ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Witam wszystkich użytkowników.
Mam okazję kupić mieszkanie przy ul. Lokajskiego z prawem własności, ale czytając posty na forum wstrzymałem się z decyzją.
Chciałem uporządkować informacje na temat zadłużenia spółdzielni.
Proszę o udzielenie informacji na temat aktualnego zadłużenia spółdzielni, czy zostało ono uregulowane, czy nadal na koncie spółdzielnie jest komornik, bo jeśli tak to w księdze wieczystej gruntu będzie taki zapis i zakłądam, że bank nie udziel mi kredytu.
Druga sprawa, jak wygląda obecnie wysokość czynszu przy metrażu 59m2, czy czynsz często się zmienia, czy jest w czynszu spłacany dług spółdzielni?
Jak wygląda sprawa remontów w blokach, czy przy awarii jest ona usuwana, czy w ogóle coś się dzieje w tym temacie?
I jeszcze jedna sprawa, czy kupując mieszkanie muszę stać się członkiem spółdzielni?
Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny


tymeo

To czy zadłużenie zostało uregulowane to wie tylko wąska grupa trzymająca władzę. Tandem Stępień-Jamroz. Ludzie którzy od wielu lat nieudolnie kierują tą SM. Nie w interesie członków a we własnym. Mogę tak powiedzieć bo za kilkanaście tysięcy zł miesięcznie pensji Prezesa to dobry interes. Ponadto obligatoryjne premie. Przewodniczący Pan Jamroz to wieloletni kumpel Prezesa. Krzywdy mu nie zrobi.W spółdzielni Przewodniczący Jamroz i jego rodzina posiada parę mieszkań. Zadłużenie spółdzielni jest wielomilionowe +sprawy rozwojowe w sądzie w toku. Sądząc po rezultatach z przeszłości to Ci Panowie idą na całość a apogeum ich nieudolności jeszcze nie zostało osiągnięte.

Spółdzielcy są od czasu do czasu informowani o tym jak to Zarząd walczy o ich dobro i pozbył się komornika. A tu od niedawna mamy nowego komornika.

Na koncie SM to może być komornik albo nie i tak to nie ma znaczeniay bo kasa z czynszów płynie na konto firmy zarządzającej Lechbor – i z tego tytułu ponosi SM (czytaj: my ponosimy)dodatkowe koszty 40 tys. miesięcznie (w porównaniu z okresem jak Lechbora nie było). W skrócie obecny komornik wszedł na czynsze a nie na majątek SM.

Bank prawdopodobnie udzieli Ci kredytu. Ale spiesz się bo nie wiadomo co będzie w niedalekiej przyszłości.

Czynsz przy takim mieszkaniu mylę ponad 600 zł. przy stosunkowo niskim wykorzystaniu mediów i przy 1-2 osobie. Ale niech się wypowiedzą Ci z Lokajskiego bo ja jestem z innej części SM.

Nie musisz zostać członkiem SM ale Prezes cię będzie „ciął” co miesiąc większymi kosztami utrzymania mieszkania (ponad 1 zł od metra).Czyli za jakieś 1,5 roku zaczniesz dokładać tzn. dopłata do czynszu przewyższy koszt członkowstwa .
Ja bym poszukała normalnej sp-lni, tzn. gdzie zarząd porządnie gospodaruje majatkiem a RN z jego (zarządu) pracy i decyzji porządnie rozlicza. Gdzie nie ma układów i układzików i gdzie- najważniejsze- członkowie sm mają coś do powiedzenia...
Sm Przy metrze ma bardzo ładne tereny, dobre położenie ale tragiczy zarząd i RN, niestety.