ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Opis dzisiejszego zebrania przedstawicieli na blogu
http://przymetrze.blogspot.com/2015/03/przebieg-zebrania-przedstawicieli.html

Ustalanie porządku obrad i tworzenie komisji trwało tylko 45 min, ale to pewnie zasługa krótkiego porządku. Oczywiście grupa próbowała zmienić brzmienie porządku, jak zwykle po niewczasie, bo to można było zrobić 2 tygodnie przed zebraniem.

Dyskusja dotyczyła zmian, jakie komisja naniosła w okresie po zgcz, po złożonych wnioskach. Głosowany był projekt statutu w ostatniej wersji, bo wyroki sądowe jednoznacznie wskazują, że pojedyncze zmiany można robić w trybie zmian na zebraniu, ale jednolity tekst zmieniający całkowicie statut powinien być dostarczony regulaminowo i taki powinien być głosowany.

Najważniejsza wiadomość - JEST NOWY STATUT
i regulamin też

Frekwencja - 43 mandaty.
Głosowały 42 osoby w głosowaniu tajnym (zebranie podjęło taką decyzję). Przynajmniej po głosowaniu nie było obwiniania kto jak głosował. Nie można też zarzucić, ze Wojtalewicz nagrywał i będzie rozliczał ze sposobu głosowania. Każdy głosował zgodnie ze swoim sumieniem.
Za 30 głosów, 11 przeciw, 1 nieważny.

Ale nie spodziewajcie się szybko Walnego. Grupa Obiektywnie Wszystkowiedzących Inaczej z moraich na czele będzie skarżyć tę uchwałę. Do upadłego.

Dyskusja nad wykreślonym Adamusem i jego żoną....
Argumenty Adamusa - członkostwo jest jego "widzimisię", jest schorowany, 30 lat członek spółdzielni, bohater, wykreślenie nastąpiło z powodu 2001r.
Zebranie tej argumentacji nie podzieliło.

Zebranie zakończyło się po 16-tej i chyba jest to sukces wszystkich, ale przede wszystkim Przewodniczącego Krzysztofa Szareckiego, który sprawiedliwie obdzielał głosem.


NOE z tym "jest nowy statut" to przesadziłaś.
Myślę, że do tego jeszce daleka droga. Sąd nie jest taki rychliwy.

Ps zastanawiam się co musiałoby cie spotkać abyś pozbyła się tego jadu i nienawiści do tych co nie wychwalają cię pod niebiosa. Poza KATem to jakos nie widzę tych co pieją z zachwytu, ale KATa to jak sam pisze ani Bóg ani biblia nie naprawi, bo on tylko o tym pisze ale nie bierze z tego nic do siebie.

Mam głęboką wiarę jednak, że nikt spoza tego świata nie zagląda na to forum
Czy zasób tej nienawiści jest niewyczerpywalny?

Myślę, że do tego jeszce daleka droga. Sąd nie jest taki rychliwy.


Czy zasób tej nienawiści jest niewyczerpywalny?

I kto tu nienawidzi?
Trzeba mieć w sobie olbrzymie pokłady złości i gniewu oraz nienawiści, żeby tak na przekór wszystkim pchać swoje.
I to jeszcze publicznie przyznajecie się do tego, ze różnym osobom coś się należy.

Wiele osób obecnych wczoraj na sali słyszało pod swoim adresem obraźliwe sformułowania. Głosując za statutem mieli być zołnierzami Wojtalewicza. To jest jakaś skrajna fiksacja.

Znów przypomnę kilka słów o relatywizmie. Relatywizm pokazuje jak łatwo niektórzy zmieniają optykę w zależności od tego kto, czy mój kolega, czy nie mój. Czy mi się podoba czy nie. A relatywizm moralny dotyczy postrzegania spraw na bazie moralnej i etycznej w zależności od własnego położenia.
Kiedy stępień robił swój statut, był zły. Ale gdy bardzo podobne zapisy forsowała grupka, to było dobrze.
Dyskusja na temat członkostwa Adamusa przybrała wymiar zabawny. Gdy stępień swoich pobratymców trzymał jako oczekujących - Kaczyńskiego, Skubiszewskiego, Golatowskiego, to było źle. Ale Adamus jest członkiem lepszej kategorii i jemu należy się członkostwo.
To jest teoria względności według Grupy Obiektywizującej Wiedzę Inaczej.
A ci, co uważają coś takiego za niemoralne, są żołnierzami Wojtalewicza wyszkolonymi i z zlasowanymi mózgami.
Rozbrajająca szczerość!

I znów ta rozbrajająca szczerość arana, potwierdzająca co do joty
ostrzeżenie NEO, że "nagrzane świry" będą do upadłego zaskarżać
w sądach Statut przegłosowany przytłaczającą większością przez
Zebranie Przedstawicieli. Nihil novi, gdyż warchołów w Polsce nie
brakowało niegdyś, a i dzisiaj jest ich pod dostatkiem!

KAT

PS Jak tak bardzo zazdrościsz temu forum frekwencji aranie, to dlaczego
nie zakładasz własnego, wtedy nie będziesz się mógł opędzić od rojów...
much!


Czy statut nota bene napisany w/g wybranych przedstawicieli z KEN niezgodnie z prawem ( pan Tomasz )zamierza zarejestrować żona janasa- janasowa????czy moze juz jest zawieszona w wykonywaniu zawodu?

§ 17

1. Sędzia powinien unikać kontaktów osobistych i jakichkolwiek związków ekonomicznych z innymi podmiotami, jeśli mogłyby one wzbudzać wątpliwości co do bezstronnego wykonywania obowiązków, bądź podważać prestiż i zaufanie do urzędu sędziowskiego.

2. Sędzia powinien dołożyć należytej staranności, żeby takie zachowanie nie było udziałem jego najbliższych.
W najlepszych rękach

Gdyby oczywiście Statut opracowywali najwybitniejsi przedstawiciele naszej
spółdzielczej palestry, na czele z najlepszym z karników i KEN 36 jako jego
natchnioną muzą, to z całą pewnością byłby on w zgodzie z wszystkimi
zapisami "karnikowego prawa". Co do tego nikt nie ma, a nawet nikt nie
może mieć najmniejszych wątpliwości. I gorące debaty nad Statutem
dalej by nie wyszły poza ten zupełnie niezrozumiały dla najlepszego
z karników punkt (zapomniałem już który).

KAT

PS Radzę z dobrego serca nieco ochłonąć!
KEN 36, zdecyduj się. Jeszcze niedawno pisałaś, że publikacja na forum twoich rozsyłanych urbi et orbi infantylnych szaleństw ma na celu odwrócenie uwagi od statutu, który wg ciebie na pewno z tego powodu nie zostanie uchwalony.
Teraz gdy statut został uchwalony, cierpisz, że tak się stało. Czy ty sama siebie kiedykolwiek rozumiesz?
Gdy czytam twój ostatni wpis, zaczynam podejrzewać, że przygotowujesz się do roli w serialu pt. "Sędzia Małgorzata H. wyrokuje" lub serialu pt. " Obrońca Małgorzata H. postanowiła bronić się sama".
Jak do tej pory grywałaś jedynie sekretarki, dlatego twój pęd do zgłębiania na własnej skórze wiedzy prawniczej należy przyjąć z szacunkiem.

Aranie, uważasz, że tylko KAT pieje z zachwytu nad NEO. Nie pieję co prawda z zachwytu nad NEO i mam często do jej wpisów wiele zastrzeżeń, jednak cenię ją za pracowitość i podejmowanie tematów, z powodu których ostro obrywa.
aran
masz racje, ten statut powinien być zaskarżony bo uchwale prawdopodobnie podjęto z naruszeniem prawa.Pisze niemal na gorąco ale nie twierdze tak stanowczo.Sprawe znam częściowo tylko z autopsji i w zdecydowanej większości z opowiadań.A te informacje nie do końca zawsze są prawdziwe.
Nie mniej wg mojej oceny w części ,której co sam słyszałem i widziałem to była tzw hucpa,arogancja i buta, by nie napisać bezczelność i chamstwo.
Pogarda dla prawa.
ZPCz przegłosowało zgodę pozbawienia członka swoich małżonków i dzieci tylko dlatego bo nie posiadają prawa do lokalu,miejsca postojowego lub ekspektatywy.Jeden udział jedno prawo jeden mandat jeden głos /WETERANA./zaakceptowany przez wszystkich./oklaski/
Wątpię by wiedzieli nad czym glosują.
1 Ilu w naszej SM zostało wybranych Przedstawicieli
2 ile wynosi kworum na /ZPCz/zgodnie ze statutem.
3 ile musi być członków na ZPCz podczas glosowania nad nowym statutem?
Czy kworum liczy się przed glosowaniem ??czy można podjąć decyzje bez sprawdzenia kworum a dopiero jak nie pasuje suma głosów to przeliczyć jeszcze raz mandaty????
NEO dzięki za obiektywny opis zaistniałych na ZPCz zdarzeń i wypowiedzi.Wiem i nie mam najmniejszej wątpliwości ,ze twoja relacja jest prawdziwa a inteligencja na najwyższym światowym poziomie.
Dzięki za umożliwienie mnie osobiście poznania Langusty 80,ph-14,nowego i starego mieszkańca. Forumowych kanalii, tylko szydzących z innych.a jak widać idiotów,glosujących przeciwko swoim najbliższym.
Punkt zwrotny

Czy u najlepszego z karników nastąpił już ów punkt zwrotny,
czy pojął on o co chodzi w tym punkcie Statutu, nad którym łamał sobie
głowę od niepamiętnych czasów. Biorąc pod uwagę "nadzwyczajne talenty"
najlepszego z karników, jest to raczej niemożliwe,
ale ponoć cuda się zdarzają!

KAT

PS Nie wiedziałem aranie, że twoją wyrocznią w zakresie
prawa spółdzielczego jest także najlepszy z karników!


masz racje, ten statut powinien być zaskarżony bo uchwale prawdopodobnie podjęto z naruszeniem prawa.Pisze niemal na gorąco ale nie twierdze tak stanowczo.Sprawe znam częściowo tylko z autopsji i w zdecydowanej większości z opowiadań.A te informacje nie do końca zawsze są prawdziwe.


Pogarda dla prawa.
ZPCz przegłosowało zgodę pozbawienia członka swoich małżonków i dzieci tylko dlatego bo nie posiadają prawa do lokalu


Jak to? Zagłosowali żeby pozbawić członków swoich małżonków i dzieci??? Ale to jak rozumiem kobiety tak głosowały? A mężczyźni? A co jeśli przedstawiciel ma córkę?

To rzeczywiście skandal i hucpa, arogancja i buta a nawet bezczelność i chamstwo! Po raz pierwszy muszę się zgodzić z adamusem vel karnikiem. Trzeba natychmiast zaskarżać zanim zaczną członka pozbawiać, bo później to już będzie za późno! Skandal!

NEO, czy to prawda, czy kłamstwo, że ZPCz podjęło decyzję o pozbawianiu członków swoich członków?

.
Dzięki za umożliwienie mnie osobiście poznania Langusty 80

Sprawe znam częściowo tylko z autopsji i w zdecydowanej większości z opowiadań.A te informacje nie do końca zawsze są prawdziwe.

To jest absolutna prawda. Opowiadania nie do końca są prawdziwe. I autopsja też jest tylko subiektywna.
Postaram się przybliżyć choćby słynne pismo z KRS o niemożności łączenia grup, bowiem bardzo zainteresował mnie wpis na blogu
https://www.blogger.com/comment.g?blogID=3462170883122885895&postID=5378910867095439815&isPopup=true
Kiedyś śmieszył mnie Karpacz z powodu karpaczyzacji prawa, ale okazuje się, że nie on jeden czyta ze zrozumieniem tylko w sposób sobie wygodny.

Ale czekam z niecierpliwością na te bezczelne objawy łamania prawa.
Do tej pory znam takie - prezentowanie sprawozdania zarządu poprzez rzutnik, skracanie wypowiedzi moraich, nie takie jak trzeba sprawozdanie RN. No niestety sąd miał inne zdanie.
Jest jeszcze słynna sprawa o nieuznanie wyniku głosowania nad kandydaturą p. Stępniewskiej na funkcję delegata do zw. rewizyjnego. Najpierw wszystkim podziękowała. A potem zaskarżyła tę uchwałę, bo 1 osoba nie wzięła udziału w głosowaniu i nie zagłosowało tyle osób ile ona uważa, że powinno. Bezprawie!
A tym razem?
Tylko dlaczego zapłacą za to wszyscy członkowie?

.
Dzięki za umożliwienie mnie osobiście poznania Langusty 80

langusto80, podobno Adamus miał okazję poznać cię na zebraniu podczas tego głosowania o pozbawianiu członków swoich członków.
Nie wiem co prawda dlaczego członkowie mieliby kastrować drogą uchwały, ale nie wydaje mi się, żebyś langusto80 brał udział w tym, ani jakimkolwiek innym głosowaniu. Widać jednak Adamus dostrzegł cię wśród obecnych na sali.

Moja obecność na sali to kolejny dowód urojeniowego postrzegania rzeczywistości przez adamusa vel karnika.

Ja na pewno nie głosowałbym za pozbawianiem członków rodzin przedstawicieli i innych członków. Gdybym był na sali, to w tej przynajmniej sprawie byłyby dwa głosy przeciwne. Weterana i mój. Co to w ogóle za pomysł?
NEO
tradycyjnie piszesz co chcesz. Pisz na temat wklejam

Sprawe znam częściowo tylko z autopsji i w zdecydowanej większości z opowiadań.A te informacje nie do końca zawsze są prawdziwe.
Nie mniej wg mojej oceny w części ,której co sam słyszałem i widziałem to była tzw hucpa,arogancja i buta, by nie napisać bezczelność i chamstwo.
Pogarda dla prawa.
ZPCz przegłosowało zgodę pozbawienia członka swoich małżonków i dzieci tylko dlatego bo nie posiadają prawa do lokalu,miejsca postojowego lub ekspektatywy.Jeden udział jedno prawo jeden mandat jeden głos /WETERANA./zaakceptowany przez wszystkich./oklaski/
Wątpię by wiedzieli nad czym glosują.
1 Ilu w naszej SM zostało wybranych Przedstawicieli
2 ile wynosi kworum na /ZPCz/zgodnie ze statutem.
3 ile musi być członków na ZPCz podczas glosowania nad nowym statutem?
Czy kworum liczy się przed glosowaniem ??czy można podjąć decyzje bez sprawdzenia kworum a dopiero jak nie pasuje suma głosów to przeliczyć jeszcze raz mandaty.

NEO
dzięki za obiektywny opis zaistniałych na ZPCz zdarzeń i wypowiedzi.Wiem i nie mam najmniejszej wątpliwości ,ze twoja relacja z ZPCz jest prawdziwa a inteligencja na najwyższym światowym poziomie.
Ja cóż chłop prosty mogę Wam tylko zazdrościć. są pytania wymagające od Was odpowiedzi??
Usiłowanie ośmieszenia przedstawicieli to nie jest inteligencja a chamstwo.
Ale ja prosty chłop mogę się mylić.
Dla przypomnienia wklejam link dot omówienia wyroku TK i jego genezy.
http://wyborcza.biz/finanse/1,108340,17370123,Wyrok_TK_ciosem_dla_prezesow_spoldzielni__Juz_nie.html?biznes=warszawa#BoxBizLin
Proszę jednak mnie nie przypisywać członkostwa oczekującego.To jest nadużycie.
Pytań na które mędrcy nie udziela nam-info??

NEO
ZPCz przegłosowało zgodę pozbawienia członka swoich małżonków i dzieci tylko dlatego bo nie posiadają prawa do lokalu,miejsca postojowego lub ekspektatywy.

Usiłowanie ośmieszenia przedstawicieli to nie jest inteligencja a chamstwo.


Czyli to kłamstwo, co napisałeś, że przedstawiciele głosowali za pozbawieniem członków swoich małżonków i dzieci (jak rozumiem płci męskiej)? Chciałeś w ten sposób ośmieszyć Przedstawicieli?
To rzeczywiście nie jest inteligencja tylko chamstwo i na dodatek kłamstwo.

To jak w końcu było? Głosowano nad pozbawianiem członków, jak twierdzi adamus vel karnik, czy nie głosowano a on -jak zwykle po chamsku- chciał jedynie ośmieszyć Przedstawicieli?

Czy uchwała o pozbawianiu członków zostanie zaskarżona? Czy adamus i Weteran, który jako jedyny głosował przeciw niej, zamierzają w jakikolwiek sposób wstrzymać wykonanie tej absurdalnej uchwały?
Chłop

Trzeba tak było od początku mówić,
żeś jest chłop, a nie najlepszy z karników,
wtedy byś nam zaorał cały Natolin!

KAT

PS Ale lepiej późno niż wcale!
Z tego co słyszałam, to wykreślony ze Spółdzielni na ostatnim ZPCz członek powiedział (a właściwie wykrzyczał) prawniczce przy obecnych na sali Przedstawicielach, że założy się z nią o 10 tysięcy zł, że jak on zaskarży do sadu uchwałę o jego wykreśleniu to ją wygra, a ona będzie czerwona ze wstydu (w domyśle - za swoją nieudolność).
Będąc w grupie członków (około 150) nie posiadających prawa do lokalu rozumiem, że w tym przypadku zasada "prawo nie działa wstecz" nie ma uzasadnienia?
Ja ogólnie nie mam jakiś zbytnich awersji do spółdzielni wobec powyższego, gdyż i tak uważałem za absurdalne przydzielenie "wolnych członków" do losowych grup...
Aczkolwiek delikatnie mnie frustruje tak durny zapis... Bądź co bądź mieszkam na osiedlu i uważam, że jako takie zdanie powinienem mieć.

No cóż zobaczymy jak sprawa się rozwinie, pewnie na tyle osób znajdzie się parę zapartych - świadomych.

Z przykrością stwierdzam że każdy c*uj na swój strój - obraźliwe - dosadne... Nic się nie zmienia/zmieniło (no może kostka przy "globim")...
Małe królestwo

Nie widzę przeszkód, aby spora przecież grupa "wolnych elektronów"
utworzyła małe królestwo z najlepszym z karników jako królem.
W ten sposób i wilk będzie syty (karnik) i owca (Spółdzielnia) cała.
Świetny pomysł, nieprawdaż?!

KAT

PS A CCCP w tym małym królestwie może robić
za pierwszego sekretarza króla, czyli być drugim po Bogu!
Chciałbym cie kiedyś zobaczyć na osiedlu... zastanawiam się jak ch*jowe musisz mieć życie skoro tyle bredni i bzdur wylewasz na tym forum... To musi być jakaś oznaka bezradności.. Może kompleksy w ten sposób uwalniasz!?

KAT
CCCP

TK z dnia 05.02.2015 roku wydal wyrok w sprawie niekonstytucyjności niektórych przepisów ustawy o spółdzielni mieszkaniowej ale nasza spółdzielnia jak powiedział członek zarządu pilotowała sprawę już od roku 2012 miała swoje przecieki i na tej podstawie wykluczała i wykreślała ludzi z rejestru członków

TO TAKA WOLNO AMERYKANKA KTO RANI PRZYJDZIE DO SPÓŁDZIELNI TEN RZĄDZI.

Nie rozumiem na jakiej podstawie prawnej podejmowano wiec Uchwały??Dlaczego wykluczała i wykreślała przed dniem 05.02 20015 roku??Na podstawie przecieków z TK???
Znane są zasady Ex tunc z mocą wsteczna i Ex nunc z mocą przyszłą ale to SAD w wyroku zdecydowanie zawsze określa. Jeżeli nie określi stosuje się zasadę Ex nunc.
Dlatego będą zaskarżenia.

Wyrok TK oznaczający uchylenie niekonstytucyjnego przepisu wejdzie w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, co w praktyce nie trwa dłużej niż dwa tygodnie.
Duet cepów

Dalszy ciąg tej jakże pasjonującej konwersacji między przyszłym królem
a jego pierwszym sekretarzem proponuję prowadzić prywatnie w duecie.

KAT

PS Pilnie poszukiwany jest trzeci cep!
pisał palcem w kiblach na ścianach, byłem pewien ze to tzw odruch jednorazowy.
Dziś reaguje na forum podobnie i to od lat.Za tym to nie jest jednorazowy incydent.
to dlatego zachowania zwierząt są badane przez lata w najróżniejszych laboratoriach świata.
TO DLATEGO PRZEPROWADZANO BADANIA NA PSACH BO ONE MAJA OGRANICZONA WIELKOŚĆ MÓZGU REAGUJĄ BEZMYŚLNIE I W ŚLEPO POD WPŁYWEM IMPULSU
TO Z TYCH WZGLĘDÓW NAZWANY JEST SŁYNNY ODRUCH PAWŁOWA??

ZASTANAWIAM SIĘ DLACZEGO NIEKTÓRE "OSOBNIKI" TAK REAGUJĄ JAK TE PSY??

Gonia
dobrze słyszałaś tylko źle odebrałaś.To była propozycja zakładu przy świadkach i dotyczyła wszystkich tych ,którzy będą glosować za utrzymaniem Uchwały RN.
Jeżeli człowiek a nie zwierze jest pewny swojego stanowiska to zachowuje się tak jak pan Janas.Powiedział to co powiedział i nie jest ważne czy ktoś się z tym zgadza czy nie. On na ZPCz był w stanie bronic swojego stanowiska i zarysował dość poprawnie swoje argumenty.Jeden był trafny i dla mnie zarozumiały.Jak "słyszałaś" nie było chętnego.

NEO
wkrótce potwierdzę to co napisałem i wykażę w moim przypadku tą pogardę dla prawa.
Jedno jest pewne z punktu moralnego jest ona oczywista i bezdyskusyjna.
Cep cepa i cepem pogania!...

Oto jest mentalność homo sovieticusa, którego poziomu zdziczenia
i degeneracji nie da się z niczym porównać. Gatunek może jeszcze nie na
wymarciu, acz poszczególne jego osobniki postrzegane są jako egzotyczne
egzemplarze z epoki, która już przeminęła - wytykane coraz częściej
palcem i ośmieszane, przede wszystkim za swoją bezdenną głupotę.

CCCP też jest przykładem takiego osobnika, który się zresztą otwarcie
zareklamował symbolem kacapskiego imperium, początkowo nawet
z sierpem i młotem w "herbie". Czy ty człowieku nie masz nawet odrobiny
oleju w głowie, aby używać symbolu sowieckiego imperium totalnego zła,
które Polakom i Polsce przyniosło bezmiar śmierci cierpienia i zniszczeń?!
A równocześnie pod tekstem szermujesz dewizą Romana Dmowskiego
o tym, że jesteś Polakiem i masz obowiązki polskie. Kpisz czy o drogę
pytasz? Jak pytasz o drogę, to ci odpowiem, że jesteś nadal
homo sovieticus i spełniasz obowiązki... na pewno nie polskie!

KAT
Wyjaśnienie i uzupełnienie wcześniejszego wpisu, z dnia dzisiejszego.
napisałem tak wklejam
=============================================
Janas.Powiedział to co powiedział i nie jest ważne czy ktoś się z tym zgadza czy nie. On na ZPCz był w stanie bronic swojego stanowiska i zarysował dość poprawnie swoje argumenty.Jeden był trafny i dla mnie zarozumiały.Jak "słyszałaś" nie było chętnego.
===============================================
Pan Janas miał prawo używać argumentów ale prawdziwych.Argumenty przekonywujące nie zawsze są prawdziwe. Powoływanie się na wyrok z dnia 5 lutego 2015 roku jest argumentem przekonywującym i prawdziwym. Ale wyrok dotyczył nie sprawy rozpatrywanej przez ZPCz bo Uchwały Zarządu i Rady Nadzorczej podejmowane były w oparciu o statut i inne przepisy a nie o nie wydany wyrok na postawie tzw przecieków.
TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY NIE ZASTOSOWAŁ ZASADY EX TUNC INNYMI SŁOWY NIE WYZNACZYŁ MOMENTU OD KTÓREGO DANA CZYNNOŚĆ PRAWNA WYWOJUJE OKREŚLONY SKUTEK.

Poza tym, nie jest prawdą ,ze TK zastosował zasadę która przedstawił po swojemu WETERAN niezwłocznie poparta jako główny argument przez pana JANASA.który miał być zgodny z wyrokiem TK ale tak nie jest
------------------------------------------------------------------------------------
Członkiem spółdzielni mieszkaniowej może zostać zarówno osoba posiadająca prawo do lokalu tej spółdzielni, jak i osoba, która takiego prawa nie posiada, ze względu na to, że członkostwo nie jest bezpośrednio związane z określonym prawem majątkowym łączącym spółdzielnię i jej członka.
-------------------------------------------------------------------------------------

członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej nie jest jednoznaczne z koniecznością przeniesienia przez spółdzielnię prawa do określonego lokalu na danego członka, możliwe staje się członkostwo obojga małżonków.Tak czy NIE Czy wyrok TK to zmienia ??? Przeniesienia prawa do lokalu następuje wyłącznie w wyniku odrębnych umów, w związku z tym spółdzielnia może przyjąć w poczet członków dowolne osoby, wobec których nie będzie miała obowiązku dostarczenia lokali mieszkalnych lub o innym przeznaczeniu.
Tu jest uzasadnienie wyroku TK:

http://www.obserwatorkonstytucyjny.pl/video/wyrok-trybunalu-konstytucyjnego-w-sprawie-k-6013-z-dnia-5-lutego-2015-r/

Publikacja w Dzienniku Ustaw:

http://dokumenty.rcl.gov.pl/DU/rok/2015/pozycja/201


TO DLATEGO PRZEPROWADZANO BADANIA NA PSACH BO ONE MAJA OGRANICZONA WIELKOŚĆ MÓZGU REAGUJĄ BEZMYŚLNIE I W ŚLEPO POD WPŁYWEM IMPULSU
TO Z TYCH WZGLĘDÓW NAZWANY JEST SŁYNNY ODRUCH PAWŁOWA??

ZASTANAWIAM SIĘ DLACZEGO NIEKTÓRE "OSOBNIKI" TAK REAGUJĄ JAK TE PSY??


Głupku niedokształcony! Gdybyś uważał na lekcjach w szkole podstawowej to byś wiedział, że odruch Pawłowa dotyczy tak samo zwierząt jak i ludzi i nie jest odruchem bezwarunkowym a warunkowym.

Dobrym przykładem jesteś ty sam. Cokolwiek zostanie uchwalone w spółdzielni reakcję masz automatyczną nastawioną na negację. Nawet w sprawie statutu byłeś mu przeciwny mimo, że go nie widziałeś i uważałeś stary statut za projekt nowego. Ale odruch miałeś klasyczny - jak ten pies, by użyć twojej własnej interpretacji. Byle być przeciw a przeciw czemu to już nieważne. Zastanawiam się dlaczego tak reagujesz jak ten pies?

Gonia,
adamusowi vel karnikowi trzeba wklejać konkretnie a najlepiej dużymi literami odpowiedni fragment. Inaczej odwoła się tu zaraz do wyroku TK w sprawie funduszu remontowego (bo o tym jest na końcu, a łun zapamiętuje tylko to, co przeczytał ostatnio).

Wklejam zatem ten fragment, który kończy dyskusję nt. członkostwa choć jestem pewien, że adamus vel karnik zareaguje ponownie jak ten pies i odruch warunkowy ponownie zaprezentuje. Jeśli to u niego odruch to tak być niestety musi, bo "jak ten pies" odruchów kontrolować się nie da.

--------------------------------------------------------------------------------

Charakter spółdzielni, cele i istota jej funkcjonowania wynikają z art. 1 u.s.m. Na jego podstawie członkami spółdzielni mieszkaniowej mogą być tylko podmioty, które legitymują się interesem, jaki może być zaspokojony przez daną spółdzielnię, w zakresie jej podstawowego celu funkcjonowania. Dlatego też osoby, które nie mają interesu polegającego na zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych lub polegających na dostarczaniu lokali o innym przeznaczeniu przez daną spółdzielnię mieszkaniową, nie mogą być jej członkami. W szczególności nie mogą być nimi osoby, które upatrują swój interes tylko w innej, pomocniczej działalności spółdzielni. Członkami spółdzielni mieszkaniowych nie mogą być zatem osoby, które nie posiadają prawa do lokalu lub ekspektatywy w danej spółdzielni. Do tej kategorii podmiotów należą tzw. członkowie oczekujący, członkowie organów spółdzielni i osoby w niej zatrudnione, a także osoby, które będąc członkami spółdzielni zbyły lub w inny sposób utraciły prawo do lokalu (np. wygaśnięcie umowy najmu lokalu użytkowego) w spółdzielni lub w budynkach przez nią zarządzanych.

--------------------------------------------------------------------------------



TK z dnia 05.02.2015 roku wydal wyrok w sprawie niekonstytucyjności niektórych przepisów ustawy o spółdzielni mieszkaniowej ale nasza spółdzielnia jak powiedział członek zarządu pilotowała sprawę już od roku 2012 miała swoje przecieki i na tej podstawie wykluczała i wykreślała ludzi z rejestru członków


Chyba nie.
W obecnym statucie jest:
§ 52
1. Członek Spółdzielni niewykonujący obowiązków statutowych z przyczyn przez niego niezawinionych może być pozbawiony członkostwa przez wykreślenie z rejestru członków Spółdzielni.
2. Wykreślenie może nastąpić, gdy członek:
[.]
3) zbył spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, jeśli było to jedyne jego prawo do lokalu w Spółdzielni i nie złożył rezygnacji z członkostwa;
4) utracił spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu wskutek uchwały Spółdzielni, jeśli było to jedyne jego prawo do lokalu w Spółdzielni;
5) utracił prawo odrębnej własności lokalu lub spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w postępowaniu egzekucyjnym, jeśli było to jedyne jego prawo do lokalu w Spółdzielni;
6) zbył ekspektatywę odrębnej własności lub ekspektatywę spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu i nie posiada innego tytułu prawnego do lokalu oraz nie złożył rezygnacji z członkostwa;
7) zbył prawo odrębnej własności lokalu, jeśli było to jedyne jego prawo do lokalu w Spółdzielni i nie złożył rezygnacji z członkostwa

Po prostu Spółdzielnia korzystała z uprawnień, jakie jej dawał statut.
Gonia

To prawda ale??? z innym uzasadnieniem a nie z oczywistą bzdura jak słyszałaś??
-------------------------------------------------------------------
jedno prawo do lokalu , jeden mandat, jeden głos??
---------------------------------------------------------------------
Wypowiadając to WETERAN dał przykład przedsiębiorstwa w którym zbył swoje udziały.
Zapomniał czy nie wiedzial ,ze spółdzielnia to nie jest zakład produkcyjny.

a jaka jest smutna rzeczywistość

Członkiem spółdzielni mieszkaniowej może zostać zarówno osoba posiadająca prawo do lokalu tej spółdzielni, jak i osoba, która takiego prawa nie posiada, ze względu na to, że członkostwo nie jest bezpośrednio związane z określonym prawem majątkowym łączącym spółdzielnię i jej członka.
Amen


Członkiem spółdzielni mieszkaniowej może zostać zarówno osoba posiadająca prawo do lokalu tej spółdzielni, jak i osoba, która takiego prawa nie posiada, ze względu na to, że członkostwo nie jest bezpośrednio związane z określonym prawem majątkowym łączącym spółdzielnię i jej członka.


Czy ty naprawdę nie umiesz czytać?

Charakter spółdzielni, cele i istota jej funkcjonowania wynikają z art. 1 u.s.m. Na jego podstawie członkami spółdzielni mieszkaniowej mogą być tylko podmioty, które legitymują się interesem, jaki może być zaspokojony przez daną spółdzielnię, w zakresie jej podstawowego celu funkcjonowania. Dlatego też osoby, które nie mają interesu polegającego na zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych lub polegających na dostarczaniu lokali o innym przeznaczeniu przez daną spółdzielnię mieszkaniową, nie mogą być jej członkami. W szczególności nie mogą być nimi osoby, które upatrują swój interes tylko w innej, pomocniczej działalności spółdzielni. Członkami spółdzielni mieszkaniowych nie mogą być zatem osoby, które nie posiadają prawa do lokalu lub ekspektatywy w danej spółdzielni. Do tej kategorii podmiotów należą tzw. członkowie oczekujący, członkowie organów spółdzielni i osoby w niej zatrudnione, a także osoby, które będąc członkami spółdzielni zbyły lub w inny sposób utraciły prawo do lokalu (np. wygaśnięcie umowy najmu lokalu użytkowego) w spółdzielni lub w budynkach przez nią zarządzanych.
Adamus napisał także wyżej
================================================
członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej nie jest jednoznaczne z koniecznością przeniesienia przez spółdzielnię prawa do określonego lokalu na danego członka, możliwe staje się członkostwo obojga małżonków.Tak czy NIE Czy wyrok TK to zmienia ??? Przeniesienia prawa do lokalu następuje wyłącznie w wyniku odrębnych umów, w związku z tym spółdzielnia może przyjąć w poczet członków dowolne osoby, wobec których nie będzie miała obowiązku dostarczenia lokali mieszkalnych lub o innym przeznaczeniu.
-================================================
Sieroto jest tak czy NIE.

Adamus napisał także wyżej
=============================================
członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej nie jest jednoznaczne z koniecznością przeniesienia przez spółdzielnię prawa do określonego lokalu na danego członka, możliwe staje się członkostwo obojga małżonków.Tak czy NIE Czy wyrok TK to zmienia ??? Przeniesienia prawa do lokalu następuje wyłącznie w wyniku odrębnych umów, w związku z tym spółdzielnia może przyjąć w poczet członków dowolne osoby, wobec których nie będzie miała obowiązku dostarczenia lokali mieszkalnych lub o innym przeznaczeniu.
-=============================================

Sieroto jest tak czy NIE.

odpowiedź brzmi: NIE, nie jest tak.
W całej tej dyskusji nie jest podjęty jeszcze jeden wątek, który był omawiany na zebraniu.
Uznanie, że rodzic zamieszkujący w mieszkaniu dziecka, które posiada członkostwo, może doprowadzić do bardzo dużej reprezentacji jednej rodziny w spółdzielni.
Zgodnie z ustawą tylko małżonkowie mogą mieć niezależnie członkostwo w obrębie jednego lokalu.
Tymczasem już rodzeństwo, które odziedziczyło mieszkanie, choćby wszyscy mieszkali w tym mieszkaniu, musi wyznaczyć jednego pełnomocnika.
Ewidentnie ustawodawca przewidział, że nie może być nadreprezentacja członków z jednego lokalu.
Skończyły się też czasy, że wciąganie dzieci lub rodziny na listy członków, coś daje. Nie daje nic.
Adamus sam nazwał swój upór przy członkostwie "widzimisię", co wywołało szmer na sali.
Doprowadzenie do stanu, że tyko osoby posiadające prawo do lokalu mogą być członkami spółdzielni, było jednym z haseł rewolucji. Podstawą był i statut i obecne podstawy legislacyjne i złe doświadczenia. Orzeczenie TK nie kreuje prawa (od tego są organy państwa, które mają władzę legislacyjną), a uściśla to, co na bazie dotychczasowych przepisów mogło wzbudzać wątpliwości lub różne interpretacje. Orzeczenie jest zgodne z naszym wcześniejszym stanowiskiem.

Dlatego kontrowersje, jakie próbuje wywołać Adamus to tylko jego osobiste "widzimisię", a nie obiektywny osąd.

Będę trzymać Adamusa za słowo. Publicznie, do nagrania powiedział, że zakłada się o 10 tys zł z Panią Mecenas, że wygra w sądzie. Pani Mecenas odpowiedziała, że dobrze. Dodał butnie, że przecież spółdzielnia i tak przegrywa wszystkie uchwały. Akurat jest odwrotnie, ale to Adamus ma prawo do subiektywnego osądu.
każdy ma prawo pisać co chce i jak chce.

Zarząd miał prawo co prawda fakultatywnie ale jednak i z niego skorzystał
RN i ZPCz to inna bajka.Rola RN i ZPCz jest inna.
Tu chodzi o lokal i miejsce zamieszkania w lokalu będącym w zasobach spółdzielni i na jej terenie. PODOBNIE JAK Z MAŁŻONKIEM.jeden MA PRAWO A DRUGI????
K....e czy ty uważasz ze ktoś jest tak głupi jak Ty.
RN podjęła Uchwale w oparciu nie o wyrok tylko o przepisy statutu tego samego co na podstawie ktorego zarząd przyjmował w poczet członków.

Wyrok TK jest uregulowaniem prawnym ale nie dotyczy praw nabytych i może być stosowany od jego ogłoszenia w terminie który przywołujesz.
W przypadku spraw w toku zawsze powtarzam zawsze stosuje się przepisy korzystniejsze dla członka.
NEO znowu kłamie nikt nie podjął zakładu?/Bliski był pan Janas pewny siebie bo miał przecieki z TK.
ja PISZE DO LUDZI JAK TO NEO MÓWI INTELIGENTNYCH WIEC NIE WCHODŹ NA AFISZ.
Tak czy owak...

Nie można się tak znęcać nad najlepszym z karników, bo przecież
pierwsze prawo karnika mówi jasno i wyraźnie: tak czy owak jedyną
prawdę posiada karnik Nowak! Próżne są więc wasze pokrętne interpretacje
spółdzielczy specjaliści od prawa spółdzielczego, a nawet konstytucyjnego!

KAT

PS Szykuj już karniku dziesięć patoli!


Wyrok TK jest uregulowaniem prawnym ale nie dotyczy praw nabytych i może być stosowany od jego ogłoszenia w terminie który przywołujesz.


Nie kłam. TK stwierdził niekonstytucyjność zapisu o członkostwie i nie jest żadnym uregulowaniem prawnym, bo TK niczego nie reguluje. Nie ma żadnych praw nabytych. Wyrok TK oznacza tyle, że już od momentu kiedy zbyłeś prawo do lokalu twoje członkostwo było niezgodne z prawem albowiem już wówczas niezgodne z Konstytucją było posiadanie członkostwa bez prawa do lokalu. Przecież TK nie orzeka, że od dnia wyroku coś jest niezgodne z Konstytucją tylko że w ogóle jest z nią niezgodne i wcześniej również było.

Jeśli takich właśnie udzielałeś porad prawnych w zakresie prawa spółdzielczego, do czego się przyznałeś tu na forum, to ja się dziwię, że cię jeszcze któryś z twoich klientów nie posadził.

każdy ma prawo pisać co chce i jak chce.

Zarząd miał prawo co prawda fakultatywnie ale jednak i z niego skorzystał
RN i ZPCz to inna bajka.Rola RN i ZPCz jest inna.


Nie wiem o jaką inną rolę RN czy ZPCz chodzi, ale to nie Zarząd wykreśla członka.

To jest ze statutu:

§ 53
1. Wykluczenia albo wykreślenia dokonuje Rada Nadzorcza na wniosek Zarządu albo z własnej inicjatywy – zwykłą większością głosów.

§ 55
1. Od uchwały Rady Nadzorczej w sprawie wykluczenia lub wykreślenia członek Spółdzielni ma prawo:
1) odwołać się do Walnego Zgromadzenia w terminie 30 dni od daty doręczenia zawiadomienia o wykluczeniu lub wykreśleniu.

§ 61
Do wyłącznej właściwości Walnego Zgromadzenia należy:

5) rozpatrywanie w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym odwołań od uchwał Rady Nadzorczej;

§ 69
1. Do zakresu działania Rady Nadzorczej należy:

14) podejmowanie uchwał w sprawach dotyczących stosunku członkostwa, wykluczenia albo wykreślenia z rejestru członków Spółdzielni.
Gonia
a gdzie ja napisałem ,ze zarząd wykreśla???? słuchaj zawsze do końca
ja napisałem zarząd miał prawo co prawda fakultatywnie a nie obligatoryjnie wystąpić z wnioskiem do RN i to uczynił.
Nie pisz wierszy, Kata nie naśladuj.
----------------------------------------------------------------------------------

Nie wiem o jaką inną rolę RN czy ZPCz chodzi, ale to nie Zarząd wykreśla członka.
-----------------------------------------------------------------------------------
RN bez wzgledu na to kto w niej jest zawsze podporządkowuje sobie takich WETERANÓW dobrych jak powiadają na każdy reżim??popierał żarliwie zarząd Zacharewicz, glosował za pozbawieniem mnie członkostwa mimo ,ze zarzuty dla mnie były nie prawdziwe i każdy rozsądny i myślący był o tym przekonany.Poległem wówczas 27 do 25. W sadzie wygrałem ale takim Weteranom w mordę nie dałem i to był mój błąd.
Zarządowi o którym mowa udowodniłem szwindle.Oczywiscie wszystkich nie udowodnisz bo to nie jest rola członka,który nawet został pozbawiony praw strony.
Przyjęłaś taka konwencje wymiany poglądów to bardzo proszę.
===============================================
Po co ustawodawca wprowadził system dwuinstancyjny w spółdzielni w postępowaniu wewnątrz spółdzielczym jak RN w komplecie rozpatruje ta samą przez siebie podjętą Uchwale jako organ drugiej instancji /Przedstawicieli.
===============================================
Zadałem Tobie pytanie bo masz dobry słuch.Jesteś jedyna tu na forum, która nie używa inwektyw i stara się pisać tak jak jej zdaniem powinno być. odpowiadasz zrozumiale i konkretnie.
pozdrawiam

i stara się pisać tak jak jej zdaniem powinno być.

Znów kłamiesz. Akurat Gonia pisze jak jest. To ty stale piszesz, jak twoim zdaniem powinno być. A że ma się to do tego, jak jest, jak kulawy do ślepego, to już jest całkiem inna historia.
Gonia
obrońców nie potrebuje, Ona sobie da sama rade,//////tobie już wielokrotnie pisałem z takimi nie wymieniam poglądów.wiec się nie wcinaj.
To ze zmieniłeś od soboty formę pisania nie oznacza ze zmieniłem zdanie

Gonia
powtórzę wiec pytanie

===============================================
Po co ustawodawca wprowadził system dwuinstancyjny w spółdzielni w postępowaniu wewnątrz spółdzielczym jak RN w komplecie rozpatruje ta samą przez siebie podjętą Uchwale jako organ drugiej instancji /Przedstawicieli.
===============================================

myślę ze odpowiesz
Z tobą, matole, nie da się wymieniać poglądów. I to z kilku powodów. Głównym jest ten, że notorycznie kłamiesz a drugi jest taki, że masz problemy z rozumieniem prostych zdań, że już nie wspomnę o złożonych.
Do tego nie umiesz pisać ani wyrażać się precyzyjnie. Jednym słowem jesteś idealnym przykładem porażki polskiego systemu edukacji i funkcjonalnym analfabetą.
Trzeba się było uczyć w szkole to byś wiedział po co jest dwuinstancyjność.
w świecie urojeń

żadna już argumentacja
karnika nie zmieni
bo on żyje w świecie urojeń
i bolszewickich cieni

KAT

PS Ale wyjaśnienia te są jakże cenne dla zwykłych Spółdzielców,
którzy nie orientują się w zawiłościach prawa spółdzielczego.

A tak na marginesie "wyjątkowych kompetencji" najlepszego z karników
- to nie jest on wyjątkiem w polskim wymiarze (nie)sprawiedliwość).
Pewnie więcej niż połowa jego kadr, z twardogłowym "resortowym
trzonem" na czele ma podobną mentalność i kompetencje. Nie powinno
więc nikogo dziwić to, że "szabrownicze gangi" złożone głównie z członków
byłych czy obecnych służb mogą sobie bezkarnie hulać po naszym
nieszczęśliwym kraju. Przykład naszej, jakże nam drogiej SM jest jakże
pouczający, ale dla tych tylko, którzy potrafią samodzielnie patrzeć,
myśleć i wyciągać wnioski!


===============================================
Po co ustawodawca wprowadził system dwuinstancyjny w spółdzielni w postępowaniu wewnątrz spółdzielczym jak RN w komplecie rozpatruje ta samą przez siebie podjętą Uchwale jako organ drugiej instancji /Przedstawicieli.
===============================================
myślę ze odpowiesz

Zebranie Przedstawicieli/Walne Zgromadzenie (jak wiadomo) jest najwyższym organem w spółdzielni.
Jeżeli niższy rangą organ podjął jakąś uchwałę, to oczywistym jest, że członek musi mieć możliwość odwołania się do "wyższej instancji".

Członków RN jest 9, Przedstawicieli jest 64, w tym oczywiście 9 członków RN, więc logicznym jest, że Przedstawiciele mają liczebną przewagę nad RN i mogą zmienić uchwałę podjętą przez RN.
Gonia

można z takim tokiem rozumowania się zgodzić.

Jednak tego typu zdarzenia jak zasady rozpatrywania postępowań w systemie odwoławczym są uregulowane w najwyższym akcie prawnym i nie powinny być moim zdaniem z nim sprzeczne.Naruszenie tej zasady jest czy może być poważnym, naruszeniem prawa a nawet zbrodnia.

Art. 176. Zasada dwuinstancyjnego postępowania
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
----------------------------------------------------------------------------------
Zasada dwuinstancyjności została wprowadzona w Konstytucji RP, a ta jak wiadomo jest podstawowym aktem prawnym w naszym kraju. Oznacza to, że wszelkie inne przepisy prawne muszą pozostawać z nią w pełnej zgodzie.
------------------------------------------------------------------------------------
wiem że od tej zasady jak i wielu innych są wyjątki. wiem tez ,ze członkowie RN na czas rozpatrywania tej sprawy powinni wyjść i nie uczestniczyć w jej rozpatrywaniu. Tak jest w sadzie tak jest w administracji i w innych instytucjach. Spraw powszechnie znanych i zasad jak to ,ze po niedzieli jest poniedziałek się nie opisuje.
Uczestnictwo członków RN i czynny udział w rozpatrywaniu przez siebie podjętej Uchwały jako organu drugiej instancji jest naganne i przynajmniej nie etyczne
Pozwolę sobie już zamknąć dalsza dyskusje z wiadomych względów.
pozdrawiam.
Szkoda ze nie podjęłaś zakładu wygrała byś 1o tys.Ale to za kilka lat bo bez zapytania SN sporu nie rozstrzygniemy a na tym forum na pewno.
Przywołałeś konkretny artykuł z Konstytucji, natomiast on odnosi się do postępowań SĄDOWYCH:

Rozdział VIII
SĄDY I TRYBUNAŁY

Art. 176.
1. Postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne.
2. Ustrój i właściwość sądów oraz postępowanie przed sądami określają ustawy.

I to gwarantuje obywatelom polskim Konstytucja.

Nasza dyskusja dotyczyła spraw wewnątrzspółdzielczych i ustawodawca (być może na wzór zapisów konstytucyjnych) umożliwił członkom odwołanie się od uchwały, do wyższego organu spółdzielni.
Wiadomo, że decyzje Walnego Zgromadzenia są ostateczne w tym postępowaniu.
Ciepło, ciepło
przykro mnie ale nie mogę rozwijać tego zagadnienia z wiadomych Tobie względów.
Jestem stroną.Tego typu wad, może o mniejszej wadze ale nieprzynoszących organizatorom chluby jest więcej.
napisalas wklejam
=============================================
Nasza dyskusja dotyczyła spraw wewnątrzspółdzielczych i ustawodawca (być może na wzór zapisów konstytucyjnych) umożliwił członkom odwołanie się od uchwały, do wyższego organu spółdzielni.
Wiadomo, że decyzje Walnego Zgromadzenia są ostateczne w tym postępowaniu.
=============================================
a także
Przywołałeś konkretny artykuł z Konstytucji, natomiast on odnosi się do postępowań SĄDOWYCH:
=============================================
nie sadze by Konstytucja zajmowała się spółdzielniami,to one muszą się dostosować do konstytucji.

Czyżby ustawodawca celowo zakpił sobie z członków spółdzielni i dwuinstancyjność spółdzielczą uczynił fikcją ????Ja nie sądzę.

pozdrawiam.
Według pierwszego prawa karnika

Najlepszy z karników może się nagrzewać ile tylko chce do czerwoności
żelaza w hutniczym piecu. Nikt nikomu nie odmawia prawa do
interpretowania faktów, nawet wbrew tymże faktom czy logice. Co do
wyjątkowych kompetencji w tym zakresie najlepszego z karników
nikt z rozgarniętych czytelników tego forum nie ma
najmniejszej wątpliwości!

KAT

PS Jak dotąd niedoścignionym wzorem było poszukiwanie
przez najlepszego z karników owej "Boskiej Cząstki",
za co powinien był dostać "Nagrodę Jobla". No cóż, nic straconego!
wklejam pogląd NEO
dla jego utrwalenia i udzielenia odpowiedzi jej odpowiedzi,

=================================================
W całej tej dyskusji nie jest podjęty jeszcze jeden wątek, który był omawiany na zebraniu.
Uznanie, że rodzic zamieszkujący w mieszkaniu dziecka, które posiada członkostwo, może doprowadzić do bardzo dużej reprezentacji jednej rodziny w spółdzielni.
Zgodnie z ustawą tylko małżonkowie mogą mieć niezależnie członkostwo w obrębie jednego lokalu.
Tymczasem już rodzeństwo, które odziedziczyło mieszkanie, choćby wszyscy mieszkali w tym mieszkaniu, musi wyznaczyć jednego pełnomocnika.
Ewidentnie ustawodawca przewidział, że nie może być nadreprezentacja członków z jednego lokalu.
Skończyły się też czasy, że wciąganie dzieci lub rodziny na listy członków, coś daje. Nie daje nic.
Adamus sam nazwał swój upór przy członkostwie "widzimisię", co wywołało szmer na sali.
Doprowadzenie do stanu, że tyko osoby posiadające prawo do lokalu mogą być członkami spółdzielni, było jednym z haseł rewolucji. Podstawą był i statut i obecne podstawy legislacyjne i złe doświadczenia. Orzeczenie TK nie kreuje prawa (od tego są organy państwa, które mają władzę legislacyjną), a uściśla to, co na bazie dotychczasowych przepisów mogło wzbudzać wątpliwości lub różne interpretacje. Orzeczenie jest zgodne z naszym wcześniejszym stanowiskiem.

Dlatego kontrowersje, jakie próbuje wywołać Adamus to tylko jego osobiste "widzimisię", a nie obiektywny osąd.

Będę trzymać Adamusa za słowo. Publicznie, do nagrania powiedział, że zakłada się o 10 tys zł z Panią Mecenas, że wygra w sądzie. Pani Mecenas odpowiedziała, że dobrze. Dodał butnie, że przecież spółdzielnia i tak przegrywa wszystkie uchwały. Akurat jest odwrotnie, ale to Adamus ma prawo do subiektywnego osądu.

===============================================
Jakim Waszym stanowiskiem???Wasze stanowisko to skok na kasę??/roszczenia/
odpowiedz nastąpi.Bo moim zdaniem bzdury trzeba wykazywać a nie utrwalać.
uzupełnienie
===============================================
Członkiem spółdzielni mieszkaniowej może zostać zarówno osoba posiadająca prawo do lokalu tej spółdzielni, jak i osoba, która takiego prawa nie posiada, ze względu na to, że członkostwo nie jest bezpośrednio związane z określonym prawem majątkowym łączącym spółdzielnię i jej członka.
===============================================
Członkowstwo w spółdzielni a przeniesienie prawa do lokalu

W związku z tym, że członkowstwo w spółdzielni mieszkaniowej nie jest jednoznaczne z koniecznością przeniesienia przez spółdzielnię prawa do określonego lokalu na danego członka, możliwe staje się członkostwo obojga małżonków. Przeniesienia prawa do lokalu następuje wyłącznie w wyniku odrębnych umów, w związku z tym spółdzielnia może przyjąć w poczet członków dowolne osoby, wobec których nie będzie miała obowiązku dostarczenia lokali mieszkalnych lub o innym przeznaczeniu.
tj
Stan prawny na dzień podejmowania Uchwały przez Rade Nadzorcza.

Dlaczego małżonkowie bo małżonków można mieć kilku a dzieci zawsze maja tych samych rodziców dozgonnie.
Cel art 4 p 1 ustawodawca mówi o członku i jego rodzinie?? To po co tak mówi??
Przepis trzeba umieć czytać i zastanowić się idei jaka przyświecała ustawodawcy przy jego tworzeniu??

Odnośnie widzi misie a co miałem powiedzieć prawdę.Nim się zaczął mój temat odbył się plebiscyt tzw próba sil. Po upewnieniu się ,ze już ,można przystawiono do rozpatrywania sprawy.Wyżej przedstawiem swoje stanowisko odnośnie członkostwa na dzień podejmowania Uchwały przez ciebie i innych. Jaka prawda i kto się boi.
Częściowo opisał to już szmondak niejaki Kat.który napisał wklejam
==============================================
Gdy chodzi o Adamusa, to gdyby się nie wychylał na tym forum ze swoimi
"mądrościami", nikt pewnie nie wspomniał by o nim słowem!
===============================================
to jest pol prawdy związanej z prawem spółdzielczym.Do tego doszedł lęk lub obawa ,ze jednak coś niecoś mogę znalezc.A jak nie członek to nie ma pewnych praw.Nie będzie mógł uczestniczyć na zebraniach nie będzie wybierany??i wiele innych przywilejów z ktorych może korzystać członek.

To prawda,ale tez jest prawda ,ze jako już nie członek mogę mimo wieku zostać członkiem zarządu.Oczywiscie po odwołaniu tej RN.che, che.i zrobić porządek po swojemu.
Temperatura

A do jakiej temperatury nagrzał się już najlepszy z karników?

KAT

PS Żeby przypadkiem termometr nie pękł!

jest prawda ,ze jako już nie członek mogę mimo wieku zostać członkiem zarządu.Oczywiscie po odwołaniu tej RN.che, che.i zrobić porządek po swojemu.
No wreszcie Adamusie żeś wyłuszczył o co chodzi.
Twoje "widzimisię" to faktycznie pęd do władzy.
Hehe
I będziesz robił porządek po swojemu?
To jest dowód najniższych instynktów i bardzo niskiego morale. To dlatego wszystkim innym przypisujesz to, co sam byś zrobił, gdybyś był na ich miejscu.

Zanim jednak przejdziesz do realizacji swoich pomysłów na "robienie porządku po swojemu", zaprezentuj co zrobiłeś sam będąc w RN poza tym, że złożyłeś zawiadomienie w sprawie Finesco, bowiem ciebie to osobiście dotknęło po kieszeni.
NEO
SADZE CIEBIE Wg SIEBIE?????
czy ty jesteś normalna.?Gdybym miał taką intencje jak Wy to czy bym tak napisał??
Znam takiego człowieka z naszej SM,który do dziś trzyma w kieszeni ofertę zlozona przez jednego przedstawiciela z opozycji na członka zarządu.
Zapytany przez mnie czy faktycznie napisał odpowiedział a jak dla jaj.Człowiek ten był w przeszłości Przewodniczącym /Rady Nadzorczej,Przewodniczącym Rady Osiedla i wieloletnim Przedstawicielem.Dziś już nie żyje..
Skseruj ten mój wpis będziesz mogla go wykorzystać na Walnym.
ZPCz udowodniło nie tylko tobie ,ze nic mnie nie łączy z opozycja o ile taka jest.Jestem, zawsze niezależnym i tzw wolnym strzelcem.
W każdej opozycji są ludzie inteligentni, gdyby chcieli nie rozpatrywać mojej sprawy to wystarczyło by tylko, aby jeden z nich wyszedł?? A jednak sprawę rozpatrzono by wiedzieć kto jest kto.Podobnie ma się sprawa ze statutem i regulaminem. Wszystko nagrane na taśmę/ głos/ i utrwalone na taśmie video /obraz/.
Dla dobra ogółu i naszej SM.

.
tłumaczenia

nich się pierwszy karnik
pokrętnie nie tłumaczy
bo mu popęd do władzy
tego nigdy nie wybaczy

KAT

PS A Ordnung według pierwszego prawa karnika muss sein!

NEO
SADZE CIEBIE Wg SIEBIE?????
czy ty jesteś normalna.?Gdybym miał taką intencje jak Wy to czy bym tak napisał??
Znam takiego człowieka z naszej SM,który do dziś trzyma w kieszeni ofertę zlozona przez jednego przedstawiciela z opozycji na członka zarządu.
Zapytany przez mnie czy faktycznie napisał odpowiedział a jak dla jaj.Człowiek ten był w przeszłości Przewodniczącym /Rady Nadzorczej,Przewodniczącym Rady Osiedla i wieloletnim Przedstawicielem.Dziś już nie żyje..
Skseruj ten mój wpis będziesz mogla go wykorzystać na Walnym.
ZPCz udowodniło nie tylko tobie ,ze nic mnie nie łączy z opozycja o ile taka jest.Jestem, zawsze niezależnym i tzw wolnym strzelcem.
W każdej opozycji są ludzie inteligentni, gdyby chcieli nie rozpatrywać mojej sprawy to wystarczyło by tylko, aby jeden z nich wyszedł?? A jednak sprawę rozpatrzono by wiedzieć kto jest kto.Podobnie ma się sprawa ze statutem i regulaminem. Wszystko nagrane na taśmę/ głos/ i utrwalone na taśmie video /obraz/.
Dla dobra ogółu i naszej SM.

.


Adamusku,
czy oferta złożona przez przedstawiciela opozycji pozostania członkiem zarządu dotyczy twojej propozycji z 2000r. dla Marka Nowaka. ?
Poza tym kto nie żyje? Ty czy Marek Nowak?
Zawsze przedstawiałeś się jako człowiek poważny i bogobojny, z zerowym poczuciem humoru, więc skąd u ciebie potrzeba działania dla jaj.

No i jeszcze chciałabym się dowiedzieć, czy osoby takie jak: p. Terpiłowska, p Stępniewska, p. Budasz, p. Kruszewska, p. Lubas, p Rogowski uważasz za osoby mało inteligentne, bo nie zerwały kworum przy rozpatrywaniu twojego odwołania?
Inteligentna była niewątpliwie p. Sosnowska, która olała ciebie i wszystkich, i sobie poszła przed rozpatrywaniem twojego odwołania.

A swoją drogą to masz ciekawy sposób na uprawianie prawa i działanie spółdzielni – obstrukcja, zrywanie obrad.
Gdyby do tego doszło, co wieszczyłeś pełen obaw w swoim wpisie z 21.03 o godz. 11:23:

„Moja sprawa jak będzie rozpatrywana ,bo może nie być kworum dla mnie zakończy się zgodnie z planem grupy Wojtalewicza.”

lałbyś teraz krokodyle łzy i kopiował po 1000 razy własne wpisy o braku odpowiedzialności organów spółdzielni, które z przyczyn niewątpliwie politycznych nie raczyły nawet pochylić się nad ciężkim losem poniewieranego przez obecne władze zasłużonego bohatera naszej SM.

A tak przynajmniej padła propozycja, by nadać ci tytuł Honorowego Członka SM „Przy Metrze”.
Chociaż ja osobiście uważam, że – sądząc po twoich wpisach - bardziej pasowałby do ciebie tytuł Honorowego Idioty.
===============================================

1 Ci co rujnują budżet i zmniejszają wartość powierzonych im do zarządzania dóbr członków, ponoszą tylko winę nieumyślną.
===============================================
2 Zaś ci co na to patrzą i nie reagują ponoszą winę umyślną o szczególnym zabarwieniu.
===============================================
Wybrani przez członków ludzie są ich pracownikami, innymi słowy to pracownicy członków a nie PANAMI za ich pieniądze.

Właśnie miałem okazje przyjrzeć się tej fałszywej godnej politowania buzi./NIEJEDNEJ /Bez żadnej wątpliwości obraz typowego szmondaka,któremu wystarczy rzucić kawałek ochłapu a bezmyślnie złapie i warczy.
SZMONDAK JUŻ DO ŚMIERCI ZOSTANIE SZMONDAKIEM.
szmondak

martwe czy żywe
stworzenie mówi tak
że najlepszy karnik
to pierwszy szmodak

KAT

PS Ależ ten szmondak potrafi warczeć!


===============================================
Członkiem spółdzielni mieszkaniowej może zostać zarówno osoba posiadająca prawo do lokalu tej spółdzielni, jak i osoba, która takiego prawa nie posiada, ze względu na to, że członkostwo nie jest bezpośrednio związane z określonym prawem majątkowym łączącym spółdzielnię i jej członka.
===============================================
Członkowstwo w spółdzielni .... [i dalsze bzdury wypisywane przez pierwszego i naczelnego gwałciciela prawa, współpracownika pewnego mecenasa znanego głównie z działalności w Służbie Bezpieczeństwa komunistycznego aparatu PRL, który swoim działaniem a raczej jego brakiem doprowadził do strat w spółdzielni w wysokości 40mln złotych i utraty ostatnich terenów inwestycyjnych oraz tego, który celowo obciążył głównie stare zasoby pokrywaniem strat będących skutkiem własnego nieudacznictwa, braku kompetencji i ogólnego prymitywizmu]

Adamus napisał także wyżej
=============================================
członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej nie jest jednoznaczne z koniecznością przeniesienia przez spółdzielnię prawa do określonego lokalu na danego członka, możliwe staje się członkostwo obojga małżonków.Tak czy NIE Czy wyrok TK to zmienia ??? Przeniesienia prawa do lokalu następuje wyłącznie w wyniku odrębnych umów, w związku z tym spółdzielnia może przyjąć w poczet członków dowolne osoby, wobec których nie będzie miała obowiązku dostarczenia lokali mieszkalnych lub o innym przeznaczeniu.
-=============================================

Sieroto jest tak czy NIE.

odpowiedź brzmi: NIE, nie jest tak.
W następnej części będzie o tym, dlaczego brak jest pieniędzy z funduszu remontowego m.in. na remont balkonów w bloku niejakiej moraich i dlaczego to stare zasoby muszą pokrywać straty finansowe wygenerowane przez władze spółdzielni z końca lat 90-tych. W rozdziale tym będzie również o tym, kto personalnie odpowiada za utratę spółdzielczego majątku i kto ukradł fundusz remontowy starych zasobów, które gromadziły go przez dziesięciolecia. Będzie w nim również mowa o tym, jakie motywacje kierowały tymi osobami, oraz komu wypadałoby splunąć w twarz, gdy się go spotka przypadkiem na ulicy, bo nie zasługuje na to, by go traktować inaczej niż tego psa, który ma odruch Pawłowa. Jednym słowem kopnąć w dupę i kijem przetrącić po grzbiecie gdy nieprzydatny do realizacji planu, który wymyślili inteligentniejsi od niego a on sam nie zorientował się nawet, że jest pionkiem w grze przeznaczonym do odstrzału w pierwszym rozdaniu.



1 Ci co rujnują budżet i zmniejszają wartość powierzonych im do zarządzania dóbr członków, ponoszą tylko winę nieumyślną.
===============================================
2 Zaś ci co na to patrzą i nie reagują ponoszą winę umyślną o szczególnym zabarwieniu.
===============================================
Wybrani przez członków ludzie są ich pracownikami, innymi słowy to pracownicy członków a nie PANAMI za ich pieniądze.



Zgadzam się z adamusem całkowicie.
Zastanówmy się zatem czy pewien członek RN, który doskonale wiedział o tym, że zewnętrznej firmie powierzono realizację zadań inwestycyjnych w spółdzielni i jednocześnie zobowiązano stare zasoby do pokrywania wszelkich strat generowanych przez tę firmę, ponosi winę umyślną czy nieumyślną?
Moim osobiście zdaniem wina jego jest nieumyślna. Zdaniem tymczasem adamusa vel karnika umyślna. Zdaniem jego bowiem, zacytujmy "Zaś ci co na to patrzą i nie reagują ponoszą winę umyślną o szczególnym zabarwieniu", ów członek RN wiedząc, nie reagując, nie tylko ponoszą winę, ale również jest to wina o szczególnym zabarwieniu". Na ile rozumiem wykładnię i jednocześnie intencję kontrdyskutanta, członek taki jest wyjątkowym przypadkiem podłości wobec własnych sąsiadów, przyjaciół i własnej spółdzielni. Czy stare zasoby domyślają się, który z członków RN wiedział, że udzielone zostało pełnomocnictwo, którym członek ów zobowiązał własnych sąsiadów do pokrywania start wynikając z jego nieudolnych działań?
wiem ,ze zamulały analfabeta, szmondak który by policzyć do 11 musi zdejmować buty i skarpetki klepie czterema łapami w klawiaturę i nie zastanawia się co pisze bo szmondak nie rozumie co mu kazali napisać.
Szmondak korzystając z krótkiej pamięci ludzi starszych wprowadza w błąd ludzi starczych i mlodych członków szczególnie TYCH z KEN 36 i Belgradzkiej 14..

Szmondak napisał
=============================================
Zgadzam się z adamusem całkowicie.
Zastanówmy się zatem czy pewien członek RN, który doskonale wiedział o tym, że zewnętrznej firmie powierzono realizację zadań inwestycyjnych w spółdzielni i jednocześnie zobowiązano stare zasoby do pokrywania wszelkich strat generowanych przez tę firmę, ponosi winę umyślną czy nieumyślną?
==============================================

Oczywiście z mojej definicji wynika ,ze czynu tego można dokonać z lekkomyślności lub niedbalstwa a wiec z winy nieumyślanej.
ten kto na to przyzwala robi to świadomie i ponosi winę umyślną o szczególnym zabarwieniu???
CZY JEST TAKI CZŁONEK CHOĆBY W RADZIE NADZORCZEJ//// MOIM ZDANIEM JEST zasiada W NIEJ OD 6 STYCZNIA 2001 ROKU. ZAKOŃCZENIE BUDOWY KEN I PARCIE NA BELGRADZKA 14
następnie szmondak pisze.
==============================================
Na ile rozumiem wykładnię i jednocześnie intencję kontrdyskutanta, członek taki jest wyjątkowym przypadkiem podłości wobec własnych sąsiadów, przyjaciół i własnej spółdzielni. Czy stare zasoby domyślają się, który z członków RN wiedział, że udzielone zostało pełnomocnictwo, którym członek ów zobowiązał własnych sąsiadów do pokrywania start wynikając z jego nieudolnych działań?
==============================================
W PEŁNI ZGODA
JAK MOŻNA TRZYMAĆ TAKIEGO CZŁONKA W RN DO DNIA DZISIEJSZEGO.???? WSTYD DLA REWOLUCJONISTÓW.A niektórzy z nich siedzą już w RN od pięciu lat?Jak podaje NEO nie mogli nic zrobić poza dążeniem do rewolucji by przejąc władze???

PROSZĘ PAMIĘTAĆ BY ADAMUSA NIE NAZYWAĆ SWOIM KONTR DYSKUTANTEM BO ADAMUS ZE SZMONDAKAMI NIE PROWADZI ŻADNEJ DYSKUSJI
A TYLKO CO NAJWYŻEJ PROSTUJE WYPISYWANE NA NIEGO ŚWIŃSTWA I KONFABULACJE.
dewiza

nie waż się nawet dotykać
karnika jako szmondaka
bo ugryzie cię jego dewiza
w postaci czerwonego raka!

KAT

PS Już się pewnie wszyscy śmiertelnie przestraszyli
tego czerwonego kuta... (alias szmondaka)!


Oczywiście z mojej definicji wynika ,ze czynu tego można dokonać z lekkomyślności lub niedbalstwa a wiec z winy nieumyślanej.
ten kto na to przyzwala robi to świadomie i ponosi winę umyślną o szczególnym zabarwieniu???
CZY JEST TAKI CZŁONEK CHOĆBY W RADZIE NADZORCZEJ


Odpowiadając na pytanie swojego kontrdyskutanta odpowiem tak. Czy jest - nie wiem, wiem natomiast że z pewnością był. Zaczynam powoli przekonywać się do wersji głoszonej tu na forum przez adamusa vel karnika, że wina owego członka jest jednak umyślna a nie nieumyślna. Dotychczas uważałem, że z głupoty własnej, braku doświadczenia i wrodzonej niechęci do nauki, przyczynił się on do utraty spółdzielczego majątku.

Ale rację przyznać trzeba chyba adamusowi, który przecież ówczesne czasy zna znacznie lepiej niż ja. Przedstawiona przez niego wersja wydarzeń jest znacznie bardziej prawdopodobna, tj. celowe i świadome działanie a nie jedynie głupota.

Fakty znane i przedstawione przez adamusa tworzą spójny ciąg logiczny. Przecież ostatecznie, po przygotowaniu gruntu pod działalność umożliwiającą w późniejszym czasie utratę gruntów i spółdzielczego majątku, przekazał on władzę w spółdzielni swoim następcom w dniu 6 stycznia 2001 roku. Nawiasem mówiąc, członek ów, władzę tę przekazał w niezbyt legalny sposób, co potwierdził późniejszy wyrok sądowy w tej sprawie. Przekazanie władzy musiało nastąpić i zgodnie z planem nastąpiło, albowiem zadaniem niektórych członków RN w początkach 2001 roku było jedynie przygotowanie odpowiedniego gruntu pod działalność szabrowniczą, innymi słowy wyprowadzanie majątku spółdzielczego miało zgodnie z planem następować, ale nie ich własnymi rękami a rękami wykonawców. Tak też się przecież stało.

Czy zatem wina owego członka była umyślna czy nieumyślna? Po lekturze wpisów adamusa vel karnika, który jest jednym z głównych sprawozdawców tamtego, minionego już okresu przyznaję, że się myliłem i zbyt pobłażliwie oceniłem jego działalność. Rację ma adamus vel karnik a winę tę uznać należy za całkowicie umyślną, zgodną z planem ogólnym. Wiedział co robił, po co robił i jaki był tego zaplanowany cel.
Nigdy nie prowadzę zadanej dyskusji ze szmondaklami.
Dawałem temu wyraz tu na forum używając rożnych sposobów. JAK WIDAĆ SZMONDAK TEGO NIE ROZUMIE I TO GO WYRÓŻNIA OD INNYCH

=================================================
Odpowiadając na pytanie swojego kontrdyskutanta odpowiem tak
================================================

UROJENIA SZMONDAKA??

NEO
w krotce opisze ta Wasza demokracje i świeży powiew demokracji po zwycięstwie rewolucji.
A zatem, jak twierdzi przynajmniej mój kontrdyskutant, adamus vel karnik, członek RN, o którym mowa, ponosi jednak winę umyślną. Nie jest zatem aż tak głupi jak sądziłem. Celowo w dniu 6 stycznia 2001 roku przekazał on nielegalnie władzę w spółdzielni w ręce wykonawców planu, którego był współtwórcą, a którego celem była utrata spółdzielczych gruntów i okradzenie nowych mieszkańców przez inwestora a zatem spółdzielnię mieszkaniową Przy Metrze. Cel kradzieży był jasny i wielokrotnie już na tym forum przedstawiany przez adamusa vel karnika, naocznego świadka tamtych wydarzeń. Ze względu na fakt okradzenia starych zasobów z ich własnego, zbieranego dziesięcioleciami funduszu remontowego powstał niedobór środków uniemożliwiający przeprowadzanie systematycznych remontów niszczejących starszych spółdzielczych budynków.
Celem nowych inwestycji w spółdzielni było zatem pozyskanie nowych, zamożnych członków, którzy utrzymywać mieli nie tylko to, co im inwestor w postaci spółdzielni wybuduje, ale którzy również mieli płacić dwa fundusze remontowe - jeden własny, na utrzymanie własnych zasobów, drugi zaś na utrzymanie zasobów starych. Dodatkowym elementem układanki była próba ukrycia przed starymi zasobami faktu, że ich własny fundusz remontowy w niejasnych okolicznościach zwyczajnie wyparował.

Ma rację zatem moraich dopytując o plan remontów i piekląc się zawzięcie na forum, że jej balkon i klatka schodowa wygląda tak, jak wygląda. Jedynie pytania swoje kieruje do niewłaściwej osoby. Należałoby zapytać bowiem autorów planu okradania nowych zasobów o to, gdzie są pieniądze, które mieszkańcy m.in. Raabego zbierali przez kilkadziesiąt lat? Plan kradzieży bowiem zwyczajnie nie wypalił, jak przewidywały władze końca lat 90-tych a fundusz remontowy starych zasobów nigdy się nie odnalazł. Środków więc nie ma, ale ówczesne władze doskonale wiedzą, gdzie są pieniądze.

A zatem... może któryś z członków władz z tamtego czasu jest chętny do opowiedzenia na forum co się stało z pieniędzmi starych zasobów?
Rozwieje to wątpliwości moraich, ale na pewno wielu innych również.
Ktoś chętny?
Nagłe ożywienie

Wkrótce po tym jak NEO ujawnił(a) konkretne przykłady łatania dziury
po rozszabrowanych pieniądzach z funduszu remontowego, na który stare
zasoby płaciły składki przez długie lata, nastąpiło cudowne ożywienie
aktywności dawno niewidzianych na tym forum osób. Ale nie ma co się
doszukiwać w tym cudownym ożywieniu jakiegoś drugiego dna.
Po prostu przyszła wiosna!

KAT

PS A karnik vel szmondak, jak to szmondak - wali głupa na całego!
Trochę Langusto80 uprościłeś sprawę z tym funduszem remontowym.
Było trochę bardziej skomplikowanie, jak to w życiu.

Otóż podstawowym problemem, jaki był przez lata w spółdzielni, to brak dyscypliny budżetowej.
To nie był żaden wynalazek stępnia, jak niektórzy myślą (choć miał w tym szczególne zasługi), ale taki rodzaj niefrasobliwej polityki bez wyobraźni.
Objawiało się to tym, że nikt przez lata nie robił wnikliwej analizy struktury kosztów, tego na ile opłaty bilansują się z kosztami, jak to się ma w poszczególnych nieruchomościach.
Skutek?
Jedne nieruchomości nadpłacały, inne miały debet, ale wszystko trafiało do jednego wora. Do jednego wora trafiał też fundusz remontowy. Nawiasem mówiąc ustawa o sm w latach 90-tych na to pozwalała.
Jeśli w końcu 1997r było aż 1,5 mln niedoborów na funduszu remontowym przy 60 gr/m2, to skala głupoty była ogromna moim zdaniem już wtedy. I zamiast stworzyć plan dostosowania kosztów eksploatacji do realiów (czytaj "podwyżki" lub "optymalizacja"), wysysano kasę z funduszu i zasypywano innymi źródłami. Albo najlepiej niech znajdą się inni, co dorzucą trochę do wora.

Z dostępnych środków bilansowano brak wpłat od niefrasobliwych mieszkańców. Wcale niebagatelna kwota, bo w 2012 było to 6 mln długów, a wiele z nich to tzw złe długi, czyli przedawnione albo nieodzyskiwalne (jak np. od drimexu, bagatela prawie milion).
Takie myślenie otworzyło drogę do kolejnych nadużyć. Nikt nie koncentrował się na optymalizacji kosztów eksploatacji. Ale też nikt nie miał hamulców, żeby pokrywać wszelkie potrzeby z dostępnych środków, co w konsekwencji oznaczało mniej remontów, a więc mniej wydanej kasy na remonty.
A że spółdzielnia weszła w inwestycje, które co jedna, to bardziej kontrowersyjna, więc trzeba było pokrywać brak wkładów budowlanych od finansujących i te olbrzymie liczby miejsc postojowych, jakie spółdzielnia musiała wybudować, żeby zbilansować swoje jakże wymyślne inwestycje. Trzeba było też płacić za podwykonawców naszych znamienitych inwestorów powierniczych i spłacać ich długi, które niefrasobliwie podżyrowało się w banku (z tego zostanie przynajmniej dla potomnych nowa siedziba spółdzielni).

Krążą takie pomysły, żeby odzyskać zaginiony fundusz remontowy od tych "nowych". Problem polega na tym, ze ani takiego prawa nie ma, ani nie byłoby to sprawiedliwe. W końcu spółdzielnia mogła wchodząc w każdą inwestycję, zachowywać się jak prezes zarządu spółki, która chce mieć zysk, a nie jak dotowany PGR. Skoro spółdzielnia nie miała wyobraźni, że miejsca postojowe to ciężar, a inwestor powierniczy może być złodziejem, a kosztów inwestycji trzeba pilnować, żeby członkowie finansujący dali radę ponieść te koszty, to niestety musi pogodzić się z tym, że jest marnym kapitalistą i musi lizać łapę.

Szkoda tylko, że ten przeszły brak wyobraźni nie uczy niczego tych, którzy mieli wpływ na to, co stało się w przeszłości.
Poszukiwany poszukiwana

Kto już zapomniał, niech sobie odświeży te napady wścieklizny moraich
do spółki z Adamusem (nie gorsze niż wściekłego Stefana), kiedy to
nie zgadzały się im rachunki sporządzone po spadku po funduszu
remontowym z dawnego "złotego wieku" naszej SM.

Nie ma co do tego żadnej wątpliwości, że dobrze oni wiedzieli dlaczego
się te rachunki nie zgadzały, stąd struganie przez nich przysłowiowego
wariata. A po to tylko, aby odwrócić uwagę od oczywistego
i kompromitującego ich faktu, że kasa z funduszu remontowego wypływała
gdzieś (wiadomo gdzie) wartkim strumieniem, w czasie kiedy to oni
zasiadali w RN, sprawując "obserwacyjny nadzór" nad tymże funduszem.

KAT
W związku z otrzymaniem od RN i zarządu życzeń świątecznych listem poleconym ,pragnę gorąco tą droga podziękować.Jednocześnie życzę by członkowie Rady Nadzorczej zarabiali nie jak dotychczas 2100 miesięcznie /wg jednej z przedstawicielek podnoszących ten temat na ostatnim ZPCz/ ale kilka razy więcej. By nie pracowali tylko z wyboru ale by doprowadzili do tego by niezwłocznie po ich wyborze podpisywano z nimi umowy o wynagrodzeniu za tak ciężką prace i znaczna odpowiedzialność.
W 2013 roku przeciętnie jeden członek Rady Nadzorczej kosztował 1570 złotych miesięcznie wg sprawozdania finansowego w tamtym roku koszty RN wynosiły 170 tysięcy złotych rocznie to w przybliżeniu daje 1570 złotych miesięcznie na jednego członka.
Gratuluje wszystkim Przedstawicielom i życzę smacznego jajeczka.

By nie pracowali tylko z wyboru ale by doprowadzili do tego by niezwłocznie po ich wyborze podpisywano z nimi umowy o wynagrodzeniu za tak ciężką prace i znaczna odpowiedzialność.

Mam nadzieję, że dzieląc się jajeczkiem z rodziną będziesz przeżuwał swój jad.
Dziękuje i na wzajem ,a ty będziesz ten jad jadła.Tylko uważaj bo znane są w kryminalistyce przypadki udlawienia się własnym jadem.Połykaj go ostrożnie.
Ps
nawet przy wielkiej sobocie klamiesz???
jad

każdy potwierdzi
nie trzeba świadka
jak sączy tu jad
Tadeusz i Renatka

KAT

PS Wesołego Alleluja Tadeuszowi i Renatce!
Zyczę Wszystkim Wszelkiej Radości i Wesołych Świąt
oraz Pogody Ducha, żeby zawsze Uśmiech wszystkim towarzyszył
(szczególnie, gdy Adamus zieje goryczą i jadem i żeby częściej nie wiedział, który statut krytykuje albo po co się jest członkiem sm)

NEO
NEO
Znowu jątrzysz i wymieniasz moraich, mimo,ze właściwie od niej zależy Twój byt.Powinnas byc wdzięczna pani Grazynie ,Renacie i panu Piotrowi ,ze jeszcze możesz lgac. A nie tylko Ty wylewasz na nich pomyje i jad?wspólnie z blogierem PPRN Jesteś tak głupia lub celowo ich prowokujesz, ,ze jak ich wnerwisz to w ciągu miesiaca zrobią z Wami to samo co Wy zrobiliscie poprzednikami. Czy naprawdę tego chcesz???
Lecz się człowieku!

Zacznij się natychmiast leczyć człowieku: na ciele i na duchu!

KAT

PS Raz jeszcze życzę Wesołego Alleluja wszystkim.
Nie wiem, Neo, czy przy Wielkiej Sobocie mogę zwrócić Ci uwagę na pewne nieścisłości w twojej wypowiedzi. Napisałaś:

Diety członków RN to efekt dawno wdrożonego w życie, ciągle funkcjonującego statutu i wynoszą "Z tytułu pracy w Radzie Nadzorczej jej członkowie otrzymują diety w wysokości połowy
przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej za IV kwartał roku
poprzedzającego ogłaszanego w Monitorze Polskim, a przewodniczący Rady
Nadzorczej o połowę wyższe"

Obecne diety członków rady ustalane są, chyba od 2007r., zgodnie z Ustawą, a nie Statutem Spółdzielni. Są niższe, niż napisałaś -wysokość minimalnego wynagrodzenia - i równe dla wszystkich członków rady.

Ponadto sączenie jadu przez Adamusa uruchomiła nie Morysia, lecz pewna zasłużona, leciwa przedstawicielka z KEN-u, która niewątpliwie w czynie społecznym, a nie za dietę, doprowadziłaby spółdzielnię, sądząc po jej wypowiedziach i umiejętnościach, do ruiny.

Życzę Ci, Neo, spokojnych świąt i większej uważności w przyszłości (to takie modne teraz pojęcie koegzystujące ze slow food i slow life).

A tobie, Adamusiku, życzę, żebyś nie musiał dłużej dźwigać swojego krzyża zbawcy spółdzielni, bo najwyraźniej ten krzyż cię przygniata. Wierzę, że powiew rewolucji, którą wieszczysz i organizujesz z widomym skutkiem od wielu lat, zrodzi godnych tobie następców.
ph14 to był cytat ze statutu na dowód, że Adamus próbuje zrobić wodę z mózgu, bo wynagrodzenie członków RN nie jest widzimisię tak, jak członkostwo w spółdzielni Adamusa.

Nie wiem w czym mój byt miałby zależeć od Pani Renaty, Pani Grażyny i Pana Piotra i w jaki sposób oni mi pozwalają na łganie.
Mój byt zależy tylko ode mnie.
Na łganie również można sobie pozwolić samemu ewentualnie. Tak jak sobie na to pozwala Pani Renata.
Pan Piotr i Pani Grażyna to inny świat. Oni słuchają tylko siebie oraz siebie na wzajem, więc co mogą wiedzieć o tym co inni mówią skoro oni tego nie słyszą?

A co do możliwości rewolucyjnych, to mam nadzieję, ze będą wyglądać tak, jak możliwości na zebraniu 14.02.
Mnie niedługo w RN nie będzie.
Jeśli spółdzielcy zachcą mieć takich reprezentantów, to trudno. Każdy ma takie Woodstock na jakie sobie zasłużył.
INTERPRETACJA INDYWIDUALNA

Na podstawie art. 14b § 1 i § 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2012 r., poz. 749 z późn. zm.) oraz § 4 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 20 czerwca 2007 r. w sprawie upoważnienia do wydawania interpretacji przepisów prawa podatkowego (Dz. U. Nr 112, poz. 770 z późn. zm.) Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy działający w imieniu Ministra Finansów stwierdza, że stanowisko, przedstawione we wniosku z dnia 26 lutego 2014 r. (data wpływu 3 marca 2014 r.), uzupełnionym pismem z dnia 9 maja 2014 r. (data wpływu 14 maja 2014 r.) o wydanie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie opodatkowania wynagrodzenia wypłaconego członkowi rady nadzorczej za udział w posiedzeniach - jest prawidłowe.

UZASADNIENIE

W dniu 3 marca 2014 r. został złożony wniosek o wydanie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego w indywidualnej sprawie dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie opodatkowania wynagrodzenia wypłaconego członkowi rady nadzorczej za udział w posiedzeniach. Wniosek został uzupełniony pismem z dnia 9 maja 2014 r. (data wpływu 14 maja 2014 r.).

We wniosku tym przedstawiono następujący stan faktyczny.

W Spółdzielni Mieszkaniowej działa rada nadzorcza, powołana uchwałą Walnego Zgromadzenia. Spółdzielnia członkowi rady nadzorczej wypłaca miesięcznie wynagrodzenie w kwocie 150 zł (brutto), zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia, która określa kwotę brutto za udział w każdym posiedzeniu miesięcznie, bez względu na ilość posiedzeń (150 zł dla członka rady, 200 zł dla przewodniczącego). Zgodnie z art. 13 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest to działalność wykonywana osobiście. Spółdzielnia pobiera od ww. wynagrodzenia 18% zryczałtowany podatek zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 5a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ponieważ jest to kwota niższa od 200 zł. Członek rady nadzorczej nie ma zawartej ze Spółdzielnią innej umowy – nie jest pracownikiem Spółdzielni, a swoja funkcję pełni na podstawie stosownej uchwały.

Wobec powyższego zadano następujące pytanie.

Czy Spółdzielnia od wypłacanego wynagrodzenia członka rady nadzorczej, nie będącego pracownikiem Spółdzielni, za udział w posiedzeniach powinna pobierać 18% zryczałtowany podatek dochodowy, określony w art. 30 ust. 1 pkt 5a, czy też 18% zaliczkę wg zasad ogólnych, określonych w art. 41 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych?
Czy Spółdzielnia ma obowiązek wystawienia informacji PIT-11?

Zdaniem Spółdzielni, od wypłacanego wynagrodzenia członka rady nadzorczej, nie będącego jej pracownikiem, powinna pobierać 18% zryczałtowany podatek dochodowy zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 5a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, gdyż uchwała Walnego Zgromadzenia określa kwotę w wysokości 150 zł (brutto) miesięcznie. W związku z tym Spółdzielnia nie ma obowiązku wystawienia informacji PIT-11.

W świetle obowiązującego stanu prawnego stanowisko Spółdzielni w sprawie oceny prawnej przedstawionego stanu faktycznego uznaje się za prawidłowe.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.) opodatkowaniu podatkiem dochodowym podlegają wszelkiego rodzaju dochody, z wyjątkiem dochodów wymienionych w art. 21, 52, 52a i 52c oraz dochodów, od których na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej zaniechano poboru podatku.

Ustawodawca w art. 10 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych identyfikuje jako osobne źródło przychodu działalność wykonywaną osobiście.

Stosownie do art. 13 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych za przychody z działalności wykonywanej osobiście, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 2, uważa się przychody otrzymywane przez osoby, niezależnie od sposobu ich powoływania, należące do składu zarządów, rad nadzorczych, komisji lub innych organów stanowiących osób prawnych.

W myśl art. 30 ust. 1 pkt 5a ww. ustawy od dochodów (przychodów) z tytułu, o którym mowa w art. 13 pkt 2 i 5-9, jeżeli kwota należności określona w umowie zawartej z osobą niebędącą pracownikiem płatnika nie przekracza 200 zł, pobiera się zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 18% przychodu.

Zryczałtowany podatek od przychodów wymienionych powyżej pobierany jest bez pomniejszania tych przychodów o koszty ich uzyskania (art. 30 ust. 3 ustawy). Dodatkowo, przychody te nie łączą się z dochodami podlegającymi opodatkowaniu według skali podatkowej, co wynika z art. 30 ust. 8 ustawy.

Z kolei, przepis art. 41 ust. 4 ww. ustawy obliguje płatnika do poboru zryczałtowanego podatku dochodowego od dokonywanych wypłat (świadczeń) lub stawianych do dyspozycji podatnika pieniędzy lub wartości pieniężnych z ww. tytułu.

Analiza normy wyrażonej w powołanym przepisie art. 30 ust. 1 pkt 5a ustawy wskazuje, że opodatkowanie zryczałtowanym podatkiem dochodowym ma miejsce, gdyż kwota należności określona w umowie (powołaniu, uchwale, zleceniu bądź innym dokumencie o podobnym charakterze) nie przekracza 200 zł.

Z przedmiotowego we wniosku stanu faktycznego wynika, że w Spółdzielni Mieszkaniowej działa rada nadzorcza, powołana uchwałą Walnego Zgromadzenia. Spółdzielnia członkowi rady nadzorczej wypłaca miesięcznie wynagrodzenie w kwocie 150 zł (brutto), zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia, która określa kwotę brutto za udział w każdym posiedzeniu miesięcznie, bez względu na ilość posiedzeń (150 zł dla członka rady, 200 zł dla przewodniczącego). Zgodnie z art. 13 pkt 7 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych jest to działalność wykonywana osobiście. Spółdzielnia pobiera od ww. wynagrodzenia 18% zryczałtowany podatek zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 5a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ponieważ jest to kwota niższa od 200 zł. Członek rady nadzorczej nie ma zawartej ze Spółdzielnią innej umowy – nie jest pracownikiem Spółdzielni, a swoja funkcję pełni na podstawie stosownej uchwały.

Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że do wypłacanego przez Spółdzielnię członkowi rady nadzorczej, nie będącego Jej pracownikiem, wynagrodzenia za udział w posiedzeniach w kwocie 150 zł należy zastosować art. 30 ust. 1 pkt 5a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i pobrać 18% zryczałtowany podatek dochodowy. Wobec tego na Spółdzielni dokonującej wypłaty z powyższego tytułu nie ciąży obowiązek poboru zaliczek określony w art. 41 ust. 1 ww. ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tym samym spółdzielnia nie ma obowiązku wystawienia informacji PIT-11.

Interpretacja indywidualna Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 3 czerwca nr ITPB2/415-244/14/MU
Tags: PIT PIT-11 rada nadzorcza wynagrodzenia płace podatek dochodowy interpretacja indywidualna
Jak widać z powyższej informacji nie jest tak ,ze Rady Nadzorcze pobierają wynagrodzenie za prace tylko diety??\
=================
Co to jest dieta??
==================

NEO
masz szanse się wypowiedzieć.Podpowiem, członek RN nie może być pracownikiem spółdzielni?a za tym nie może i nie powinien otrzymywać wynagrodzenia za prace?
Jednak należy mu się rekompensata za..........w wysokości.........co nie może stanowić wyżej jak 20 %najniższego wynagrodzenia.......itp
masz szanse rozwinąć>>
Interpretacje

Czy najlepszy z karników wie na pewno o co mu chodzi? Czy nie jest to
kolejny przykład faryzejskiego zabiegu, tak jak w przypadku owej tajemnej
opinii, która została perfidnie użyta w celu zmanipulowania Spółdzielców?
Wierutnego łgarza, jak widać, żadne łgarstwo nie zraża!

KAT

PS Na leczenie!

By nie pracowali tylko z wyboru ale by doprowadzili do tego by niezwłocznie po ich wyborze podpisywano z nimi umowy o wynagrodzeniu za tak ciężką prace i znaczna odpowiedzialność.

Adamusie kręcisz, cwaniaczysz, żeby twoje było na wierzchu, ale to twoje zwykła woda z mózgu.

Piszesz prawdy objawione, które są oczywistą oczywistością.
Dieta członka RN nie jest objęta umowa o pracę, a członek sam sobie tego nie ustala, jak próbujesz wmówić ludziom.
Jest też oczywiste, że każde wynagrodzenie jest objęte opodatkowaniem. Tak jak twoje zyski od oprocentowania lokat lub z inwestycji kapitałowych albo twoja emerytura Adamusie.
Diety są również objęte zusem w ramach funduszu zdrowotnego, a od 2 miesięcy emerytalnego (w części pokrywanego przez członka RN).
Co w tym za wielkie halo?

Najpierw coś chlapniesz, a potem pracowicie wyszukujesz potwierdzenia choć cienia twojej fobii. Masz bowiem nadzieję, że czytają to ludzie niegramotni, którzy przyjmą się na łatwe hasła.
A może po prostu sam chciałbyś skorzystać z tych diet?
NEO
moje wpisy spełniają i odgrywają znaczna role tu na forum.Z góry można założyć po moim wpisie,kto i co odpowie.bez pudla.
Masz o sobie mniemanie ze jesteś taka inteligentna to prześledź je i przeanalizuj?? każdy ma haczyk?sprawdzający uczciwość i rzetelność adwersarza.
Wkleiłem Wam to, bo wiedziałem jakiej treści posty będą szły i tak się stało.Wystarczy Wam "rzucić odrobinę padliny" a wy rzucacie się z pełna agresja jak muchy do g......
Przy okazji kłamiecie jak najęci.Sami wprowadziliście do statutu wynagrodzenie dla RN a jeden uczony twój przyjaciel usilowal wcisnąć kit ze to jest wynikiem realizacji ustawy???Szkoda ze nie napisał jakiej??Może mu pomoże Gonia ona lubi wklejać konkretne przepisy??
Ja się spodziewałem konkretnej odpowiedzi a nie szyderstwa i kłamstwa.
CO TO JEST DIETA ??????
Jeżeli RN za jedno czy dwa powiedzenia w miesiącu bierze prawie 200 tysięcy rocznie to ta suma jest znacznie wyższa niż 1235 złotych
ZA ROK 2013 RN Kosztowała 170 TYSIĘCY złotych tj 1574,000 złotych miesięcznie na jednego czlonka
A jak jest w innych spółdzielniach dieta 120 zloty miesięcznie bez wzgledu na ilość posiedzeń minus od tej kwoty podatek??Innymi słowy jedno posiedzenia jedna micha tak jak przedstawiciele przychodzą dostają michę i wychodzą??.
A co przedstawiciele są od członków RN gorsi???czy lepsi??
zmowa

przeciwko karnikowi
wszyscy są w zmowie
więc z góry wiadomo
co mu każdy odpowie

KAT

PS Wpisy najlepszego z karników są doprawdy o tak wielkim znaczeniu,
że każdy jego przeciwnik musi przed tak wielką światłością skrywać się
w cieniu!
Wracając do erystyki...
Argumentum ad auditorem (łac. argument odwołujący się do audytorium, słuchaczy) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant nie zwraca się bezpośrednio do oponenta, lecz do audytorium. Jednocześnie nie odpowiada racjonalnie na zarzuty stawiane przez rozmówcę, w sposób populistyczny odwołując się do gustów i upodobań słuchaczy. Pozyskanie audytorium ma na celu wywarcie presji na oponencie, który nie będzie miał śmiałości przeciwstawić się opiniom grona słuchaczy.
albo
Argumentum ab utili: Zadziałać na wolę, a nie na rozum – kiedy uda nam się przekonać, że korzystniej dla wszystkich (a przynajmniej słuchaczy, zwolenników), żebyśmy przyjęli nasze rozwiązanie (choćby było ono zupełnie błędne), będą chcieli bardziej przychylić się do naszej argumentacji.
albo
Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy.

Może po prostu Adamusie-historyku podaj datę i godzinę kiedy to RN sama umieściła w statucie oraz w jaki sposób ukształtowała ustawę, że aż wyszło ze 120 zł 1500.
Ty po prostu nie masz żadnych innych argumentów przeciw RN, tylko taki, że dostają dietę. Skoro więc ludzie z gruntu są zawistni, to najlepiej jest ich epatować kasą, jaką dostaje RN i jeszcze podbijać pozorną argumentacją, że ONI sami sobie to biorą. Sami też naliczają sobie od tego podatki i ZUS.
Nie Adamusie. Ludzie nie są tacy głupi. Ale wiem, że moraich wierzy, iż są. Dlatego pilnie po nocach studiuje erystykę Schopenhauera oraz notatki ze starych szkoleń i podrzuca ci nowe sofizmaty.


Ty po prostu nie masz żadnych innych argumentów przeciw RN, tylko taki, że dostają dietę. Skoro więc ludzie z gruntu są zawistni, to najlepiej jest ich epatować kasą, jaką dostaje RN i jeszcze podbijać pozorną argumentacją, że ONI sami sobie to biorą.


Myślę NEO, że przesadzasz i jest prostsze wyjaśnienie wpisu adamusa vel karnika.
Może zwyczajnie, za jego czasów, członkowie RN po prostu sobie sami kasę brali i adamus vel karnik myśli, że tak jest nadal?
Adamus napisał:

"Przy okazji kłamiecie jak najęci.Sami wprowadziliście do statutu wynagrodzenie dla RN "

Czy mógłbyś, Adamusiku, wyznać, na jakiej podstawie ty pobierałeś diety/wynagrodzenie zanim nie zostałeś za swoją niekompetencję i nieudolność wyrzucony z rady? Czy uważasz, że Neo podróżuje w czasie i 16 lat temu majstrowała przy ówczesnym statucie spółdzielni?

Adamus napisał także:

"Wystarczy Wam "rzucić odrobinę padliny" a wy rzucacie się z pełna agresja jak muchy do g......"

Tu zmuszona jestem bronić ciebie, Adamusiku, przed samym sobą. Trochę przesadzasz, określając siebie w tak fekalny sposób.
Uważam, że tytuł Honorowego Idioty, jaki chciano przyznać ci na ostatnim zpcz, jest bardziej adekwatny i nie drażni tak powonienia,jak to co proponujesz w swoim wpisie.
Nie brońcie zachłanności i pazerności.TEGO SIĘ NIE OBRONI///

Dietę a nie wynagrodzenie wprowadziło ZPCz na wniosek człowieka,który zajmował się lichwa na terenie naszej SM.INFORMUJE ze ja byłem przeciw wypłaceniu jakiejkolwiek kasy.
ZAWSZE JEST TAK ,ZE PO JEJ PRZYZNANIU następuje nieoczekiwana podwyżka,Wśród przedstawicieli są obecni dawni przedstawiciele,którzy to powinni potwierdzić. znam ICH NAZWISKA
Dieta została wprowadzona z innych względów niż dzisiaj się uzasadnia taka potrzebę,dziś JEST INNA SYTUACJA I TAKICH POTRZEB NIE MA SPÓŁDZIELNIA NIE INWESTUJE A SPŁACA DŁUGI
dieta W Prowadzona została Uchwalą przedstawicieli i to znaczna większością głosów.

TA SPRAWA PODEJMOWANA JUŻ BYŁA TU NA FORUM PRZEZ SZMONDAKOW SUGERUJĄCYCH ZE TO USTAWA NAKAZUJE. wielokrotnie JA WYJAŚNIAŁEM.
wyjaśniałem TEZ OCZYWISTE PRZYCZYNY PRZERWANIA SWOJEJ DZIAŁALNOŚCI W RN ALE CÓŻ SZMONDAK TO SZMONDAK I TAKIM UMRZE.

NEO napisała
==============================================
Może po prostu Adamusie-historyku podaj datę i godzinę kiedy to RN sama umieściła w statucie oraz w jaki sposób ukształtowała ustawę, że aż wyszło ze 120 zł 1500.
==============================================
Dieta nie ,ma nic wspólnego z ustawa to po pierwsze. TO DECYZJA ZPCz
Jestem zawsze zdania ze płacić za prace a nie za przychodzenie>??
Temat ten podejmowałem już na tym forum wielokrotnie Jedynym twoim argumentem było stwierdzenie ze nikt nie będzie chciał być członkiem RN tracisz czas i masz wydatki na telefon itp.Jednym słowem nie potrafisz uzasadnić potrzeby wypłacania Wam diet. DIET DIET A NIE WYNAGRODZENIA.

Ciekawe dlaczego nie zabrałaś głosu jak jedna z przedstawicielek zapytała dlaczego pobierać będziecie 2100 złotych miesięcznie////
kręciliście oj oj tak pokrętnie ze nie potrafiliście wyjaśnić i uzasadnić??
Kto opracował i zatwierdził projekt statutu mając możliwość naniesienia poprawek a nawet dokonania zmian w dowolnym czasie??Coś mnie się wydaje ,ze przewodniczącą komisji statutowej była sekretarz RN??
Przedstawiciele na ZPCz nie mieli najmniejszych szans na dokonanie jakiekolwiek poprawek czy dokonania zmiany statutu??
TAKIEJ MOŻLIWOŚCI PODOBNO NIE PRZEWIDYWAŁ PORZĄDEK ZPCZ.
A KTO WSADZIl WYNAGRODZENIE DO NOWEGO STATUTU w imię zmian i doprowadzenia do normalności???nie pani sekretarz RN a Wy nie dokonaliście zmian, choć mogliście??
Zastanawiam się po co w statucie znalazł się ten zapis??NIE WYSTARCZYŁ Np REGULAMIN???? JA WIEM DLACZEGO//// PAZERNOŚĆ I ZACHŁANNOŚĆ.
przedstawiciele pracują za obiad/dieta. a Wy za 2100 złotych??sprawdź ta kwota powinna być na taśmach o ile jej nie wycięto ja mam swoje nagranie od początku spotkania i głosu pana przewodniczącego i oczekiwania na Quorom które miało wynosić 33 przedstawicieli.
Strasznie się, HI Adamusiku, motasz.
Byłeś członkiem rady nadzorczej od 27.06.1998r.
12 grudnia 1998r. zpcz, byłeś chyba wtedy przedstawicielem, uchwaliło statut SM "Przy Metrze", w którym znajduje się paragraf 77,ust.4 w brzmieniu:

"Praca w Radzie Nadzorczej może być odpłatna. Wysokość i sposób odpłatności ustala Zebranie Przedstawicieli."

Więc przestań opowiadać z jakim obrzydzeniem i wbrew sobie doiłeś spółdzielczą kasę, bo sam to wynagrodzenie jako przedstawiciel sobie przyznałeś. Powtórzę jeszcze raz: jeżeli byłeś przeciwny wynagradzaniu członków rady, to trzeba się było zrzec jego pobierania. Śmieszy mnie twoja pokrętna argumentacja, że nie mogłeś tego zrobić ze względów podatkowych.
Dla mnie jesteś klasycznym przykładem pazernego i zachłannego hipokryty.
Ot po prostu Honorowy Idiota.


Jestem zawsze zdania ze płacić za prace a nie za przychodzenie>??

Przedstawiciele na ZPCz nie mieli najmniejszych szans na dokonanie jakiekolwiek poprawek czy dokonania zmiany statutu??

Dieta została wprowadzona z innych względów niż dzisiaj się uzasadnia taka potrzebę,dziś JEST INNA SYTUACJA I TAKICH POTRZEB NIE MA SPÓŁDZIELNIA NIE INWESTUJE A SPŁACA DŁUGI

To też mnie zainteresowało, bo w ten sposób Adamus próbuje uzasadnić dlaczego sam diety pobierał. Ale historia pokazała, ze inwestycje tak pracowicie wdrożone, stały się przyczynkiem do kłopotów spółdzielni.
W drugiej części Adamus twierdzi, że są jakieś długi i spółdzielnia je spłaca.
Otóż Adamusie informuję cię, że rzeczywiście 3 lata temu spółdzielnia była na skraju upadłości.
Ale już nie jest!
Wręcz odwrotnie.
Czy w związku z tym przyznasz między innymi mi nagrodę specjalną za wyprowadzenie spółdzielni za uszy z bagna i postawienie na całkiem mocnych nogach?
Dieta czy wynagrodzenie?
Należy pamiętać ,że nie jest ważne jak nazwiemy daną czynność, tylko to co jest faktycznie wykonywane w ramach tej czynności.
Każde wynagrodzenie (dieta) w pojęciu podatkowym jest wynagrodzeniem., a to czy i jak jest opodatkowane zależy właśnie od tego jakie czynności są w ramach tego pojęcia wykonywane.Nie należy utożsamiać pojęcia wynagrodzenia tylko z wynagrodzeniem z tytułu umowy o pracę.Wynagrodzeniem jest też wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia , o dzieło., dieta z tytułu uczestnictwa radnych w posiedzeniach ,diet członków komisji wyborczych, dieta z tytułu pełnienia przez członków rady nadzorczej spółdzielni swojej funkcji itd. Wynagrodzenie (dieta) dla członka RN spółdzielni dla potrzeb podatku dochodowego jest tzw. działalnością wykonywaną osobiście.
Inną sprawą jest wysokość wynagrodzenia dla czlonków RN, ale o tym decydują członkowie spółdzielni ile i wjakim akcie jest to określone.
Należy również pamiętać ,że wynagrodzenie (dieta) okreslone w stałej wysokości (ryczałt) , jest dla spółdzielni kosztem bez względu na efekt pracy członka RN i to czy uczestniczy w posiedzniach czy nie.
Pełnienie przez członków rady nadzorczej spółdzielni swojej funkcji bez wynagrodzenia też nie jest najlepszym rozwiązaniem ponieważ po stronie spółdzielni wystąpi nieodpłatne świadczenie, a więc przychód do opodatkowania.
W kwestii wynagrodzenia członków RN jestem po stronie tych co uważają, że należy płacić za czas, który się poświęca na pracę w RN.
Kwestią sporną jest wysokość tej kwoty. Aktualnie wypłacana u nas jest bardzo wysoka. W okolicznych SM nigdzie nie ma takiej wysokiej płacy, a na dodatek znacznie lepiej funkcjonują one niż nasza.
Adamusie dieta naszych członków RN nie pokrywa wydatków na telefony, bo każdy członek RN ma służbowy abonament bez limitu rozmów i większość dostała nowe, wypasione aparaty telefoniczne.
Honorowy idiota!

Jakże trafny tytuł dla najlepszego z karników i dla kilku innych "nagrzanych
świrów". Wielka szkoda, że Zgromadzenie Przedstawicieli jednak
nie przegłosowało takiego tytułu, żeby uhonorować najbardziej rozgrzane
mózgi w naszej, jakże nam drogiej SM. Ale przecież może to zrobić najbliższe
Walne!

KAT
Maks126

Profesor Tischner napisał,ze górale uznają trzy prawdy ,prawda,tyż prawda i gówno prawda. W twoim wyjaśnieniu różnicy miedzy wynagrodzeniem a dieta umieściłeś wszystkie prawdy.

Co to jest wynagrodzenie za pracę?

Wynagrodzenie za pracę to okresowe świadczenie majątkowe, przysługujące za pracę świadczoną w ramach prawnego stosunku pracy
odpowiednio do jej rodzaju ilości prawnego stosunku pracy odpowiednio do jej rodzaju ilości jakości.

Zdaniem Sądu Najwyższego

Wynagrodzenie za pracę można ogólnie określić jako świadczenie konieczne,o charakterze przysparzająco-majątkowym,które pracodawca jest obowiązany wypłacać okresowo pracownikowi w zamian za wykonaną przezeń pracę,świadczoną na skutek wiążącego go z pracodawcą stosunku pracy odpowiednio do rodzaju,ilości i jakości pracy

uchwała SN z 30 grudnia 1986r., III PZP 42/8
Członek Rady Nadzorczej NIE JEST zatrudniony na umowę o pracę, a jedynie powołany do pełnienia tej funkcji, stąd nie można utożsamiać wynagrodzenia otrzymywanego przez niego z wynagrodzeniem za pracę.

W ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych ustawodawca posługuje się określeniem "wynagrodzenie za udział w posiedzeniach".

Zgadzam się w całości z tym, co napisał Maks126, więc zastanawiam się o co właściwie chodzi w tej dyskusji.
Jak to o co?
O epatowanie niechęcią do RN.
Ponieważ nie można znaleźć rzeczywistych zarzutów wobec RN, szuka się tematów zastępczych.
Kiedyś na tym forum krytykowaliśmy Jamroza i jego spółkę. Adamus próbuje powielić to, co wtedy robiliśmy. Tylko, ze mieliśmy rzeczywiste negatywne efekty pracy. A tu jest takie tam klepanie dla samego klepania.
Aczkolwiek przyznaję, że dopóki się w tej radzie nie jest, to wydaje się, że co tam za posiedzenie tyle kasy. Ale to nie są same posiedzenia.
Piszą to osoby, które jak Adamus utracili członkostwo w spółdzielni i mają żal. Albo utracili pracę w spółdzielni i mają żal. Albo utracili dobre podstawy bytowania jak za stępnia i mają żal. Albo nie udało im się póki co porządzić, a o tym marzą i mają żal. Albo mieli nadzieję, ze coś sobie załatwią, ale nie udało się, więc mają żal. Albo są po prostu marudami i mają żal dla zasady.
Jeśli więc zdarza się coś pozytywnego, to mają zagwozdkę. Pozytyw. Nie da się skrytykować. Krytykują często za cokolwiek. W sumie zawsze cos się znajdzie, bo nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Więc teraz Adamus te diety podgryza, bo ludzie zwykle nie lubią, gdy inni zarabiają. I ma nadzieję zrobić rewolucję za to, że RN pobiera diety.
Wynagrodzenie a dieta to szalona różnica??

Proszę wiec nie udawać ,ze nie wiadomo o co chodzi i nie mylić wynagrodzenia z dietą a tą NIE MYLIĆ Z DIETETYKA?

nie powinno być TAK ZE NA PODSTAWIE TYCH SAMYCH PRZEPISÓW JEDNA RADA NADZORCZA w spółdzielni mieszkaniowej OTRZYMUJE wg jednego przedstawiciela /ostatnie ZPCz/ 2100 złotych miesięcznie a druga za to samo lub lepszą prace 120- zlotach minus podatek
TO JEST MOIM ZDANIEM, NIEDOPUSZCZALNE.

do tego liczne gadżety warte kilka tysięcy złotych.rocznie

chcesz dyskutować to pisz a nie udawaj ze nie rozumiesz.Jak bierzesz to tez nie rozumiesz???

NEO to jest to""'wklejam to ty napisalas
==============================================
O epatowanie niechęcią do RN.
Ponieważ nie można znaleźć rzeczywistych zarzutów wobec RN, szuka się tematów zastępczych.
Kiedyś na tym forum krytykowaliśmy Jamroza i jego spółkę. Adamus próbuje powielić to, co wtedy robiliśmy. Tylko, ze mieliśmy rzeczywiste negatywne efekty pracy. A tu jest takie tam klepanie dla samego klepania.
Aczkolwiek przyznaję, że dopóki się w tej radzie nie jest, to wydaje się, że co tam za posiedzenie tyle kasy. Ale to nie są same posiedzenia.
Piszą to osoby, które jak Adamus utracili członkostwo w spółdzielni i mają żal. Albo utracili pracę w spółdzielni i mają żal. Albo utracili dobre podstawy bytowania jak za stępnia i mają żal. Albo nie udało im się póki co porządzić, a o tym marzą i mają żal. Albo mieli nadzieję, ze coś sobie załatwią, ale nie udało się, więc mają żal. Albo są po prostu marudami i mają żal dla zasady.
Jeśli więc zdarza się coś pozytywnego, to mają zagwozdkę. Pozytyw. Nie da się skrytykować. Krytykują często za cokolwiek. W sumie zawsze cos się znajdzie, bo nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Więc teraz Adamus te diety podgryza, bo ludzie zwykle nie lubią, gdy inni zarabiają. I ma nadzieję zrobić rewolucję za to, że RN pobiera diety.
===============================================

Spokojnie ,wszystko się da wytłumaczyć i uzasadnić ataki ad persona tu na nic się zdają.
Póki co to nasza SM jest w słabej kondycji finansowej i nic nie zapowiada póki co na lepszą.Nie długo nie będzie co sprzedawać..i kto wówczas zgasi światło???Ci co rządzą a tu nie mieszkają???

Ja póki co to jestem dalej członkiem bez wzgledu na to czy to się Wam podoba czy nie. Wkrótce postępowanie wewnątrz spółdzielcze w mojej sprawie zostanie z mocy prawa umorzone.Analizuje właśnie swoją sytuacje prawna i sledze wyroki sadu.Niektóre napawają optymizmem, niektóre dają wiele do myślenia
ps
dążenie do normalności i prawdy???to epatowanie?? w jakim znaczeniu??
To nie jest tak.

Czy nazwane jest wynagrodzeniem czy dietą, w gruncie rzeczy jest to przychód z tytułu pełnienia funkcji członka RN.

Inną sprawą jest wysokość tego przychodu - to już jest sprawa danej spółdzielni.

W ustawie o s.m. jest tylko ograniczenie maksymalne: "..... nie może być większe niż minimalne wynagrodzenie za pracę, o którym mowa w ustawie z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę."

Chciałam jedynie dodać, że kwota prawie 2100, jest to kwota brutto, netto "na rękę" to niecałe 1300.

Poprawiam swój wpis:
Kwota prawie 2100 jest to obciążenie spółdzielni, kwotą brutto jest 1.750, a "na rękę" niecałe 1300 zł.
Na leczenie!

Niech się najlepszy z karników zacznie natychmiast leczyć!

KAT

PS To nie jest żadna osobista wycieczka,
tylko zalecenie płynące z głębi serca!

Proszę wiec nie udawać ,ze nie wiadomo o co chodzi i nie mylić wynagrodzenia z dietą a tą NIE MYLIĆ Z DIETETYKA?


Każda wioska ma swojego głupka.
Członkowie Rady Nadzorczej w okresie kiedy w niej zasiadał między innymi Adamus i inni członkowie - pobierali wynagrodzenie w wysokości 100 zł za posiedzenie przysługujące tylko tym członkom RN, których uczestnictwo w posiedzeniach wynosiło 51%.
Tak więc Adamus jak to ujeli jego adwersarze - " rzeczywiście nachłapał się" źródło wiadomości -Protokóły Lustracji dostępne na stronie internetowej SM
siała baba mak nie wiedziała jak a to było tak...........

Czego nie zaliczamy do wynagrodzenia?

Nie są objęte pojęciem wynagrodzenia za pracę świadczenia odszkodowawcze i wyrównawcze,które nie odwzajemniają pracy,lecz wyrównują ubytki wyrównawcze,które nie odwzajemniają pracy,lecz wyrównują ubytki w majątku pracownika w związku z pozostawaniem w stosunku pracy(np diety zwrot kosztów podróży
odszkodowanie w stosunku pracy(np diety zwrot kosztów podróży,
odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę itp.
==============================================

Tak wiec innymi słowy dieta to nie wynagrodzenie???
To wyrównanie poniesionego uszczerbku w finansistach czcionka Rady Nadzorczej spółdzielni, który musi dojechać /koszt dojazdu i powrotu.A nadto czas poświęcony na wykonanie zleconych czynności w związku z realizacja mandatu członka RN.
===============================================
A M E N.
Amen

Czyżby najlepszy z karników zapragnął aż tak bardzo wybrać się na kolejną
pielgrzymkę do Rzymu, tylko niestety nie może jej sfinansować z diety
członka RN? Cóż za niepomyślne zrządzenie losu, nieprawdaż?!

KAT

PS Ano czasy i rządy się w naszej SM zmieniły, czego nie może w żaden
sposób przeboleć najlepszy z karników. No cóż, boleć będzie z upływem
czasu coraz bardziej!


moje wpisy spełniają i odgrywają znaczna role tu na forum.


Ale jajcarz!

Byłoby śmiesznie gdyby nasz głupek wioskowy udzielał się jedynie na forum, ale tymczasem on podobno zasiadał w Radzie Nadzorczej.
Niech jego wpisy będą przestrogą - wzięli go jako pożytecznego idiotę a on uwierzył, że to naprawdę.
Jak NEO nie może to mu szmondak mu pomoże????
Zawsze jest tak ze pies jak nie ma juz czym kupki robić to robi?????To Wy dajecie najlepszy przyklad jakich imbecyli mamy w śród przedstawicieli i RN .
Tradycyjnie nic na temat tylko inwektywy.
Honorowy imbecyl i szmondak?!

Do tytułu honorowego idioty najbliższe Walne może dodać
najlepszemu z karników także tytuły honorowego imbecyla i szmondaka!

KAT

PS Dla tak "zasłużonego" dla naszej SM osobnika
- wszystko, a nawet jeszcze więcej!
ateno,
podajesz dane za 1996, gdy Adamusa w RN jeszcze nie było.
Ale w 1996 min. wynagrodzenie brutto wynosiło 350 zł.
Więc bardzo proszę o podawanie danych adekwatnych.

Adamus...
cóż ...
nie rozumie różnicy między kosztami netto/brutto, wynagrodzenia z narzutami.
Pewnie. Łatwiej jest epatować tymi 2 tysiącami złotych. Brzmi lepiej. A że wyssane z palucha....
atena
wiesz dobrze jak było i jak jest.
Bylem jedyny który na ZPCz postawił wniosek o przyznanie pracownikom naszej SM premii. dostawali tylko członkowie zarządu a pracownicy jednorazowych za wydajna prace nie dostawali .Może dostawali tylko zgodnie z umowa o prace. Ale tzw EXTRA nie.
Wniosek przeszedł i pracownicy premie nie wysokie ale dostali.

Do RN kandydowałem tylko po to by dokonać rozpoznania pod katem sprawdzenia trafnych i nietrafnych decyzji, które przynosiły naszej SM szkody.
Opozycja jak pamiętam na terenie naszej sm BYŁA OD ZARANIA. Od zarania wysuwane były tez liczne zarzuty pod kątem pracy zarządu i RN.
Tak wiec wszedłem dokonałem rozpoznania i udało mnie się zebrać co nie co na tyle ,ze prokuratura postawiła zarządowi zarzuty i stanęli przed obliczem sadu. W nagrodę zostałem wywalony.Dziś śmiecie powtarzają te same zarzuty co w tamtym okresie.
Do Klitennika nie maja pretensji????NIE ON JEST SWÓJ Kamarylowy kamrat Maja dostęp do wszystkich dokumentów, oskarżali Byłe władze/ Stepnia/ i co i nic nie zebrali.??
Tu nie wystarczy gadać i siać defetyzm. tu potrzebna jest wiedza specjalistyczna, znajomość biegu dokumentów, miejsc ich ujawnienia i miejsc ich składowania kojarzenie, weryfikacja i analiza prawna.

TEGO ZABRAKŁO REWOLUCJONISTOM??/ SZKODA.

JEDEN ZE SZMONADAKOW NAPISAŁ wklejam
===============================================

"Praca w Radzie Nadzorczej może być odpłatna. Wysokość i sposób odpłatności ustala Zebranie Przedstawicieli."
===============================================
czy z tego zapisu wynika ,ze musi być płatna?? To do mnie zarzut .Skok i pokusa na kasę była zawsze.

Ja już wyjaśniałem tu na forum kilka razy jaka to była kasa w okresie,którym mnie imputują a szmondaki atakując tylko mnie o ograbienie z kasy ze spółdzielni będą to robić za kazdym razem, bo w ich mózgach wytwarza się poczucie własnego bezpieczeństwa i bezkarności

Są przekonani ze podejrzenia od nich zostały oddalone i poszły w innym kierunku.i na innych ludzi... Oni dobrze wiedza a na pewno to dobrze rozumie NEO.Jej psy to bezmózgowcy bez zasad i wstydu.jednym słowem śmiecie. Zamiast mnie podziękować gryza i ujadają.
Dziś żałuje .Może uda mnie się doprowadzić do wyłomu Tak wiec śledź atena
życie jest nie tylko tu na forum ale czas i sprawiedliwość nie stoi w miejscu.
Jeszcze możesz być mile zaskoczona???