ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Projekt statutu w wersji zarządu czytaj "Komisji Statutowej" zrobił się nie popularny.
Już sam fakt ,że to projekt jedynie słuszny i sprzeczny ze zgłoszeniami członków SM na grupach w czerwcu, odstrasza.

Trzeba wiec ten sam projekt zarządu wprowadzić jako projekt jakiejś grupy członków SM.

I jak z kapelusza jest Pan Romuald Andrzejewski na zlecenie "naszych władz" opracuje projekt statutu, żeby niektórym mniej zorientowanym trochę namieszać w głowie.
Pan Andrzejewski to zasłużony i odpowiedzialny członek zawsze wykonujący zlecenia Pana Jamroza np .zgłaszający według wytycznych osoby do prezydium.

http://www.przymetrze.fora.pl/images/galleries/17966019844dfb9f3586739-335925-wm.jpg

Tylko kto da się na to nabrać?

Więcej o sprawie na blogu Pana Wojtalewicza

http://przymetrze.blogspot.com/2011/11/komisja-statutowa-zebranie-17-11-2011r.html


Projekt statutu Andrzejewskiego nie będzie, bo nie może odbiegać jakością od "statutu obywatelskiego" autorstwa Kaczyńskiego.

Wszyscy są z jednego "towarzystwa" - osób wzajemnej adoracji i wcale się nie zdziwie jeśli założą "stowarzyszenie" zadłużonych wobec SM przy metrze - przecież ktoś musi ich bronić "biednych" przed drapieżnymi członkami spółdzielni, ktorzy nie daj Boże zaczną wymagać aby zapłacili zaległe i bieżące czynsze, na taką bezczelność pozwolić nie można.

buziaczek i wulkanizator to ostoja ich stabilności i gwarancja egzystencji na koszt jeleni za którym mają tych, którzy ich utrzymują.
Płacić, siedzieć cicho i nie podskakiwać - to ma gwarantować "Obywatelski Statut" towarzystwa wzajemnej adoracji
Nagroda za inwentykę!!!
Nowe stowarzyszenie cwaniaka Andrzejewskiego, lizusa prezesów, dłużnika spółdzielni to:
"Mieszkam przy metrze"
Cóż za przewrotność - mieszkam przy metrze za darmo, mieszkam przy metrze, bo lubię się z prezesem, mieszkam przy metrze, bo tu chronią interesy cwaniaków, a ja nim jestem.
A ty czemu mieszkasz przy metrze?
Ach zapomniałem jeszcze dodać bardzo istotnej wiadomości Andrzejewski to taki elegant często chodzący pod muchą - szczególny wzór do naśladowania i wyróżnienia
A do stowarzyszenia które tworzy oprócz zadłużonych pewnie wejdą i szczególnie zasłużeni jak dawno nie mieszkajacy w spółdzielni Przedstawiciele o ktorych tak walczy Kaczyński i Lebioda - pewnie z miłości


Mieszkam przy metrze - to też radośnie brzmi. Mam pytanie kiedy to nastąpi, bo tych członków skoligaconych z Andrzejewskim powinien spotkać taki los jak w tytule stowarzyszenia. Ile można mieszkać "na krzywy ryj" i na cudzy koszt w tej spółdzielni?
Czekam szanowni członkowie stowarzyszenia A. kiedy wasza wizja miejsca zamieszkania się spełni i będziecie członkom SM "Przy Metrze" mówić "ja mieszkam przy metrze " /czy w lasku przy metrze???/
Co za szczyt...