ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Nie ma w wydaniu internetowym, a szkoda, bo możnaby popisać komentarze, ale i tak gdzieś tam warto przeczytać wypociny zajdniętego słońca w poszukiwaniu straconego stołka
http://www.passa.waw.pl/images/stories/numery/630/passa630.pdf
Poziom bełkotu charakterystyczny, ale i brzmiący żałośnie.
Co do meritum, każdy widzi jak jest.


To jest dobre:

"Nie znajduje potwierdzenia w faktach stwierdzenie, iż:
„Stępień i jego poplecznicy” przegrali głosowania. Głosowania w części nieformalnej, przed wydaniem wszystkich mandatów jego uczestnikom, jako niezgodne z prawnymi wymogami, nie miały waloru ważności".

ROZPOCZĘCIE Walnego Zgromadzenia zapowiedziano na godzinę 10:00, rozpoczęło się o 10:20, czyli PO ustalonej godzinie, gdzie jeszcze dużo osób z pełnomocnictwami nie odebrało mandatów. Wydawanie ich rozpoczęto godzinę wcześniej.
Gdzie w statucie jest napisane, że rozpoczęcie zebrań (jakichkolwiek) jest PO wydaniu uczestnikom mandatów?.

Ot, tak się manipuluje faktami.
O jakich pełnomocnictwach jest mowa???wydanych przez Kamaryle??? czy notariusza????Pełnomocnictwa wydane przez Kamaryle nie są pełnomocnictwami.
Jak nowe władze nie potrafią użyć prawnych instrumentów , które posiadają to niech Stępień ich uczy rozumu.
Adamus, pamiętaj kto wymyślił te pełnomocnictwa. Pułkownik potrafi przecież dobrze niszczyć dowody zbrodni.


Przypominam, jakie "Zasady obradowania Walnego" wymyślił sam Stępień:

"7. Obsługa organizacyjna będzie wydawała mandaty wyłączenie w godzinach od 9.30 do 11.00.
8. Po godzinie 11.00 budynek, w którym toczą się obrady zostanie zamknięty."