ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Na blogu Pana Wojtalewicza jest informacja , która mnie bardzo zbulwersowała .

http://przymetrze.blogspot.com/

Zarząd spółdzielni nie zgadza się i kwestionuje decyzje Grup Członkowskich.
Oczywiście ma do tego prawo jak każdy członek SM i od tego jest sąd, ale Zarząd wykorzystuje do tego swoją pozycje i po prostu zabrania wpuszczać nowo wybranych Przedstawicieli.
Żeby nie stracić władzy, pewnie posunie się nawet do użycia siły.

Dowiedziałem się też ,że Przedstawiciele silnie związani z prezesem podpisali wniosek o odwołanie z Rady Nadzorczej 4 niezależnych od prezesa członków Rady Nadzorczej:

Pana Wojtalewicza
Pania Kołnierzak
Pana Klitenika
Pana Sypniewskiego

Podając w uzasadnieniu oszczerstwa i fałszywe oskarżenia.

Osoby te stosują metodę fałszywych oskarżeń składanych do sądu z podaniem błędnego adresu oskarżonego , żeby się nie mógł bronić, bo nic nie będzie wiedział o oskarżeniu.
Wtedy może uda się uzyskać wyrok zaoczny, o którym oskarżony nic nie będzie wiedział.
Tak zrobili w przypadku Pana Wojtalewicza ( nieskutecznie, bo rozsądny sędzia zażyczył sobie prawdziwego adresu pod rygorem zwrotu oskarżenia)
Pan Wojtalewicz jest fałszywie oskarżony przez Pana Kaczyńskiego , że rzekomo powiedział na niego alkoholik, identycznie - Pani Hauschild, przez podanie błędnego adresu już miała jedną sprawę karna zaoczną, a teraz Pan Klitenik, który z pisma na ZPCz dowiedział się , że ktoś go o coś oskarża.

Prywatne akty oskarżenia " z fałszywymi zarzutami" i podanym celowo błędnym adresem " oskarżonego" to stara metoda "znajomych" prezesa.

Tylko osobiście dziwię się , że nikt z Przedstawicieli którzy podpisali się pod takim wnioskiem z insynuacjami o " zarzutach karnych", nie zadał sobie trudu sprawdzenia pod jaką treścią się podpisują.

Mam nadzieje ,ze Państwo przyjdziecie licznie 4 czerwca o 9:30 przed Klub Przy Lasku zamanifestować swoje poparcie dla osób uczciwych i niezależnych.

Gdyby udało im się odwołać te osoby - różne "cuda nad urną" się zdarzają , to już szykujcie portfele na coraz większe opłaty w SM i pożegnajcie się z resztką naszego majątku. W takim tempie jak dotychczas go tracimy pod zarządem Pan Stępnia ( jest we władzach SM od 1998 roku), to bardzo szybko nam się skończy.


dociekliwy

W temacie Walne czy ZPCz a jak to różnica, dawałem do zrozumienia jak ta zabawa w opozycje się skończy.Kilku "słowików" nadmiernie mi przeszkadzało dokończyć, bo być może wiedzieli lepiej.Jaki jest owoc ich wiedzy widać na załączonym obrazku. Jeśli jest taki punkt w obradach ZPCz odwołanie i wybór nowych członków RN to prezes ma zagwarantowane ich odwołanie, bo nie po to zmienia porządek by się skompromitować..Chyba ,ze to gra pozorów podobna do ZGCz.
adamus

Dla Ciebie to wszystko jest gra pozorów, takie stwierdzenia nic nie wnoszą, oprócz poznania Twoich poglądów , które już myślę wszyscy na forum znają.

Dla mieszkańców, to będzie jednak rzeczywistość nie gra i to smutna.

A w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam, że prezes ma coś zagwarantowane np. odwołanie opozycyjnych członków Rady - chyba ,że tymi "cudami nad urną".
Tak samo jak opozycja nie ma zagwarantowanego odwołania prezesowskich członków rady , bo potrzeba 2/3 głosów.

Dlatego tak prezes walczy o nie uznanie wyborów nowych niezależnych Przedstawiciel,i ale tu nie ma racji , bo jeśli wymogi formalne były spełnione, to jego subiektywne zdanie nic nie znaczy.
Niestety, wiem już, że na zebranie ZPcz nie wpuszczono nowowybranych Przedstawicieli w miejsce odwołanych na grupach członkowskich.
To nierespektowanie przez władze naszej SM woli członków. Ciekawe jak Ci ludzie, którzy głosowali nad odwołaniem starych a powołaniem nowych swoich Przedstawicieli dzisiaj się czują?


Jakby żyli w państwie bezprawia.
Żuczku drogi, liczy się nie wola właścicieli, ale ich pracownika