ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Nasz prezes pewnie to skrzętnie ukrywa, ale powinniście wiedzieć, że Krajowy Rejestr Sądowy nie zarejestrował uchwał z ostatniego Zebrania Przedstawicieli, ponieważ KRS uznał je za organ nieistniejący zgodnie z nowelizacją o spółdzielniach z 2007r.
Dziękujemy wam ludzie z Wyżyn za szerzenie dobrego słowa.
Do przeczytania na stronie Stowarzyszenia decyzje KRS
http://przy-metrze.org.pl/?page_id=488
Natmiast 12.07 KRS nałożył karę grzywny, po raz drugi, na spółdzielnię Przy Metrze za brak aktualnego statutu.
Oczywiście prezes powie, że on się nie zgadza, sąd się pomylił, on się odwołuje i takie tam...
Niestety czas jest nieubłagany i płynie.


Z postanowienia KRS jasno widać jak przez wiele lat działał i działa nasz ZARZĄD i Rada Nadzorcza. Ustawa to tylko ustawa a najważniejsze co mówi członkom SM Pan Prezes i Przewodniczący a wtóruje temu wszystkiemu Pani mec.Dobrodziej.

Pani mec.Dobrodziej na jednej z grup członkowskiej na pytanie spółdzielcy o legalność tego zebrania w kontekście nowelizacji ustawy z 2007 roku próbowała wmówić obecnym że SM ma statut i ustawa jej nie obowiązuje do momentu zmiany statutu. Chyba i do dziś nie zmieniła zdania bo nadal chce pracować dla SM. Prezes toleruje tylko ludzi którzy mówią jego "głosem".

Największa wina spada na Przewodniczącego który będąc w Radzie od 10 lat nie zrobił nic aby SM działała zgodnie z prawem. Za nasze pieniądze i to ogromne przygotowano wiele opinii i odwołań od decyzji sądowych aby utrzymać istniejący byt. A Przewodniczący wmawia spółdzielcom że nie zmieniono statutu bo nie przegłosowano nowego bo Przedstawiciele nie chcieli. O tym pisze się też w protokole po lustracyjnym.

Na ostatnim ZPCZ ani Prezes ani Przewodniczący ani tym bardziej obsługa prawna nie ostrzegli Przedstawicieli czym grozi brak zmiany statutu. Brnęli dalej w zaparte że Zebranie przedstawicieli jest legalne. W konia zostali zrobieni Przedstawicieli (tych 37-u) którym tylko kazano przyjść i zagłosować jak Prezes chciał, wiele wysiłku kosztowało Zarząd aby ściągnąć i tych którzy już tu nie mieszkają. Ci bardziej zaufani zaproszeni zostali na spotkanie przed ZPcz na „pranie mózgów”.

No i co Panowie Prezesie i Przewodniczący, kiedy powiadomicie członków SM jaka jest prawda o legalności waszych poczynań jak to dbacie o nasze interesy. Czekamy na ulotki roznoszone przez dozorców ale pewnie się nie doczekamy bo ulotki propagandowe pisze się aby pochwalić się pseudo sukcesami i krytykować opozycję.
Wszsytko fajnie, ale ja 04.06 zmarnowałem piękny dzień na oglądanie wysiłków Pana Przewodniczącego + grupy obywatelskiej, nieskażonej własną myślą.
A teraz okazuje się, ze ten dzień był nieważny.
Wysiłki były marne, wyniki były marne, to i dzień był marny.
A tych 37 przedstawicieli było nawet ostrzeżonych, że wszelkie nasze ostrzeżenia to obstrukcja i ściema.
No to co teraz prezes powie Arche? Że decyzja o sprzedaży działki była wydana przez organ nieistniejący? Arche to wiedziało, a jednak brnęło w to bagienko.
No i uchwały z ostatniego okresu też były nieistniejące.
Cóż...
Czeka nas niezły kocioł.