ďťż

CiEkAwOsTkI o ZwIeRzĘtAcH

Witam.

Zamieszczam w Galerii najnowsze Pismo od SM Przy Metrze w sprawie długu i opłat czynszowych.


Również otrzymałem identyczne pismo. I co teraz w związku z nim? Na jakie konto płacić? I niby jak nagle spółdzielnia spłaciła dług, wcześniej nie mogła?
wydaję mi się że powinien to potwierdzić Komornik wysyłając pismo o odwołaniu zajęcia wierzytelności.
Świetnie, że część długu została spłacona. Szkoda tylko, że nikt z Zarządu nie pofatygował się i nie wyjaśnił, co my właściwie spłaciliśmy. I dlaczego było 2 komorników w spółdzielni, skoro powinien być 1, tj . Komornik Sądowy przy SR dla Warszawy-Śródmieścia Bogdan Mieczkowski, który jako pierwszy rozpoczął egzekucję z rachunków bankowych. Tytuł wykonawczy na daną wierzytelnośc na podstawie którego Komornik prowadzi egzekucję, tj. wyrok sądu nakazujący zapłatę długu, opatrzony specjalną klauzulą sądu uprawniającą do egzekucji jest tylko 1. Ilu zatem jest tych wierzycieli i tytułów, że egzekucję prowadzi 2 Komorników jednocześnie? I dlaczego ten pierwszy nie zajął całego majątku spółdzielni tylko rachunki bankowe? Odpowiedź jest prosta Zarząd najpewniej dogadał się z wierzycielem i dlatego komornik nie zajął nieruchomości (a na pewno nie zajął to wiem). Teraz zatem zarząd takie niezajęte nieruchomości może sobie zbywać swobodnie, a właściwie sądząc z opisów na blogu członka RN, właściwie już je zbył. Cóż przykro...


Widać z wpisu np. Edi, że jedyną rzeczą, na jaką potrafi zdobyć się zdecydowana większość członków spółdzielni Przy Metrze, to napisać na wewnętrznym forum, że z powodu obecnych działań spółdzielni jest im przykro!

Trudno inaczej to skomentowac jako jakieś niewyobrażalne zidiocenie i obojętność na podstawowe własne interesy.
Nie zidiocenie - jest to typowe zatracenie sensu działania i utrata instynktu samozachowawczego. I znowu wychodzi na to że jedna i to nieduża kobietka walczy z Sitwą na czele kilkunastu zmotywowanych ludzi - jedna kobieta walczy a cztery tysiące ludzi siedzi na pupach i płacze ... Wyżalając się co jakiś czas to tu, to tam ... www.przykro.pl

P.S.
Tylko nie wpłacajcie do Bytomia po komunikacie w linku - bo to taki jest żart ...
Ja przynajmniej Panie Sąsiedzie pofatygowałam się i zadzwoniłam do jednego i drugiego Komornika żeby ustalić z jakich składników majątkowych prowadzi egzekucję i dlaczego zarówno jeden Pan Komornik jak i drugi narusza ustawę o komornikach w zakresie przeopisów dotyczących zbiegu egzekucji. Owszem niewiele się dowiedziałam, bo nie jestem stroną (jest nią spółdzielnia, reprezentowana przez zarząd i wierzyciel), ale przynajmniej coś próbowałam wyjaśnić dla siebie i innych. A Pan co konkretnie Panie Sąsiedzie zrobił, że zarzuca mi Pan zidiocenie i obojętność?

Aha i jeszcze coś odnośnie wczesniejszych wpisów. Komornik mieszkańcom musi przysłać pismo, w którym napisze, że zwalnia spod zajęcia ich wierzytelności. Wówczas można przestać płacić na konto Komornika. Pismo Spółdzielni poza tym, że jest stwierdzeniem pewnych faktów nie wywołuje zadnych skutków wobec działań Komornika.
Pisząc o zidioceniu spółdzielców miałem na myśli ich ogól w całej spółdzielczości mieszkaniowej w Polsce, w tym i oczywiście w spółdzielni Przy Metrze! Niekogo nie wymieniłem personalnie, w każdym razie w swoim poście dotyczącym wpisu Ediego.

Ze swej strony wielokrotnie zwracałem uwagę na tym forum na niedopuszczalność zaspokajania się komorników indywidualnie od członków spółdzielni ale jak widać, nic to nie dało! Co można było więcej zrobić skoro sprawa mnie osobiście nie dotyczyła i nie byłem wobec tego stroną. Gdyby tak było, złożyłbym skargę na czynności komornika!
Panowie

w temacie Walne czy ZPCz apeluje o integracje opozycji.Widać wyraźnie każdy się stara,. każdy coś robi. Tyle ,ze te "'coś" jest trudne do zdefiniowania. Jedno jest pewne JAZDA na plecach kilku osób zapewni prezesowi dalszy byt.
To pismo zarządu w każdym cywilizowanym kraju wystarczyłoby do oskarżenia podpisanych pod nim osób o oszustwo wraz ze wszystkimi konsekwencjami.
Jak słusznie pisze EDI, to komornik informuje, że egzekucja ulega zakończeniu. Znam sytuację, też z zajęciem wierzytelności, że komornik zwracał pobrane pieniądze, po otrzymaniu dokumentów, że egzekucja stała się bezskuteczna od określonego dnia (kilka miesięcy wstecz).
Ale ważniejszy problem: czy sąd może "profilaktycznie" zakazać SM odbycia ZPCz?
Wydaje mi się, że w abstrakcyjnej postaci, tak na wszelki wypadek, to nie.
Ale jeśli zarząd ustali termin ZPCz i jego porządek, to wniosek do sądu o wydanie zakazu takiej czynności, jako sprzecznej z prawem, i nadanie decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności (uzasadnienie - groźba olbrzymich strat dla SM wskutek zbycia nieruchomości po zaniżonej cenie, podejrzenie działań korupcyjnych) ma wszelkie racje bytu i byłby chyba uwzględniony.
Inaczej trzeba byłoby czekać aż do odbycia ZPCz, znowu skarga do sądu na nieważnośc uchwał ZPCz z mocy prawa złożona po odbyciu tego cyrku, też z żądaniem nadania orzeczeniu klauzuli natychmiastowej wykonalności w zakresie uchylenia uchwał nielegalnego, nieistniejącego ciała spółdzielczego.
W tym miejscu, żeby pokazać, że w Polsce Sądy wszystko potrafią, przytoczę ten znany z ostatnich dni wyrok dzielnica kontra Mostostal, wyrok nieprawomocny, ale z nadanym tytułem wykonawczym na 120 mln zł - tylko że nie ma takiego "odważnego", który chciałby się tym tytułem posłużyć.
Ostanie pismo propagandowe SM"Przy Metrze" Prezesa Stępnia jak to sie namordował aby uratować nas od komornika i udało mu się mimo tego że w telewizji o tym mówiono:
http://www.smprzymetrze.waw.pl/_aktualnosci.php

Teraz Prezes już uważa że odniósł pełen sukces i może dalej rządzić . Ciekawe dlaczego nie napisał ze ukrywa przed mieszkańcami zalecenia po lustracyjne, że bezprawnie nie zwołuje Walnego, że wniosek do syndyka o dochodzenie 32 mln zł od Drimexu przepadł bezpowrotnie, że syndyk Drimexu żąda zwrotu równowartości ok. 6 mln zł za lokale użytkowe które Prezes nie odebrał Drimexowi po ugodzie w 2004 roku, że możemy stracić kolejne ok. 2,5 mln pln z tytułu coraz większego prawdopodobieństwa przegranego procesu z RESBUDEM. Ciekawe czy majatku starczy aby to zapłacić.
Poza powtarzanym jak mantra "szanowni państwo" to prezes puścił wodę.
Nawet się raczył pomylić, bo o ile pamiętam, to sąd odrzucił kasację 25.10.2010, a prezes pisze o listopadzie. Skoro myli się w tak ważnej dacie, to co z resztą?
Oczywiście odsetki od długów, jakie rosły w ciągu roku, w tym powiększenie kwoty spłaty Nadbudowi, to pryszczyk. To nie są koszty, jakie mamy pokryć? I nie jest to bagatela, ale kolejne kilka milionów złotych. Oczywiscie, że pokryjemy je z naszych kieszeni, przez czynsz, przez brak remontów itd. Do tego koszt obsługi przez Lechbor.
I chyba bardzo boli to upublicznianie.
Uważajcie na podpisy zbierane, przy okazji kolportażu tego pisemka!!!
Lista którą ja dostałem do podpisu, nie była w żaden sposób opisana, czego dotyczy. Po prostu lista z numerami mieszkań i miejscami na podpisy. Taką listę można podpiąć do dowolnego dokumentu!!!!
Ja na liście którą podpisałem, dopisałem własnoręcznie w nagłówku, że dotyczy potwierdzenia pisma N/1331/11 z dnia 9.02.2011.
Co zalecam także innym!
Drodzy Forumowicze!!! Wasze wpisy świadczą o tym, że przyjemność pisemnej przemowy Stępnia i magister Bartman dotarła równiez do Was. Pismo NIC!!! nie mówiące, mydlące oczy, cisza przed burzą. Czym zarząd i rada zaspokoili wierzycieli tego w przemowie nie ma, bo przecież zbliżają się grupy członkowskie i trzeba przypiąć sobie order sukcesu, żeby "masa członkowska" łyknęła świetlany sukces. Jeśli tylko macie taką możliwość uświadomcie swoich sąsiadów, że to tylko nic nie znaczące słowa. Wszystko zmierza do uszczuplenia majątku spółdzielni. NASZEGO MAJĄTKU, NASZYCH PIENIĘDZY, NASZEJ PRZYSZŁOŚCI. RZETELNA WIEDZA TO SZANSA ZMIANY NA LEPSZE!!!
agmar_so

Brawo,nareszcie głos rozsądku.Czytam i nie wierze własnym oczom sama piana, wychodzi spod dyżurnych klawiatur.Czekam tylko jak wystąpią z wnioskami o premie dla siebie i zarządu.

Przypomina mi się dobry dowcip z szabasowych świec.To nie antysemityzm.

Przychodzi Mosze do Rabe i prosi go o pomoc w uzyskaniu mieszkania.Mosze ma troje dzieci, zonę i czwarte w drodze, a tylko dwa pokoje i kuchnia.Raby po wysłuchaniu zaproponował Mosze kupno psa.Za rok ponownie przychodzi Mosze z ta sama prośba. Mosze już ma czworo dzieci, psa i żonę z piątym dzieckiem w drodze.Rabe radzi by Mosze kupi sobie dodatkowo kozę i wprowadził ja do mieszkania.

Mija rok i ponownie Mosze przychodzi do Rabe niemal już z płaczem, a Rabe mu radzi jeszcze wytrzymać rok i wprowadzić koguta..Po kolejnym roku Rabe doradza Ty Mosze wyrzuć tego psa z domu, a po roku kozę a następnie tego koguta.

Minęło kilka lat i mosze przychodzi do Rabego a ten pyta no i jak.OOOOOO Rabe teraz to ja już mam luz i czuje się jakbym mieszkał w pałacu w pałacu????

Czy nie ma tu analogii. Groza, groźba utraty mieszkania, presja a następnie "znalezienie" kilkunastu baniek/milionów/ i stado już zadowolone.Nikt nie pyta skąd wziął, dlaczego zbył ich majątek.Na jakiej podstawie dokonał zbycia i co właściwie zbył. a co na to RN i Przedstawiciele ubolewają????

NAGRODA DLA PREZESA.....
A po co roznoszą te pisma po domach za potwierdzeniem. Ja nie zamierzam odbierać żadnego pisma bo je już czytałem na stronie www. Ponadto, jak nie wezmę to SM zaoszczędzi 2 zł od strony bo zgodnie z lustracją strona odbitki kosztuje spółdzielnię 2 zł. Widać działki sprzedała w dobrej cenie
Roznoszą je w celach 2.
1. Żeby robić wodę z mózgu,a za chwilę walnąć zpcz
2. Żeby wyłudzić podpisy nie wiadomo pod czym.
Absolutnie nie należy w ciemno podpisywać tych list. Jeśli ktoś to zrobił, powinien udać się do sm i zarządać tej listy wraz z protokołem, pod co jest podpięta.
No nie ma po co iść do SM i zażądać listy z protokołem bo i tak nie dadzą, nie mam zamiaru prosić ich "ruski rok" po prostu NIE PODPISUJE PUSTYCH KARTEK.
albo dopisywać obok swojego podpisu tytuł dokumentu, którego odbiór kwituję
ja tak zrobiłam, ale byłam jedyna na mojej liście....
to w koncu jak to jest??? splacone wszystkie dlugi ( tak piszą w gazecie) ale w pismie info ze wszystkie ale w stosunku do jakiegos goscia... to sie kupy nie trzyma...
I cóż z rego że kilkadziesiąt osób odmówi podpisu, skoro kilka tysięcy podpisze.
Do mnie takie pismo dotarło wczoraj. Oczywiście od lat nie podpisuję się pod tak skonstruowanymi pokwitowaniami. Rzadko, ale innym instytucjom, taka forma też się zdarza. Na liście znajdowało się kilkadziesiąt podpisów, wszystkie bez żadnych uwag.
Najgorszw jest to, że przekonanywanie kilku sąsiadów jak można taki załącznik wykorzystać zajęło mi kilkanaście minut. Przwdopodobnie tak jest w całej s-ni.
Trudno więc się dziwić, że zarząd jest w stanie sprzedać każdą ściemę. I od lat to wykorzystuje.
Przepraszam a czy z państwa ktoś mógłby umieścić skan pisma datowanego 09-02-2011 L.dz, nr N/1331/11 podpisanego przez duet "aplombów", zatytułowany Komunikat Zarządu SM Przy Metrze.

Moim zdaniem koniecznym jest ustosunkowanie się do treści tego pisma przez reprezentacje opozycji lub przez zespól wyłoniony w ramach spotkania integracyjnego opozycji.

Czy państwo nie dostrzegacie przekroczenie przez tych aplombów już wszelkich granic zwykłego rozsądku?????
Pismo takie samo jak na stronie SM

http://www.smprzymetrze.waw.pl/_aktualnosci.php
[quote="superopr"]Uważajcie na podpisy zbierane, przy okazji kolportażu tego pisemka!!!
Lista którą ja dostałem do podpisu, nie była w żaden sposób opisana, czego dotyczy. Po prostu lista z numerami mieszkań i miejscami na podpisy.[/quote]

Mnie również dostarczono to pismo i zanim podpisałam (mało miejsca) przeczytałam DOKŁADNIE nagłówek.
Nad rubryczkami było: "Pismo nr N/1331/11" i zgadzało się z tym co otrzymałam.
Zastanówmy się na co i po co "sztabowi" listy z podpisami?.Po co strzelać bez prochu.Sztab podejmuje uchwały.Lista z podpisami to nie dokument uprawniający go do działania.
Skoro już jesteśmy wolni od komorników i innych nieszczęść, to możemy już nie płacić na Lechbor. Można już do BPS albo Millennium bezpośrednio na sm.
Oj, oj
Padło tu pytanie "na co i po co" listy z podpisami.
Chociażby po to, żeby mieć potwierdzenie, że KAŻDY mieszkaniec SM Przy Metrze otrzymał komunikat o wiekopomnym dziele Zarządu i wiedział na kogo głosować, jak przyjdzie do Walnego.
Żeby później on (czyli mieszkaniec) nie mówił, ze o niczym nie wiedział i zagłosował na kogoś innego.
Żeby uspokoić mieszkańców, ze wszystko jest cacy, a tylko kilku oszołomów czepia się, nie wiadomo dlaczego, Bogu ducha winnych (obecnych) władz.
tak, tak...
jak informacja o zmianie konta to mi jakiś świstek wrzucją do skrzynki (chyba nie była nawet podpisana)...ale jak peany na cześc prezia to trzeba pokwitować.....ha ha ha...towarzystwo się nieźle bawi, szkoda tylko że za nasze pieniądze
Swoją drogą bardzo dobrze że informacja na co kwitujemy pojawiła się na kolejnych listach. Znaczy ktoś nas jednak czyta
Czyta, czyta, oczywiście że czyta!
Prezesunio dzionek od lektury Forum rozpoczyna.
I cały dzień główkuje, jak forumowiczów przechytrzyć.
Nawet jakąś dziennikarską szumowinę, niejakiego A.R. zwerbował, z gazetki "P....".
Może jakiś przeciek z KZRSM?
A tak nawiasem, to Andrzejek R. dostał ostrzeżenie, że jak jeszcze raz coś takiego wydrukuje, to będą kłopoty. Dla niego.
Prezes zapomniał dopisać - "W związku z zakończoną egzekucją, SM czyli członkowie SM ponieśli dodatkowo koszty komornicze(trzech komorników) ni mniej ni więcej tylko 264 tys złotych..."