ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Mamy kolejne posiedzenie http://przymetrze.blogspot.com/
Ufff... znów będziemy siedzieć do późna, bo jest wiele roboty.


Będziecie siedzieć do późna, jeżeli uczestniczący w posiedzeniu przedstawiciele wciąż będą uważali, ze posiedzenie rady nadzorczej to zebranie przedstawicieli. Byłam na jednym takim posiedzeniu i nigdy więcej. To istny jarmark, targowisko próżności i niekompetencji.
NEO
no to może poruszycie dwie sprawy moim zdaniem nie wymagające nadmiernego wysiłku intelektualnego
1 anteny zbiorcze REAKTYWACJA
2 DOMOFONY

za zajęcie tymi sprawami w imieniu moim sąsiadów z Piaseczna z góry BÓG zapłać.
No niech Ci Adamus bedzie, ale nie próbuj mi wmówić, że teraz spółdzielnia powiększyła swoje terytorium o działki pod Piasecznem.


aran
ja nikomu nie muszę faktów oczywistych wmawiać. to żadna rewelacja Ta informacja jest powszechnie znana.Na Osiedlu "Julianowska" zamieszkują przedstawiciele byłych władz naszej SM głównym wykonawca był DRIMEX BUD SA.choć nie wykluczam,ze wcześniej mógł nazywać się nieco podobnie. do dziś istnieje specjalny kanał łączący nasza SM z Julianowską, choć aktualnie może być od niedawna nieco zapchany.
A czy wylot tego kanału jest w okolicach budynku Lanciego 4?, stąd masz widok z Piaseczna na anteny usytuowane na dachu tego budynku.
ja pisałem o kanale powietrznym
Kanał powietrzny nieco obecnie zapchany? a kto go obecnie zapchał i czym?
kanał zapchany to nie tylko rura z otworami.Jest tez kanał powietrzny, którego używalność może być reglamentowana/zapychana/decyzjami administracyjnymi, warunkami atmosferycznymi i innymi sytuacjami jak wypadki losowe itp.
Adamus co za fantazja? - Red Bull dodał Ci skrzydeł.
To nie fantazja to rzeczywistość.
Na blogu jest opis ostaniego posiedzenia http://www.przymetrze.fora.pl/
Jak zwykle mnóstwo spraw zostało omówionych.
Na wstępie Pan Klitenik szybko wniósł uwagi do protokołów. Ewidentnie idzie nam coraz szybciej z protokołami.
Ponieważ kwestię wyboru członków zarządu omówiliśmy na poprzednim posiedzeniu, na tym zatwierdziliśmy poprzednie decyzje. W komisji konkursowej na razie jest 3 członków rady. Może wśród przedstawicieli znajdą się chętni również.
Jak Państwo wiecie, na niby-walnym zwołanym przez stępnia, przełożyliśmy to zgromadzenie do 20.10, czyli do czasu wyjaśniona prawnych okoliczności ostatnich zdarzeń. Okoliczności wyjaśniły się w taki sposób, że walne zwyczajne, z porządkiem obrad procedowanym przez zpcz odbyć się po prostu nie mogło. Bo niby mielibyśmy mieć 2 najwyższe organy, które procedowały to samo? Co prawda różni mecenasi w imieniu stępnia piszą do sądów, że to walne to było tylko takie przesunięcie terminu i właściwie zastąpienie zpcz walnym, ale takie tłumaczenie przypominają bardziej tłumaczenie męża w kłopocie, który zdradził tylko trochę. Tymczasem tuż po niby-walnym otrzymaliśmy postanowienie Sądu Najwyższego, które ostatecznie potwierdziło, dzięki zresztą odpowiedzi naszego słońca i jego pułkownika, że najwyższym organem w tej spółdzielni jest zebranie przedstawicieli. Poza tym KRS wpisując uchwały zpcz do rejestru, potwierdził jego ważność, a więc nie uznał ważności walnego.
W tej sytuacji 20.10 nie może odbyć się druga część zwyczajnego walnego zgromadzenia, bo takiego u nas nie ma. Ale warto jest odbyć zebranie, żeby opowiedzieć sobie o ostatnich i nie tylko zdarzeniach. Ponieważ Vistula nam odmówiła sali, ale i taniej i dostępniej będzie na miejscu, zebranie odbędzie się w szkole na Lokajskiego.
Warto, żebyście Państwo zwrócili uwagę do czego towarzysze byli zdolni, żeby jeszcze trochę utrzymać się na stołkach. My tylko mieliśmy być marionetkami. O detalach na zebraniu.
Wnioski polustracyjne - 2 lustracje odbyły się w ostatnim czasie, ale o ich efektach ani widu ani słychu. Tzn słych był tylko taki, co stępień głosił, że wnioski są głupie, lustratorki głupie, więc nie ma co ich wdrażać w życie, pokazywać ludziom. Musimy więc sprawdzić czy w ogóle jakieś wskazówki zostały wdrożone i co zrobić z pozostałymi. Sprawa do dłuższej analizy.
Przyszła też pora na premie dla zarządu. Opieraliśmy się na starym regulaminie. Jednocześnie mieliśmy świadomość, ze zarząd pracował czasem po 14 godz na dobę, żeby zrównoważyć spółdzielnię i to przy bardzo niskich stawkach.
Warto odnotować ważną rzecz - zarząd robi raporty z podjętych przez radę decyzji. Novum. Ale dzięki temu można łatwo ocenić sprawność pracy. Ponadto zarząd przesyła co tydzień raporty ze swojej pracy.
Prawdziwy dziwoląg panuje w wynajmie lokali. Powoli porządkują się te sprawy, ale z niektórymi trudno sobie poradzić. Ceny po jakich powinniśmy wynajmować miejsca postojowe np na KEN, żeby pokrywać koszt ich utrzymania, są tak wysokie, że nikt nie chce ich wynająć (o zakupie nie wspominam). Trzeba więc przede wszystkim obniżyć koszt eksploatacji (ochrona, sprzątanie, prąd). Ale niezależnie od tego, te miejsca stać puste nie mogą, bo są jeszcze droższe w utrzymaniu. Trzeba więc tak zrównoważyć koszty, cenę najmu, żeby dokładać jak najmniej, ale żeby ludzie chcieli w ogóle te miejsca wynająć. Dobrze by też było, żeby stawka dla członków była niższa niż dla osób z zewnątrz.
Do tego dochodzi problem 5 mieszkań na Belgradzkiej. Ich cena jest bardzo wysoka jak na dzisiejszy rynek. 5 osób wycofało się z inwestycji i trzeba im zwrócić pieniądze z wkładu. Kasa jest pusta. z drugiej strony te puste mieszkania to i koszt i umoczone pieniądze z funduszu remontowego. Najlepiej je szybko sprzedać. Ale nie za taką cenę, jaka jest obecnie. Trzeba więc (ku konsternacji sąsiadów, którzy zapłacili ile trzeba) obniżyć cenę. Zarząd ma więc wynająć rzeczoznawcę do wyceny tych mieszkań i szukać innych opcji ich sprzedaży, bo teraz nie zgłosił się na ogłoszenie nikt.
W sprawach różnych kompletnie zdominowały dyskusję śmietniki. Śmietniki to 2 tematy. Po pierwsze mieliśmy przetarg na ich budowę. Jak pamiętacie stępień zaprojektował odjazdowe śmietniki (projekt 8 tys). W pierwszym przetargu na ich wykonanie jedna oferta była na 120 tys, druga na 150tys. W drugim przetargu znów była oferta na 120 tys, ale pojawiła się druga na 53 tys. Tylko, że jak oferent usłyszał, że konkurent dał 120 tys, to się biedak zdenerwował, że coś źle policzył i po roztrzygnięciu przetragu podwyższył ofertę na 67 tys. Przetarg znów więc unieważniono. Pomysł więc jest taki, żeby poszukać firmy, która produkuje śmietniki seryjnie i sukcesywnie wymieniać wszystkie. Powinny to być niższe koszty, więc za cenę jednego stępniowego, możnaby kupić kilka.
Tu pojawił się dylemat - zamykane, czy z wrzutnikami. Jedne i drugie mają wady i zalety. W niektórych częściach osiedla są już zamykane z kluczem dla mieszkańców i się sprawdzają. W innych próby ich zamknięcia się nie sprawdziły, więc lepsze by były wrzutniki.
Drugi problem to ogromne zróżnicowanie cen wliczanych do czynszu za śmieci w różnych nieruchmościach. I to nawet kilkukrotne. Okazuje się, że ludzie wrzucają gdzie im wygodnie, ale za faktycznie poniesione koszty płacą, ci na których terenie śmietnik stoi. I tak ci z zamykanymi, albo ci ze śmietnikami nie po trasie płacą mniej. Jedyna konkluzja to uśrednić ceny. Część mieszkańców się ucieszy, część nie.
Dyskusja była tak gorąca, ze już na inne tematy nie starczyło siły, bo znów była późna godzina.
Kolejne posiedzenie 24.10.
NEO
kurde ja ciebie zastrzelę a ewentualne rany będę posypywał solą???
nic na temat anten zbiorczych.
nic na temat domofonów
nowe władzunie a już lekceważą głos mieszkańca

Powołanie biegłego do wyceny nieruchomości nic nie da, wyrzucone pieniądze w błoto. Jego opinia to prywatny dokument zamawiającego i nic więcej.

Każda nieruchomość jest tylko towarem a ten wycenia wlaściciel na podstawie dokonanej KALKULACJI a nie opinii biegłego???
Adamusie, poniekąd zaistniała sytuacja wzięła się z tego, że przewodniczący prowadząc zebranie, nie stosuje się do nauk byłego PPRN ZJ, więc pozwala na wypowiedzi gości z sali, co powoduje bardzo dynamiczną dyskusję, ale i zabiera czas.
Po 6 godz obrad i omawianiu wielu ważnych spraw ja nie mam już siły.
Z tymi antenami zbiorczymi wg mnie problemy są 2. Po pierwsze mało osób jest zainteresowanych, bo prawie wszyscy mają abonamenty tv kablowych, co jest korzystne cenowo w połączeniu z telefonem i internetem. Po drugie jest to inwestycja. Niemała. Tymczasem stępień pozostawił nas z gołym kontem, bez przychodów, ale za to z długą listą wierzycieli, bądź potencjalnych wierzycieli. A przecież dobrze by było nie tylko gasić pożary.
Odnośnie domofonów - z raportow widzę, że został rozpoznany stan domofonów, pilne potrzeby. Trwaja rozmowy z firmami, które dziś obsługują te domofony w celu ujednolicenia serwisu i dostawcy. Ale to tym razem nie było omawiane.
Odnośnie opinii rzeczoznawcy, też wolałbyś, żeby zarząd kierował się konkretną wyceną, a nie własnym widzimisię. Rynek dzisiejszy nie przyjmuje cen nominalnych na mieszkania, jakie mamy. Ile są warte w rzeczywistości? A chyba przyznasz, że trzymanie ich w zasobach jest bez sensu. Co więcej tracą na wartości dalej, stojąc i generując koszty, a jednocześnie budynek się starzeje.
Zapraszamy na spotkanie 20.10. To jest dobry moment na pogadanie o tych wszystkich sprawach.
No to ja ciebie, NEO, podziwiam. Po takim posiedzeniu, które opisujesz, zakleiłabym uszy woskiem, zakopała sie gdzieś głeboko i przez tydzień odreagowywała. A ty masz jeszcze ochotę pisać i wyjaśniać. Jesteś nie do zdarcia. Takiego partnera szukałam całe życie.
Do zdarcia, do zdarcia.
Potrzeba jeszcze czasu i oddech będzie wielu dzisiejszym aktywistom trudno złapać. Pierwszemu zabraknie pary panu Janasowi. Dlugo tak chłopina nie pociągnie i wszystkich długów od ludzi nie wydębi, choćby doba miała 30 godzin.
NEO
nie mijaj się z prawdą odnośnie uruchomienia anten zbiorczych.Na starych Osiedlach ma je na dachach każdy budynek. Przykład anten świadczy ,ze w składzie decydentów znajduje się zdecydowana wiekszośc członków zamieszkujących w nowych inwestycjach , którzy interes członków zamieszkujących w starych osiedlach maja głęboko w d...Co jest dowodem na nie reprezentatywność w RN.i warto to przemyśleć przy nowych wyborach,lub palącej potrzebie rozpisania nowych wyborów.
KOSZT anten to żaden koszt porównać go można z domofonami.Otrzyma facio za konserwacje i tyle. Ja tez mam kablówkę i co z tego.Multipleks/odbiór cyfrowy/ jest darmowy.Wystarczy do tego modem USB/internet/telefon komórkowy i koszty zmniejszone o połowę.Ludzie maja wówczas kasę na czynsz.Nie pisz nie sprawdzonych info.
Adamusie, to w takim razie znalazłeś rozwiązanie. Pokryj koszt anteny ze składek mieszkańców tak jak pokrywają wszyscy domofony.
Przypominam, że domofony są montowane ze składek celowych mieszkańców, którzy sobie nawet sami to załatwiali. Ponieważ uznaliśmy to za kuriozum, zarząd zinwentaryzował co jest, co wymaga interwencji i kto to serwisuje, bo przecież ludzie za to zapłacili, ale niby zarządza tym później spółdzielnia. A nawet jeśli mieszkańcy chcą tych domofonów, bądź ich modernizaji i są skłonni za to zapłacić, to powinno być to robione pod auspicjami spółdzielni, z jej rekomendacji. Wtedy jest taniej i sprawniej.
Jak widzisz i w sprawie śmietników i w sprawie domofonów nie jest to kwestia nowych czy starych, ale zupełnie pokręconych uwarunkowań w tej spółdzielni.
Myślę, że ostatecznie z tymi antenami pewnie masz rację. Ale postawienie anteny wymaga zgód, projektu i wydatku, a na końcu przyłączenia każdego. Pytanie czy w budynkach znajdzie się więcej niż 1 osoba zainteresowana tą sprawą? Może trzeba zrobić jakieś rozeznanie?
No i kasa. Ja mam poczucie, że przez tę spółdzielnię przeszedł jakiś kataklizm i cały czas jeszcze są wstrząsy wtórne. Ciągle przychodzą same rewelacyjne wieści z kataklizmu postępniowego, z jego nieudacznictwa i cwaniactwa, z którymi trzeba się zmagać.
W tych okolicznościach priorytet mają sprawy egzystencjalne, potem porządkowe jak śmietniki, koszty a na końcu jest poezja. Ale mam dla ciebie radę. Osoby, którym na czymś zależy po prostu pomagają nam ten temat ogarnąć, albo nawet sami go eksplorują, żeby mieć pewność, że będzie. I wtedy sprawy posuwają się. W istniejących okolicznościach zarząd + wspomaganie rady nadzorczej nie wystarczają na wszystko. Przyjdź na posiedzenie 24.10 i przedstaw tę sprawę. Inni tak robią.

ps. ph14 dziękuję bardzo za aplauz, ale chyba nie skorzystam z oferty, albowiem jestem już osobą zajętą. Upór....a rodzice mi zawsze mówili, że ten mój upór jest straszny.
Adamus, chyba nie masz racji w tym, że istniejace anteny mogą być do czegoś przydatne i mogą dzialac. Przecież cale wieki nikt ich nie konserwował, nie były wykorzystane. A na dodatek przewod szedl szeregowo i jak Kowalski u siebie zlikwidował to niestety Nowicki już nie mógł z niego korzystać.
Ale moze, zgodnie z tym o czym piszesz, warto zasięgnąć języka u tych co się znają /a nie tych co tylko o tym problemie gadaja/ moze rzeczywiście gra jest warta świeczki, a do tej pory nikt tego nie sprawdził.
Uważam, że tak od razu nie ma co wylewać dziecka z kąpielą.
Ale to temat do sprawdzenie w realnych miejscach bo tu na forum to tylko czysta teoria. A może ktos wie, że inni już sprawdzili albo wiedzą więcej niż my. ja uważam, że szkoda czasu na prywatne odkrywanie niuansów otaczajacej rzeczywistości, może prościej i szybciej skorzystać z doświadczen innych. Korzystać z osiągnięć innych to cecha ludzi rozumnych a u nas czasem chcemy być oryginalnymi racjonalizatorami.
Wielkie szkoda, NEO. Dobrze chociaż,że napisałeś: chyba nie skorzystam. To daje mini nadzieję. A nadzieja umiera ostatnia.

Kika, co ty masz do facetów?
Najpierw wyzwałaś Hauschilda od kretynów.
Potem Klitelnika od "mędrców".
Teraz chłopinie Janasowi zarzucasz dychawiczność.
Czy ktoś cię skrzywdził?
NEO
napisze tak jak myśli o tym, wiele osób/Na antenach zbiorczych nie ma interesu??A na Ochronie jest i dlatego władze statutowe wchodzą na sile z ich wyborem by uszczęśliwić ludzi???By ochrona pilnowała ich prywatnej własności.Gdzie tu widzisz sens gdzie logika???
Zejdź na ziemię i myśl co będzie na przyszły rok i za dwa lata a nie co jest dziś.
Antena zbiorcza na dachu stanowi majątek naszej spółdzielni.To jest taki sam składnik majątkowy jak piwnica, czy lokal gospodarczy i jest częścią majątku wspólnego naszego majątku.?????
Obowiązkiem władz statutowych jest dbanie i troska o wszystkie składniki majątkowe naszej SM.Te anteny maja jak pisze aran słusznie połączenia pionowe, a każde mieszkanie w starym bloku ma specjalne gniazdko, które powinno być czynne. Na każdym bloku starych Osiedli jest antena zbiorcza Multipleks nie wymaga innego sygnału a taki sam jak do analogowego odbioru.By odbierać w cyfrze wystarczy dekoder lub nowy telewizor.
NEO odpowiadając improwizuje by nie napisać ,ze konfabuluje.
Adamusie, nie zarzucaj mi za każdym razem, gdy piszę coś nie po twojej myśli, konfabulację.
Sprawę anten i domofonów miałem na liście. Ale dyskusja nad śmietnikami przeciągala się tak nieprawdopodonie, że ja po prostu musiałem już iść do domu.
Prawdę powiedziawszy nie mam zdania na ten temat, bo nie mam takiej potrzeby. Ale to nie znaczy, że temat mnie nie obchodzi.
Wiem tylko od zarządu, że stan techniczny anten jest zły i prawdopodobnie nie nadają się one do rewitalizacji. Kwestią osobną jest również możliwość montażu nowych zgodnie z aktualnymi przepisami i wymogami. Pewnie aran będzie wiedzieć lepiej.
No i jest kwestia czy to jest większa inwestycja, czy nie.
Dlatego proponuję pomoc. Jeśli masz wiedzę, przekaż ją. To znacznie ułatwia ogarnięcie sprawy.

ph14 pozdrawiam
NEO
napisałeś tak

"Adamusie, nie zarzucaj mi za każdym razem, gdy piszę coś nie po twojej myśli, konfabulację.
Sprawę anten i domofonów miałem na liście. Ale dyskusja nad śmietnikami przeciągala się tak nieprawdopodonie, że ja po prostu musiałem już iść do domu."""

z moich wpisów wynika,tylko ,ze Ty pisząc o kosztach , napisałeś nieprawdę.
Napisałem i podtrzymuje ,ze anteny zbiorcze zamontowane na dachach są składnikami majątkowymi naszej SM i o nie trzeba w równym stopniu dbać jak o inne składniki. Za rok na dachach będziemy mieli wiele anten.By tego uniknąć założono właśnie zbiorcze. Ja te z korzystam z usług operatora kablowego, co nie oznacza ,ze na dachu ma stać atrapa.
adamus to może w takim razie, skoro w nowych inwestycjach nie zakładano anten zbiorczych, choć od ludzi za to wzięto pieniadze, to w ramach wyrównywania tego co mają nowi i starzy należałoby starym te anteny-atrapy po prostu zdjąć? Zwłaszcza że jak piszesz są one składową majątku sm a nie własnością tych ludzi. No, albo założyć nowym instalacje za które zapłacą wyłącznie starzy bo nowi już zapłacili za anteny. Sam nie wiem co lepsze. Masz jakieś propozycje?
A jaki sens i cel miałby ktoś montując w nowych zasobach anteny zbiorcze?
W nowych inwestycjach jest okablowanie do odbioru Tv kablowej i tylko operator tej wybranej przez właściciela lokalu dostarcza mu sygnał.
Jakaś dziwna ta dyskusja. Czy na pewno wszyscy wiemy o czym piszemy a przede wszystkim o co nam chodzi?
Nie potępiajmy i nie negujmy jak nie bardzo dla nas jasne co stanowi sedno problemu.
Ja uważam, że prowadzimy dyskusję bez elementarnej wiedzy na ten temat.
Kto dobrze zorientowany to niech napisze, a kto nie wie to - niech czyta.
Jakaś matnia. Wróżenie z fusów?
aran skoro wiedziano o tym, że w nowych anten zbiorczych nie będzie to nie powinno się brać za ich instalację pieniędzy. A jeśli się już wzięło a anten nie postawiło to się je powinno oddać.
Ale pytasz jaki sens ma ich stawianie w nowych? Ano adamus bardzo słusznie zauważył, że choćby taki aby nie było konieczności płacenia kablówce za to, co można mieć za darmo z multipleksu. I ma rację adamus, że powinny te anteny być - inaczej faktycznie każdy sobie pomontuje i będzie las (niepotrzebnych) anten. Pominę już to jaki to ma lub mieć może wpływ na poszycie dachowe.
Żeby coś montować na dachu to SM powinna wyrazić zgodę, a to bardzo wątpliwe więc z tym lasem anten to powoli. Każdy średnio inteligentny inspektor nadzoru nie da takiego pozwolenia na deptanie wycieczek po dachu z kilku powodów /zniszczenie, niebezpieczeństwo, przepisy bhp itp/

Nie wiem skąd masz taką informację, że nowi płacili za zamontowanie anten zbiorczych na dachu. Z logicznego punktu widzenia to jakiś nawiedzony architekt to przewidział, i nijak nie mogę doszukać się powodu, dla ktorego to wymyslił. Poproszę o potwierdzenie, ze tak jest.
aran
właśnie o tym pisałem do NEO z tych przyczyn mamy anteny zbiorcze.Poza tym te anteny dziś stanowią znaczna wartość, to nie jest zbyteczny element konstrukcyjny , mimo swoich lat.Wystarczy wymienić puszki i końcówki i co najwyżej zmienić częstotliwość do odbioru w cyfrze.Operatorzy kablówek dziś już plączą i ceny promocyjne wprowadzają, by pozyskać klienta. Wkrótce wszyscy będą oglądać na multipleksie TV cyfrową i z anteny zbiorczej i z kablówki.
aran
ja piszę o antenach ,które będą wyrastać jak grzyby po deszczu na dachach.Zgoda to była potrzebna za PRL a nie dziś.Jestem przekonany ,ze wkrótce anteny zostaną sprawdzone i oddane do użytku.Dlaczego bo tak nakazuje rozsądek i zasada dobrego gospodarowania.
No więc ja cały czas proszę o przedstawienie wiedzy na ten temat, bo stosownej nie mam.
Ale ale. Adamusie, zaręczam, że jak postawisz sobie antenę na dachu, który jest częścią wspólną, do tego stawianie czegokolwiek to naruszenie poszycia dachu, co grozi przeciekaniem, to sam będę zarząd gnębił o ściganie samowoli budowlanej. Bo czym innym jest postawienie sobie anteny na balkonie, a czym innym mocowanie się do poszycia dachu.
Co rzeczywiście skłania mnie do zwrócenia zarządowi uwagi na sprawę.
I tyle.
Adamus, nie rób wody z mózgu ludziom. Dach to nie deptak w Ciechocinku. Nie wszyscy bez zgody zarządcy mogą po nim chodzić a co dopiero montować WŁASNE urządzenia.

Nawet na przegląd techniczny tzw komisja społeczna czy jak ją zwać - nie ma prawa wejść z inspektorem na dach..
Trochę wyluzuj z tą perspektywą , nie wiem skąd masz widoki jak tabuny ludzi pchają się przez wyłaz dachowy na dach.
Adamus myślę, że lepszym źródłem informacji niż forum jest bezpośrednia rozmowa z kierownikiem działu technicznego, przecież to zakres jego pracy, coś tu zaczyna być dziwnie. Dyskusja trwa, roztrząsamy problemy a sam najbardziej zainteresowany nie wykonał jednego telefonu aby zasięgnąć info u źródła.

Czekam aż napiszesz coś o czym zostałeś poinformowany w dz. technicznym.
Tam pracują chyba znający się na rzeczy, a już na pewno pani kierowniczka musi Ci wyjaśnić problem.
Wierzę w Ciebie Adamus i czekam na wyjaśnienie jakie uzyskasz w SM.
NEO i aran
właśnie z tych względów o ktorych sami piszecie anteny zbiorcze maja być sprawne. powoływanie się członków władz statutowych naszej sm ,ze przecież ludzie oglądają z kablówki czy z anten pokojowych, jest nie na miejscu i karygodne.
Powtarzam anteny zbiorcze są składnikiem majtkowym naszej SM. Obowiązkiem naszych władz jest troska o wszystkie dobra naszej społeczności. AMEN.
Trzydzieści lat temu czyli w dobie anteny zbiorczej - instalacja działała tak, że mój telewizor ( wystany przez 3 tygodnie a sklepie na żurawiej ) najlepiej odbierał na aluminiowym widelcu z którego konserwator ze spółdzielni wyłamał dwa zęby. Dziękuję za taką antenę.
Szanowny Adamusie - ponawiam prośbę o zasięgnięcie informacji choćby telefonicznej u kierowniczki działu technicznego. Pracuje tam wiele lat, pan inspektor Taperek też chyba ze 20, chodzące historie SM PM.

Opiszesz co sie dowiedziałeś?
aran
jest takie powiedzenia jak kto dba tak ma.Zapewniam Ciebie i innych ,ze ja u siebie na bloku uruchomię antenę a kosztami obciążę naszą sm.Mnie w tym temacie wiedza działu technicznego nie interesuje. Wymieniamy poglądy na temat anten zbiorczych,które stały się atrapami nie z winy członków ,tylko władz i działu technicznego??
To ,ze w jakimś bloku program nie odbierał nie jest żadnym kontr argumentem na wiszenie atrap.Zły odbiór mógł być wada ułomnego telewizora np zbyt czułego i wrażliwego jak jego właścicielka.
I jeszcze dodam swoje trzy grosze - nie może być tak, że na forum zobowiązujemy członka RN do wykonywania zadań ZA PRACOWNIKÓW SM, bo kto jak kto ale Adamus dobrze wie jak powinno być i nie próbujmy wprowadzać dziwnego zakresu obowiązków.
NOE Ty nie jesteś alfą i omegą, nie zobowiązuj się do działania za kogoś.
Nie wszystkim zawiaduje RN, lampy, śmietniki, anteny, domofony...
Część z tych zagadnień to delikatnie mówiąc tematy zastępcze.

A może jakieś słowo o corocznym przeglądzie technicznym budynków. Był???
Kto go przeprowadził??? Jakie na jego podstawie wnioski i plany na przyszły rok wpisane do zadań podstawowych służb technicznych.

Takie zagadnienia są ważne ale to jest trudne i skomplikowane, tego nikt nie porusza. Tutaj panie NEO jest pole do popisu dla wszystkich ambitnych i odważnych, bo nie sztuka zajmować się czymś ale zajmować się czymś poważnym i znaczącym dla wszystkich.
Drobiazgi i szczegóły da się dopracować potem
Adamus u siebie w Piasecznie to możesz na dachu uruchomić nie tylko antenę - będziesz miał kino za darmo ale i :
kolektor słoneczny i pompę ciepła, będziesz miał za darmo ciepłą wodę i ogrzewanie i nie będziesz musiał palić w piecu
zbiornik na deszczówkę - będziesz za darmo podlewał ogródek
wiatrak - będziesz miał za darmo prąd.
Powodzenia, widelec i kogucika na druciku masz ode mnie gratis
atena
zapewniam Ciebie ,ze połowę z tych wymienionych elementów mam i dobrze działają szczególnie na nerwy.Polecam zamontować panel z hydromasażem produkcji polskiej.Taki ranny prysznic uspakaja na cały dzień. POLECAM

aran
nie rób z igły widły Wyraźnie napisałem ,ze to jest wymiana poglądów na temat a nie informacja dla władz czy pionu technicznego.nie poruszam tez w jaki sposób można wykonać pewne rzeczy na konto SM pod warunkiem jej nie wykonania przez odpowiedni pion naszej SM.Tego typu sprawy o zwrot roszczeń wynikających z wykonania na swój rachunek maja już w sądach przetarty szlak.Bez obaw.