ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Dziś pod sklepem dostałam taką oto ulotkę-"zaproszenie":
http://www.fotoszok.pl/upload/9b10ee4f.jpg
Jak zapewne wszyscy się domyślają, podejrzewam że pod pozorem dnia walki z chorobami kryje się kolejna prezentacja sprzedawców magicznych kołder, odkurzaczy, maści czy czegoś podobnego typu "zróbmy ludzi w balona". Ale tym razem sprawa o tyle Nas dotyczy, że takie wydarzenie będzie organizowane w naszym Klubie Przy Lasku.
Apeluję więc do Zarządu i administracji, ludzi odpowiedzialnych za Klub: Wiadomo, kasa z wynajmu zawsze się przyda, ale jakim kosztem? Może warto lepiej sprawdzać komu udostępniamy lokal? A dlaczego to ważne: Ponieważ ulotki głównie trafią zapewne do starszych ludzi z naszej spółdzielni zwabionych promocją zdrowia i pewnie to oni wyjdą ze spotkania z nową "kołdrą" za 4 tysiące, wartą tak naprawdę 400zł. I to oni wezmą na nią kredyt nabierając się na hasła profilaktyki zdrowotnej. I zamiast płacić czynsz zapłacą ratę kredytu za tą magiczną "kołdrę". Koło się zamyka. Nie wynajmujmy tego typu podmiotom! To do nas wróci, naprawdę!


Jak widać dla forumowiczów są ważniejsze sprawy - konflikt na KENie, przetarg na Belgradzkiej, wojenka pani Hauschild, tarcza antyrakietowa.

Sprawa zaproszenia ciekawa - może warto, żeby dowiedziała się o tym prasa? Podobno działania nowego zarządu i RN miały być oparte na uczciwości - pytam zatem czy uczciwa jest pomoc w oszukiwaniu ludzi starszych, schorowanych pod pretekstem poprawy kondycji finansowej SM?
Wynajęła firma działająca legalnie na naszym rynku.Przychodzi ten kto chce i ma ochotę.
a może Wy macie firmę konkurencyjną" Tego typu działalność w Klubie jest wykonywana od lat.Brak skarg osób niezadowolonych.
Najwyraźniej o zdrowie i kasę ludzi martwią się Ci co jeszcze nie korzystali z usług tej firmy a to wszystko dla zdrowia tych ludzi??
LUDZIE UZDRÓWCIE SIEBIE.
Amber Gold też działało legalnie i co powiesz? Teraz ludzie mają pretensje, że nikt ich nie ostrzegł. Niby każdy ma swój rozum, ale chociaż nie ułatwiajmy pracy różnego rodzaju oszustom i naciągaczom. Ludzie się nie skarżą, bo kto się przyzna że kupił za 4000 odkurzacz wart 400? Albo kołdrę z owczej wełny wartą 20 zł za 2000. Nikt się nie przyzna bo mu wstyd. O naciągaczach co chodzą po domach starszych ludzi i wciskają im kuchenki gazowe po cenie kilka razy droższej niż rynkowa "bo pani kuchenka grozi wybuchem i trzeba natychmiast wymienić" nie słyszałeś?

A poza tym jak mnie nie znasz to mnie przynajmniej nie oskarżaj...


Każdy swój rozum ma, jest dorosły.
Póki nie wszyscy chcą robić szum i ustawić się w kolejce po kolumnę Zygmunta to co im bronić kupować różne badziewiarskie przedmioty. Dostają suweniry to chodzą na pokazy różnych "starych nowości"

To wszystkie bazary też trzeba zamknąć??

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.


Przypominam, że działania różnego rodzaju naciągaczy są odpowiednio usankcjonowane w artykule 286 §1 kodeksu karnego:
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.


No to jak już do oszustwa dojdzie to jak widać będzie i podstawa do ścigania. Co ludzie mają robić to już zdaje się było - w poprzednim ustroju. Chciałbyś wrócić?
Czy to pierwszy raz pojawiła się taka prezentacja?
Bo Klub Przy Lasku ma własnego menago, który zarządza klubem.
Warto zwracać uwagę, jeśli są wątpliwości co do rzetelności wynajmującej firmy. Ale jakoś nie widzę możliwości, żeby zarząd arbitralnie roztrzygał rzetelność każdej drobnej umowy na chwilowy najem lokalu. To jest fizycznie niemożliwe.
Z drugiej strony w naszym kraju panuje wolność gospodarcza. Każdy może swoje usługi oferować, jak również nie każdy musi z tych usług korzystać.
Nie dajmy się zwariować. Jeśli macie Państwo zastrzeżenia do firm współpracujących ze spółdzielnią, warto jest poinformować o tym wałdze spółdzielni. Obecnie takie uwagi przyjmowane są z otwrtymi ramionami.
Panie inżynierze, a co pan zrobił dla starszych ludzi?
Czy dlatego, że dzisiaj gołab narobił mi na balkon, a za Stępnia tego nie robił, mam żądać usunięcia nowego zarządu.
Znaj pan miarę rzeczy.
@ph14: nigdzie nie napisałem, że żądam usunięcia nowego zarządu, wyciągasz pan za daleko idące wnioski, w dodatku wyssane z palca i nie podparte żadną moją wypowiedzią
PanInzynier
szanowny panie inżynierze, tam dają i sprzedają maść na podnoszenie i wydłużanie interesów.co pan ludziom żałujesz spróbować??Podobno na inżynierów tez działa.
Nie wiem kto przywołał tu przepis tzw oszustwa.Ta działalność nie wyczerpuje znamion przestępstwa określonego w tym artykule.Dziś nie wystarczy przeczytać przepis, trzeba jeszcze rozumieć to co się czyta.Następnie poddać analizie podmiot i stronę podmiotową, przedmiot i stronę przedmiotowa.Wówczas możemy wypisywać ,ze tak jest a nie inaczej.


Sprawa zaproszenia ciekawa - może warto, żeby dowiedziała się o tym prasa? Podobno działania nowego zarządu i RN miały być oparte na uczciwości - pytam zatem czy uczciwa jest pomoc w oszukiwaniu ludzi starszych, schorowanych pod pretekstem poprawy kondycji finansowej SM?


Wnosząc po infantylnym stylu wypowiedzi przypominającym gimnazjalne wypracowanie, zapewne za pośrednictwem wnuczki PanInzynier najwyraźniej postanowił zrealizować swą groźbę.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12575147,Krem_wiecznej_mlodosci_do_kupienia_na_Natolinie.html
Czytałeś komentarze?
Adekwatne
Komentarze mówią same za siebie - to fakt.
Ale wnuczka mogła by się "PanieInzynieze" choć pofatygować na to spotkanie... Chociaż... z drugiej strony musiałaby mieć to zaproszenie a zaproszenie jest jak widać skanem z postu Zegarynki - na własne widać nie zasłużyła.
Adamus - na interes najlepsza marchewka, tylko trudno ją przymocować.
PanInzynier
proszę szanownego pana to zależy o jakim interesie myślimy??Mnie nie chodzi o margarynę i ceres??
Idąc tropem PanaInżyniera proponuję wprowadzić zakaz reklamy, zamknięcie sklepów z alkoholem, papierosami i jeszcze wielu innych. Generalnie większość działalności gospodarczych ma elementy oszustwa lub są szkodliwe. Najlepiej pozostawić wypas owiec, no i może PanInżynier jeszcze kilka wymieni
Kupno garażu i przekształcenie na lokale. /stępień/
Kupno przestrzeni międzystropowej i przekształcenie na wielkie mieszkanie /bartmanowa/
To takie interesy spółdzielniane, znaczy sie swojskie, nieszkodliwe dla starszych, schorowanych, niedołężnych ludzi.
Czy o takie Ci inżynierze też chodzi? Do takich nie potrzeba wynajmować Klubu Przy Lasku.
To nie wszystko - za wielkie mieszkanko zbudowane na lewo w przestrzeni między stropowej nie ma kto płacić - zaległości czynszowe wynoszą ponad 20.000 zł
aran
po to się prze na inwestycje by sobie szybko załatwić a jeszcze i innych uszczęśliwić.Wchodzi się w układ z projektantem lub z wykonawca, który otrzymuje zlecenie wykonania zadania inwestycyjnego tzw pomieszczenia gospodarczego składającego się np ; z trzech pokoi, kuchni, przedpokoju i łazienki łącznym metrażu 85 m2.Wartość takiego pomieszczenia gospodarczego jest nieporównywalnie niższa, niż lokalu mieszkalnego.Oczywiście ten lokal gospodarczy to normalne w świecie lokal mieszkalny, który można zbyć itp.Koszt 1 jednego metra takiego lokalu to 1000 złotych.po co wiec zlecający inwestycje ma płacić jak frajerzy po 8 czy więcej tysięcy.Nie po to parł na inwestycje by teraz płacił równo z frajerami.Przecież " łun jest mundry" Dlatego tez pisałem o bezpodstawnym wzbogaceniu.
jakim bezpodstawnym???
Za pracę się ma, za trud, za oddanie, za wysiłek, nawet ten intelektualny - dla dobra spółdzielców, bo co byśmy zrobili z tymi przez nikogo nie chcianymi garażami.
Nic zrozumienia dla altruisty.
Do parkingowych: Prośba

Szanowni Państwo

Proszę więcej nie pozwalać
na parkowanie aut w mieszkaniach.

Z poważaniem

Anonimowi kierowcy
amatorzy
Widzę że nie ma sensu podnosić na tym forum spraw dotyczących w jakikolwiek sposób "społeczności" spółdzielczej innych niż ochrona na KEN, garaże, afery Pani Małgorzaty itd.
Po większości wpisów widzę, że mało kogokolwiek obchodzi, że bierze kasę od oszusta i kieruje się filozofią "póki oszust oszukuje innych - nie mnie - wszystko jest OK". Najłatwiej obśmiać wątek, porównać naciąganie emerytów do sprzedaży jabłek, wtrącić coś o wypasie owiec i jesteśmy królem forumowego dowcipu!

Artykuł w gazecie może na poziomie gimnazjalnym, to najmniej ważne. Niezależnie od poziomu być może spełnił swoją funkcję informacyjną jeśli trafił choć do jednej osoby. Jak dla mnie mógł go pisać nawet prawnuczek razem z kuzynem ze strony teściowej alterusa (który jak widzę lubi snuć rodzinne historie), co za różnica.

Chyba wszyscy, łącznie z NEO (co mnie dziwi najbardziej) zapomnieliście o tym szumnym motto które przyświecało Stowarzyszeniu Mieszkańców: „Zło zwycięża, gdy dobrzy ludzie nic nie robią”.

Pozdrawiam
Dla mnie problem ma 2 strony.
Z jednej wygląda to źle, że zarabiamy w końcu wszyscy na tym, że jakaś sprytna firma może, podkreślam może nadużyć zaufania swoich klientów.
Z drugiej strony wiem, że ta firma wynajmie lokal obok, a potencjalni nabywcy pobiegną sami i na pewno zrobią to, co mieli zarobić w naszym lokalu.
Poza tym pozostaje problem w jaki sposób zarząd miałby weryfikować rzetelność firmy, która zgłasza się, żeby wynająć salę na 2 godz, co w ogóle nie przechodzi przez jego ręce. Czyli powinien robić to pracownik, ale na podstawie jakich danych?
Są granice rozsądku i wcale nie wiem czy weryfikacja każdego we wszystkim da sie łatwo wykonać. Może w ogóle zabronić prezentacji, bo potencjalnie będzie to naciąg? To napiszą szkolenie i co?
Niestety tak jak w sprawie Amber Gold, tak i w sprawie domokrążców, pozostaje tylko i wyłącznie rozsądek nabywców takich usług.
Moze więc raczej pomysleć o jakimś uniwersytecie dla starszych ludzi, gdzie pozyskaliby wiedzę jak chronić się przed naciągaczami? I to za pieniądze tych naciągaczy z najmu powierzchni?
Zegarynko - a może wytłumaczysz mi co upoważniło Cię do stwierdzenia, że emeryci i renciści zamieszkali na terenie spółdzielni to idioci dający się naciągać różnym firmom, które wynajęli pomieszczenia w Klubie przy Lasku na czas prezentacji produktów.
Zegarynka
Skoro wiedziałaś wcześniej, że organizatorzy to oszuści i znałaś z ulotki termin spotkania, na którym Twoim zdaniem miało dość do popełniania przestępstw w postaci oszustw, to dlaczego zamiast pisać na forum nie zgłosiłaś się z tą sprawą na policję? W ten sposób ochroniłabyś nie tylko potencjalne ofiary na TYM spotkaniu ale również przyszłe ofiary przestępczej działalności, bo to przecież z pewnością nie jedyne "zebranie" przez nich organizowane. Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że wiedząc o tym, że ta firma prowadzi działalność przestępczą miałaś obowiązek zawiadomić organa ścigania. A może je jednak zawiadomiłaś?

Z informacji w prasie na ten temat nie wynika wniosek o przestępczym charakterze spotkania. To po pierwsze. Po drugie zaś umieszczenie skanu ulotki wraz z adresem spotkania mogło moim zdaniem odnieść skutek przeciwny do tego, o którym piszesz. Ostatecznie można było dostać nóż, zestaw kremów albo zegarek. Dzięki autorowi artykułu i wspomagaczom w reklamowaniu tego spotkania dowiedziało się o nim znacznie więcej osób, które być może są całkiem zadowolone z noża, kremów bądź zegarka.

Zamiast więc uskuteczniać darmową reklamę tego typu przedsięwzięciom proponowałbym pójść samemu, odebrać darmowy ciśnieniomierz i zacząć mierzyć sobie ciśnienie, bo być może jest za wysokie.
atena: Nie wiem gdzie to wyczytałaś w moich postach. Nie twierdzę że emeryci naszej SM to idioci. A o emerytach wspomniałam bo właśnie to nich takie akcje są kierowane, to oni mają czas przyjść na spotkanie o 11 i mają najczęściej problemy ze zdrowiem. Nie trzeba być idiotą żeby się nabrać na takie "chwyty", wystarczy być niedoinformowanym. Więc teraz to Ty obrażasz wszystkich nabitych w butelkę emerytów, nazywając ich idiotami, podczas gdy okazali się po prostu podatni na socjotechniki sprzedawców.

alterus: Dziękuję za wspaniałą darmową poradę medyczną. Pozdrawiam.

NEO: Firma może sobie od kogo innego wynająć lokal, owszem. Ale jeśli miejscem spotkania jest swojski Klub, to czy nie wzbudza to dodatkowego zaufania u adresata takiego zaproszenia? Myślę że trochę to tak działa. A co do kasy, to kasa domyślam się z takiego wynajmu na 2 godziny chyba nie warta tego żeby ułatwiać naciągaczom działalność.
Świata nie naprawimy ale przynajmniej możemy pilnować porządku na własnym "podwórku".
Kolejny temat do rozpatrywania w kategoriach na co lepiej umrzeć na starość czy na chorobę onkologiczną.
Jak rozdawano do skrzynek pocztowych zaproszenia na wyjazd do Lichenia i kuszono darmowym obiadem i zbiórka przed wyjazdem była przy kościele to było dobrze czy źle, moralnie czy nie, nabijało się emerytów czy nie???
Przecież tamten wyjazd też miał na celu takie samo działanie jak ostatnia akcja w Klubie.
Przeciwnicy i wszyscy, którzy uzurpują sobie prawo do decydowania co inny człowiek może albo nie - lepiej żeby trochę zagubionym sąsiadkom wyjaśnili, że pójść mogą, prezent odebrać też ale nie nie robią zakupów, bo drogo.
Z takiej akcji mam świetny płyn do prania wełny, za darmochę i zero zakupionych przedmiotów.
A może w ramach promocji można było zapisać się na masaż na łóżku masującym całkiem za darmo? I co wtedy? Argument o wykorzystywaniu zupełnie nie trafiony. A nawe zyskowny.
Nie dajmy się zwariować, czy stary czy młody nie raz dał się zbajerować, bo kupił jakieś badziewiarskie wkładki do butów czy maść na szczury.
Szkoda, że nie widziałaś niczego niestosownego w tym, jak w tym samym Klubie przy Lasku stary zarząd wraz z członkami RN nabijali w butelkę 4200 członków spółdzielni stosując socjotechniczne metody, na które "wrażliwe" było około 50 Przedstawicieli, oraz jak spotkania w nim urządzała z mieszkańcami firma Lech-bor wciskając jaka to jest dobra i nieoceniona jest w zarządzaniu spółdzielnią. Policz ile każdy z 4200 członków stracił i ile za to garnków i kołder mógłby sobie kupić nawet u tych "krwiopijców".
atena: Co ma piernik do wiatraka? To, że wypędziliśmy stamtąd jednych oszustów nie znaczy, że mamy wpuszczać następnych.
Ludzie , nie dajmy się zwariować
To rynek weryfikuje ew. oszustów czy krwiopijców
A od ich wyłapywania są odpowiednie organa.

Myśląc tymi kategoriami należałoby klubik zamknąć i byłby spokój.

Przecież mogłoby się również zdarzyć że naukę obsługi komputerów dla dzieci w klubiku mógłby prowadzić np. pedofil. Aby zapobiec wszystkim niebezpieczeństwom czyhającym na nasze dzieci , należałoby je trzymać w domu. A i to nie daje 100% gwarancji.
Zegarynko= czy możesz odpowiedzieć na moje ostatnie pytanie?
Myślę, że w przeszłości nikomu do głowy nie przyszło zwracać uwagę stępniowi, że wynajmuje klub przy lasku na takie czy inne rzeczy. O słynnych śledzikach z członkami rady włączając.
Prawdę powiedziawszy ja nie wiem na jakiej podstawie ktoś miałby weryfikować rzetelność wynajmującej firmy. Czyli zapytanie o najem sali powinno być obarczone wywiadem gospodarczym czy jak?
Pozostaję przy zdaniu, ze niestety ale każdy z nas sam odpowiada za siebie. Ochrona w postaci niewynajęcia klubu, bo a nuż dana firma kogoś oszuka, jest nadgorliwością, bo jak ktoś chce kupić jakiś badziew, to sobie pójdzie i kupi. Być może sama taka prezentacja jest zwyczajną rozrywką. Czemu to ludziom odbierać?
I tyle.