ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Nasz Nowy Buziaczek - Plastuś chciałoby się rzec z naszych pieniędzy płaci swojej córeczce.
Zorganizował w Klubie przy lasku zabawę dla dzieci "Leśnie duszki"którą prowadziła córka Wojtalewicza.

Za nasze pieniądze również 10/12 osób zorganizowało sobie wigilię dość sytą i huczną na Imielinie w Restauracji Greckiej.
Nie wiem, czy wolno mi napisać,że w greckiej, bo za chwilę okaże się,że jestem rasistą.

Za to nie jest narkomanem ten, kto urządza sobie palarnię marihuany ze studentami na jeszcze niezabudowanym terenie za pewnym kościołem.Wiadomo niektórym,że za kradzione pieniądze ten ktoś ma już uwaga- 2 kawalerki w tej okolicy.Ale nie mieszka tam, gdzie tam, takie wiejskie tereny, lecz wynajmuje.Czy rozlicza się z US z tych najmów?

Nie wiem czy pamiętacie Państwo życzenia świąteczne wywieszone na drzwiach, ot taka granatowa kartka dla mieszkańców.

Robił to członek Rady Tomasz Sypniewski.

Teraz upomina się o pieniądze, wystawił właśnie fakturę, my musimy za to zapłacić.


Z poniższego strumienia bełkotu można zrozumieć, że
córka Plastusia hucznie zabawiała leśne duszki, przy tym przypalając marihuanę za pewnym kościołem i to rasistowsko w restauracji greckiej wynajmowała mieszkanie a nawet 2.
I co najgorsze Tomasz Sypniewski na granatowych kartkach wydrukował życzenia.
Ponieważ nie bardzo rozumiem ani sens, ani następstwo faktów, ani w ogóle przytoczone niby-zdarzenia, to proponuję, żeby stępień poszedł i wytrzeźwiał, bo coś bredzi.
No rewelacja, a nic "obserwator" nie słyszał o jakiś orgiach i bachanaliach w których udział brali Przedstawiciele ( ale nie Stępniowi) i masoni.
Przecież jedna baba, a raczej dziad, tak mówili.

Proszę administratora o wrzucenie kolejnego wcielenia trola do troli, gdzie jego właściwe miejsce.

A tak, co do faktów, chociaż trudno w tym bełkocie coś wychwycić , to z tego co mi wiadomo i potwierdził to zarząd - taka impreza dla dzieci faktycznie była, ale finansowała ją nie spółdzielnia, tylko sponsorzy w tym głównie UNIQA, która zrobiła to w celu reklamowania swoich produktów, co pewnie zauważyli wszyscy prawdziwi "obserwatorzy" obecni na tej imprezie, nawet dzieci .

Widać , że Stępnia strasznie boli zmiana władzy i to , że ma zarzuty karne i pewnie marzy , żeby chociaż część jego fantazji okazała się prawdą.

Niestety były prezesie pora się obudzić, sny to nie rzeczywistość.

Chociaż niektórzy ciągle wolą śnić o powrocie do władzy i dojenia SM.
Dużo bardziej prawdopodobne jest to, że Stępień uda się w inne bardziej odosobnione miejsce, które na pewno nie będzie spółdzielnią.
Idź sobie liczyć te brylanty w swoim domu w Konstancinie, co wybudowałeś za naszą kasę.
A potem opij to gdzie chcesz.
Nawet za kościołem ze studentami.


Osobiście wolę widzieć na drzwiach klatki schodowej kartkę z życzeniami swiątecznymi od Spółdzielni, niż co drugi dzień zastawać w skrzynce na listy paszkwile, jakimi kochany Stępniu raczyłeś nas onegdaj, że nie wspomnę o ufundowanym z naszych pieniędzy biuletynie propagandowym, który osiągnął chyba nawet 6 kolejnych numerów! Kto ci za to wystawił fakturę i w jakiej kwocie?
"Dobry Tatuś"...

Coż za "Dobry Tatuś"
co ograbił spółdzielcze dzieci!

KAT