ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Kolejne posiedzenie będzie 7.11 http://przymetrze.blogspot.com/
Wracamy do tematu prowizorium oraz różnych zasad, które wymagają naprawy.
Może tym razem się uda?


P. Kołnierzak napisała komentarz na blogu do ostatniego posiedzenia http://przymetrze.blogspot.com/
Tego dnia nie omawialiśmy projektów regulaminów przetargu, bo dotarły zbyt późno, żeby rzetelnie z nimi się zapoznać.
Zajęliśmy się za to regulaminami wynagradzania zarządu. Było wiele kontrowersji, bo doświadczenia poprzedniej rady nadzorczej wskazywały, że nalezy bardzo ostrożnie konstruować sposób nagradzania zarządu, ponieważ wcześniej był to stały element pensji, niezależny od wyników, albo zależny pozornie.
Były też omawiane zasady gospodarowania lokalami, co sprowadza się do regulaminiu sprzedaży tych lokali. Długa dyskusja i rózne wątpliwości, a raczej różne złe doświadczenia z lat poprzednich, spowodowały konieczność wyeliminowania możliwości negocjowania ceny zakupu lokali, jeśli nie znajdą się nabywcy w pierwszych 2 przetargach.
No i prowizorium...
Za każdym razem, gdy zabieramy się za to wyłażą różne dziwadła. Tym razem szum wywołało rozpisanie szkoleń. Nie dość, ze co miesiąc bulimy za inspektora BHP, to jeszcze sobie kupowaliśmy imprezki szkoleniowe za 11 tys. Albo wyjazdy szkoleniowe, na które jechały duchy, bo nie osoby które pojechać miały.
Wydaliśmy też dużo na materiały biurowe, ale to jest bardziej uzasadnione, bo i paszkwile się drukowały. Ale i teraz wiele materiałów jest powielane na rózne okoliczności.
Fajniejsze jest kupowanie kanapek, usług gastronomicznych i innych tego typu.
W sprawac różnych P. Bleja dziękowała za wyekspediowanie bezdomnego, który zamieszkiwał piwnicę jej domu. Niestety bezdomny ten zmienił lokum i udręcza teraz innych sąsiadów.
Sprawa członków oczekujących jest chyba prosta.
Tym razem nie było tematów śmietnikowych ani innych.
Dla Adamusa - sprawa anten - na części budynków wymagałoby to remontu dachów. Na razie nie jesteśmy na to gotowi. I w ogóle nie ma tym zainteresowania. Dla kilku osób byłby to pewnie dobry wydatek, ale może nie jest to w tej chwili najpilniejsze. Mnie interesuje sprawa śmietników w tym przede wszystkim ten spalony na Lokajskiego. Do wiosny trzeba wymyślić kompleksowy pomysł na rozwiązanie tej sprawy. I to inny niż pozostawili towarzysze w spuściźnie.
NEO
dzięki za podpowiedź, w sprawie anten zbiorczych.Sama antena nie wymaga remontu dachów. no chyba,ze specjalista z działu technicznego obawia się wejść na jeden z bloków by sprawdzić ich stan.Ja mam satysfakcje ,ze pierwszy poruszyłem ten problem, ktory dla członków władz statutowych naszej SM nie jest problemem.Pożyjemy zobaczymy.

Co do wynagrodzenia członków zarządu TRZY ŚREDNIE ogółu pracowników.w przypadku podwyżki dla nich zaistnieje potrzeba podniesienia wszystkim. Wg mojej wiedzy to najbardziej sprawiedliwy sposb naliczania wynagrodzenia.
Neo, wyeksmitowany człowiek nie był bezdomny, bo mieszkał w lokalu zastępczym w budynku p. Blei. Zrobił niestety z tego lokalu spelunkę, która ostro dała się we znaki mieszkańcom i m.in. dlatego został wyeksmitowany. Teraz też nie jest bezdomny, gdyż ma możliwość zamieszkania w ośrodku na Grochowie.