ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Szczegółowy opis znajduje się w linku

http://przymetrze.blogspot.com/2012/07/aktualna-sytuacja-prawna-sm-przy-metrze.html


Polecam ciekawą lekturę, a zwłaszcza postanowienia sądu:

http://te2222.blogspot.com/p/postanowienia-sadu-w-sprawie-odrzucenia.html

Każdy, kto był obecny na zebraniu swojej grupy może teraz skonfrontować swoje postrzeganie obrad z postawionymi zarzutami.
Nie ma się z czego cieszyć, bo faktycznie w pozwie opisano prawdziwe zachowania.
Dziwię się Goniu, że byłaś na tym zebraniu, siedziałaś za stołem prezydialnym i nie widziałaś tego, co inni widzieli.
Sąd oczywiście stanął po stronie prawa, bo skoro nie przedstawiono dowodów takiego zachowania, pozew oddalił.
Ale to że Jamroz nie przedstawił dowodów, nie oznacza, że takie zachowania nie miały miejsca.
Sam widziałem i pisałem o tym na forum. Widzieli to moi znajomi i byli zaskoczeni, zniesmaczeni, że nikt nie zwraca na to uwagi.
A tak być nie powinno!
do moraich:

Tak więc moraich będziesz świadczyć w sądzie i dostarczysz dowodów Panu Jamrozowi że ktoś za kogoś wypełniał karty do głosowania i ktoś za kogoś wrzucał do urny wypełnione karty. Inne działania nie są zabronione jakbyś czytał ze zrozumieniem. Lista zeznających wg twoich doświadczeń będzie b. krótka i osoby które będą tak świadczyć są znane (zawsze te same) ale lista osób która tego nie potwierdzą będzie b. długa.

Ja wiem jak będę świadczył, nie było zdarzeń zabronionych na mojej grupie. Zastanów się wpierw co to jest agitacja i na czym ona polega (nie myl pewnych zachowań z ciszą wyborczą bo to nie te wybory).

moraich nie mów że to prawdziwe zachowania bo byłeś tylko na wyborach swojej grupy i nie wiesz wszystkiego.


Nie wiem o jakiej grupie piszesz, moraich. Na mojej (zgcz nr 5) np. mnie jakieś tego typu zachowania nie rzuciły się w oczy ani nikt z moich sąsiadów nie mówił o czymś takim. Głosowanie było tajne i nikt za nikogo nic nie skreślał. Jak na każdym zebraniu ludzie czasem zachowują się różnie- czasem grają emocje. Zdecydowana większość się cieszyła, że wreszcie członkowie naszej spółdzielni przełamali monopol na prozarządowych przedstawicieli i wybrali wreszcie nowe twarze. Ja również z tego się cieszę.
Szkoda, że nie zauważasz, że zostały zaskarżone wszystkie grupy oprócz jednej, na której wybrani zostali przedstawiciele pasujący zarządowi.
Znów narażę się pani moraich, ale z całą stanowczością stwierdzam, że na mojej grupie nr 3 nie było takich przypadków jak opisywali czołowi poeci naszej spółdzielni na czele z Jamrozem, Kaczyńskim i niemową Skubiszewskim a zapewniam, że wzrok mam bardzo dobry.
Co za pech, że właśnie na zebraniach grup wspomniani panowie mieli zwidy i omamy.Szkoda... cóż wiek ma swoje prawa.
Każdy ma prawo po swojemu oceniać sytuację.
Szczególnie jeśli, jak były PPRN Jamroz, nie został przedstawicielem, a bardzo chciał.
Zawsze na każdej grupie ZGCz są przeprowadzane akcje agitacyjne pan Moraich tez w nich uczestniczył. Pamiętam jak do władzy po" trupach" szła aktualna Kamaryla.Dzisiejszy przewodniczący RN na swojej Grupie to nie mówił tylko ryczał. Młotek z tratwą na korytarzu otrzymywał gotowy paszkwil,który podpisał a następnie go odczytywał na ZGCz zniesławiając członków RN. Wiosenne zebrania przebiegały w milej i niemal sąsiedzkiej atmosferze, nikt nie dostał po ryju,. nikogo nie skopano ,nikogo nie obrabowano. Nikogo nie odwiozła karetka pogotowia.A takie historie miały miejsce jak Kamaryla zorganizowała ZPCz w dniu 6 stycznia 2001r a ,które to nie mając umocować prawnych otworzył Stępień jako członek RN. To na tym ZPCz właśnie na korytarzu pobili i skopali "NN sprawcy" Przedstawiciela i Przewodnicząca RN wybraną w demokratycznych wyborach.To ich odwiozła karetka pogotowia. .Ludzie to kompromitacja naszych prawników , korzy przygotowali pozew powodowi,tym samym go całkowicie skompromitowali w oczach wszystkich członków naszej zbiorowości.
Aktualizacja sytuacji w Spółdzielni:

http://przymetrze.blogspot.com/2012/07/aktualne-informacje.html
Panie Adamus, jak zwykle dopraszasz się, by twoje wypowiedzi prostować, bo są nierzetelne i kłamliwe.
"Zawsze na każdej grupie ZGCz są przeprowadzane akcje agitacyjne pan Moraich tez w nich uczestniczył."
Zejdź ze mnie ty KŁAMCO, bo nie uczestniczę w takich agitacjach!
Polecam ci zażywanie PERSENU i BILOBILU, mając nadzieję, że jeszcze ci pomoże.
A to dobre wlazła na mnie krzyczy zejdź zemnie.Tak, tak w niejednym cyrku brałaś udział ja tez .To ,ze zaczynasz zmieniać barwy, nie oznacza ,ze się tego wstydzisz.Takie jest życie.Agitacje przeprowadzają wszystkie strony KAMARYLA tez i o tym dobrze wiesz..Co żaba ma z tego ,ze się błota wypiera??Jak każdy wie ,ze w błocie siedzi.Póki co to Tobie pan NEO wykazał,ze kłamiesz a może jeszcze o tym nie wiesz,.
""Polecam ci zażywanie PERSENU i BILOBILU, mając nadzieję, że jeszcze ci pomoże?/ ano właśnie".
To moje ostatnie sprostowanie i mój pogląd w nawiązaniu do twoich wpisów.To nie jest miejsce na osobiste animozje.
Przeanalizowałem wczoraj Postanowienie Sądu o oddaleniu wniosku pana Jamroza o wstrzymanie realizacji uchwał ZPCZ z 30 czerwca.
Z analizy tego dokumentu wydaje się, że postanowienie to nie wymaga uprawomocnienia ponieważ nie jest to wyrok w sprawie.
Zgodnie z tym postanowieniem Sąd stwierdził że w obecnej sytuacji uchwały ZPCZ są prawomocne do czasu ich podtrzymania bądź uchylenia prawomocnym wyrokiem sądu, który pewnie prędko niezapadnie. W związku z tym zastanawia mnie działalność KRS który de facto wstrzymuje realizacje uchwał ZPCZ niezgodnie z Postanowieniem Sądu Cywilnego!!!
KRS uchwał z 30 czerwca nie wpisze.
Powód: przekroczenie kompetencji - ZPCz mógł tylko w statucie zmienić ZPCz na WZCz.
A niby, w którym miejscu ZPCZ przekroczyło swoje kompetencje?
To by oznaczało, że od 2007r przekraczało swoje kompetencje.
Tymczasem właśnie SN odrzucił kasację w sprawie nieistnienia ZPCZ, co oznacza, że jest jak najbardziej i może procedować dopóki nie zostanie zmieniony statut.

A to dobre wlazła na mnie krzyczy zejdź zemnie.Tak, tak w niejednym cyrku brałaś udział ja tez .To ,ze zaczynasz zmieniać barwy, nie oznacza ,ze się tego wstydzisz.Takie jest życie.Agitacje przeprowadzają wszystkie strony KAMARYLA tez i o tym dobrze wiesz..Co żaba ma z tego ,ze się błota wypiera??Jak każdy wie ,ze w błocie siedzi.Póki co to Tobie pan NEO wykazał,ze kłamiesz a może jeszcze o tym nie wiesz,.
""Polecam ci zażywanie PERSENU i BILOBILU, mając nadzieję, że jeszcze ci pomoże?/ ano właśnie".
To moje ostatnie sprostowanie i mój pogląd w nawiązaniu do twoich wpisów.To nie jest miejsce na osobiste animozje.


Więc się ode mnie odpindol i w końcu przedstaw te DOWODY O ZMIANIE BARWY. CZEKAM.
Bo tylko bezpodstawnie mnie oskarżasz.
Forum ma to do siebie, że można na nim wszystko napisać ale kiedy przychodzi do takich oskarżeń, musisz je udokumentować, inaczej będę się zwracać do ciebie niegrzecznie, i tyle.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Będziesz więc moraich zeznawać w sprawie nieważnosci ZPCZ z powództwa ZJ, pewnie na okoliczność jakie to straszne rzeczy działy się w trakcie twojej grupy.
Przecież masz bardzo wiele do powiedzenia na ten temat.
I z wielką przyjemnością ZJ oraz JK wykorzystają twoje poglądy na ten temat.
W ten sposób przysłużysz się władzy towarzyszy.
Powtórzę więc kto sieje wiatr, zbiera burzę.
Moraich
daj sobie spokój.Atakujesz mnie za jedno zapytanie na forum czy jesteś świadkiem diabla.Nie miałem wówczas dokładnie pojęcia ,ze tu może chodzić o ZGCz czy ZPCz.Byłem pewny ,ze ktoś ci buty szyje i takie wiadomości puszcza w eter.

przepraszam napisałem jeszcze ,ze w nie jednym takim zebraniu brałaś udział gdzie agitowano do skreśleń i konkretnego wyboru,Nie na jednym zebraniu byłaś jak szewc podpisywał podsunięte mu gotowce na korytarzu a następnie na Zebraniu te świństwa odczytywał, zniesławiał nie tylko mnie ale ciebie i innych również.

Wiem,ze człowiek ma pamięć dobrą, tylko krotką.To naturalne i normalne.Wypisujesz jakieś bzdury z kim ja rozmawiam z kim nie rozmawiam.Co to ciebie obchodzi???Ja z tym panem nie rozmawiałem już kilkanaście lat i przyznaje że żałuje bo miałbym o czym porozmawiać.

Nazywasz mnie kłamcą to wypisz te moje kłamstwa????Pisałem forum nie jest miejscem do rożnych animozji a ty dalej jak nagrana. Powtarzam co z tego ,ze żaba się wypiera błota jak każdy wie ,ze w błocie siedzi. Wyciągnij wnioski z ostatnich swoich wpisów i przemyśl.Powtarzam ostatni raz nie na jednym zebraniu byłaś, nie na jednej karteczce twoje nazwisko było??Takie były i są uroki ten naszej demokracji.Nie bądź wiec świętsza od papieża.AMEN.

KRS uchwał z 30 czerwca nie wpisze.
Powód: przekroczenie kompetencji - ZPCz mógł tylko w statucie zmienić ZPCz na WZCz.


A to ciekawe
KRS dokonał wpisu wybranych 30 czerwca 2012r nowych członków zarządu i Rady Nadzorczej.

A kuku
Mea culpa, myliłem się, jednak KRS stanął na wysokości zadania.
Składam serdeczne gratulacje nowej Radzie Nadzorczej i tymczasowemu Zarządowi.
Jeżeli ktoś z wizytujących to forum kiedykolwiek poczuł się urażony moimi uwagami, przepraszam i proszę o wybaczenie.
Życzę dużo pomyślności nowym Władzom SM "Przy Metrze"
I nadszedł TEN dzień...
Dziekuje w swoim imieniu Wszystkim, którzy poprowadzili nas do zwycięstwa, za ich determinacje i wiare w sukces. Te podziekowania składam na ręce p. Marka Wojtalewicza oraz wielu, wielu osobom, którym nie był i nie jest obojętny los naszej spółdzielni.
Po takim zwycięstwie rozbudzone zostały oczekiwania,Nowe władze powinny niezwłocznie dokonać audytu.O jego wynikach i stanie naszych finansów bez zbędnej zwłoki poinformować wszystkich członków.
Tymczasowym władzom należy życzyć powodzenia w wytrwałości w sprzątaniu i przywracaniu normalności.

Mea culpa, myliłem się, jednak KRS stanął na wysokości zadania.
Składam serdeczne gratulacje nowej Radzie Nadzorczej i tymczasowemu Zarządowi.
Jeżeli ktoś z wizytujących to forum kiedykolwiek poczuł się urażony moimi uwagami, przepraszam i proszę o wybaczenie.
Życzę dużo pomyślności nowym Władzom SM "Przy Metrze"


Strasznie się Pan musi czuć winny, skoro zamieścił te przeprosiny w co najmniej trzech postach.
Wieści z pola walki godz 21.00
Aktualnie sytuacja z pola walki wygląda tak, że były prezes oraz były przewodniczący oraz 2 byłych członków rady nadzorczej okupują krzesła w gabinecie i nie chcą wyjść. Ewentualnie wzywają policję.
Sytuacja wygląda dosyć zabawnie. A nawet parodiowo.
Siedzą od kilku godzin i nie odrywają tyłków od stołków.
Były prezes pokazuje wypis z KRS z godz 11.00 i mówi, że on tam siedzi, bo musi pilnować majątku.
Grono jego najgorętszych wielbicieli siedzi wraz z nimi i okrasza swoją obecnością ich trzymanie się stołków.
Były prezes się trzęsie i oczy ma jeszcze bardziej czerwone. Były przewodniczący jest blado-siny.
Karpacz uciekł jak szczur ze swojego gabinetu, krzycząc że go gwałtem nie chcą wypuścić. Jego Karpacza, adwokata!
Normalnie jaja.
O godz. 1.45 były prezes został wyprowadzony przez policję.
Wraz z nim wyszedł były PPRN oraz Bańkowski.
Gumiarz nie mógł, ale się przemógł.
Dętka mu zmiękła.

Specjalnie dla gumiarza przyjechała suka, kilku policjantów, w obecności których przeszukano mu teczkę, w której miał mieć tylko osoboste rzeczy, a miał ważne dokumenty spóldzielni.
W spółdzielni pozostała grupa zdeterminowanych członków spółdzielni, którzy pilnują, żeby niepowołane osoby nie wlazły.

Dzięki super załogo składająca się z członków spółdzielni. Jesteście boscy i prawdziwi ludzie, jakimi powinien być wypełniony świat.