. Jak to zrobił, to znaczy, że lubi jazdę bez trzymanki i niczego się nie boi. Ciekawe co na to serce Jamroza? Chyba facet tego nie wytrzyma. Ostatnio jak zeznawał na sprawie Resbudu, to takie bzdury gadał, że Karpacz się na niego wydzierał.
proszę pana NEO

W jednym z moich wpisów napisałem ,ze jestem absolwentem kilku akademii, życia i przetrwania. Pana filozoficzny wpis w cale mnie nie zaskoczył, ale bardzo mi pomógł, przekonać państwa ,do tego ze wiem co pisze.

To ,że prezes wytypował kilka działek do tzw szybkiej sprzedaży to naturalne.To,ze ma ma gotowe na nie operaty szacunkowe, tez może być prawdą.To,ze będziemy różnic się w ocenie ich ceny zbycia to tez naturalne.

To ,że komornik wstrzymał działania egzekucyjne to też prawda.Nie zastanawia Was ten fakt dlaczego???Jak prezes załatwi już komornika/czytaj sprzeda działki/ i zneutralizuje wszystkich , którym komornik zajął wierzytelności, wówczas dopiero zorganizuje Walne.

Jedyną prawdę co napisał pan NEO to ,ze kto szybko sprzedaje ten musi stracić.Cena działki jest ceną jej zbycia ale nie na CITO.O cenie działki nie decyduje operat szacunkowy.On tylko stanowi punkt wyjściowy/orientacyjny/ dla właściciela.

O cenie decyduje podaż i popyt. Praw ekonomii nie można zmienić i na nie, nie mamy wpływu. Panie NEO zbywając działkę na wolnym rynku możemy osiągnąć cenę kilkakrotnie wyższą od operatu szacunkowego i możemy jej nie sprzedać.

podałem cenę działki posadowionej przy zbiegu ulic Rosoła i Belgradzka. Wg moich wyliczeń ona kształtuje się w granicach, podanych przez pana tyle ,że kwotę podaną przez pana należy liczyć w EURO a nie w złotych.Ja ją wyceniłem na 7100 zl. Mało tego to dolna granica a nie górna.

Przy dobrej organizacji zbycia/przetargu/ otwartego można moim skromnym zdaniem uzyskać nawet ponad 2000 EURO.I na taka kwotę mogę mieć operat szacunkowy opracowany przez specjalistę "z lepszą" pieczątka niż może mieć prezes.

A teraz co ma wpływ na cenę działki poza prawami ekonomii.

1 Wolna od obciążeń KW./czysta pod względem prawnym/jeden właściciel/
2 opinia wynikająca z planu zagospodarowania przestrzennego
3 Ocena wypisu i wyrysu geodezyjnego/mapki do celów prawnych/Co ona daje 80 % wartości bo ukazuje jej położenie ilość metrów, usytuowanie, oraz co najważniejsze uzbrojenie i media. CO, prąd,gaz, woda przypływ i odpływ.Ukazuje odległości ich doprowadzenia.
4 Warunki jej zabudowy i ewentualnie dokumentacja
5 Odległości od działki do węzłów komunikacyjnych, ilości połączeń autobusowych, kolejowych,bliska odległość metra, szkoły ,,żłobki, przedszkola, sieci handlowe i usługowe,szpital, ZOZ itp.
6, Rachunek ekonomiczny zwrot i zysk przy poniesionych nakładach.
7, utrata przychodu, jaki ta działka daje w dniu dokonywania wyceny i jaką może przynieść ewentualnemu nabywcy.
8. Bieżące ceny zbycia działek o zbliżonym przeznaczeniu na danym terenie

Panie NEO jak pan widzi tak, od z rękawa napisałem panu.Bo ta dziedzina wiedzy nie jest mi obca.Działka ta przynosi nam czysty i wymierny dochód, który ma tez wpływ na wysokość naszych czynszów.

Jej nie musimy sprzedawać.Możemy znacznie wyższa kwotę odzyskać,tyle ,ze trzeba koniecznie odsunąć od decydowania o naszym majątku,ludzi którzy doprowadzili do takiej sytuacji.

Poza tym właściciel powinien uwzględnić uciążliwości spowodowane likwidacja parkingu. Gdzieś te samochody ludzie muszą parkować.A jak widać na miejsca postojowe ich nie stać, bo są droższe niż te samochody.

Niech pan nie znając ludzi tu piszących nie podrywa i nie podważa ich wiarygodności samemu nie posiadając wiedzy w danym temacie.

.
Adamusie. Cały twój wywód jest OK. Ale cena jest z kosmosu.
To oznacza cenę PUM 5,5 tys/m2. Zaręczam ci, że taką cenę to możesz uzyskać w Warszawie na Placu Defilad. Ale nie na Rosoła.
Mów o rzeczach realnych, bo Stępień łatwo wykorzystuje takie przestrzelenie, żeby udowodnić swoje posunięcia. On już to robi, bo przykład działki na Lanciego, gdzie Dom Development miał umowę przedwstępną 2 lata temu w cenie 6 tys/m2 i od niej odstąpił tracąc zadatek, prezes wykorzystuje jako przykład złej woli fantastów.
proszę pana NEO

wydawało mi się ,ze pan jest człowiekiem opozycji a nie prezesa. Pisząc tu na forum trzeba myśleć, by tak jak napisał lis ludzi trzeba przekonać BY CHCIELI CHCIEĆ

Napisał pan ,ze tą cenę wziąłem z kosmosu lub z pod Placu Defilad.Czy pan się na tym zna ?czy takie widzimisię ma.

Dla wykazania pana braku wiedzy w tym zagadnieniu zmusił mnie pan bym wkleił.

Hoża Center, należąca do Zachodniego Funduszu Inwestycyjnego NFI,
sprzedała dwie sąsiadujące ze sobą działki przy ul. Hożej oraz przy ul.
Mokotowskiej za 58 mln zł. Teren o powierzchni blisko 1,9 tys. mkw.
kupili irlandzcy inwestorzy. Za metr kwadratowy działki zapłacili
rekordową jak dotąd kwotę 31 tys. zł!

To faktycznie może cena wzięta z kosmosu, czy jak kto woli inwestor przepłacił. To może tak bliżej NAS na Mokotowie, bardziej porównywalna???

Ceny Gruntów pod inwestycje sprzedaży. - 25.000.000 zł

Grunty w Warszawie (Mokotów)
Ostatnia aktualizacja: 21/01/11
Teren inwestycyjny na sprzedaż z obszaru. 2290m2 na Służewcu. Doskonała
lokalizacja w sąsiedztwie Galerii Mokotów, 7 minut do lotniska Okęcie,
działka pomiędzy trzema ulicami, wszystkie media w granicy ulicy.

Jak zapewne pan umie przeliczyć 25.000.000 milionów podzielić przez 2290 m2 daje kwotę 10 tys 917.03 zł. Pan zwróci uwagę NA AKTUALIZACJĘ 21/01.11.

Widzi pan ja sam wyceniłem nasza wspólna działkę na znacznie niższa cenę, bo zaledwie 7100. choć mogłem napisać 2000 Euro.Bo podobna na Mokotowie wyceniona została na ponad 2700 Euro za 1 m2.

Moje zdanie jest takie.Ta działka przynosi nam miesięczny dochód.Jest wiele działek które lezą odłogiem i je należy sprzedać w pierwszej kolejności.
Poza tym należy niezwłocznie wszcząć procedury odzyskania należnych nam kwot za bezprawne oddanie działek będących w naszym władaniu.Które to obdarowany zbywa.

A poza tym musi jak najszybciej zintegrować się opozycja, wybierając swoja reprezentacje, która uniemożliwi prezesowi sprzedaż jakiejkolwiek działki.
Panie NEO i nad tym trzeba się skupić a nie wypisywać dyrdymały.
Sam Adamusie pisałeś wielokrotnie, żeby pisać o faktach a nie fantastyce.
Przytaczasz przykład z kosmosu, bo z ul. Hożej.
Jeśli chcesz być skuteczny, opieraj się na rzetelnych informacjach.
Jakie znasz transakcje na Ursynowie?
I jeszcze co ma wpływ na cenę działki? Charakter zabudowy, stopień zabudowy, położenie, dostępność mediów, a także zaawansowanie przygotowania dokumentacji. Działka na Rosoła posiada warunki zabudowy i nierealny do zrealizowania projekt Drimexu w posiadaniu syndyka, a także źle wykonany operat. Nic więcej. Czyli o cenie decyduje poziom możliwego do osiągnięcia zysku oraz prędkość, z jakim można go osiągnąć. Dlatego tak ważna jest cena 1m2 PUM, a nie jakieś fantasmagorie.
O tym kto jest prezesa, a kto nie, nie świadczy stopień wylanych na niego pomyj. Jak sam zauważyłeś, można wylewać pomyje oficjalnie, ale być faktycznie jego poplecznikiem. O tym kim się jest stanowi zespół rozsądnych i skutecznych działań przeprowadzonych w czasie.Jeśli zaczniesz głosić, że cena 1m2 działki na Rosoła to co najmniej 7100/m2, bo na Hożej róg Mokotowskiej ktoś sprzedał działkę, to każdy potraktuje cię jak wariata. Czemu w ogóle nie dajesz przykładu ile kosztuje działka na Manhattanie?
Jak masz klienta, który kupi działkę no...powiedzmy za 6000 tys/m2, to go przyprowadź i udowodnij, że można było uzyskać ze sprzedaży 45 mln, ale się nie dało, bo prezes nie potrafił sprzedać. Zresztą teraz tak się dzieje. Przychodzą, chcą kupić, ale prezes mówi, że do niczego ci klienci. Tylko, że ci klienci mówią, ze nikt z nimi nie rozmawia.
Swoją drogą, to takie polskie, jak masz inne zdanie, to jesteś taki owaki. Czyli w naszym kraju zniknęła dyskusja, polemika, merytoryczne argumenty, jest tylko żyg. Jak masz inne zdanie, jesteś człowiekiem prezesa. A może to ty jesteś człowiekiem prezesa, który pod postacią Skorpiona lub Adamusa sieje zamęt i wrogość?
Zanim napisałem mój post, Adamus swój zmienił 3 razy.
Ewidentnie prezentowane ceny są cenami ofertowymi z portali.
Rozmawiajmy o przeprowadzonych transakcjach. Cena jest taka, za jaką chcą kupić, a nie taka za jaką chcą sprzedać. Akurat nieruchomości to rynek nabywcy.
zmieniam bo pisze wprost a nie przenoszę. Zmieniam np by wkleić. Moja wiedza w dziedzinie znajomości komputera jest żadna.

NEO

dajesz przykład całkowitej bezmyślności., żeby nie napisać głupoty. Wszedłeś w temat o którym jak widzę nie masz zielonego pojęcia.Usiłujesz wytworzyć atmosferę nienawiści i wrogości. Bądź dalej listonoszem w tej roli ci idzie najlepiej.

Mnie nie zniechęcisz do pisania. ocena MOJEGO I twojego ZACHOWANIA NIE NALEŻY DO NAS OBU.

NEO czy ty nie stoisz w rozkroku????Twój jeden wpis zaprzecza drugiemu.Ciekawy jestem czy naruszam w tym Twój interes???

Akurat nieruchomości to rynek nabywcy.
Nie ma czegoś takiego jak rynek nabywcy.
proszę pana yatez

ten pan jest dyletantem w temacie obrotu nieruchomościami , podobnie jak ja ze znajomości komputera.

może się mylę, ale na nos czuje ,ze pan zamieszkuje na Osiedlu , które stoi na gruncie dzierżawionym, macie wiec państwo okazje uniemożliwić a przynajmniej wstrzymać zbycie działek przez nasze władze SM.Macie państwo pełne prawo dochodzić swoich roszczeń i teraz jest ku temu idealna okazja.

Bo jak widać prezes usiłuje Nas wszystkich kolejny raz ograć.

Temat który tu pan poruszył odnośnie Walnego już kilka razy był
przerabiany i omawiany.

Czas byśmy się wszyscy zintegrowali i zorganizowali spotkanie. Ważne by na takie spotkanie przyszli ludzie z CN Galeria, Belgradzka 14 . okręt/ Belgradzka tzw wieżowce,Lanciego, Raabego, Lokajskiego i Mandarynki.Lasek Brzozowy.

Takie spotkanie moglibyśmy odbyć w Klubie Przy Lasku.Tematy które będą poruszane nie będą stanowić żadnej tajemnicy dla prezesa i Jamroza.Po co ma informacje otrzymywać z drugiej reki. niech ma z pierwszej, nie przekręcone.

Sale mogliby wynająć NASI CZŁONKOWIE RN. to jest tylko propozycja.
Podniecanie się ceną działki nic nikomu nie da. Jak każdy towar jest tyle warta, ile nabywca gotowy będzie za nią zapłacić. Myślę, że zdecydowanie ważniejszą sprawą jest znalezienie metody zmuszającej zarząd do zorganizowania profesjonalnego przetargu. Nie tak jak z Lechborem, gdzie podobno ktoś do kogoś dzwonil i na tej podstawie wybrał. Niestety, obecny układ sił w RN nie rokuje większych szans na uczciwą sprzedaż.
proszę pana Weterana

czy pan nic nie rozumie? O jakim przetargu pan mówi?.Mleko już zostało wylane.Potrzebny jest czas tylko pozamiatać a zarząd i RN ma nas tam gdzie sami im na silę się pchamy. tolerując ich zachowania i zaniechania.

Moim zdaniem nie możemy dopuścić do sprzedaży , żadnej działki. Podjąć natychmiast działania i uruchomić procedury odzyskania należnych nam kwot,które obdarowany przez nasz zarząd otrzymał zbywając nasze działki.

Jaśniej na spotkaniu./o ile do niego dojdzie/. To mogą być znaczne kwoty???? które pozwolą na wykup działek pod Osiedlem Lanciego i spłatę obligacji komorniczych.

Adamus napisał"""

Takie spotkanie moglibyśmy odbyć w Klubie Przy Lasku.Tematy które będą poruszane nie będą stanowić żadnej tajemnicy dla prezesa i Jamroza.Po co ma informacje otrzymywać z drugiej reki. niech ma z pierwszej, nie przekręcone.

Sale mogliby wynająć NASI CZŁONKOWIE RN. to jest tylko propozycja.

Moim zdaniem nie możemy dopuścić do sprzedaży , żadnej działki. Podjąć natychmiast działania i uruchomić procedury odzyskania należnych nam kwot,które obdarowany przez nasz zarząd otrzymał zbywając nasze działki.

Komopletnie tego zdania nie rozumiem. Znaczy, że zarząd sprzedał, a my mamy to odzyskać? Znaczy co? Pójść i przystawić nóż do gardła, a ten kupiec, co podpisał umowę przedwstępną, zestracha się i odda? Znaczy nam?
Obawiam się, że prędzej kupiec stwierdzi, że jak transakcja ma nie dojsć do skutku, to proszę oddać zadatek. W podwójnej wysokości, zgodnie z KC.
Bo my podobno jesteśmy państwem prawa. I nawet jeśli umowa została podjęta w wyniku złej woli, albo przez nieuprawniony organ, to można cofnąć taką czynność prawną tylko na mocy wyroku sądowego.
To czy działka jest warta 30 czy 130 mln, to jest kwestia względna. Zależy tylko i wyłącznie od kupca. Jak kupiec będzie chciał dać 10 mln, bo na tyle oszacuje jej wartość, to taka będzie cena. Jak stwierdzi, że warta jest 100 mln i mu się kalkuluje, to taką cenę postawi. A do prezesa należy umiejętnie działkę do sprzedaży przygotować i znaleźć kupca. Zwracam uwagę na słowo "umiejętnie", bo prezes "umiejętnie" na razie wodzi wszystkich za nos. Kupców też
Lis napisał

Adamus vel Skorpion znów płynie.
Znaczy albo tylko on ma rację albo nikt.
A co ma znaczyć

Cytat:
Moim zdaniem nie możemy dopuścić do sprzedaży , żadnej działki. Podjąć natychmiast działania i uruchomić procedury odzyskania należnych nam kwot,które obdarowany przez nasz zarząd otrzymał zbywając nasze działki.

Komopletnie tego zdania nie rozumiem.
Ty lisie wykaz ,ze Adamus nie ma racji, a nie podwijasz ogon i udajesz cwaniaka.
To nie Adamusa wina.Było i jest takie powiedzenie nie chciało się nosić teczki trzeba dziś nosić woreczki.

Czy ja ponoszę odpowiedzialność za to ,ze ma pan kłopoty ze zrozumieniem podstawowych wyrażeń. Wyraźnie napisałem obdarowany a nie nabywca.

Adamus napisał"""

Takie spotkanie moglibyśmy odbyć w Klubie Przy Lasku.Tematy które będą poruszane nie będą stanowić żadnej tajemnicy dla prezesa i Jamroza.Po co ma informacje otrzymywać z drugiej reki. niech ma z pierwszej, nie przekręcone.

Sale mogliby wynająć NASI CZŁONKOWIE RN. to jest tylko propozycja.

Ale jak widać to nie leży w interesie,lepiej dokładać i udawać ,ze się nie rozumie o co chodzi????
przepraszam,że odszedłem chwilowo od tematu zasadniczego,ale jak na początku napisałem będą mi tu przeszkadzać i to jak widać zaczęli to robić.Z jednej strony to dobrze,bo ich poznamy.

Jnfo nr 10

ostatni wpis Nr 9 zakończyłem wklejam

Dlatego koniecznie musi wyłonić się reprezentacja opozycji,która będzie mogła występować w naszym imieniu.To Ona przedstawi plan ratunkowy dla nas wszystkich a przede wszystkim zdejmie widmo strachu przed komornikiem.
Jeżeli tego się nie dokona w jak najkrótszym czasie to zapewniam Was ,ze prezes będzie rządził 200 lat a może i dłużej.
Wszystkie szczegóły i możliwości odzyskania ponad 40 milionów złotych jestem w stanie przedstawić w dwojaki sposób.

1 Poufnie reprezentacji opozycji
2 publiczne, tu na forum odpowiadając na zapytanie pana przewodniczącego RN.

Ale jak widać nie ma zainteresowania tematem,dla wszystkich sprawa jest jasna Lis napisał cyt z pamięci, wzięto zadatek i w przypadku nie dojścia do sprzedaży zadatek będzie trzeba oddać w podwójnej wysokości.
Faktycznie takie zagrożenie jest realne.Ale również jest realne ,że dokonają eksmisji na bruk, to kwestia czasu i czasochłonny proces.Nikt poza lisem nie widział umowy przedwstępnej, dlatego tylko można domniemywać co by było gdyby było.

Nikt dla dobra sprawy nie wie czy taka umowa została podpisana,przez kogo i z kim, czy dopiero będzie.
Moim zdaniem prezes jest chaotyczny ale nie samobójca.No chyba ,ze postradał zmysły.Strach przed konsekwencjami może być przyczyna podejmowania niewłaściwych decyzji.A jedna może wywołać następna i nakręca spirale, która wychodzi poza kontrole.

Teraz prezes potrzebuje czasu na zneutralizowanie komornika i wszystkich którym komornik dokonał zajęcia wierzytelności. Moim zdaniem, na razie musi działać skutecznie i złożył jakieś przyrzeczenia bo jak widać i czuć komornik został skutecznie zatrzymany.

Czy można pokrzyżować prezesowi plany.Można i moim zdaniem trzeba to zrobić w oczywiście prosty i skuteczny sposób.
Ale o tym na zebraniu wyłonionej reprezentacji

Adamus napisał

Takie spotkanie moglibyśmy odbyć w Klubie Przy Lasku.Tematy które będą poruszane nie będą stanowić żadnej tajemnicy dla prezesa i Jamroza.Po co ma informacje otrzymywać z drugiej reki. niech ma z pierwszej, nie przekręcone.

Sale mogliby wynająć NASI CZŁONKOWIE RN. to jest tylko propozycja.

Cd nastąpi.
Niejaki lis napisał

" Ludzie bądźcie konstruktywni, a nie tylko narzekacie.
Jak pojawia sie aktywnie Adamus/Skorpion, to już nikomu się pisać nie chce, bo polemizować z bełkotem nie warto."

Konstruktywne rozwiązania bronią się same, bełkotu nie przyjmują.One bełkotowiczom odbierają rozum i dlatego milczą.

Nr 11.

Ostatni wpis zakończyłem słowami "wklejam"

" Czy można pokrzyżować prezesowi plany.Można i moim zdaniem trzeba to zrobić w oczywiście prosty i skuteczny sposób.
Ale o tym na zebraniu wyłonionej reprezentacji"

Moim zadaniem, gdy będą tu na forum dominować ludzie,którzy stanowią grupę 8 osób, do spotkania nie dojdzie. Podejrzewam ,ze to wbrew ich interesom.

Zaproponowałem przewodniczącemu RN zadanie tu na forum mi pytania w kwestii skąd wziąć kasę na pokrycie wierzytelności komorniczych,dokonania wykupu od Gminy gruntów przy ul, Lanciego.Cisza????

Pytania mogą zadać tez członkowie RN wszyscy, którzy nie są niezainteresowani tylko i wyłącznie zbyciem tych działek.

Ale odezwały się glosy w temacie wyprzedania gruntów.Nawet jeden wyjątkowej klasy specjalista w dziedzinie obrotu nieruchomościami wymyślił nowe nieznane dotychczas prawa rynku.

Zastanawiam się czyżby on się kręcił obok nas, zainteresowany ich nabyciem???

Musimy pamiętać,ze publicznie nie można o wszystkim w szczegółach pisać. Dlatego mogą państwo nie mięć pełnego własnego poglądu i własnej wystarczającej wiedzy.A sępy krążą wokół i wszelkie luki będą wykorzystywać pisząc tu o bełkocie,który sami uprawiają od roku.

Zastanówcie się państwo dlaczego nieoczekiwanie wyciszono forum w temacie komornik?? a i on przestał nękać naszych sąsiadów.To nie przypadek. Może się mylę ale on przyjąć musiał obietnice otrzymania kasy a może został już/częściowo/ chwilowo zaspokojony???????

Pisałem na początku ,ze prezes musi mieć swoich ludzi także tu na forum. Cześć pisze, cześć ich tylko czyta a cześć tylko drukuje i prezesowi kładzie na biurko tzw gotowce.

Obserwujcie jak oni starają się ukierunkować dyskusje, podrzucając tematy zastępcze. Temat Walnego już przemielono kilkanaście razy, a on wraca jak bumerang,bo on niby jest aktualny ale opozycji nie posuwa do przodu. I o to tym, jak to lis pisze bełkotowiczom chodzi.

A mimo wszystko apeluję "wklejam"

Adamus napisał"""

Takie spotkanie moglibyśmy odbyć w Klubie Przy Lasku.Tematy które będą poruszane nie będą stanowić żadnej tajemnicy dla prezesa i Jamroza.Po co ma informacje otrzymywać z drugiej reki. niech ma z pierwszej, nie przekręcone.

Sale mogliby wynająć NASI CZŁONKOWIE RN. to jest tylko propozycja.
Nr 12

ostatni wpis w tym temacie zakończyłem słowami "wklejam"

Pisałem na początku ,ze prezes musi mieć swoich ludzi także tu na forum. Cześć pisze, cześć ich tylko czyta a cześć tylko drukuje i prezesowi kładzie na biurko tzw gotowce.

Obserwujcie jak oni starają się ukierunkować dyskusje, podrzucając tematy zastępcze. Temat Walnego już przemielono kilkanaście razy, a on wraca jak bumerang,bo on niby jest aktualny ale opozycji nie posuwa do przodu. I o to tym, jak to lis pisze bełkotowiczom chodzi.

Zostawiłem temat na dwie doby i podjąłem temat odpowiedzialność władz statutowych SM w świetle nie tylko przepisów prawa spółdzielczego ale i karnego.

Jak państwo zauważycie nie musiałem szukać materiałów na poparcie tej tezy bełkotowicze a jak kto woli biadolacze natychmiast zareagowali, usiłując wprowadzić destrukcje tematu.

A o to przykłady

1 .O rany, ale ty biadolisz Adamus.
Już to widzę, jak Pani Małgosia bohatersko samodzielnie zebrała 704 podpisy. Zyj w swoim świecie i miej się dobrze.
Normalnie żenada bije, jak się ten Skorpiono-Adamus pojawia, o niczym nikt już pisać się nie da, bo zaraz jedyny sprawiedliwy oceni i doceni wszystkich.

2 Z Tobą Adamus jest jak z "Ucztą Baltazara"
Ponieważ twierdzisz że jestem prześmiewca i szyderca - /a nie jestem/, więc odpowiem Ci tak:
Uczta sie same, Baltazar po kursach.

To ich zdaniem merytoryczna odpowiedź na złożoną propozycję odbycia spotkania wszystkich zainteresowanych zmianami w naszej SM.

z innymi inwektywami mogli się państwo zapoznać również w temacie

Odpowiedzialność władz statutowych.

Dlaczego o tym pisze???Bo nie tylko Oni tak będą dyskutować na Walnym lub ZGCz.Podejrzewam ,ze tu idzie walka o tzw dla nich byt,dostania się do władz za wszelka cenę. Tu chodzi o dalsze przetrwanie
władz statutowych, by mieli czas, dużo czasu.

Na Walnym lub ZGCz będą porozstawiani po sali, będą odczytywać napisane przez władze statutowe a podpisane przez nich, rożne oświadczenia itp.Oświadczenia będą szkalować znanych opozycjonistów.Tu nie chodzi o fakty a czas, który upływać będzie w nieskończoność.

Dlatego już ćwiczą tu na forum.Oni myślą ,ze są anonimowi?????Na Walnym nie będzie tajemnic. Każdy login będzie miał nazwisko.

Uważam ,że 8 sępów którzy tu czuwają na forum nie może zmarnotrawić wysiłku wielu osób , którzy zbierali podpisy by wreszcie nastąpiły zmiany w SM a nie tylko biadolili ,ze ludzie prezesa przyszli, a inni nie są poza nimi zainteresowani.

Dlatego robią wszystko by do spotkania nie doszło.Sami nie podejmą żadnego tematu.Ustawiają się tylko i wyłącznie do roli cenzorów i recenzentów.

Cd nastąpi.
Sępy bo tak ich można z powodzeniem nazwać czuwają, choć w pewnych poruszanych tematach są absolutnymi dyletantami,lub realizują tok myślenia prezesa.

Jeden z nich zarzucił mi,ze stawka za 1 m2 działki posadowionej przy zbiegu ulic Rosoła/Belgradzka 7100 zł to cena z kosmosu ale "wkleję"

"Jeśli zaczniesz głosić, że cena 1m2 działki na Rosoła to co najmniej 7100/m2, bo na Hożej róg Mokotowskiej ktoś sprzedał działkę, to każdy potraktuje cię jak wariata. Czemu w ogóle nie dajesz przykładu ile kosztuje działka na Manhattanie?"

Tak się zastanawiam czy ten chłop wie co pisze.Czy tylko ma świadomość dlaczego tak musi pisać. Czy ten przedstawiciel firmy parkietowej nie wiedział ile można zapłacić za 1m 2 gruntu uzbrojonego na naszym terenie??dwa lata temu podpisując umowę przedwstępną?

Wnioski wyciągnijcie państwo sami.

Nr 13

Wymieniłem już grupy i środowiska ludzi, którzy z rożnych względów będą głosować wspierając prezesa.Ale jest jeszcze jedna grupa ludzi, tez liczna, która jest zdezorientowana ,ale aktywnie uczestnicząca w zebraniach. Ci ludzie mogą mieć zdecydowany wpływ na wynik glosowań.

To tzw obserwatorzy,którzy sami na żywo, oceniają kogo poprzeć.Na takim zebraniu przeważnie są dwie grupy, jedna decydencka i opozycyjna,
jedna przygotowana merytorycznie, udzielająca informacji najczęściej kłamliwych, w sposób spokojny i zrównoważony i druga zadająca pytania,merytoryczne ale w sposób chaotyczny i nerwowy.

Jedna strona jest zorganizowana, wzajemnie znana. Druga przeważnie kilku osobowa grupa, licząca na wsparcie tylko tych niezadowolonych. Ale ilu, to tego ta grupa nie wie. Dlaczego bo jest źle zorganizowana lub w ogóle nie zorganizowana.DLATEGO Z GÓRY WYNIK JEST PRZESĄDZONY.

Zebraliśmy 700 podpisów co z nimi??? Otóż już jak pisałem prezesowi potrzebny jest czas, dużo czasu.Będzie weryfikował podpisy znajdujące się na liście. Ważne nieważne, będzie zaciągał rożnych opinii prawnych wszędzie gdzie się tylko da.

Po co? by w tym czasie zneutralizować działania komornika i grupę ludzi którzy złożyli podpisy.Jak będzie miał za mało czasu, to wymyśli uzasadnione podejrzenia sfałszowania podpisów/nawet zdobędzie kilka oświadczeń/ i listę skieruje do Policji.

A policja, będzie wyjaśniała sprawę 30 dni a następnie wyda prokurator postanowienie o uzasadnionym podejrzeniu dokonania przestępstwa, czyli wszcznie postępowanie,które umorzy z bcp po 3 miesiącach.

A co będzie robić przez ten czas opozycja?? bić piane tu na forum??, pisać pisma do Sulowskiego???

Apele pisania do KZRSM popierane przez sępów przynoszą tylko jedną korzyść opozycji jak i prezesowi.

Szanowani państwo nikt za Nas nie zrobi żadnego porządku. To My musimy zrobić go sami.Musimy sie zintegrować i wybrać swoich reprezentantów.Sępy dobrze wiedzą,ze jednorazowe WALNE i zdezorientowani ludzi, to największa i najlepsza TYLKO dla nich szansa.

Cd mastapi.

.
.
Tego się nie da czytać.
Przeczytaj se człowieku posty uważnie, a nie siedzisz i snujesz jakieś bzdury z nudów.
Przecież tu już gdzieś było napisane, że podpisy już zostały zweryfikowane i prezesowi udało się udowodnić nieważność stu iluś glosów, więc wniosek jest ważny. I musi być poprawny merytorycznie, bo jedynym powodem jego niezrealizowania jest podobno brak Walnego w naszej spółdzielni, co jest bzdurą. Czytam fora różnych spółdzielni i widzę, że sądy taśmowo w tej chwili unieważniają uchwały zebrań.
Ponieważ prezes odmówił zwołania zebrania, następnie ma to zrobić rada nadzorcza i ma na to kolejne 30 dni. Następny w kolejności jest związek rewizyjny.
Bzdury też pleciesz Adamusie o tych pojedynczych ludziach. Tak było kiedyś. Pamiętam to z zebrań. Ale spotkałam ostatnio dużo osób, mówiących rozsądnie, wyważonych i zorganizowanych ludzi. Od nich wiem, że to tylko ty siedzisz w samotności i kreujesz jakieś fantomy, wcześniej jako Skorpion, teraz jako Adamus. Rzeczywistość jednak jest dynamiczna i zmienna. Są inni ludzie, których szlag trafia i chcą to zmienić. Ich twarzą została Pani Hauschild, za co wszyscy są jej wdzięczni, ale nie jest ona pierwsza i ostatnia. Jest za to odważna.
I jeszcze jedno o tym głodzie władzy. Kieruję to do ciebie Adamusie i do prezesów - głodnemu chleb na myśli i każdy sądzi po sobie.
proszę pana/i, młodego naukowca, podobno jak psy szczekają doktora nauk

Otóż ubolewam ,ale ja jestem tylko absolwentem kilku akademii życia i przetrwania.Za tym nie mogę dorównać panu/.i poziomem, proszę wybaczyć.

Przewidując że zagadnienia ,które będę opisywał mogą wywołać agresje u niektórych forumowiczów, rozpoczynając temat napisałem "wklejam"

wysłany: Wto 17:52, 18 Sty 2011 Temat postu: Przygotowanie do WALNEGO lub ZPCz
Nowy pod temat do Walnego
Nr 1.
Apel do oczywistej oczywistości NIE PRZESZKADZAJCIE.

Proszę sobie nie uzurpować praw, zakazu czy nakazu pisania na jakikolwiek temat.Nikt Tobie nie dał takich praw.To forum otwarte dla wszystkich. Proszę więc tylko o wzajemne poszanowanie należnych nam wszystkim tych samych praw.

"Wklejam" Twój naukowy apel i proszę o to samo.

Wysłany: Czw 17:55, 03 Lut 2011 Temat postu:
Tego się nie da czytać.
Przeczytaj se człowieku posty uważnie, a nie siedzisz i snujesz jakieś bzdury z nudów.

Dodam od siebie ,ze zarzut pisania bzdur, dobrze jest wykazać a nie podobno ludzie mówią, podobno itp.Podobno to garbus jest gładki i można go położyć na łopatki.Co Ty człowieku "se" możesz wiedzieć ma mój temat.???

Podobno masz być doktorem nauk to "se" napisz nowy temat w jaki sposób i co robić aby dokonać zmian w naszej SM. a nie ustawiasz się w roli,jakiej nie wypada młodemu naukowcowi.

Proszę mi wierzyć to ostatni mój wpis odnoszący się do agresywnych i napastliwych wpisów w temacie które ja podejmuje.
Jest takie powiedzenie, psy szczekają a karawana jedzie dalej. Nie jest to motto do mojego dzisiejszego wpisu,a stwierdzenie,o którym na wstępie podejmując ten temat pisałem.A za tym zgodnie z przewidywaniami i planem.

Nr 14

Pisałem, że nie sztuką jest napisanie po fakcie.Sztuką jest napisanie przed faktem i to jak widać z wyprzedzeniem piszę i to już się dzieje.Tak jakbym podglądał sztab w spółdzielni.

A ma on co robić.Jak przekonać nie przekonanych?? Ilu ich jest,ile kasy trzeba wydać.Do jakiej kancelarii skierować zapytania,by uzyskać opinie zgodną z nasza wolą.

Sięgać po oświadczenia kilku osób o sfałszowaniu podpisów czy jeszcze jest czas.Kurde a jeszcze ten parszywy komornik. Zwołać Walne czy
ZPCz, które musi być poprzedzone ZGCz na którym się trzeba tłumaczyć z zamiaru zaspokojenia komornika no i oczywiście uzyskać zgodę na zbycie majątku trwałego.

Zwołać Walne to trzeba czasu na budowę swojego zaplecza/nowej maszyny/ZPCz tylko ta maszynę odpalić.

Wydawać by się mogło ze to nie takie łatwe.Ale jak się wejdzie na forum,to widać ,ze ludzie już mi zaczęli pomagać. Może wiec nie być tak tragicznie.

Zaskarżeniem Uchwal się nie przejmuje, bo nim Sąd je prawomocnie rozpatrzy to sztab już może być na tamtym świecie. Skąd ma sztab wiedzieć co będzie za 10 lat.

Prezes faktycznie nie potrzebuje zgody na zawarcie umowy przedwstępnej w zakresie złożenia obietnicy zbycia działki czy działek inwestycyjnych.

Przyrzeczenie zbycia to jeszcze nie zbycie.Umowa przyrzeczenia nie musi być sporządzona przez notariusza.Takiego wymogu ustawowego nie ma.Jest tylko zagrożenie odpowiedzialnością wynikająca z art 394 kc no i cholera w razie czego to,te 296 $ 3kk.

No ale jak biorę taka kasę miesięcznie, to muszę ponosić ryzyko?. Karnie to mogę ponieść odpowiedzialność w przypadku zawarcia takiej umowy i nie podjęcia Uchwały przez ZGCz i ZPCZ ale jak sztab zna życie, to swoje chłopaki i podniosą rączki do góry.

Na takim Walnym czy ZPCz zawsze jest kawa z kiszonym ogórkiem.Co mnie za różnica Walne czy ZPCz i tak te same gęby.

Teraz trzeba przygotować się do obrony stanu posiadania i bajerowania.Ulotki, paszkwile, listy, wywiady sponsorowane w prasie lokalnej.No i ZPCz lub jak tak chcą to Walne. jaka to dla mnie różnica.

Czy można tej porażce opozycji zapobiec, oczywiście ,ze tak a w jaki sposób?? Jednym zdaniem można napisać tak RÓBTA TO SAMO CO SZTAB.

ps

Sądy w swojej strukturze są podporządkowane pod decyzje SN i nie mogą, tak jak tu na forum piszą niektórzy, nie podporządkowywać się Uchwałom czy zaleceniom SN .Każda sprawa jest inna.Nigdy nie ma takich samych spraw.Ci co tu tak piszą to są ludźmi nie poważnymi.

Cd nastąpi.
Nr 15

W odpowiedzi propozycji spotkania się opozycji w wynajętej sali Klubu Przy Lasku np przez Przedstawicieli lub członków RN celem wybrania swoich reprezentantów jeden pan napisał.:"wklejam"

Wysłany: Śro 12:58, 02 Lut 2011 Temat postu: Cd tematu odpowiedzialność władz statutowych
pan Kaczmarek napisał wklejam

"Adamus zamiast fundować dobre rady tym co już coś robią - /tylko Ty nie koniecznie musisz wiedziedz co/ - sam weś się do roboty i wynajmnij tą sale, zorganizuj spotkanie, program. Opisując historie sm sprzed lat wskazujesz że członkiem i mieszkańcem jesteś już długo, znasz ludzi więc do dzieła. Ty przyprowadz tych co znasz od 20 lat, nowi /Ci ze stażem od 10 do 3 lat / przyjdą sami i pogadamy dlaczego pozwoliliście - pielęgnując Stępnia i Jamroza doprowadzić do kompromitacji i zapaści finansowej spółdzielni."

Jak widać jest już winny zapaści finansowej w naszej SM a kto ADAMUS i ci najdłużej żyjący stażem w naszej SM.

Czy ten pan wie co pisze???.Moim zdaniem wie, bo jego wpisy są starannie przygotowane. Krótkie i celne. Takie wpisy maja jeden tylko cel z antagonizować ludzi, podzielić na starszych i młodszych. Szkoda tylko ,ze jeszcze nie dzieli wprost na głupszych i mądrzejszych.

Tak będzie na Walnym tylko jeszcze w gorszej rozgrzanej atmosferze, wysmarowanej kawami z kwaszonymi ogórkami.I jak na polowaniu zagrzewającymi do wzajemnego nawalania się naganiaczami,a sztab będzie tylko przyglądał się z boku i śmiał i szydził z "głupków". A część ludzi zniechęconych takimi celowymi działaniami,machnie ręka i wyjdzie, ku zadowoleniu sztabu.

Ten pan wie co trzeba koniecznie zrobić bo wyraźnie powtarza po mnie "wklejam"
"sam weś się do roboty i wynajmnij tą sale, zorganizuj spotkanie opracuj program"

On wie ,ze plan musi opracować lub wypracować ten kto go będzie realizował. On wie ,ze ja nie będę realizował , żadnych planów bo już dawno to publicznie oświadczyłem, ale kąsa.

Nie pisze ,ze to bzdury ,ze tego już nie można czytać,ze jak to się czyta, to się dostaje odruchów wymiotnych itp. Zastanawiam się dlaczego robią niby dużo szumu tu na forum waląc w klawiaturę a nie wesprą fizycznie działań pani Małgosi, na której plecach maja nadzieje wjechać do władz na Walnym?????

Dlaczego tu na forum nikt nie przeciwstawia się zbyciu jakiejkolwiek działki inwestycyjnej.Nikt nie szuka żadnego alternatywnego rozwiązania?
Jest lansowana próba nie jako pogodzenia się z faktem, tylko ubolewa nad ceną jednej ewentualnie wszystkich zbywanych działek.

A kto może być zainteresowany takim rozwiązaniem ????? Oczywiście ten kto te działki za psie pieniądze usiłuje kupić.a następnie jak już w przeszłości bywało, wprowadzi swoich pracowników do władz statutowych SM.Celem dbania o ich interes a nie SM. tyle ,ze nabycie tej własności wyjdzie nabywcy bokiem.Ale o tym po tym.

ps. ja słowa dotrzymuje "wklejam "Proszę mi wierzyć to ostatni mój wpis odnoszący się do agresywnych i napastliwych wpisów w temacie które ja podejmuje. Atakujcie plujcie nie zemną te numery.

CD nastąpi.
Co może jeszcze "sztab" zrobić przygotowując się do corocznych zebrań, które muszą się odbyć w każdej SM.

Nr 16

Sytuacja w naszej SM jest niewesoła i o tym wie,śmiało już można napisać cała Polska.Nawet ojcowie chrzestni zdejmują dotychczasowa ochronę "dziennikarską" nad stylem zarządzania statutowych władz SM.

Doprowadzono już nie tylko moim zdaniem do tragicznej sytuacji przez tzw zaślepienie i wiarę w swoją nieomylność,ale także przez zarozumialstwo,zachłanność i butę..
Doprowadzając do zachwiania płynności finansowej. Szkoda,która jest warunkiem odpowiedzialności karnej wystąpiła już niemal w czystej postaci.Ale o tym jak to mówią po tym.

Co robi sztab by utrzymać się przy władzy?

Nie odbywa nadzwyczajnych zebrań , chcąc zaciągnąć opinii swoich członków, a jak wiadomo z blogu pana Wojtalewicza i nie tylko, kombinuje w jaki sposób zaspokoić wierzycieli którzy w kolejce stoją przed SM.

Rada Nadzorcza która jest wybrana z woli swoich członków jest pracodawcą zarządu, jak widać i słychać tańczy w takt grania zarządu,który jest dwuosobowy.Ciekawe w jakim stosunku podejmowane są przez zarząd uchwały??Czy tam jest stosowana instytucja konklawe.Przecież może być 1 do 1 i co wówczas.

Praktycznie wszystkie Uchwały zarządu zaskarżone do sądu, mogą zostać uchylone, gdyż w tym wypadku jeden głos może mieć przesadzające znaczenie.

Sztab ma wypracowane metody utrzymania się przy władzy a opozycja. wewnętrznie nie jednolita, rozbita, rzec można powiedzieć skłócona. Podejmuje działania co prawda widoczne ale ukazujące jej jednocześnie słabość organizacyjną.

By wygrać ze sztabem, koniecznie trzeba zorganizować taki sam sztab i po wzajemnym uzgodnieniu i wymianie informacji, podjąć zdecydowane działania.

Inne działania trzeba podjąć w związku z Walnym a inne w związku ZPCz. a jakie to działania???

Cd nastąpi.
Nr 17
W ostatnim wpisie napisałem "wklejam"

"By wygrać ze sztabem, koniecznie trzeba zorganizować taki sam sztab i po wzajemnym uzgodnieniu i wymianie informacji, podjąć zdecydowane działania." Inne działania trzeba podjąć w związku z Walnym a inne w związku ZPCz. a jakie to działania???

1 przewidziane prawem a za tym dokonanie analizy i oceny w sprawie???

Prawdopodobnie od kiedy zaczął społecznie działać pan Stępień, jako
członek RN, a następnie jej przewodniczący i prezes wielce uszczuplono
stan posiadania gruntów inwestycyjnych, które po podziale SM wpisując do
rejestru Sąd Rejestrowy uznał jej majątek zgodnie z uchwałą tzw
podziałową.Dlaczego o tym pisze bo metoda zbycia gruntów jest powielana. Przez zbycie należy rozumieć rożne formy przeniesienia prawa własności,lub zbycie roszczeń do takich gruntów.

Czy ktoś uwierzy ,ze oddano je za symboliczna złotówkę????Bez uchwał
najwyższych władz statutowych.Po zawarciu tzw uchwał "ugodowych".

A jakie to grunty??? napisze tak. rozważcie ile ma kwadrat z wyłączeniem
Natpolu?? u zbiegu ulic Lanciego, Plaskowicka, Rosoła i Migdałowa???Teren zabudowany jak i wolny.

To ten ciężar odpowiedzialności moim zdaniem,ciążący na panu prezesie który jest motorem podejmowania decyzji nie zawsze rozsądnych,bo w sumie jak mi wiadomo ,to był bardzo odpowiedzialny człowiek.

Jaka może być dziś wartość tych gruntów?? ile metrów kwadratowych one
wynosiły?, to łatwo obliczyć. tyle ile prawdopodobnie dziś posiada SBM
Natolin w tym kwadracie.

Sprawdziłem moim zdaniem, choć mogę się mylić,nie ma przedawnienia ścigania. Choć prokurator w tej sprawie postępowanie umorzył, ze względu na przedawnienie ścigania.

Ale zaistniały realne przesłanki do jego podjęcia. Zwróćcie uwagę ,ze umorzył nie z powodu nie dokonania przestępstwa a z powodu przedawnienia ścigania??? Prowadzone było z z $ 1 a powinno być z $ 3
Zarówno pod względem wyczerpania dyspozycji art 296 kk jak i roszczeń cywilnych w stosunku do SBM Natolin.
Czy aktualne władze statutowe naszej SM tego dokonają.NIE i nie mają najmniejszego zamiaru. Ktoś powie ,ze to długotrwały proces tak i NIE. Pierwszy krok to podjąć działania przewidziane prawem.

Cd nastąpi.
Nr 18

Dla tych co się nie obnoszą ze swoimi dokonaniami podaje nr sprawy prowadzonej przez prokuraturę Warszawa Mokotów Sygn akt 1Ds-829/08/II w sprawie wyrządzenia SM "Przy Metrze" znacznej szkody majątkowej poprzez nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązku przez zwarcie dwóch umów ugodowych przed notariuszem rap A 1186/97 i rep A 4083/97 z SBM Natolin tj o czyn z art 296 $ 1 kk.

Jak już państwo zauważyli, wystąpiła tu znaczna różnica w interpretacji wartości szkody. Czyli "znaczna" czy bardziej kwalifikowana określona w $ 3 czyli wyrządza szkodę majątkowa w WIELKICH ROZMIARACH jeżeli co jest prawdą raczej $ 3 to przedawnienia NIE MA.

2/ Przeanalizowanie możliwości wykorzystania wyroku, który uchylił uchwały z dnia 6 stycznia 2001 dającą legitymacje do występowania w naszym imieniu RN i /zarządowi.

Dokonania analizy zebranego materiału w sprawie prowadzonych "negocjacji" przez władze statutowe SM Przy Metrze w sprawie zasadzonej na rzecz Nadbudu znacznej kary pieniężnej wraz z odsetkami
która przekracza znacznie 30 milionów złotych.Ocena dotyczy również zachowania obsługi prawnej SM.

a/Ocena korzyści, które przyniosły inwestycje SM Przy Metrze, właściwy jej nadzór przez władze statutowe naszej SM. pod względem wykazania strat czy zysków.
i inne....../miedzy innymi ustalenie z jakich środków zaspokojono wierzycieli/Czyżby prezes oddał swoje oszczędności????

3/ Analiza zebranych podpisów i dokonanie jej weryfikacji, celem "wyłapania" podpisów figurujących na niej naszych "Przedstawicieli"
Dlaczego to ważne , myślę ,ze każdy o tym powinien wiedzieć.

4/Walne to tylko dotarcie do ludzi, ale ZPCz to już inna szkolą jazdy.

Po pierwsze konieczność zebrania podpisów z żądaniem zwołania ZGCz i zaproponowania w porządku obrad odwołanie i wybór Przedstawicieli.

Każda grupa oddzielnie.Zachowanie bierności nie spowoduje żadnych zmian.Tylko odwołanie tych którzy są Przedstawicielami i wybranie nowych,daje gwarancje zmian.

Tych , którzy się sprawdzili można wybrać ponownie, ale odwołać należy wszystkich.By nie komplikować procedur.

cd nastąpi.
Nr 19

w ostatnim wpisie napisałem , ba wykazałem potrzebę utworzenia "sztabu", który by się zajął miedzy innymi wykorzystaniem przepisów prawnych zmierzających do odwołania RN i zarządu.

Na swoim blogu pan Wojtalewicz napisał"wklejam "

1/Sprawa Prokuratury - wnioski zostały złożone, ale proszę się nie spodziewać błyskawicznych działań i efektów. W sprawie poprzedniej Pani Prezes Zacharewicz, mimo wielu zarzutów prokuratorskich, po wielu latach, część została umorzona , część się przedawniła, został się jeden - o ociepleniu budynków i jeżeli się nie przedawni, to może będzie jakiś wyrok.

Ciekawe o jakich sprawach poprzednich ten pan pisze i co mu wiadomo o tych czy tamtych sprawach karnych. Podejrzewam ,że NIC.

Jeśli zostały złożone wnioski do prokuratury to przynajmniej powinna być informacja , w jakiej sprawie je złożono Nr rep itp .a w mojej opinii treść takiego zawiadomienia powinna znajdować się w galerii dokumentów.

Samo złożenie wniosku jest poinformowaniem samym w sobie.Do takiego wniosku koniecznym jest załączenie odpowiednich dowodów.

Wezwanie prokuratury do dokonania niezbędnego przeszukania pomieszczań spółdzielni celem zabezpieczenie dokumentów do których szeregowi członkowie spółdzielni nie maja dostępu.Koniecznym jest wskazanie rodzaju tych dokumentów. i wiele innych sugestii.

Prowadzone działania przez opozycje są rozdrobnione i nieskuteczne na miarę oczekiwań. Poza tym nikt nie ma legitymacji do działania w imieniu opozycji a takie pojedyncze zrywy są skazane z góry na porażkę.

Sztab powinien przygotować plan działania na wypadek Zwołania Walnego i ZPCz. Dla prezia korzystnie, bo najskuteczniej i najtaniej dla niego jest zwołać ZPCz.

Dlatego,ze każde zwołanie ZPCz musi być poprzedzone ZGCz to jest okazja by sztab zweryfikował zebrane podpisy, pod katem ewentualnych sprzymierzeńców wśród reprezentantów poszczególnych grup.

Reaktywował ważność podpisów przy wezwaniu do zwołania NZGCz/Nadzwyczajne Zebranie Grup Członkowskich/celem odwołania swoich Przedstawicieli i powołania nowych, gwarantujących dokonanie
zmian.

Ten kto złożył podpis na wezwanie do zwołania Walnego w tej sytuacji może złożyć pod wezwanie do zwołania NZGCz. To karkołomna praca.

Dlatego trzeba się zintegrować.w tym celu to sami członkowie RN i Przedstawiciele powinni wynająć sale w Lasku Przy klubie i odbyć takie spotkanie w ramach spotkania ze swoimi grupami.Czas skończyć ze spotkaniami po klatkach i holach.

Cd nastąpi.
Małe SPROSTOWANIE.

Na swoim blogu pan Wojtalewicz napisał "wklejam"

1/Sprawa Prokuratury - wnioski zostały złożone, ale proszę się nie spodziewać błyskawicznych działań i efektów. W sprawie poprzedniej Pani Prezes Zacharewicz, mimo wielu zarzutów prokuratorskich, po wielu latach, część została umorzona , część się przedawniła, został się jeden - o ociepleniu budynków i jeżeli się nie przedawni, to może będzie jakiś wyrok.

Trzej członkowie RN III-ej kadencji powiadomili prokuraturę Warszawa Mokotów/nazwiska ich są znane/o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd któremu przewodniczyła pani Zacharewicz.Powiadomiono o trzech podejrzeniach.

1. Zawarcie trzech ugód w tym dwie z SBM Natolin w efekcie których SM Przy Metrze oddał bezprawnie NN ilość gruntów w kwadracie Lanciego, Płaskowicka,Rosoła i Migdałowa w wyniku których członkowie SM Przy Metrze mogli ponieść straty WIELKICH ROZMIARÓW i utratę z nich pożytków
Dwie ugody zawarte z SBM Natolin zostały sfinalizowane, a trzecia NIE.
2. Zawarcie niekorzystnych umów z jedna z firm na docieplenie naszych budynków, w wyniku których SM Przy Metrze poniosła starty nie mniejsza jak 3 miliony złotych.

3. Bezprawne otwarcie ZPCz przez jednego z szeregowych członków RN pana Stępnia, pobicie na holu przez pana Matza i ochronę przewodniczącą RN Marie Wojciechowską i udającego się jej na pomoc Przedstawiciela. Którzy pobici zostali do utraty przytomności i z miejsca pobicia odwiezieni przez wezwane pogotowie do szpitala.

Jak widać na załączonym obrazku 3 członków RN III-ej kadencji nie tylko walczyła z teoretyczna większością ale i z prokuraturą, która kilkakrotnie usiłowała te sprawy umorzyć z powodu nie zaistnienia przestępstwa.

Wyjaśnianie tych spraw to istotny skandal. W okresie ich wyjaśniania na dachu Galerii Ursynowskiej /po ustawieniu tzw WIECHY/ zebrane tam towarzystwo pokazało nam wszystkim gest Kozakiewicza.

Zdjęcia w prasie lokalnej, zespól Staśka Wielanka/zespól z Chmielnej/ Z-ca komendanta Głównego Policji. Komendant komisariatu z Janowskiego kier DRMEX BUD,Naczelnik US z Mokotowa i SM Przy Metrze z Zarządem i Stępniem na czele.

Na marginesie wszystkich tych co zawiadomili prokuraturę w nagrodę Stępień i reszta pozbawiła członkostwa podpierając się konfabulowanymi zarzutami opracowanym prawdopodobnie przez pan dr Karpacza

Ale mimo wszystko spowodowano, podjecie merytorycznych decyzji. Postępowania umarzano i podejmowano a prowadzone wszczynano do skutku.

W efekcie po 10 latach ich prowadzenia jedno postępowanie od roku toczy się przed sadem Rejonowym dla Warszawy Mokotowa a drugie w sprawie ugód zostało umorzone z powodu przedawnienia ścigania.

Jednak ono może zostać podjęte, gdyż ujawniły się nowe okoliczności nieznane w dniu jego umarzania i okres przedawnienia byłby znacznie dłuższy.

Dziś podobno mamy czterech członków RN będących w opozycji i kilkunastu Przedstawicieli i co Oni robią patrzą biernie, składają oświadczenia.Innymi słowy biernie uczestniczą w tym procederze

A nie powinni sami zawiadomić prokuratury o możliwości popełnienia przez władze statutowe przestępstwa,przez zaspokojenie z niewiadomego źródła środkami pieniężnymi wszystkich wierzytelności do jakich karygodnie doprowadzono w czasie ich rządów.

Cd nastąpi.
UZUPEŁNIENIE DO SPROSTOWANIA

Trzej członkowie RN III-ej kadencji zostali pozbawieni członkostwa przez pana Stępnia i innych jako działających na szkodę spółdzielni.Zawiadomienie o przestępstwach było w jego ocenie działaniem szkodliwym dla członków spółdzielni.

Dokonywanie czynów przestępczych było postępkiem dobrym, wręcz szlachetnym i w jego ocenie nie stanowiło to szkody dla członków spółdzielni.

Ponadto w ramach tzw legalizmu powiadomiono prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze statutowe które mogły zawrzeć niekorzystne umowy z DRIMEX BUD.SA jak również wystawienia in blanco weksla na kwotę 8 milinów złotych dla DRIMEX BUD SA, bez żadnych umocowań prawnych.

Niestety przestępstwa z art 296 kk to czyny, które muszą wyrządzić szkodę.Na pewnym etapie mimo ,ze tą szkodę widać i czuć to materialnie jeszcze ona nie występuje i brak jest podstaw do stawiania komuś zarzutu.

Postępowania w takich sprawach wszczyna się wówczas jak taka szkoda wystąpi. SĄ TO PRZESTĘPSTWA SKUTKOWE.

Mam nie co odmienny pogląd od pana, który zaprezentował swój, w zakresie powiadamiania organów ścigania, który "wkleję"

"Złożenie wniosku przez członka rady czy członka spółdzielni, nie powoduje wbrew pozorom specjalnej różnicy. Jedynie wniosek posła ma większe oddziaływanie, bo powoduje nadzór Prokuratury wyższego szczebla. Też jest taki wniosek."

Szeregowy członek spółdzielni może i powinien występować tylko i wyłącznie w swojej sprawie.Czyli powiadomić organa ścigania o wyrządzonej jemu szkodzie.

Członek RN ma prawo występowania w imieniu ogółu członków i o całej szkodzie a nie tylko szkodzie jednostki, którą jak zwykle trudno wyliczyć

Poza tym członek RN ma znacznie większy zakres wiedzy, gdyż uczestniczy w procesie decyzyjnym,ma dostęp do umów i innych niezbędnych dokumentów.

Aktualne sprawy na dziś to dążenie do odzyskania gruntów lub ekwiwalentu za niego od SBM NATOLIN a chodzi tu o kwotę przewyższająca wartość wykupienia gruntów pod Osiedlem na Lanciego.

Podjecie umorzonych postępowań w sprawie DRMEX BUD gdyż dziś ta szkoda jest już wymierna.

Dlatego koniecznym jest doprowadzenie do natychmiastowych zmian, bo te władze tego nie zrobią, bo to moim zdaniem one są winne tych zaniedbań.I nie chodzi tu już o wymiar karny ale przede wszystkim MORALNY.

Cd nastąpi w info 20.
Szanowni państwo ja pisze z wyprzedzeniem to co sztab będzie robił i kilka zaledwie dni i sztab już to robi. Pisałem o weryfikacji podpisów,o zneutralizowaniu komornika, o przygotowaniu totalnej akcji propagandowej, pismach ulotkach , wywiadach prasowych i co ???I to już zaczyna być wprowadzane w życie.A co robi opozycja???? Biadoli.

Pisząc w nr 9 ale "wkleję"

"Wysłany: Pią 15:23, 28 Sty 2011 Temat postu: Cd tematu przygotowania do Walnego lub ZPCz
Nr 9

zakończyłem wpisem wklejam

jak spłacić 40 milionów nie wydając z kasy SM ani jednej złotówki i nie zbywając żadnego majątku.
Czy to możliwe??? oczywiście i to będzie propozycja do rozważenia dla grupy liderów, którą wyłoni spośród siebie opozycja.Nadmieniam,ze to nie bajki i nie żaden pic.

Żadnego zainteresowania na forum?? brak wiedzy, niewiara istny marazm.

W odpowiedzi na dyplom uznania jaki wystawił sobie sztab aplombów, admin 2 opracował odpowiedź zaczynając od sprzedaży działki na rzecz SBM NATOLIN. Moim zdaniem należy się państwu pełna wiedza na temat tej "przyjaźni" i wymiernych w złotówkach szkody jakich doznała SM Przy Metrze.

W dniu 02.03.1994 Sąd Rejonowy dla ,m-ta st. Warszawy XVI Wydział Gospodarczy Rejestrowy wpisał SM Przy Metrze do rejestru pod nr ARS 3185.

Zgodnie z treścią art 111 prawa spółdzielczego w skutek podziału spółdzielni na powstającą spółdzielnię przechodzą z chwilą jej zarejestrowania WYNIKAJĄCE Z PLANU PODZIAŁU składniki majątkowe oraz prawa i zobowiązania. SBM Natolin miała wówczas 52 członków i wg uchwały podziałowej otrzymała 9000 m2 gruntu.UCHWAŁA TA NIGDY NIE ZOSTAŁA ZASKARŻONA jako krzywdząca dla SBM Natolin.

Nadmieniam iż to nie rozdrapywanie żadnych ran jak zarzucał mi NEO.
to nasze ciało wspólne a nie tylko moje.

Z bliżej nieokreślonych przyczyn, bezprawnie władze statutowe naszej SM Przy Metrze zawarły,bliżej nieokreślonego dnia...Umowa Zawarcia Ugody bez miejscowości i daty??? zawarły taka Ugodę z władzami statutowymi SBM Natolin i kilkoma uczestnikami/ świadkami/nazwiska znane/ w wyniku której SBM Natolin otrzymała od SM Przy Metrze.

1. Część działki nr ewid 18/2 z obrębu 1-11-06 położonej w Warszawie Gmina Warszawa Ursynów w rejonie ul. Lanciego i ul.Belgradzkiej.
TO NIE ŻADEN KIT ,TO WIERNY ZAPIS Z TEJ UGODY
2. Część działki nr ewid 14/2 z obrębu 1-11-06 położonej w Warszawie Gmina Warszawa -Ursynów w rejonie ul. Migdałowej i ul. Jana Rosoła.
3. Cześć działki nr ewid 14/1 z obrębu 1-11-06 położonej w Warszawie Gmina Warszawa Ursynów w rejonie ulic Migdałowej i Jana Rosoła.
4 Część działki nr ewid 15 z obrębu 1-11-06 położoną w Warszawie Warszawa Gmina Ursynów w rejonie ulic Migdałowa i ul. Jana Rosoła.
5. Cześć działki nr ewid 5 z obrębu 1-11-06 położonej w Warszawie Warszawa Gmina -Ursynów w rejonie ulic Migdałowa, ul. Lanciego i ul. Płaskowickiej

Zwróćcie państwo uwagę,że nie określa się poza rejonem ilości metrów? a teren jest znakomity .CO MY MAMY W TEJ CHWILI Z NIEGO i ILE????

To dlatego 3 członków RN III-ej kadencji po ujawnieniu tych faktów zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez ówczesny zarząd. A następnie RN odwołała z funkcji członka zarządu panią Dobrzańska i pana Matza.
Dodatkowo zarzucając im zawarcie niekorzystnych umów a DRIMEX BUD SA.i FINESCO.
A w odwecie pan Stępień jako przewodniczący RN uchylił te uchwały i pozbawił/ 4 /czterech członków RN, którzy odwołali dwóch członków zarządu członkostwa jako działających na szkodę spółdzielni. Broniąc naszego wspólnego majątku wg niego działasz na szkodę spółdzielni.

Stosunek pana Stępnia do swoich sąsiadów i kolegów z RN był taki ...o to link.
http://naszasm.wrzuta.pl/obraz/powieksz/4ti2esY3EfD

Łatwo wyliczyć ,ze tu chodzi o majątek wartości ponad 100 milionów złotych. które można odzyskać.Jeżeli wartość 11000 m2 stanowi 76000000 milionów złotych to ile kosztuje całość i ich comiesięczne pożytki??/wpływu z najmu i dzierżawy. a o to link

http://inwestor.domdevelopment.pl/uploads/raporty/Raport-biezacy-26-2008.pdf

ps
Odpowiedź którą umieścił admin 2 należy czytać razem z niniejszym wpisem.To własnie od tego czasu rozpoczął się demontaż naszej SM.

Cd nastąpi.
Ten artykuł jest jak podróż w czasie.
Nic się nie zmieniło. Teraz też ci nieodpowiedzialni opozycjoniści, którym ufać nie można, roznoszą ulotki i głoszą jakieś bezeceństwa.
Zabawne jest to, że mija czas, a ich gadka się nie zmienia. To inni są źli.
Jak to się ma do tego, że to podobno nie Stępień jest winny obecnej sytuacji? Kalka sprzed 10 lat. A ten robi z siebie świętoszka.
panie NEO

wszyscy powinniśmy być wdzięczni panu Stępniowi, który jak widać z jego wywiadów i pism odnosi same sukcesy, a ludzie nie potrafią zrozumieć człowieka i go właściwie docenić. Jednym słowem "MESJASZ" nam się objawił a My tego nie doceniamy.

Łudzę się nadzieją ,ze już wkrótce doceni jego wybitne zasługi prokurator, bo moim zdaniem sam założył sobie pętlę na szyje i czeka aż mu ktoś stołek wybije spod nóg.

Moim zdaniem, historia roztrwaniania naszego wspólnego majątku zaczyna się materializować od kiedy ten człowiek wszedł do Rady Nadzorczej naszej SM. /1997/98 rok i trwa do dnia dzisiejszego/.

Tak się zastanawiam czy On nami rządzi?, czy tylko swoim nazwiskiem firmuje działania. Innymi słowy wygląda na to ,ze sprzedał dusze diabłu.

Dlatego jak najszybciej powinniśmy odbyć spotkanie wszystkich zainteresowanych zmianami, wybrać sztab reprezentujący opozycje, które podejmie już konkretne działania mające na celu "wybicie" mu tego stołka spod nóg.

By nie wchodzić w dodatkowe koszty sale powinni zorganizować na takie spotkanie nasi Przedstawiciele lub członkowie RN Klub Przy Lasku czeka.

Jeśli do takiego spotkania nie dojdzie, sztab Stępnia wygra w cuglach.A nasze pisanie przyniesie tyle pożytku co pisanie na wodzie.
Szanowni państwo

przepraszam za kolokwializm, ale przysłowiowy nóż w kieszeni, sam się otwiera jak człowiek czyta i się zastanawia, czy ludzie wybrani przez nas zatracili rozum?? Mam tu na myśli władze statutowe naszej SM.
Nr 20

Pisząc państwu ze znacznym wyprzedzeniem czasowym o zamierzeniach i prawdopodobnych działaniach podejmowanych przez sztab Stępnia, nie mam żadnej satysfakcji ,ze to jak widać wszystko się realizuje. Jak już pisałem nie jest sztuką pisać po fakcie a przed faktem. Szkoda,ze jak powiadają w przyrodzie nic nie ginie "INO ZMIENIA WŁAŚCICIELA"

Ale czy właścicielem majątku zwanym spółdzielnią SM Przy Metrze jesteśmy My, czy władze przez nas wybrane i pośrednio zatrudnione.Czy My w tym niby swoim domu możemy sami posprzątać??Czy będziemy udawać ,ze niby coś dostrzegamy,niby już odczuwamy ale nam jest dobrze, bo tak być musi.

Na kanwie tego sprzątania przypomniał mi się dowcip.Przychodzi mąż z pracy do domu, a żona karmi dziecko, co jej dajesz jeść a co mnie?? o kurna g...o w przedpokoju na podłodze leży.A może w niego wlazłeś???Kurna ja cały dzień po mieszkaniu chodzę i w nie nie weszłam a ta sierota tylko przyszedł i od razu w niego wlazł???? Kawal kawałem ale coś z życia w tym musi być.

Za tym czy sprzątamy czy biadolimy o sprzątaniu??? Sprzątać możemy równolegle na dwa sposoby.
1.przy pomocy prokuratury
2. podejmując działania zgodne z prawem spółdzielczym i statutem.

Ad.1 ze zdumieniem czytam na blogu "wklejam"

"Dla osób niezorientowanych w sprawie sprzedaży działki SBM Natolin i "gospodarnych negocjacji" Pana Stępnia i radcy Karpacza podaje trochę szczegółów.
Po podziale Natolin i Przy Metrze z przedmiotowej działki 17700 m2, nam przysługiwało 70%, a Natolinowi 30%.
Czyli Natolin miał mieć 5400 m2 my 12300 m2.
To co w tej chwili mamy to 6510 m2.
Natolin zaproponował, że odkupi od nas te 5759 m2, po cenie 767 zł czyli za kwotę ~ 4,4 mln zł, był to rok 2005, są na to dokumenty.
W komisji negocjacyjnej był wtedy poprzedni Zarząd i ówczesny przewodniczący Rady Andrzej Stępień.
Po usunięciu poprzedniego zarządu, Pan Stępień zostaje Prezesem i poczatkowo oficjalnie nie chce sprzedawac tej działki Natolinowi.
To byłoby rozsądnym i gospodarnym działaniem.
Ale po "indywidualnych" negocjacjach, już chce.
Zdziwionym członkom rady mówi, że w komisji negocjacyjnej jest teraz On i radca Karpacz.
Radca Karpacz przekonuje, że jest to bardzo korzystna cena, bo Natolin twierdzi, że tu bedzie dwupasmówka i w ogóle to jest okazja, ze tyle dają.
W 2006 po "negocjacjach" zostaje zawarty akt notarialny, gdzie Natolin płaci nam za resztę działki, tak jak chciał 4,4 mln zł.
Ale tak niska cena, nawet jak na ówczesne warunki bardzo raziłaby w akcie, dlatego w akcie notarialnym po tych "negocjacjach" kwota się nie zmienia,
cenę określono na 1900zł /m2 zmniejszając powierzchnia odsprzedanej działki na 2319 m2.
z argumentacją, że poprzedni Zarząd nie dopełnił jakiś formalności i więcej nam się nie należy.
Dalej to już Państwo wiecie w 2008 Natolin zawał przedwstępną umowę z Dom Development z ceną 7000zł /m2 i wziął zadatek.

I TO JEST moim zdaniem przestępstwo określone w art 296, którego o ile to prawda dokonać mógł pan prezes i radca prawny. Wyrządzona Szkoda Majątkowa jest tu łatwa do wyliczenia.Problem w tym ,ze panowie Przedstawiciele jak i członkowie Rady Nadzorczej prawdopodobnie prokuratury o takim fakcie nie powiadomili.

Małe sprostowanie.Ten podział "30 do 70 " jest bezprawny i całość dalej przysługuje SM Przy Metrze.

Cd nastąpi.
Adamus
Jesteś bardzo zorientowany, możesz to sam zgłosić do prokuratury.
MadMax napisał wklejam

Adamus
Jesteś bardzo zorientowany, możesz to sam zgłosić do prokuratury.

Problem w tym ,ze do prokuratury nie powinien zgłaszać ten kto wie,tylko ten kto bezpośrednio uczestniczy w danym zdarzeniu prawnym. Przecież, taki co nie uczestniczy, tylko może wiedzieć, na podstawie tego co słyszał.

Taki przedstawiciel czy członek Rady Nadzorczej,został wyposażony w odpowiednie instrumenty i narzędzia prawne do kontroli RN i Zarządu w imieniu członków którzy go wybrali. Kandydując zapewniał ,ze będzie zapobiegał marnotrawieniu naszego majątku.A na pewno nie przyczyniał się do jego roztrwaniania.

To duży ciężar odpowiedzialności.Ale jak się zgodził kandydować i dał wybrać to niech z tym ciężarem teraz chodzi.Członek RN nie robi tego społecznie. TO JEGO OBLIGACJA.

On ma dostęp do protokołów z posiedzeń zarządu.RN ZGCz i ZPCz,on ma możliwość porównana zgodności takich protokołów ze stanem faktycznym/nagraniami, może zawsze je skonfrontować/.Ma dostęp do umów z podmiotami zewnętrznymi itp. Może korzystać z bezpłatnej pomocy prawnej itp.

Szeregowy członek może powiadomić prokuraturę tylko o szkodzie jaką władze statutowe wyrządziły jemu.A JAK TO WYLICZYĆ???? Przedstawiciel lub członek RN posiada legitymacje do działania w imieniu wszystkich członków. Poza tym zeznania takiej osoby to już jest tzw dowód osobowy.

Dlatego bardzo ważnym jest poznać kandydatów przed wyborem a nie w dniu wyborów.
jak przewidywałem i opisywałem, tak niemal codziennie życie ukazuje nam zbliżajcie się Walne lub ZPCz. Propaganda sztabu rusza całą parą.O to link

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/488228,spoldzielnia_przy_metrze_sprzedala_dzialki_i_splacila_komornika.html

Nr 21

http://www.poludnie.com.pl/index.php?id=aktualnoscimokotow_single&tx_ttnews[cat]=1&tx_ttnews[tt_news]=2113&tx_ttnews[backPid]=11&cHash=0993cbeac4

Zwróćcie państwo uwagę, jak istotną role odgrywa tu możliwość skonfrontowania kłamstwa i porównania go z faktami, które są nie do podważenia.

Prawdą jest że pan prezes do 27 czerwca 1998 roku był tylko członkiem Najwyższych władz SM Przy Metrze jako Przedstawiciel.Ale od tego dnia wszedł jako członek do RN, a od 6 stycznia 2001 jako Przewodniczący RN, następnie prezes do dnia dzisiejszego.

Czy upoważnia go do usprawiedliwienia powoływanie się na bezmyślne działania zarządu w składzie Zacharewicz, Dobrzańska i Matz???

Skoro to z ich winy doprowadzono do wyrządzenia tak wielkiej szkody SM Przy Metrze to dlaczego do dnia dzisiejszego pan Stępień i Jamroz nie zawiadomił prokuratury???

Przecież jak już 2000 roku ujawniono możliwość roztrwonienia naszego majątku, i wyrządzenia nam wielkiej szkody. Dlatego odwołano prezes Dobrzańską i Matza, których to pan Stępień już jako przewodniczący RN ponownie powołał.

To pan Stępień ludzi, którzy to podnosili pozbawił członkostwa. w prasie lokalnej o nich mówił tak ...o to link.
http://naszasm.wrzuta.pl/obraz/powieksz/4ti2esY3EfD

Ocena należy do państwa

Cd nastąpi.