ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

12.09.12 odbędzie się kolejne posiedzenie rady http://przymetrze.blogspot.gr/
Znów wiele ważnych spraw.
Przymierzamy się wreszcie do audytu finansowego. Uff jest konieczny.
No i liczne sprawy sądowe. Tu jest wiele zadziwiających zjawisk. Dlaczego jak się czyta akta niektórych spraw, to albo się ma wrażenie, że obsługiwali nas idioci, albo było to działanie z premedytacją?
Regulamin ogródków wyniknął na biegu, bo w trakcie remontów balkonów niektórzy mieszkańcy nie wpuszczają. Na ile to wina właścicieli, na ile bezradność pracowników, to inna sprawa. Ale wymaga regulacji.


w regulaminie, powinien być zapis obligatoryjnego dwukrotnego koszenia trawy i rożnego rodzaju upraw/zielska/ Zapuszczone a w nich siedliska/gniazda/ robactwa, które rozchodzi się po bloku.
Jęśli chce sie miec piekny trawnik, koszenie powinno odbywać sie raz w tygodniu. Ale wcale nie musi i nie narzucajmy rygorystycznych rozwiązań.
Przechadzajac się po naszych osiedlach z przyjemnoscia oglada się przydomowe ogródki, tonące w zieleni. Te zaniedbane są całkowitą rzadkością. Co do robactwa- ono tez ma prawo do życia- choć nie wiem jakiego rodzaju robactwo masz na myśli. Dla jednego to beda slimaki ( wśród nich winniczki), pajaki ( te ostatnie zawsze sie uchowają nawet przy skoszonej trawie iwyrwanym zielsku), wszelkiej masci żuczki i inne stworzonka. W trawie i pod krzewami kryją się i pomieszkują jeże, których nie brak w ogródkach. Przydomowa zieleń przyciaga ptaki choć ostatnio częściej widuje się wszędobylskie sroki ale zdarza sie zaobserwowac inne gatunki, które są radoscia dla oka i duszy.
anemon,

Powinnaś pisać podręczniki do przyrody dla dzieci! Poważnie! Twój opis mnie zauroczył
Nie wiem jak jest gdzie indziej ale ostatnio miałem okazję podziwiać ogródki na Raabego. 95% z nich chętnie bym sam odebrał właścicielom, żeby... mieć taki sam!

Również jestem przeciwny zmuszaniu ludzi do koszenia i nasadzeń. Ogródek świadczy o właścicielu a nie spółdzielni. O spółdzielni świadczy trawnik publiczny, który powinien być koszony.


Dzieki alterus

Ja równiez z przyjemnoscia spaceruję po terenie naszej sp-lni, która - dzięki tym przydomowym ogródkom ma niepowtarzalny urok. Kazdy, kto nas odwiedza, stwierdza, ze tu jest pięknie a zasługa jest ta zieleń, w której budynki z wielkiej płyty niemalże toną. Wyobraźmy sobie nasze osiedla bez tych ogródków - brr...
Owszem jak może człowiek czuć "bul"wg nowej pisowni jak nie doznaje bólu.Są ogródki piękne są i zaniedbane i to strasznie.Niekoszona trawa,wyrzucane z okna skrawki rożnego rodzaju pokarmu dla kota czy innych zwierząt a może i ptactwa, jest miejscem narażonym na wykluwanie się rożnej maści robactwa łącznie z karaluchami, szczurami .Jeśli wam podobają się karaluchy,lub szczury dajcie znać to Wam podrzucę i to takie dorodne .Może wówczas zrozumiecie ,ze jak człowiek pisze to wie co pisze i dlaczego pisze..Życzę Wam takiego ogródka pod Waszym oknem.
Adamusie, a skąd masz karaluchy i szczury i to w dodatku -jak piszesz- "dorodne"???
A tak poważnie - wezwij sanepid! Zrobią z tym porządek w trymiga. Nawet zgoda właściciela niepotrzebna.
Ja w swoim mieszkaniu jeszcze nie mam ale istnieje poważne zagrożenie,ze mogą się rozprzestrzenić a ,ze są to 100%.Jedyne lekarstwo to odcięcie od skrawek pożywienia i chemioterapia.Innej drogi nie ma, dlatego pisałem o koszeniu trawy a nie o pięknych ogródkach.Tam gdzie dokarmiane są np gołębie to są i szczury,które dokarmiają się resztkami pozostawionych pokarmów.W trawie to i szczura nie zauważysz a jak jest przystrzyżona to widać go gołym okiem.Mam tu wokół siebie ludzi prowadzących gastronomię, oni posiadają znaczne doświadczenie w tym zakresie.Generalnie u mnie takiej tragedii jeszcze nie ma, ale istnieje poważne zagrożenie, właśnie przez nie ścinanie trawy i dokarmianie cholera wie czego jeszcze.
A próbowaliście z sąsiadami z sanepidem? Oni naprawdę szybko zazwyczaj reagują na takie sytuacje. A jeszcze jakby kilka osób złożyło zawiadomienie...
Nie, no doskonale rozumiem problem bo to jest problem. Może w tym regulaminie ogródków, o którym wspominał NEO, zapisać obowiązek utrzymywania w czystości? Tyle, że pewnie spółdzielnia sama też niewiele będzie mogła poradzić poza ew. pozbawieniem członkostwa w jakichś skrajnych przypadkach łamania regulaminu.
Wydaje mi się, że tu sanepid byłby najwłaściwszy.
Sanepid pomoże doraźnie tak jak w restauracji.Jedyne lekarstwo to zakaz dokarmiania, rzucania odpadków wszelkiego rodzaju pokarmów i ścinanie trawy,Wierzcie mnie, innej drogi nie ma.Najbardziej narażone są te miejsca zarośnięte, bo trawa zakrywa wszystko i to jest problem.Nie wspominając o pająkach do ktorych jak mówi mój sąsiad panie to takie piękne mądre zwierzątka??
Ja z moimi sąsiadami sobie poradzę, póki co są na cenzurowanym.Wczoraj im skosiliśmy trawę i pilnujemy by nie wrzucali im do ogródka pokarmu. PREWENCJA przede wszystkim.
Przy smietnikach i na trawnikach poza ogródkami też są nagminnie rzucane resztki pieczywa dla gołębi i tu również jest zagrożenie przypadkowego dokarmiania szczurów i insektów. Poza tym takich ogródków jaki opisał Adamus nie widziałam jeszcze ale pewnie sie zdarzają pojedyncze przypadki. Oczywiście, że ogródki powinny być zadbane.
Anemon, pójdź na wycieczkę np na Lanciego 6. Jeden ładny inny tyfus o jakim pisze Adamus. Co prawda nie wiem dokladnie jaki Adamus ma na oku ogródek ale takich jest sporo. Ladne to widuje się na Raabego
Temat na najbliższe posiedzenie to GRUNTY że to nie bajka to wklejam

""z $ 1 Uchwały ne 2/93 a dnia 15 czerwca 1993 roku w sprawie podziału SBM "Natolin" z siedzibą w Warszawie, wynika miedzy innymi,ze grunt położony w obrębie ulic Płaskowickiej, Rosoła,Belgradzkiej i Lanciego, wraz z znajdującymi się na nim budynkami i częściami składowymi przekazany SBM "Natolin" aktem notarialnym sporządzonym dnia 24 listopada 1989 roku w Państwowym Biurze Notarialnym w Warszawie repetytorium ANr III-1572/89 przeszedł zgodnie z art 111 ustawy z dnia 16 września 1982 roku Prawo spółdzielcze na Spółdzielnię Mieszkaniowo-Budowlaną "WOLICA" a siedziba w Warszawie /po zmianie nazwy na Spółdzielnię Mieszkaniową "Przy Metrze" z siedzibą w Warszawie z dniem jej zarejestrowania.
W dniu 2 marca 19984 Sąd Rejonowy dla m..st.Warszawy XVI Wydział Gospodarczy Rejestrowy wpisał SM Przy Metrze z siedziba w Warszawie do Rejestru Spółdzielni pod nr ARS nr 3185..
Na blogu P. Lucyna opisała wczorajszą radę http://przymetrze.blogspot.com/
Posiedzenie, poza licznymi protokołami, zdominowały 4 sprawy:
- sądowe
- ogródki przydomowe
- śmietniki
oraz protokoły
Sprawy sadowe - bolesny temat, wiele zastrzeżeń do kancelarii Rada. Szczególnie z tego powodu, że kancelaria nie przekazuje spraw, albo próbuje pozbyć się tych, które już przegrywa. Wiele osób chętnie wyrzuciłoby tych wszystkich mecenasów, ale oni prowadzą prawie 200 spraw, które są w toku. Nowa kancelaria nie przejmie rzetelnie tych spraw szybko. A nie zawsze jest warto jeśli prowadzone są prawidłowo i się kończą. Proszę o tym pamiętać.
Ogródki stały się ostatnio omawianym tematem, ponieważ w trakcie remontów balkonów nastąpił konflikt z właścicielami. Między Bogiem a prawdą, to w dużej mierze pracownicy nie wykazują się sprawnością w takich sytuacjach. Ale i ta kwestia była zaniedbana w latach poprzednich. Ludzie mają te ogródki, bo mają, ale nie bardzo znają swoje obowiązki. Nikt im ich nie uświadamiał. Dziwna sytuacja.
Śmietniki - niewątpliwie są paskudne i trzeba je uporządkować. Tymczasem przetarg na budowę śmietników, ogłoszony jeszcze przez Orlińskiego zakończył się ofertą, jedynie słuszną, na 120 tys zł!!! Czy ktoś może mi powiedzieć jaki to śmietnik miał powstać za taką kasę? Jakiś wyścigowy. Jak dla mnie za tyle kasy, to można kilka śmietników wybudować. Pomysł ich zamykania wywołał rózne wątpliwości ze względu na niefrasobliwych sąsiadów. Ale i tak uważam, że powinny być zamykane. Co ciekawe cena wywozu śmieci jest różna w róznych nieruchmościach na człowieka.
Kwestia ochrony też pojawiła się na posiedzeniu. Niestety 1 przedstawicielka z KEN pojawiła się na chwilę, więc nie wysłuchała relacji. Ale obydwie obecne z KEN osoby przyznały, że ich wstępna reakcja wzięła się z plotki, że nie ma już ochrony w ogóle. I że zmiana im się podoba. Mieszkańcy KEN mogą zapoznać się z umową i planem ochrony, ale tylko oni, ze względu na zachowanie tajemnicy planu ochrony.
Podjęto decyzję o stworzeniu komisji ds świństw stępnia. Nawet Kaczyński chciał w niej wziąć udział, ale z uwagi na ograniczoną ilość miejsc, nie załapał się. Do komisji zgłosiło się kilka osób z obecnych na sali.
Posiedzenie trwało prawie 4,5 godz. i skończyło się przed 23.00.
Czyżby w takim razie Pan Cieślak rozgłaszał plotki. 01.09.2012 o 9 rano przez telefon do pani Przedstawiciel KEN Barbary Kosickiej Sobieszek powiedział,że klatki nie będą chronione?
Tego dnia potwierdzili tez to ochroniarze.
I jeszcze jedno, o tym,że plotką jest jakoby ochrona nie chroniła klatek

Dnia 31-08-2012 o godz. 22:29 Krystyna Lubas napisał(a):

Dzisiaj została wybrana firma ochroniarska. Okres zatrudnienia wynosi /w tym przetargu/ 3 miesiące. Jednym z głównych kryteriów był czas a za tym znajomość obiektu. Firma MATPOL już u nas pracowała, zna obiekt i nie była bardzo droga. Dlatego ona została wybrana na te 3 m-ce. Potem będzie ogłoszony przetarg na ochronę wszystkich obiektów SM tak by zatrudnić jedną firmę bo teraz jest chyba z pięć.

Nie będzie ochrony klatek /część mieszkalna/ w budynku KEN więc ostateczna wartość kontraktu zostanie ustalona na podstawie ilości punktów ochrony /patroli/ i będzie niższa niż w przedstawionej SM kalkulacji oferty na usługę.
Pani MH - szkoda, że nie zauważyła pani iż rozmawia wyłącznie sama z niejaką panią Małgorzatą.
Coraz bardziej sklaniam się do drastycznej wersji propozycji jaką jest całkowita likwidacja ochrony w budynku KEN oczywiście przy zachowaniu nazwy "apartamentowiec" aby nie umniejszać godności mieszkańców tu mieszkających no i oczywiście z tym związanych cen lokali.
Pani Małgorzata Hauschild jednoosobowo zapewni wszystkim skuteczną ochronę poprzez swoją - prawie całodobową - obecnośc na terenie galerii i w związku ze swoją szeroką znajomością instytucji monitujących wszystko i wszystkich zapewni państwu 100% bezpieczeństwo.
Będzie nie dość, że tanio to i nad wyraz swojsko. Formy zatrudnienia określą miejscowi doradcy i eksperci w dziedzinie prawa pracy /m.in. płk karpacz/
Punkt dowodzenia - Brit Cafe.
Zbyt mało na tym forum piszemy o zwykłej ludzkiej uczciwości, przeczytałem o powołaniu Komisji, która ma zbadać ewentualne szwindle dokonane przez Kamaryle w okresie jej działalności

Nie dlatego ,ze jestem przeciwny powołaniu takiej komisji, nie ona jest i powinna być powołana a działania Kamaryli powinny być rozliczone.

Moją obawę wywołuje fakt personalny ludzi wybranych do tejże komisji,nie nie dlatego ,ze nie mam do nich zaufania, ale mam poważne obiekcje co potrzeby ich zasiadania w tejże komisji z innych względów.

Zastanawiam się czy osoby które do niej zostały wybrane będą obiektywnie nastawione, i czy wiedza, której nabędą nie zostanie wykorzystania w istocie przeciwko nam.

.Do Komisji wybrano:
A.Bleja
R.Karneński
A.Tomaszewska-Ostrowska
J.Budasz
M.Sosnowska
G.Terpiłowska
P.Fabiszewski

Mam pytanie kto z grona wymienionych członków nie jest w sporze prawnym z naszą SM?,a ile osób jest i kto z nich jest mieszkańcem lub właścicielem lokalu czy miejsca postojowego Migdałowej i Belgradzkiej To warto wiedzieć.
Adamusie, rzeczywiście w gronie osób w komisji są również osoby będące w sporze ze spółdzielnią. Zadam ci jednak pytanie o korelację sporu sądowego i działalności komisji ds nieprawidłowości. Mam taką odważną teorię, że żeby rzeczywiście potrafić poznać te nieprawidłowości, trzeba właśnie było wejść w spór ze spółdzielnią, jeszcze za czasów poprzednich władz. Jakoś tak droga do tego sporu otwierała intelektualne i mentalne drzwi w umysłach, żeby chłonąć absurdy i świństwa towarzyszy. Do tego dochodzi determinacja. Mam takie wrażenie, że jak ktoś został dotknięty tylko brudną klatką schodową i hipotetycznymi nieprawidłościami, to ma problem, żeby angażować się w choćby forsowane przez ciebie tematy, jak grunty.
Wiem, że wiele osób doszukuje się w takiej działalności sposobu na jakieś czary mary. Tymczasem polecam biblijne "po czynach ich poznacie". Nie oceniajmy ludzi na podstawie koloru oczu, ale na podstawie faktycznych osiągnięć.
Wiesz Adamusie dobrze, że towarzysze, zeby chronić swoje osiągnięcia, wpędzali ludzi w sytuacje bez wyjścia, które jedynie sąd mógł rozsądzić. Oni mówili zresztą wprost, ze mają w nosie racje prawne, że jak masz inne zdanie to sobie idź do sądu. Oczywiście kancelaria wszystkim znana była chętna do prowadzenia takich sporów. Nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego. Spółdzielnia nie liczyła się z kosztami w takich sytuacjach.
No i ludzie z tymi mitycznymi sporami przetarli już wiele ścieżek.
Mam nadzieję, ze ta komisja wywołała słuszne poruszenie w szeregach towarzyszy. Jak również efekty jej pracy.
Myślę, ze komisja o ktorej pisze Adamus to przede wszystkim ma wyszukać "krzywe" pomysły głównego manage naszej spóldzielni i sposoby jak potem realizował te przedsięwzięcia. A także jakieś fakty, które mialy miejsce w jego osobistej kreatywnej dzialalności. Pewnie powinny służyć jako część przygotowanego, prawie gotowego materiału jaki będzie pomocny w dzialaniach organów właściwych/wskazówki dla audytorow, prokuratury/
Sama dla siebie, albo tylko dla spółdzielców to chyba niczemu - poza stwierdzeniem, że były przekręty-to nic taka komisja nie zdziala, bo przecież to cialo spoleczne i może niewiele ale bardzo pomocna przy podejmowaniu kroków prawnych.
Ale to moja osobista opinia, nie znam zasad jej działania, wiem, że celem jest mozolna próba doszukania się "kwiatkow" chociaż myślę, że co ładniejsze okazy zostały z tego niezbyt ładnie pachnącego bukietu już dawno usunięte.
Przecież zasady kreatywnej księgowości to pewnie znane naszej czołowej parze księgowych Bartmanowej i Mieszkowskiej czyli vice i gł. ksiegowej.
Ale pewnie trochę jeszcze pozostało.
NEO i Aran
ja swoje wątpliwości postaram się merytorycznie uzasadnić. Na postawione pytanie nie dostaje odpowiedzi?? One będą wciąż aktualne.
NEO
piszesz o owocach,jestem już dziś w stanie nie tylko Tobie wykazać ,ze z tej maki nie będzie chleba.
Ubolewam ,ze Ty tego nie rozumiesz bądź , lekceważysz problem, sprowadzając go do indywidualnych drobnych w swej istocie roszczeń. Jeszcze komisja nie podjęła pracy a ja już pisze ,ze z tej maki nie będzie chleba???
Przecież wy wiecie dlaczego???
Ilu członków komisji posiada prawo do lokalu w budynku Belgradzka i Migdałowa?? Przecież to nie jest tajemnica???
B - 2
M - 1
na 7 osób.
Osoby te nie są w prezydium komisji.
skasowano,ze względu na podwójne wklejenie.
NEO
nie podawajmy kłamliwych liczb, bo one wywołują niepotrzebnie dodatkowe emocje.Uważam ,ze powinna nastąpić korekta???
ps
na moje "oko" zdecydowana większość członków Komisji to ludzie roszczeniowi.

moim zdaniem Komisja w takim składzie nie ma racji bytu.Mało, ona stwarza potencjalne zagrożenia dla bytu naszej SM Przy Metrze?
Adamusie, nie nazywaj moich wpisów kłamliwymi, bo to nadużycie. Podaję zgodnie ze swoją wiedzą. Ja naprawdę nie wnikam ludziom w dowody osobiste. Rozliczam ludzi z ich faktycznych osiągnięć. Gdyby bowiem ludzi oceniać tylko po adresach, to wtedy spółdzielnia musiałby się opierać tylko na Lasku Brzozowym i Mandarynki. A jeszcze trzeba by badać staż zamieszkania, bo adres jeszcze o niczym nie świadczy. To potem zaczniemy badać PIT oraz weźmiemy zaświadczenie o niezaleganiu z US I ZUS oraz zaświadczenie o niekaralności i o niepozostawaniu na liście dłużników. Stosowne zaświadczenia mogę ci przedstawić odnośnie mojej osoby. Ale nie odnośnie innych.
Dodam, że 1 osoba posiadająca prawo na Belgradzkiej, mieszka faktycznie na Lanciego. Posiadane prawo odnosi się do mieszkania kupionego dziecku.
Czy mamy już nowy temat na następny tydzień? Bo 1 tydzień toczył się wokól ochrony, której ponoć nie było, a jednak była. Drugi tydzień wokól pensji dla zarządu, bo powinni pracować za darmo, skoro są oddelegowani. Trzecie będzie wokół składu komisji, bo najlepiej żeby byli w niej Kaczyński Bogdan (nie mający sporu i faktycznie długu), oraz grupa innych fajnych osób.
W takim razie najlepiej jest nic nie robić, bo nikt nie będzie wystarczająco dobry.
Niech sobie stępień chodzi w glorii wyrzuconego przez pisiorka i grupę, która się dorwała. Jakie to łatwe.
NEO
Powołanie Komisji o tak newralgicznej procedurze otwiera drzwi do najtajniejszej wiedzy.Szkoda ze Ty tego nie rozumiesz.A jak rozumiesz to lekceważysz problem.

To nie ma nic wspólnego z Kamarylą.A wręcz przeciwnie, tu chodzi o nasz wspólny interes,ktory nazywa się SM Przy Metrze. Moim zdaniem RN strzeliła sobie potężnego gola.

Ochrona to mały pikuś.Wpuszczacie lisa do kurnika.
Moim zdaniem RN niezwłocznie powinna skorygować skład.Żeby była jasność to nie jest wina tych co wybierali.TO WINA TYCH CO ZOSTALI WYBRANI. To nie jest etyczne postępowanie.
Taki wybór może wywołać bliżej nieokreślone skutki,a następstwa mogą być niewyobrażalne.
To jest forum otwarte, jaśniej nie mogę się wyrażać.Napisze tak zapałki plus dziecko daje pożar.
NEO
napisałeś

""W takim razie najlepiej jest nic nie robić, bo nikt nie będzie wystarczająco dobry.\""

ROBIĆ< robić i jeszcze raz robić ale zgodnie z zasadami powszechnie uznanymi za właściwe I Zgodnie Z ETYKA w poczuciu odpowiedzialności za nasz wspólny interes jakim jest SM Przy Metrze.
O ile mi wiadomo w Galerii prawie wszyscy byli w sporze ze spółdzielnią. Niektóre sprawy sadowe trwają do dziś. Z tego wynika, że te osoby nie mają prawa wspomagać nowych władz bo są, albo wczoraj byli w sporze ze spółdzielnią. Dziwna ta twoja etyka Adamusie. Zakładasz, że osoby te będą załatwiać swoje sprawy. To przecież sąd będzie rozstrzygał czy mieli rację czy nie. Nie jesteś w stanie tego zrozumieć. Ty sam byłeś w sporze ze Stępniem. I masz prawo wypowiadać swoją opinię. Czy to skreśla ciebie jako osobę wiarygodną w ocenia działań poprzednich władz.
Zosiu

{""Trzeba rozumieć to co się czyta i samemu zrozumieć to co się pisze""".

Napisałem tak nie dlatego ,ze mam siebie za bardziej kumatego od
Ciebie, ale dlatego ,ze nic nie kumasz. Wiem,ze to jest forum otwarte i nie wszystko dość wyraźnie można wyartykułować.Ale istota mojej troski jest inna. TO JEST SM PRZY METRZE.
Nie powielaj plotek ja osobiście byłem raz w sporze z SBM Natolin i raz z SM Przy Metrze ale ta sprawa to lata już dawno minione.Wiem co masz na myśli, wiesz dobrze ze ja to nie zawsze znaczy Ja. Więc nie powielaj plotek i zasłyszanych bredni.

Ubolewam ,ze nikt dotychczas nie jest w stanie merytorycznie odnieść się do poruszonego przeze mnie problemu tylko podnosi "argumenty" obronne utrwalające istniejący stan. TO WIELKI BŁĄD
Może nie jestem Marilyn Monroe ani Brigitte Bardot , ale to nie upoważnia ciebie Adamusie do obrażania Mnie. Pewno więcej kumasz niż ja. Gratuluję. Twoje wpisy są bardzo tendencyjne. Jeżeli ktoś pisze nie po twojej myśli to nie kuma. Gwiazda Galerii dla Ciebie jest dobrym rozmówcą. Jej moralność odpowiada Twojej. Należy poniżać, oskarżać i mówić ,że nic się nie stało. Smacznego.
ZOSIA

moje wpisy nie mogą być tendencyjne, bo dotyczą zagadnienia a nie konkretnej osoby.Jeżeli przechodzisz na czerwonym świetle a obok stojący pieszy złapie Ciebie za rękę przytrzymując to on jest be???czy cacy???Innymi słowy dokonuje on bezinteresownie dobrego uczynku, czy złego??

Poruszane problemy przez mnie nie maja nic wspólnego ani z biurem matrymonialnym ani z konkursem piękności.Komuś się najwyraźniej fora pomyliły.Jeszcze raz powtarzam Komisja w składzie opublikowanym to gwóźdź dla RN.

Mnie nigdy nie interesuje osoba która pisze tylko to co pisze.Najwyraźniej i dobrze ,ze tak jest ,ze wymieniam poglądy nie z członkami RN, bo gdyby tak było oznaczało by ,ze dostały się tam osoby przypadkowe.Bo ich wpisy mogą świadczyć o nieznajomości realiów na które się tak powołują. Apeluję:

Nie wpuszczajcie lisa do kurnika.
Z założenia jestem przeciwna wszelkim "igrzyskom" typu komisje ds.
Istnieją instrumenty kontroli prawidłowości podjętych działań przez Zarząd i Radę Nadzorczą w SM.
Są to lustracja ,audyt .Na pewno świetne ale nie znam się na tym.
Najbardziej do mnie przemawia najważniejszy instrument--zwykły, ludzki strach,obawa. Za nielegalne działania Zarząd i Rada Nadzorcza odpowiada całym majątkiem.
Nie znam nikogo kto by miał tak ekscentryczny pomysł na życie- pozbycie się majątku. No może Św. Franciszek z Asyżu.
Jestem przeciwna" igrzyskom ". Za szybko nie osądzajmy ,wierzmy w uczciwość ludzi.
znajoma nie znajomo ,każdy pisać może

Wiem ,ze na temat ciężko jest pisać, znacznie łatwiej pisać ogólniki, igrzyska.
Co mi z tego ,ze władze STATUTOWE WYMIENIONE PRZEZ CIEBIE ponoszą odpowiedzialność?? nie będę się znęcał nad człowiekiem.Zostaw ta odpowiedzialność Kamaryli na bok bo Dyzmy pękają ze śmiechu.
Widać wyraźnie ,ze nie rozumiesz problemu,być może on jest bardzo złożony, ale jest i będzie dopóki nie nastąpią zmiany członków KOMISJI.
Jeżeli te zmiany nie nastąpią to napisze o co chodzi i dlaczego te zmiany moim zdaniem muszą nastąpić. Jestem przekonany ,ze RN sama dotrze do problemu i go rozwiąże.
Poczekajmy.
Znajomo, dobrze, że pisząc o takich instytucjach kontrolnych jak lustracje, audyty "świetne" zaraz po tym napisałaś "nie znam się na tym".

Powinnaś chyba wiedzieć, że przecież w spółdzielni Przy Metrze (i nie tylko tej) co roku były właśnie lustracje i audyty i praktycznie wszystko było w najlepszym porządku aż w końcu wyszło szydło z worka - ale tylko dzięki członkom spółdzielni.

Warto wiedzieć, że jak do tej pory to lustratorzy i biegli rewidenci permanentnie poświadczają nieprawdę (w potocznym języku kłamią) a biorąc do tego jeszcze zapłatę, po prostu ordynarnie wyłudzają od nas pieniądze!
Adamusie, przybliż wątpliwości, to może podyskutujemy?
Będę ci jak zawsze powtarzać, że o etyce i jakości pracy, decydują ludzie, a nie hipotezy.
Mamy więc świetnego kandydata do komisji - Bogdana Kaczyńskiego - wieloletni "asystent" w prokuraturze, podobno nawet kontroler w NIK, mieszkaniec starych zasobów, brak zadłużenia, brak sporu sądowego ze spółdzielnią, a nawet brak mieszkania. Kandydat idealny, czysta forma. Wśród 9 kandydatów nawet się zgłosił. Niestety Rada ustaliła, że komisja ma być nie większa niż 7 osób, więc się załapał.
Mamy też wieloletnich działaczy, zdeterminowane osoby, z dużą wiedzą, ale w sporach sądowych. Ups.
Wybierzmy więc może Kaczyńskiego?
Co ty na to?
Adamusie
Może nie rozumiem problemu, może się nie znam, może są inni wiedzący lepiej rozumiejący więcej. Może.

Staram się jednak nie podlegać sugestiom lub manipulacjom, nie stwarzam sobie ograniczeń w myśleniu, Nie zakładam z góry ,że czyjaś wizja rzeczywistości jest lepsza i obiektywna.

Wszystkie punkty widzenia są z natury subiektywne.

Twój i mój też.

Uważam,że jest to forum otwarte do prezentacji różnych opinii a nie do pokazywania komuś jego miejsca w szeregu.
Zosia
jeżeli będziesz stosowała taką konwencje wymiany poglądów jak w ostatnim wpisie to pełna zgoda.Każdy ma prawo do wyrażenia swoje opinii czy poglądu, ale nie na zasadzie NIE BO NIE. Ja zawsze o ile to jest możliwe staram się swój pogląd uzasadnić. I to samo powinien zrobi każdy, ktory ma odmienny pogląd od zaprezentowanego.A porównaj nie tylko swoje wpisy w tym zagadnieniu czy one takie są???

NEO
Powołanie Komisji o tak newralgicznej procedurze otwiera drzwi do najtajniejszej wiedzy..... chodzi o nasz wspólny interes,ktory nazywa się SM Przy Metrze. Moim zdaniem RN strzeliła sobie potężnego gola.

Ochrona to mały pikuś.Wpuszczacie lisa do kurnika......


Adamus,
zaczynasz dzielić spółdzielców jak A.Stępień i jemu podobni. Wszyscy członkowie maja równe prawa w pozyskiwaniu informacji. Ci w sporze czy bez, czarni czy biali, z lasku czy mandarynki. Chciałbyś aby SM ukrywała informacje przed tymi co się się odważyli być w sporze? A niby jakim prawem? Aby zataić , zatuszować informacje? Jak zbierano podpisy na WZ to jeden ze spółdzielców mówił że to szpiedzy Nadbudu chcą zniszczyć spółdzielnie i przejąć władzę bo tak mówił A.S.

Już to przerabialiśmy, kłamstwa, kłamstwa.
Demokles

tak, tak, masz racje. MOIM ZDANIEM TO ONI SAMI SIĘ WYDZIELILI. to nie ja dzielę na lepszych i gorszych, na swoich i obcych. Jeżeli już teraz nie rozumiesz to nie moja wina.Musisz pamiętać ,ze to forum otwarte.I tak zbyt jawnie to wyraziłem.Więcej nie dam się sprowokować.
Wyartykułowałeś w swoim wpisie to co najważniejsze miałem do przekazania. Zrobiłeś to bardzo dobrze, nikt już nie będzie mógł mówić nie wiedziałem, do głowy mnie nie przyszło itd.Przeczytaj, przemyśl i dopiero pisz zarzucając mnie bzdury.
ps i proszę nie porównywanie mnie do pana STĘPNIA.
Nie mam zamiaru Cie do niego porównywać bo chyba on jest jedyny w swoim rodzaju.