ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Ze zdumieniem dowiedziałam się, że nowy prezes naszego nowego zarządu nie spełnia warunków minimalnych, okreslonych przez Radę Nadzorczą w ogłoszeniu. Trochę wyszło tak jak w anegdocie, kiedy kobieta udaje się po zakup sukienki a wychodzi z butami. Miało być tak cudownie a wyszło jak zawsze. Nowy prezes nigdy nie kierował osobą prawną i nie ma o tym żadnego pojęcia, Tym bardziej spółdzielnią. Zna się za to na kierowaniu sprzedażą, kierowaniu grupą hanlowców. Czy RN planuje dalszą wyprzedaż majątku społdzielni? Neo NIE MA RACJI w kwestii dotacji. Od blisko 6 miesięcy jest uruchomiony konkurs na dotacje w wysokości 50% bez limitu górnego inwestycji na zadania energooszczedne. Wystapiliśmy z takim wnioskiem o dotację? Oczywiście nie. Ale w tym czasie podniesiono czynsze, przeprowadzono nieudany konkurs na zarząd, zlikwidowano ochronę i wiele innych nieudanych działań, które prowadzą do przerzucania kosztów na członków spóldzielni. Mój postulat jest ciągły i niezmienny. Należy "przewietrzyć Radę Nadzorczą" i starać sie powołać do niej osoby kompetentne, które będą reprezentowały interes członków spółdzielni a nie partykularny, egoistyczny swój. Ludzi, którzy będą przestrzegali zasad, które sami określili a nie w sposób rażący je łamali. Ludzi, którzy mają wizję spółdzielni jako organizacji o charakterze społecznym a nie prywaty i demoralizacji. Wezmą też pod uwagę, kwestie socjalne pomocy najuboższym w spółdzielni. A nie tylko roszczeniowo, podwyższali czynsze i ograniczali świadczenia. Myślę, że wybrani Przedstawiciele, mają wielkie zadanie do wykonania. Przedstawiciele i członkowie spółdzielni, łączmy się przeciwko hipokryzji i nepotyzmowi. Przeciwko przerzucaniu kosztów na najuboższych. Sóldzielnia może być organizacją wspierającą swoich człoków na nie działającą przeciw nim.


Nie wiem czy konsultowałeś swoją wypowiedź z kobietą, I buty i sukienka są jej potrzebne, kwestia kolejności zakupu.

Dlaczego tak pesymistycznie podchodzisz do prezesa, który dopiero ma pokazać co zacz, co potrafi?

Nie znam czlowieka.
Może będzie dobrym manago, może ma niezłe pomysły.
Była szeroka komisja RN, było ciało społeczne x2.
Rekomendacja pana MW. LK, AOT, TS i przedstawicieli ET i TW musiała być perfekcyjna jeśli wynik głosowania był 6:0.
A może trochę konkretów, którym ubogim mamy pomóc i kogo tą pomocą dodatkowo obciążyć - podaj kryteria mądralo.
Czy pod Twoje kryteria i dlaczego podpada kilku Przedstawicieli z Gr I, notorycznie od kilku lat nie płacący czynszu, ale głośno wrzeszczący że były Prezes i Przewodniczący RN jest OK. Dlaczego i według jakich kryteriów pomoc byłego zarządu i członków RN kierowana była w stronę Drimex - tylko czynszów nie zapłacili ok.500.000 zł.
Odpowiedz rozrzutny Mikołaju - jaką kasą rozporządzałeś i gdzie ją wcieło.
Pan Marek Pykało jak najbardziej spełnia warunki konkursu.
Board member oznacza członka zarządu i był nim 6 lat
http://pl.linkedin.com/pub/marek-pyka%C5%82o/8/82/536
Spełnia również warunki odnośnie wykształcenia.
A mentalnie sami zobaczycie.
Niech się Zaszłe Słońce Natolina nie martwi. Spółdzielni bez niego jest bardzo dobrze.


Naszej SM nie stać na ludzi takich jak byli zarówno w zarządzie jak i RN.Moim zdaniem powinni opuścić nasze szeregi i to raz na zawsze.Dokonali skoku na stołki stosując gangsterskie metody. Jak gangsterzy zarządzali nasza SM.Doprowadzili do uszczuplenia powierzonego im do zarządzania naszego wspólnego majątku. Jeden z wykształceniem zawodowym był elektronikiem bo elektronicznie wyważał kola od samochodu.Chłopcy z RN połknęli haczyk i glosując byli pod stała presją. moim zdaniem takie działanie było bezsporne. DLATEGO
każdy inny nawet z łapanki będzie lepszy od tych co zostali przepędzeni.
a nowemu zarządowi należy życzyć sukcesu bowiem ich sukces będzie naszym sukcesem.
Moja opinia dotyczy RN a nie Prezesa i zarządu. Zarząd jest taki jaki został wybrany przez RN. Spółdzielnia to przede wszystkim inwestycje, roliczanie inwestycji, zarządzanie inwestycjami, zarzadzanie pozyskiwaniem funduszy zewnętrznych, zarzadzanie infrastrukturą. Jedną osobą w RN, która wydaje się, że wie o co chodzi jest pani AOT. Bo robi to prywatnie, wydaje się, bardzo skutecznie. Przeszłość to przeszłość i się nie wróci. Dziś mówimy o teraźniejszości i przyszłości. Pytanie moje dotyczy w istocie problemu: czy mają rosnąć obciążenia mieszkańców przy zmniejszanych świadczeniach spółdzielni? Czy spółdzielnia mogłaby np. reprezentować mieszkańców w negocjacjach cen dostawy energii z dostawcą energii dla przedsiębiorców i mieszkańców? Wiemy, ze RWE planuje podwyżki kiedy energia tanieje. Czy spółdzielnia mogłaby zostac prosumentem obniżając w ten sposób koszty działalności i tworząc wartość dodaną dla mieszkańców? Czy tego chce RN? nie mam takiego wrażenia. I ciągle to nudne wykopywanie remanentów z AS jako uzasadnienie indolencji...czy to się kiedyś skończy? Ciągle jestem traktowany jak wróg obrzucany idiotycznymi epitetatmi. Czy kiedyś ktoś zacznie odpowiadać merytorycznie na podnoszone problemy? A nie argumetacją rodem z magla. Życzę wszystkim Wesołych Świąt i Nowego Roku. Jak również dalej dobrego samopoczucia, że sprawy idą w dobrym kierunku....

A tak na marginesie: Pan MP został powołany do zarzadu w dniu 21.01.09 a odwołany 26.01.12. W tym czasie kiedy był w zarzadzie zysk operacyjny firmy zmalał o 50% z 8,1 mln do 3,7 mln przy stagnacji sprzedaży. W tym zysk netto z 6,3 mln do 2,7 mln. Każdego roku o kilkadziesiąt lub kilkanaście procent w dół.
Odwołany, bo się nie sprawdził. Czy tak samo ma byc w SM?
Jeszcze przez wiele lat o AS + EB nie zapomnimy i będziemy się do nich odwoływać.
Ale nie na tej zasadzie, jaką do ostatnich swoich dni kreował ten słynny duet, odwołując się do byłej prezes Zacharewicz. On każdą swoją nieudolność uzasadniał byłym zarządem.
Mamy tu i teraz. Tu i teraz kreatywna księgowość duetu AS i EB wyprowadziła mnóstwo kasy ze spółdzielni. Ta kreatywna księgowość skutecznie zawyżyła koszty inwestycji i przez lata drenowała kieszenia mieszkańców w opłatach eksploatacyjnych. Odwrócenie tego procesu będzie trwać, bo pieniądze z opłat, poszły w las, a potrzeby na jakie były pobierane, zostały. Operacja naprawienia tego bajzla wymaga czasu, determinacji i wielu głów, żeby zrobić to dobrze. No i w sytuacji namnożenia różnych ryzyk, które AS po sobie pozostawił, a które będą co i raz wyrastać.
Myślę, że z czasem wyjdą kompleksowe informacje co i jak.
"Tu Andrzej zostaw wiadomość" pozostawił nam ich wiele, żebyśmy na pewno o nim nie zapomieli.
To jest normalna działalność operacyjna i nie nalezy z tego robić filozofii czy doktryny. Jest TU i Teraz. Stare problemy się rozwiązuje i staje twarzą w twarz z nowymi. W nowoczesnym zarządzaniu liczy się przede wszystkim predykcja i scenariusze. ATO ma je. Moze by nam je objawiła?
Phoenix - czas twojego mędrkowania filozofowania i operacyjnego rozpoznania - bezpowrotnie minął. Spuszczasz z tonu bo brak ci argumentów i nie jesteś w stanie udzielić odpowiedzi na proste pytania, jak zwykle wykręcasz kota ogonem używając górnolotnych słówek, bo nie masz żadnych argumentów, wokół smród spalonej ziemi - spalonej przez twoje zadufanie w nieomylność i pazerność. Co nawywijałeś dobrze wierz, czego nie zdążyłeś też. Dobre rady skieruj do przyjaciół z "Rady".
NEO
Przywołana przez ciebie pani Zacharewicz i spółka doprowadziła nasza SM do znacznych strat właśnie przez członków RN w skład której wchodził S i J, to z ich winy doprowadzili do sytuacji w której prokurator musiał ogłosić im zarzuty.to ,ze oni ich zwolnili to był tzw szwindel, pani ED i pan AM zostali znacznie wcześniej odwołani, tyle ze gangsterzy ich przywrócili uchylając stosowne uchwały. A później podejmowali decyzje na ich konto. Si J zgromadzili tyle dóbr ,ze tamci to przy nich to dziady. Byli pewni swojej bezkarności a arogancja i buta zgubiła ich na dobre. Zapomnieli ze nic nie trwa wiecznie.
Phoenix
By żyć w przyszłości koniecznie trzeba rozliczyć przeszłość. Inaczej się nie da.Oby sprawiedliwość zwyciężyła.
Adamus, rozliczenie przeszłości nie powinno w żadnym przypadku przysłaniać obowiązku przewidywania i kreowania przyszłości. To są procesy równoległe. I przede wszystkim z przeszłości należy wyciągać wnioski na przyszłość. A z tym, Polacy, mamy poważne problemy. Ciągle ten taniec chocholi rodem z "Wesela". Co do mojej tezy dotyczącej zarządzania osobą prawną to się z niej nie wycofuję. W sytuacji kiedy zarząd składa się z: Prezesa, dwóch wiceprezesów to funkcja członka zarządu (a w takiej konfiguracji pan MP występował) to jest kwiatek do kożucha. Zarząd to przede wszystkim finanse i prognozy. Stąd mam pytanie, za dwa tygodnie rozpocznie się nowy rok budżetowy 2013. Czy moglibyśmy otrzymać projekt budżetu oraz cele do osiągnięcia przez zarząd w nowym roku budżetowym? Czy są określone miles stonesy do osiągniecia na koniec każdego miesiąca i kwartału? Jak będą wyglądały pasywa i aktywa? Jaki planowany jest zysk operacyjny? jaki RN i zarząd ma cele strategiczne do osiągnięcia? Kiedy biznes plan łącznie z budżetem na lata 2013, 2014 i 2015 będzie opublikowany? Jaka jest prognoza długu? jak planowane są przychody? Jak spółdzielnia przygotowuje się do zmany otoczenia prawnego? Czy przeprowadzono anlizę wrażliwości wskaźników finasowych? Jaki spółdzielnia przewiduje podjąc działania w związku z istotną zmianą regulacji dotyczących zaopatrzenia w eneegię? Jak zarząd zamierza rozwiąac problemy własnościowe spółdzielni i mieszkańców?
Ok Phoenixie, przyjmuję, że w naszej spółdzielni muszą zarządzać tylko ludzie z 20-letnim doświadczeniem jako prezes spółdzielni. W sumie po 7 latach zarządzania dętkarza bez dyplomu, to też jest pomysł.
Odnośnie tych wszystkich wskaźników finansowych, brzmi mądrze. Jesteśmy wszyscy ujęci twoją zaawansowaną wiedzą. Szczególnie twoją troską o biznesplan aż do roku 2015.
Pytanie jest takie - czy strzelasz w ciemno palcami, żeby brzmiało mądrze, czy też wiesz dużo i chcesz to zamydlić?
A problemy własnościowe mieszkańców są na razie rozwiązywane w ten sposób, że od 20.08 do dziś podpisano prawie 200 aktów własności (70 osób miesięcznie?). Kolejka przesunęła się do roku 2009, bo teraz o kolejności decyduje data złożenia wniosku, a nie whisky dla prezesa. Spółdzielnia roześle też wzory wniosków do SKO o obniżenie opłat za użytkowanie wieczyste. Na rozwiązanie poważniejszych problemów w tym zakresie jeszcze nie wystarczyło czasu.
Phoenixie, skąd u diabła wytrzasnąłeś te swoje rewelacje, że „spółdzielnia to przede wszystkim inwestycje, rozliczanie inwestycji, zarządzanie inwestycjami, zarządzanie pozyskiwaniem funduszy zewnętrznych, zarządzanie infrastrukturą”.

Chyba w młodości naczytałeś się zbyt dużo bredni niejakiego Janusza Połcia w Panoramie Południa, Lepiej było poczytać sobie Karola Maya o Indianach niż sponsorowanych przez prezesów spółdzielni laurek Janusza Połcia i teraz sadzić takie bzdury. Z Twojej wyliczanki zadań, do jakich powołana jest spółdzielnia mieszkaniowa, tylko zarządzanie infrastrukturą no i może jeszcze pozyskiwanie funduszy zewnętrznych ale tylko do utrzymania zasobów w należytym stanie jest w zgodzie z celami spółdzielni mieszkaniowej.

Pisząc takie bzdury dajesz dowód tego, że chyba nie wiesz jak skończyło się to radosne inwestowanie tandemu S & J w spółdzielni Przy Metrze – konieczność wybulenia ponad 31 milionów złotych. Inna spółdzielnia w Warszawie – SM Górczewska, która też oczywiście inwestowała bo co to za spółdzielnia gdy tego nie czyni, też ma teraz podobne kłopoty jakie niedawno miała sm Przy Metrze.

Zechciej wbić sobie do swojej durnej pały, że zasadniczym zadaniem spółdzielni mieszkaniowej po wybudowaniu budynków dla członków jest zarządzanie ich zasobami przy uwzględnieniu ich interesu a nie budowanie kolejnych i antagonizowanie tym samym członków.
Moi drodzy, NEO i Sąsiad. Przyznaję, że moja wiedza dotyczące ekonomii daleko odbiega od waszej. Faktycznie nauki pobierałem w Tel Avivie oraz w innych renomowanych uczelniach, które nie przystają do Waszej rzeczywistości. Innymi moimi nauczycielami byli finansiści z Londynskiego City. Stąd faktycznie, świadczy to moim dyletanctwie, wg sasiada. Faktycznie, mój wniosek złożony w marcu 2011 roku moze zostanie rozpatrzony łaskawie przed końcem XXI wieku. Mieszkancy powinni sie mieć na baczności, poniewaz niepoczytalna ekonomicznie grupa prowadzi SM prosto do katastrofy, czego świadectwem są wypowiedzi NEO. Proponuję NEO porównanie na linkin, profil niejakiego Pana Zbigniewa Jamroza. Porównanie jest porażające. Jakbyście nie wiedzili jak trafić to podaję:
http://www.linkedin.com/search/fpsearch?type=people&keywords=Zbigniew+Jamroz&pplSearchOrigin=GLHD&pageKey=nprofile-view-success

Rekomendacja pana MW. LK, AOT, TS i przedstawicieli ET i TW musiała być perfekcyjna jeśli wynik głosowania był 6:0.

Wywołana "do tablicy" na Radzie Nadzorczej oddałam swój nieoficjalny siódmy głos na pana Marka Pykałę. I nadal mam wrażenie, że się nie pomyliłam.
I wcale nie mam zamiaru ukrywać swojego nicka - jak sądzi w dywagacjach jeden z zasłużonych forumowiczów.
Do Phoenix

Widzę, ze naiwnych nie sieją, sami się rodzą.
Jeśli dla kogoś rekomendacją jest to, co on sam napisze na swoim profilu o sobie np.liked in, to "gratuluje mu przenikliwości w doborze kadry".

Dla mnie, a żyje już sporo na tym świecie , porównując profile pana Pykało i pana Jamroza, to od razu widzę różnice na korzyść pana Pykało.
Pomijam tu to co wszyscy wiedzą o ZJ i do czego doprowadził SM.

Profil ZJ jest niedostępny dla niezarejestrowanych , to już pierwszy sygnał, że coś chce ukryć i nie zależy mu na szerokim dostępie.
Po wyciśnięciu wody z bajerów w większości niesprawdzalnych pana ZJ wynika, ze karierę robił głównie za komuny, a jak już się na nim poznali jako TW ( słynna lista Wildsteina) to i kariera się błyskawicznie skończyła.
Zarejestrowanie więcej niż skromniutkiej firmy Nowa Gazolina na adresie Lasek Brzozowy w zasobach SM , świadczy o nieporadności biznesowej i życiowej tego pana, a nie o jego osiągnięciach.
Znowu pomijam zaradność na cudzy rachunek w układach z AS, bo do dojenia SM Przy Metrze, przy bierności prawie wszystkich członków, nie potrzeba być żadnym menadżerem, a do dojenia SM w stylu jak to robili ci panowie, to wystarczy zwykły wulkanizator po szkole średniej.

Dla ciekawych, którzy nie chcą się rejestrować aby zobaczyć wspaniałą opinie ZJ o ZJ załączam ją poniżej.

A propos przenikliwości Phoenix - pozdrowienia dla pani Agaty Borowskiej i pani Małgorzaty Hauschild.
----------------------------------------------------------------------------------
Zbigniew Jamroz

Informatyka Ubezpieczeniowa

Warsaw Area, Poland
Ubezpieczenia

Obecne

Capgemini Polska - Software Solution Center,
Nowa Gazolina Sp. z o.o.

Poprzednio

TU INTER POLSKA SA,
TU AIG Polska SA,
TU Allianz Polska SA

Wykształcenie

Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie

Wyślij InMail
Więcej opcji

PolskiWięcej...

pl.linkedin.com/pub/zbigniew-jamroz/1/63/398/pl

Osiągnięcia zawodowe
Podsumowanie

• Wszechstronne doświadczenia informatyczne oparte o pełnione obowiązki zawodowe (Programista, Analityk, Administrator, Kierownik Projektu, Menedżer IT, CIO).
• Wieloletnia praktyka w zarządzaniu działalnością operacyjno-logistyczną obejmującą zakres odpowiedzialności szerszy niż tylko IT.
• Doświadczenie w pracy w środowiskach międzynarodowych w kraju i za granicą (5 lat w Północnej Afryce - Algieria, 4 lata w Republice Federalnej Niemiec, 16 lat w Polsce w firmach międzynarodowych. Doświadczenie w pracy w firmach o bardzo zróżnicowanej kulturze korporacyjnej: AGF – francuska, Allianz oraz INTER Versicherungen – niemiecka, AIG – amerykańska oraz ONIG - arabska).
• Zarządzanie dużymi projektami (również o zasięgu międzyfirmowym, a także międzynarodowym) i koordynowanie pracy zespołów specjalistów i współpracowników wielobranżowych. Udział w realizacji i zarządzaniu projektami na różnych poziomach kompetencyjnych (od wykonawcy zadań projektowych, poprzez kierowanie projektami do nadzoru-udziału w Komitetach Sterujących).
• Szczególnie pogłębione doświadczenia informatyczne w tematyce transakcyjnych i raportowych systemów bazodanowych – na wszystkich etapach: analizy, projektu, wdrożenia oraz administracji i przeglądu.
• Znajomość realiów pracy operacyjnej w środowiskach przemysłowych i biznesowych (od stanowisk inżynierskich w firmie produkcyjnej, poprzez funkcje konsultanta-inżyniera wsparcia wobec firm geologicznych w Północnej Afryce, do funkcji menedżera w Towarzystwie Ubezpieczeniowym).
• Udział w projektach standaryzacyjnych zarówno na poziomie wewnątrz korporacyjnym, jak i branżowym (udział w pracach Komisji Informatyki Polskiej Izby Ubezpieczeń od 1998 roku).
• Wieloletnia praca w systemie odpowiedzialności za realizację zadań projektowych i przestrzeganie dyscypliny budżetowej.

Znajomość języków:
• Polski - ojczysty,
• Francuski - biegle,
• Angielski - bardzo dobrze,
• Niemiecki - dobrze w zakresie języka mówionego,
• Rosyjski - dobrze .
Doświadczenie
Capgemini Polska - Software Solution Center
Principal Consultant
Capgemini Polska - Software Solution Center
luty 2011 – obecnie (1 rok 11 mies.)
Nowa Gazolina Sp. z o.o.
Prezes Zarządu
Nowa Gazolina Sp. z o.o.
wrzesień 2009 – obecnie (3 lata 4 mies.)

Pracuje jako niezależny ekspert pod własną firmą Nowa Gazolina (założoną w 2003 roku) zorientowaną na świadczenie zaawansowanych usług informatycznych. W ramach długofalowych działań buduje nowe obiekt techniczny, pozwalający stworzyć infrastrukturę techniczną dla planowanych przyszłych usług własnej spółki: ośrodek zapasowy, centrum przetwarzania dokumentów oraz centrum szkoleniowo-doradcze. Aktualnie realizuje na zasadach kontraktowych usługi Menedżera IT dla wyodrębnionych Projektów dla Towarzystw i innych podmiotów Ubezpieczeniowych.
Phoenix - na Boga nie drwij z nas.
Wszystkie peany -nawet pomnożone przez 100- na cześć Jamroza nie są w stanie spowodować u mnie uczucia żalu za tym jegomościem.
Jeśli taki genialny fachowiec, manager, spec od trudnych początków różnych firm działa tak twórczo i w rezultacie firma zostaje czymś takim jak SM PM to tylko ten jeden fakt stanowi o wartości i specjalności zawodowej typa. Nic więcej nie trzeba skrobać, naprawdę wystarczy rys historyczny naszej spółdzielni żeby mieć prawo skreślić tego osławionego speca raz na zawsze.
Szkoda nawet PGR-owskiej szopy na jego działania naprawcze.
Phoenix - po twojej rekomendacji wiele osób pewnie ma podobne zdanie, że ty również w ślad za Jamrozem powinieneś zapaść się pod ziemię ze wstydu.
Po takich uczelniach zatraciłeś trzeźwość oglądu sytuacji???
Trudno mi tak w to uwierzyć. Kosmos nie tutejsze obszary rzeczywistości.
Jeszce jak dodasz do tego dokonania zawodowe Stępnia i Szmytki - przyjdzie nam się tylko modlić za Twoje zdrowie, żeby jeszcze się nie pogorszyło.
Proszę nie traktuj nas jak istoty o ptasich mózgach.
xyz, szkoda, ze jesteś analfabetą. Gdybyś umiał czytać to przeczytałbyś Regulamin forum. Naruszasz dobra osobiste osób, które nie są osobami publicznymi, przywołując ich nazwiska, na co te osoby nie wyraziły zgody. Kłania się Ustawa o ochronie danych osobowych i GIDO. Jesteś przestępcą. W związku z czym postulat do admina o zgłoszenie podejrzenia popełnia przestępstwa przez osobą używajacą nika xyz.
Co do profilu ZJ jest dostępny tylko dla osób zalogowanych, z tych samych powodów. Udostepnianie tych danych na otwartym forum jest również przestepstwem przeciwko danym osobowym. Chyba masz problem xyz...
Do xyz- proszę mnie z nikim nie kojarzyć i nie szufladkować.
Każdy myśli samodzielnie.Po ostatnich wystąpieniach i prezentacjach mam serdecznie dość tego forum, jednak szczytem wszystkiego jest i tu się muszę wypowiedzieć ,oceniać człowieka, który dopiero w przyszłym roku zaczyna pracę, bo od 02.01.2013.Ten Pan jeszcze nawet nie wszedł do gabinetu.
Jest managerem, z tego co przerzuciłam życiorys i o to chyba wszystkim chodziło.
Jest młody, pewnie ambitny,z zewnątrz, co świadczy tylko dobrze o RN,ma wyższe wykształcenie,za sobą pracę na stanowisku.
W zarządzie jest ten, kto powinien: manager, prawnik i spec.od spraw technicznych.
W RN tez jest również prawnik (LK), ekonomista z podwójną specjalizacją bo także z zarządzaniem (TS),jeszcze 2 osoby od zarządzania (MSA, ATO)i inżynierowie(MW, RK,WC).
Wśród przedstawicieli jest m.in biegła księgowa JB.
W tym momencie nie widzę problemu.
Windykacja jest przeprowadzana, audyt w toku, zarząd i RN w każdej chwili spotyka się z mieszkańcami( np.ze mną), notują, słuchają i wszytko się poprawia.
Aran, przyznaję chciałem troche podkręcić atmosferę, co mi sie udało... ostanio na forum było trochę nudno...

Phoenix - na Boga nie drwij z nas.
Wszystkie peany -nawet pomnożone przez 100- na cześć Jamroza nie są w stanie spowodować u mnie uczucia żalu za tym jegomościem.
Jeśli taki genialny fachowiec, manager, spec od trudnych początków różnych firm działa tak twórczo i w rezultacie firma zostaje czymś takim jak SM PM to tylko ten jeden fakt stanowi o wartości i specjalności zawodowej typa. Nic więcej nie trzeba skrobać, naprawdę wystarczy rys historyczny naszej spółdzielni żeby mieć prawo skreślić tego osławionego speca raz na zawsze.


I to właściwa rekomendacja ZJ.
Informatyk ZJ - z naszej SM zrobił pośmiewisko na skalę krajową.
Wszyscy widzieli jak wyglądała nasza strona www. ale ZJ opowiadał bzdury jaki to problem zrobić nowoczesną stronę która będzie spełniać swoje funkcje. Komputeryzacja SM- dno. Pieniądze na komputery wydano ale komputerów nie ma. Ogromne koszty na wspomaganie informatyczne których obecnie już nie ma bo zostały znacząco ograniczone. ZJ opowiadał bajki RN ile to nas kosztuje hosting. Kłamał jak najęty.

Nie raz byłem świadkiem jak ZJ wciskał członkom SM że on nic nie może, bo tylko jest organem samorządowym.

Jakie to szczęście że już nie muszę patrzeć na te organa.
Pan Z Jamroz powinien być wdzięczny tym, którzy go wywalili z rady nadzorczej spółdzielni.

Wreszcie, przy swoich wybitnych predyspozycjach i niewątpliwie osiągnieciach nie tylko w sm Przy Metrze ale w różnych korporacjach i instytucjach na dwóch kontynentach, będzie mógł aplikować na szefa Microsoftu w Polsce lub nawet w Europie. No, i ewentualnie w Afryce.
Przecież tu najwyraźniej się po prostu marnował. Idę o zakład z licznymi prześmiewcami, że jeszcze o nim wiele usłyszymy.
Sąsiad nie zagalopowałeś się w tych przewidywaniach???
Mam nadzieję, że z okazji świąt zlożysz nam milsze życzenia.
Dla mnie nawet jak ZJ będzie prezydentem w Unu-Burnu też się nie przyznam, że go znam.
Widać komuś ktoś usiadł na wątrobę??
Szanowni państwo

niewątpliwie rodzina pana o którym piszecie jest nam wszystkim członkom bardzo wdzięczna. Od dawna prosili Boga by ludzie go wywalili..Bohater wróci do normalnej pracy i będzie zarabiał nareszcie jakieś pieniądze a nie poświęcał czas kosztem swojej rodziny na społeczne kierowanie takim molochem jakim jest SM.Teraz zona będzie miała męża w domu a dzieci ojca.Społeczna praca w SM była bardzo czasochłonna i wymagała wielu wyrzeczeń dla całej rodziny bohatera. Za prace należą się godziwe pieniądze, za pracę społeczną nie płacą.Trudno uznać dietę przewodniczącego za wynagrodzenie??za które dziś nie utrzyma psa, bo te bydle byle czego nie żre, tylko wymusza żreć same golonki.Nareszcie ma czas na przemyślenia i wybrania z wielu atrakcyjnych ofert,które otrzymał tą jedyną jaką jest cyfryzacja w jednym z krajów Afryki Południowej.
Phoenix "strasznie się wystraszyłem" twojego GIDO, pewnie miało być GIODO, ale nie wiadomo, może GIDO straszniejsze.
Nie mam żadnych problemów i nie będę miał.
Kim jestem, to ja sam wiem najlepiej.
Ale tobie dobrze radze, uważaj, co piszesz, o kim, w jakiej formie i do kogo.
Przyjmuję, jak piszesz, że to tylko dla rozruszania tego forum i niech tak zostanie.

Phoenix "strasznie się wystraszyłem" twojego GIDO, pewnie miało być GIODO, ale nie wiadomo, może GIDO straszniejsze.
(...)
Przyjmuję, jak piszesz, że to tylko dla rozruszania tego forum i niech tak zostanie.


Trzeba przyznać, że jej/jemu się udało. Dawno się tak nie ubawiłam.

Naruszasz dobra osobiste osób, które nie są osobami publicznymi, przywołując ich nazwiska, na co te osoby nie wyraziły zgody.

Nazwisko, a nawet imię i nazwisko nie są danymi chronionymi. Mało tego - dane te w powiązaniu ze Spółdzielnią są powszechnie znane i dostępne w KRS razem z PESELem.

Kłania się Ustawa o ochronie danych osobowych

No właśnie, przed napisaniem tych głupot należało do niej przynajmniej zajrzeć.

Jesteś przestępcą. W związku z czym postulat do admina o zgłoszenie podejrzenia popełnia przestępstwa przez osobą używajacą nika xyz.

Zawiadamianie o nieistniejącym przestępstwie też jest przestępstwem.

Co do profilu ZJ jest dostępny tylko dla osób zalogowanych

A zalogować może się KAŻDY, tym samym dane udostępnione są KAŻDEMU, kto ma ochotę je czytać.
A może sądzisz, że każdy zalogowany otrzymuje pisemną zgodę własciciela profilu na czytanie, a tym bardziej przesyłanie dalej tej informacji?
Zmartwię Cię - na innym portalu nawet logować się nie trzeba, aby przeczytać to samo:
http://www.goldenline.pl/zbigniew-jamroz

Udostepnianie tych danych na otwartym forum jest również przestepstwem przeciwko danym osobowym

Jak widzisz - mijasz sie z prawdą. Nie warto udawać mądrzejszego niż się jest, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto po prostu zna się na temacie.