ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

No ja ale zrobiłem 10 min żeby łatwiej zasnąć a tu znowu pół godziny męczenia sie i juz wtedy mi sie nie chce bo to prowadzi do nikąd, jak zwiększe czas to pewnie będzie jeszcze gorzej ;/



Problemem jest Twoja niecierpliwość i nastawienie.
Klapsik na uspokojenie i praca mozolna, a nie "to do bani" "tamto do bani".
Powoli, spokojnie, z uporem, i NADZIEJĄ. A nie: "&%##&(! trzeci raz mi nie wyszło - to nie dla mnie!".
Jak mówisz, że "pewnie będzie gorzej" to faktycznie sobie daruj, bo z takim nastawieniem nie ma prawa Ci się udać.
*sigh*